Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNefte_ms składaj!!!! Korzystaj!!! A Maz niech śmiga na badanie, bedzie miał z głowy! Moj to chyba troche pomyślał, bo sie nawet zapytał, gdzie sa witaminy dla Niego.. i widzi, ze musimy popracować nad nasza relacja. Eureka! Takze daje nam szanse na ten weekend! Oby nam sie udało wrócić do dobrej formy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 13:45
-
nick nieaktualnyAdry wrote:Ag, ale własnie cały czas od niego wymagasz żeby brał tabletki, zeby poszedł się zbadać, a co najgorsze, żeby cały czas rozmawiał z Tobą o problemie. Problem jest, mąż wie że ma łykać tabletki, wie na czym stoicie, wie, że bardzo się starasz, żeby równiez z Twojej strony to zagrało, ale szczerze powiedziawszy, jakby mi ktoś tak cały czas nad głową stał i ciągle mówił co mam robić... to robiłabym złośliwie na odwrót
Zdecydowanie idź z koleżanką się napić a jemu daj spokoj przez weekend, zobaczysz, że od razu zaczniecie się lepiej dogadywacWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 13:50
-
nick nieaktualnyAdry wrote:oooo poszłabym do teatru, co u Was grają?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 13:57
Adry lubi tę wiadomość
-
Lavende86 wrote:Czarnulka - ja mam nawilżacz. Tylko wczoraj jej nie włączyłam.
Kurde jak was czytam to myślę, że ten mój to jednak złoty chłop. Robi wszystko w domu i przy dziecku też. Przebiera, karmi, kąpie itd. Chyba mu kwiaty i czekoladki kupię No a też do pracy chodzi. Dla mnie tekst facetów o zmęczeniu po pracy to jak płachta na byka. No chyba, że rowy kopie łopatą cały dzień to ok. Z doświadczenia wiem że dzień z dzieckiem w domu męczy bardziej niż dzień w pracy. Ja tak przynajmniej mam...
Lavende obowiązkowo kup, taki chłop to złoty chłop.
-
nick nieaktualnyAdry wrote:ja tez po cichutki licze że wyjdziemy do kina, może jutro bo dzisiaj to padnę po powrocie. jestem mega zmęczona, jeszcze dzisiaj liczyłam na lekki dzień w pracy a tu trzeba było trochę pomyśleć co mnie jeszcze bardziej wykończyło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 15:12
-
nick nieaktualny
-
Nadgoniłam was!
Ag1988 -masz trudny egzemplarz ale każdy ma swoje wady. Mój łatwonsie rozprasza, bałagani przepotwornie w kuchni jak gotuje i nie sprząta (chociaż porządek lubi).a. i potrafi mi zasnąć na imprezie co mnie ogromnie wkurza.
Wiec widzisz- aniołkiem żaden nie jest
Ostatni dzień luteiny !:Ag1988 lubi tę wiadomość
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
nick nieaktualnyTo musi sie ostro wytłumaczyć!!! A to racja, ze życie z „ideałem” byłoby nudne... zreszta jak sie spotykałam z jakimś facetem co mi tylko „potakiwał” to zawsze mnie to szybko nudziło.. wczoraj po obiedzie Mu podaje ta wit D i sie Go pytam czy bedzie brał, to On nagle ze nie.. to nie... a dzis sie w SMS pyta gdzie jest i ile ma tego brać... dziwne.. ale następnym razem to Mu tylko powiem, ze witaminy juz przyszły a potem niech sam do tego dojdzie, ze chce je brać i tyle. Musze sie przestać przejmować tym co gada.. bo na drugi dzien i tak moze zmienić zdanie, a szkoda moich nerwów .. ja po tym tygodniu jestem wykończona.. jeszcze w pracy młyn, bo okres naliczeń i jescze hit- dostaje juz od innych osób z zespołu tych „problematycznych” klientów, bo pomoc bardzo sobie dobrze radzę z komunikacja z klientami i niby jestem w stanie dużo ma swoją korzyść załatwić.. fantastycznie! Tylko w domu to jakos średnio działa..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 17:18
-
nick nieaktualny
-
Nefre, może z jednej strony chodzi o strach przed wynikami, ale wydaje mi się, że przede wszystkim o wstyd i skrępowanie - że trzeba podejść do kobiety, zarejestrować się, potem masturbować się i oddać pełny kubeczek. Kurczę, bo to jednak jest mega krępująca sytuacja.
