Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Nefre_ ms wrote:Ten lekarz olek wyjechał. Został jakiś inny. Ma mi zbadać nerki bo było dużo zrostow..
I zaleca żebym została do niedzieli lub poniedziałku.
Dziury tylko 4 ale wewnątrz poważna operacja i mam o tym pamiętać, dużo krwawien i takie tam...
4 na raz? Ile się podaję przy jednym podejściu?
mam mniej niż 35 lat więc pojedynczo. Maksymalnie podje sie 2.Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
nick nieaktualnyJa dobrze
ciesze sie, ze mam wolny weekend, bo dzis w pracy juz „wiazanka” poleciała... aż mi potem głupio było... ale nerwy ni puściły, bo zastępuje 2 osoby... koszmar! A nie wiem jeszcze gdzie jedziemy, mamy teraz w weekend jakies 3 opcje ogarnac, ale ostatecznie weźmiemy jakis last pod koniec miesiąca - bardzo sie ciesze na ten odpoczynek! Liczę tez w koncu na jakis porządny seks dla czystej przyjemności
Patrz jak ten tydzien zleciał! Teraz jeszcze tylko któraś sie „rozpakuje” i bedzie pięknie -
nick nieaktualnyNefre_ms to oby kupa była niebolesna!
Wiem, cos musze ogarnac... Tak średnio z tym wszystkim ostatnio... i znowu zapomnieć o staraniach... jutro mam kawke z Kolezankami, a potem wychodne z Koleżanka - idziemy do klubu, takze bedzie relaksik. Maz w międzyczasie sie spotyka z Mężem tamtej Kolezanki - chce odpocząć ode mnie - dobry jest! Ciekawe co bedzie gadał jak faktycznie bede siedziec w domu .. bo np dzis wyjechałam o 7 rano a wróciłam po 18tej a jeszcze Maz i tak na wychodnym.. wiec tak to często sie widzimy.. ach te chłopya jak Twój to wszystko przeżywa?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2019, 20:35
Nefre_ ms lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nefre - super, że wszystko dobrze poszło. Wracaj do pełni sił. Widać, że masz tam dobrą opiekę.
Promyk - to już niedługo do nas dołączyszCzuję to!
Dziewczyny byłam dziś na wizycie. Wszystko ok. No i poznałam płeć. Będzie chłopak. A teraz powiem Wam coś okropnego po czym uznacie mnie za złą kobietę. Gdy usłyszałam, że to będzie chłopak poczułam w środku takie ukłucie i zawódJestem sobą zniesmaczona. To przez to, że mąż i córka chcieli dziewczynkę. Napalili się oboje. Wiem, że to głupie bo i tak wszyscy oszaleją na punkcie tego malucha, ale i tak mam poczucie winy, że się od razu nie ucieszyłam. Człowiek nie kontroluje swoich reakcji. Teraz już zaczynam się cieszyć i myśleć że nieważne co, ważne żeby było zdrowe, ale i tak czuję się dziwnie.
Arienkas83, Frida91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ag1988 wrote:Lavende86 gratuluje Chłopczyka
ojj oszalejecie na punkcie Synusia
Nie przejmuj się, człowiek czasem dziwnie reaguje, a wcale tak nie myśli..
Grunt, że Maluszek zdrowo się rozwija
Krystyna123 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLavende86 będziesz odkrywać "męski" świat, a zresztą też na pewno Mąż się będzie Synem zajmować i będą mieć swoje męskie sprawy
A generalnie zawsze jak będziecie chcieć i się uda, to trzeciego Maluszka i wtedy może być druga Córeczka
A ja jak dziś wiązanką w pracy rzuciłam w kierunku baby, z którą muszę współpracować a Ona pracuje w innym oddziale.. i jak tylko słuchawkę odłożyłam (mam nadzieje, że się zdążyłam rozłączyć, bo tak rzuciłam tą słuchawką w sumie), to też teraz mi jest głupio trochę.. ale co zrobić. .. jak człowiek nie wytrzymał i był wybuch..
