X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
Odpowiedz

Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lutego 2019, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre trzymam mocno zaciśnięte kciuki & &
    Dziś dużo pracy przede mna w związku z przeprowadzką, ale nie puszczam mimo wszystko. Czekam na wieści, oby jak najlepsze. Trzymaj się kochana :-)

  • Arienkas83 Autorytet
    Postów: 1896 1201

    Wysłany: 28 lutego 2019, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre ja też trzymam. :)

    e5nKp2.png
    Bw2dp2.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 28 lutego 2019, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre - też trzymam kciukasy.

    Ja dziś rano musiałam iść na badania. Wstać trzeba było. Krew i mocz. Teraz jeszcze leżę w łóżku i bym się zdrzemnęła z chęcią :-D Dobrze, że mąż ma dziś wolne to zajmuje się małą.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lutego 2019, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry brawo! Matka roku ;)
    To racja, ja lubię jak Męża nie ma tak 1 noc a potem, juz tęsknie...

    Ja juz żałuje, ze nie wzięłam tego zwolnienia do konca tygodnia, u mnie w pracy nie ma 3 osób, wiec nie dosc ze swoją robotę musze zrobic to za innych... poza tym mam dzis telekonferencje z trudnym klientem heh .. i nastrój jakis taki, ze sie umęczymy z tymi staraniami, a skończy sie adopcja... heh czarnowidztwo mi sie włączyło... a znajomi mi ciagle wysyłają zdjecia swoich małych dzieci... lubię je oglądać, ale to chyba masochizm?

    Adry lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lutego 2019, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry, chyba zeby mnie dobić... heh .. w ogóle to na szczęście tylko jeszcze 1 dziecko ma sie urodzić Koledze Męża ale moze sie wymiksujemy z odwiedzania tego dziecka, bo Ci znajomi jak tylko sie ciąża pojawiła to sie nie chca juz z nami spotykać - w sumie dobrze .. skoro u nich w czerwcu był ślub a dziecko ma byc w marcu a przed sie nie starali .. a moj Maz ich zawsze jako przykład mi podaje ze podeszli na luzie di tematu i od slubu i szybko pyklo... takze ten tego nie zrozumieją..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2019, 09:39

  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 28 lutego 2019, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam dziś w planach obijać się w łóżku do obiadu. Zła ze mnie kobieta? No trudno. Mąż poszedł z córką na spacer i do babci, a ja leżę z serialem. Nie mam ani siły, ani motywacji do roboty :-P

    Ag1988 lubi tę wiadomość

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Arienkas83 Autorytet
    Postów: 1896 1201

    Wysłany: 28 lutego 2019, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do usypiania to mój synek miał taki okres że chodził sam spać. Miał może 2 latka chyba. Jak już wykąpany oglądał bajki to pewnym momencie smoka do buzi, zabierał pieluszkę tetrową (ulubiona przytulanka do dziś) pomiział się nią i szedł do swojego pokoju do łóżeczka tylko go przykrywałam. :) Raz tak zrobił jak byli znajomi to im szczęka opadła hehe. :) Później dopiero były etapy że czytanie bajek przed snem bo wcześniej to nawet nie był zainteresowany. Teraz czytamy serię o wikingu Tapii albo o Nudzimisiach albo Przygodach Skarpetek, polecam tak od 4 lat. :)

    Lavende to leżymy razem. :) Ja jeszcze tak do 12 może się zdrzemnę i przenoszę się na kanapę.
    Jaki serial oglądasz? Ja Dexter o seryjnym mordercy ale zaraz mi się skończy buuu. :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2019, 10:16

    e5nKp2.png
    Bw2dp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lutego 2019, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry ... u nas niby moja Bratowa i Brat mieli problemy z pierwszym, ale nie wiem, nie wnikam.. poza tym nie przeszkadza Jej to mowić nam, ze czas na dziecko i ze mamy sie zabrać do roboty, bo to nie takie szybkie i proste.. wiec albo nie pamięta jak było u nich, albo nie wiem co...
    teraz jak moge to unikam tego całego odwiedzania, jak nie staraliśmy sie to było to dla mnie miłe, cieszyłam sie z tymi rodzicami, miło było kupić zabawkę/ ubranko i dzieciaczka zobaczyc... teraz to chyba sie popłacze raczej... w zeszłym roku odwiedzaliśmy 2ke bobasów, ale wtedy to jeszcze myslalam, ze to faktycznie tylko moja wina, a ze ja jestem waleczna, jak sie zbiorę w sobie to wiele wytrzymam i ogarnę zeby dojść do celu, to luz, ogarnie sie mnie i bedzie dobrze.. a jak wyszło, ze Maz tez ma kiepskie wyniki, to teraz wizja dziecka sie oddaliła i nieszczególnie chce takie wizyty odbywać... bo z moim Mężem to wiadomo....