Dlatego ja na te badania jeżdżę, żeby pomóc. Zresztą mój M jeździ też ze mną do kliniki. Mnie też jest jakoś raźniej rozbierać się na badanie ginekologiczne czy USG dopochwowe, kiedy jest ze mną. Też mniej się krępuję.Ag1988 lubi tę wiadomość
-
Ja już po usg. Wszystko dobrze z malutką. Waży już ponad 1904 g, obróciła się wreszcie główką do dołu, łożysko się podniosło a szyjka długa bo aż 4,2. Ostatnio mam problemy ze snem ale przynajmniej anemia znikneła.
malutka_mycha, Adry, Frida91, Ag1988, Arienkas83 lubią tę wiadomość
-
Tak, suszyć głowę nie ma sensu ale jeśli taki jest powód (to nie mówi ci o tym bo nie chce stracić "męskości" w twoich oczach) a jeżeli tak to możesz go wsprzeć w sposób pośredni, po prostu okazując mu jak go cenisz jako faceta.
Ag1988 lubi tę wiadomość
-
Adry uwież mi że nie zawsze tak jest. Ja zazwyczaj jestem szybsza od mojego, potrafię zawsze i wszędzie. Czasem wystarczy żeby mąż w odpowiedni sposób powiedział "co tam kochanie?" a ja już jestem rozgrzana do czerwoności. Jak na kobietę to chyba nietypowe. Są różne kobiety i różni faceci.
Ag1988 lubi tę wiadomość
-
Adry wrote:No to bardzo zależy. Mój się stresował, ale ostatecznie robił badanie 4 razy. Nic nigdy nie przekładał. Dlatego trochę się dziwię jak czytam jak tu się dziewczyny muszą denerwować, żeby chociaż jedną próbę wywalczyc
Adry, Ag1988 lubią tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Angelika1313 wrote:Ja się nie prosiłam powiedziałam tylko że jak mu nie zależy na dziecko to nie musi tego robić i temat sie skończył tydzien później badanie było zrobione
Ag1988, Angelika1313 lubią tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
nick nieaktualnyIza-K wrote:Nefre, może z jednej strony chodzi o strach przed wynikami, ale wydaje mi się, że przede wszystkim o wstyd i skrępowanie - że trzeba podejść do kobiety, zarejestrować się, potem masturbować się i oddać pełny kubeczek. Kurczę, bo to jednak jest mega krępująca sytuacja.
Dlatego ja na te badania jeżdżę, żeby pomóc. Zresztą mój M jeździ też ze mną do kliniki. Mnie też jest jakoś raźniej rozbierać się na badanie ginekologiczne czy USG dopochwowe, kiedy jest ze mną. Też mniej się krępuję.
ja też byłam! Za rączkę zaprowadziłam, za Męża odpowiadałam, bo biedny był zaskoczony, że Pani Go pyta jaki jest czas abstynencji Także tak to Ogarnęliśmy temat, wynik też odebrałam- już sama i to ja słuchałam o wyniku.
Generalnie to mam nadzieję, że następnym razem sam pojedzie, bo to szczerze mówiąc takie nie do końca jak dla mnie komfortowe jak ostatecznie patrzysz na kończącego do kubeczka swojego faceta...
Chyba że będzie chciał to ja zawsze z Nim pojadę.
Mam wolny wieczór i co - już tęsknie za tym moim Mężem Mam nadzieje, że jak wróci to zostaną Mu chociaż mini siły żebyśmy mogli ładnie rozpocząć weekend
Nefre_ms Ty też masz cierpliwość do Męża, ale dla Nich to jest trudny temat.. My to jednak jesteśmy takie twarde i zadaniowe babeczki, jak trzeba to się nie zastanawiamy tylko działamy!Iza-K lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAdry wrote:Dziewczyny, no bez przesady. ja rozumiem, że to może być krępujące, ale kurde badanie jak badanie. Przecież jest pokoik, są gazetki, można sobie puścić film... U faceta dużo, dużo łatwiej dojść niż u kobiety. Jakie stracenie męskości? W związku z czym? No trochę mi ręce opadają...
Potwierdzam, pokoik bywa całkiem klimatyczny Hahaha nawet stwierdziłam, że ładne mają świeci