Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Wróbel wrote:Ja już po usg. Wszystko dobrze z malutką. Waży już ponad 1904 g, obróciła się wreszcie główką do dołu, łożysko się podniosło a szyjka długa bo aż 4,2. Ostatnio mam problemy ze snem ale przynajmniej anemia znikneła.
No kochana ja już rodziłam wtedy tylko mój ważył 2662 kg Zazdroszczę tego etapu, mam nadzieję że też dotrwam.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZozo, to oby teraz był ładny ten Twój kolorek U mnie domowa sobota ale po takim całym tygodniu w biegu, to ja lubię, nawet jak mam sprzątanie, pranie itd.
Ja kupiłam tą: 7NUTRITION Berberine HCL Stack 60kaps
Ale może poczekaj co tam Nefre_ms nam radzi, bo Ona o tym pisała, że zamiast metforminy (jak mi lekarz nie przepisał), to dobrze robi -
Tak myślałam że muszę to sprawdzić.
Lavende ja wiem ze skórą może swedziec, ale ja smaruje co wieczór a swędzi tylko w jednym miejscu i to mnie trochę niepokoi.
Adry zdrówka dla małej. Ja nie wiem co zrobić z tymi szczepieniami, wolałabym jak najmniej ingerować i zaszczepić tylko na to co jest konieczne. I żeby samo nazbierało odporności. A z drugiej nie chce żeby się dziecko meczylo -
A ja jeszcze leżę, nie chce mi sie ruszyć :pPrawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
nick nieaktualny
-
Adry wrote:Dziewczyny, dzisiaj mam zakręcony dzień.
Chciałam Wam napisać jedną rzecz. Nigdy nie miejcie wątpliwości (o ile nie ma przeciwskazan lekarza), aby szczepić dzieci przeciwko rotawirusowi. To są bardzo dobrze wydane pieniądze (2 x 300 PLN). Prawdopodobnie nasza mała teraz przechodzi i podejrzewam, że gdyby nie szczepienie to skończyłoby się w szpitalu, a tak mamy tylko 3 mega brzydkie kupy i temperaturę 38 stopni.
Udało się nam wyrwać na szybką kolację tylko we dwoje, ale cóż... jakoś chcemy być z nią i przy niej choć właśnie zasnęla. -
Z zostawianiem dziecka to ja nie mam problemu zostawić z mamą bo ona i mała są blisko od urodzenia i moja mama dla małej to jak "druga mama". Moja mała kocha strasznie babcię Lubi tam być. Babcia jej robi takie smakołyki, których mi się nie zawsze chce. Wiadomo, że wolę z nią być sama ale czasami muszę ją tam odstawić i wiem, że moja mama zajmuje się nią tak samo dobrze jak my. Zna wszystkie zwyczaje i zasady Teraz mała była u tego prywatnego lekarza z kaszlem i powiedzial, że dobrze by było żeby przyjechała do takiego szpitala/sanatorium gdzie zajmują się tylko płucami i oskrzelami i on tam jest ordynatorem. Powiedział, że porobi jej wszystkie badania i testy alergiczne. Przy okazji tam leczą spacerami po lesie który jest obok Ludzie się zabijają żeby tam jechać. No i co miałam powiedzieć? Że nie przyjedziemy? Chcę ją porządnie przebadać bo często ma ten kaszel. Teraz jest zdrowa bo dał jej jakieś super inhalacje, ale i tak chce ją zbadać. No i co? Ja nie mogę z nią jechać przez moje ciążowe przeboje i moja mama z nią jedzie i chyba mąż ją zmieni. Też nie jestem zadowolona z tego, ale co mam zrobić. Tam niby są super warunki i jest jak w przedszkolu więc mam nadzieję, że jakoś wytrzyma 5 dni. Przynajmniej dowiem się czy nie ma jakichś alergii czy astmy dziecięcej. Czasami sytuacja nas zmusza do takich rozwiązań.
-
Nefre - ale mi tą szczepionke odradzało kilkoro lekarzy i położna ponieważ ponoć ona mało działa. Ona od wielu lat nie była aktualizowana w ogóle i chroni tylko przed kilkoma szczepami, a te wirusy się super szybko mutują. Tak jak grypa. Tylko, że szczepionkę na grypę aktualuzują, a tą na rota ponoć nie. Trochę wyciąganie kasy. Dać nie zaszkodzi na pewno. Kilka stów mniej w portfelu. Ja żeby nie było jestem za szczepieniami i moja wszystkie obowiązkowe ma zrobione + pneumokoki nam refundowali bo urodziła się w 37 tygodniu.
-
nick nieaktualnyNefre_ms grunt, że Ty wierzysz swojemu Mężowi i jesteś w stanie zaakceptować takie zachowanie. Życzę Ci żeby w końcu dotarł na badanie i wynik był szałowy i żebyś tutaj "chodziła" dumna jak paw, że masz taki "potencjał" w domu
Muszę przyznać, że racja jest w tym, że jak się unika tematu to jest jakoś lepiej, chociaż wczoraj na urodzinach Bratanicy były aluzje, że mamy się postarać o Kuzynkę, że niby już, bo dziecko nie będzie się miało z kim bawić itd.. ale zbyłam wszystko tekstem, że "a będą bliźniaki i będą miały się z kim bawić" .. co nie zmienia faktu, że jak tak latami by słuchać to można do głowy dostać.. -
Adry - mi gin zakazała szpitala. Powiedziała, że jak może ktoś inny jechać to żebym nie jechała. Ja powinnam sporo leżeć teraz i unikać skupisk wirusów. No a tam będą chore dzieci. Nie jestem zadowolona, ale muszę też myśleć i tym małym w brzuchu. Nie mam wyjścia.
Adry lubi tę wiadomość
-
malutka_mycha wrote:Lavende ale super że w ogóle macie taką możliwość. Placicie za to? A lekarz już coś podejrzewa czy dopiero po tym sanatorium że podać diagnozę?
Adry lubi tę wiadomość