Promyk właśnie obyś szybko dołączyła do CiężarówekWiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2019, 21:36
-
nick nieaktualnyJa chyba zakończę na zerze jak tak dalej pójdzie... dzis Maz wraca z męskiego piwa i robi mi wykład o komputerze cyklu... ze co???? Wiem co to jest i generalnie dla zdrowej pary na pewno świetna opcja, ale przy cyklach bezowulacyjnych ... no cóż... super pomysł Kolegi .. w ogóle o czym oni gadają???? Ale zobaczymy, czy jak za te pol roku bedzie swoje dziecko robił to czy bedzie taki super mądry ... ech... czemu ktoś chce mnie uczyć jak zrobic dziecko a sam go nie ma?
Lavende86 lubi tę wiadomość
-
Lavende chłopaczki są przesłodkie,gratulacje.
Ja bym się bała dziewczynki z kolei. Synka wychowasz tak żeby był dobrym mężem dla przyszłej żony hehe.
Nefre to super że mąż tak się zajmuje. Zdrowiej tam. A będziesz mieć jakieś wyniki histopatologiczne czy nic nie pobierali?
Ja dziś się ucieszyłam bo CRP spadło i zero bakterii w moczu. Znaczy że stanu zapalnego już nie mam.Mam nadzieje że antybiotyki też wybiły te zasrane bakterie w pochwie ale to się okaże jak posiew pobierze w poniedziałek. Aha i cukrzycy też nie mam.
Oby szyjka była w miarę ok w poniedziałek.
Wróbel kciuki za wypakowanie, może być lada dzień.
Ciekawe jak Beatrix?Lavende86, malutka_mycha lubią tę wiadomość
-
Ag... miałam podobnie z moim. Używałam testów owulacyjnych i temperatury mierzyłam i potem wg jego teorii za wcześnie zaczynaliśmy działania. Wręcz mi KAZAŁ robić te testy i seks wg jego teorii kiedy najlepiej. No cóż też nie działało. Zaszłam bez testów i mierzenia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2019, 23:32
-
Nefre dobrze ze mąż Cie wspiera na pełen etat, może z nudów nie umrzesz
A wyproznianiem się nie przejmuj, jak będzie ciężko to coś Ci tam zaaplikuja i już
Aga fajnie że macie już wstępny plan z tym wyjazdem, takie planowanie wakacji też jest fajne
Wróbel a chciałabyś żeby się już zaczęło? -
nick nieaktualnyCzy tak trudno zrozumieć, ze ja jestem chora i nie potrzebuje „super rad w stylu wyluzuj”, kup sobie komputer cyklu... tylko wsparcia Męża... heh... skończy sie u nas na jakies terapii jak tak dalej pójdzie...
Czemu te chłopy takie głupie??? I czy On musi omawiać takie sprawy z kumplami? Nie mogą sobie pogadać o sporcie, dupach, cyckach, polityce, a nie o mojej owulacji, ktorej bez leków nie ma?
Dziewczyny juz na końcówce, beda niedługo śliczne Bobasy na świecie!
Adry zabalowałaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2019, 23:46
Adry lubi tę wiadomość
-
Lavende gratuluję syna
A pierwszymi myślami się nie przejmuj, miałam podobnie
bardzo chcieliśmy dziewczynkę a około 11 tc lekarka stwierdziła że może to być chłopak. Przez chwilę poczułam uklucie zawodu. A jak już się z tym pogodzilam to się okazało że jednak dziewczynka
A tak na prawdę to bez różnicy
-
Lavende86 wrote:Arienka - wiem, wiem. Siostra mi to samo mówi. Będzie fajnie. Po prostu byłam przyzwyczajona do dziewczyńskich tematów
Trzeba będzie się wdrożyć w auta, motory i inne takie...
Zobaczysz że twój mąż będzie kupował klocki lego...oczywiście dla syna.Promyk89 lubi tę wiadomość