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 28 lutego 2019, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry wrote:
    Ag, szczerze :D Ani trochę nie tęsknie. :) Jak jest dziecko to nie ma czasu na pierdoły :P
    Rozmawiamy tylko raz dziennie wieczorem. On siedzi od rana do nocy w pracy wraca po 22, wiec szybko coś je, dzwoni i idzie spac. A ja do 15:30 w pracy, potem odbieram mała i do 21:30 tez mam bardzo mało czasu na cokolwiek. :) Kiedyś te rozstania były bardzo trudne, ale teraz wszystko się pozmieniało. To chyba pierwszy wyjazd ever, gdzie się nie kłócimy, tylko zdamy sobie relację z całego dnia i tyle.
    Jak dla mnie to może częsciej wyjeżdzac.
    Łazienkę, sypialnię i takie nasze pomieszczenie gospodarcze z pralką tak ogarnęłam, że już dawno nie było tak czyściutko. Dzisiaj zamierzam sprzątnąć kuchnię i salon, a jutro przedpokoj.
    Wiec jak widać, można pracować, zajmowac się dzieckiem i jeszcze chatę ogarnąć. A i w lodówce czeka 2daniowy obiad. No matką roku zostanę chyba :D Dodało mi to wiary w siebie, ze i z dwójką dam sobie radę.
    Moja mama cały czas twierdzi że jak za dużo się czasu z sobą spędza to prędzej czy później dochodzi do wybuchów o pierdoly :) czasami taka chwilą oddechu od drugiej osoby jest bardzo potrzebna, a jak mąż wróci to Ci pokaże do czego może być potrzebny :)

    Adry, Krystyna123 lubią tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 28 lutego 2019, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry wrote:
    Kuźwa... ja to trochę nie ogarniam tego rozsyłania zdjęć dzieci innym :D i to jeszcze bezdzietnym.
    W jakim celu wysyłają Ci te zdjęcia, Ag?
    Żeby usłyszeć okrzyki zachwytu :)

    Adry, Krystyna123 lubią tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lutego 2019, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego modlę sie żebym teraz dostała nowa prace i tym zajęła głowę- nowe wyzwanie..

  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 28 lutego 2019, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2019, 08:55

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 28 lutego 2019, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dobra, wypełzłam z łóżka w ważnej sprawie. Zeszłam na dół do piekarni po 2 pączki :-D Ale już jestem znowu w lóżku. Zjadłam pączka i trawię :-) Chyba się zdrzemnę.

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 28 lutego 2019, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kryska z obcymi to jeszcze czasami trzeba się cackac ale maz nie może coś bratu powiedzieć? Nie chodzi mi o awanturę ale zwrócenie uwagi. Czy już próbował i nic to nie dało?

    Krystyna123 lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 28 lutego 2019, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2019, 08:56

    Krystyna123 lubi tę wiadomość

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 28 lutego 2019, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krycha, a nie uważasz, ze trochę przesadzasz? To są bracia. To bratanek twojego męża. Jego rodzina. Szwagier nie powinien Was nagabywać o dziecko wiedząc, że macie z tym problemy - powinniście mu to powiedzieć jasno i wyraźnie, ale ma nie wspominać o swoim dziecku w ogóle i udawać, że ono nie istnieje? Nie rozumiem. Mi by było przykro gdyby rodzeństwo nie chciało znać mojego dziecka tylko dlatego, że nie mogą mieć swojego. Co dziecko jest winne?

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Wróbel Autorytet
    Postów: 2657 2085

    Wysłany: 28 lutego 2019, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krystyna123 wrote:
    Nie wnikam w ich kontakty. Moze stary lubi te fotki? Uj wie :-P Jedno jest pewne, jak mi szwagier cos powie czy przysle, dowie sie, co ja o tym mysle!
    A nie, wroc, on juz wie. Gadali kiedys per Skype i cos tam z psem akurat bylo nie tak, poza wizja, ale ze slyszalna fonia, rzeklam do starego, ze mnie bardziej obchodzi sraczka mojego psa niz to dziecko :-P
    Ha ha ha niestety na takich ludzi to chyba jedyna metoda. Jak nie stać ich na delikatność to cóż - trzeba trzepnąć brutanie. Myślę że dziecko ma w nosie dalszą rodzinę. Mi specjalnie na kontaktach z krewnymi nie zależało, chyba że ewidentnie kogoś lubiłam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2019, 12:13

    Krystyna123 lubi tę wiadomość

    npV2p1.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6345 5017

    Wysłany: 28 lutego 2019, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zjadłam już 3 pączki :P Ale rozpusta... Staram się już ograniczać słodycze i rzadko jem, więc dziś musiałam sobie dogodzic :D

    Adry, malutka_mycha lubią tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6345 5017

    Wysłany: 28 lutego 2019, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    2 mają pójść w cycki a 1 dla dzidzi :D Więc rozumiecie,zrobiłam to wręcz w trosce o moją sylwetkę :D

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • Wróbel Autorytet
    Postów: 2657 2085

    Wysłany: 28 lutego 2019, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja własna siostra zerwała niemal całkowicie kontakt ze mną jak zaszłam w ciąże. Myślę że stara się o trzecie i ma z tym problem. Jest mi przykro, owszem ale nie narzucam jej się. Czekam aż będzie gotowa na kontakt ze mną. Może będę czekać wiele lat ale dokuczanie jej na pewno by nic nie pomogło.

    npV2p1.png
‹‹ 886 887 888 889 890 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