Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAg to dobrze że mama jest samodzielna, to bardzo dobrze. Im wcześniej będzie próbowała sobie sama radzić, tym lepiej. Później jak zostanie sama na dłuższą chwilę, nie będzie to dla niej większy problem.
Co do tego samopoczucia to może nie czułabym się tak zdołowana gdyby nie ta przeprowadzka. W domu jest okropny bałagan, a ja prawie nic z nim nie robię, bo zwyczajnie nie mam na to siły. Próbuję cokolwiek zdziałać, ale w tym tempie to się do końca roku nie rozpakuję. Dziewczyny jak nie musicie, to się nie przeprowadzajcie. Dżizas co mi się w tamtym mieszkaniu nie podobało?! -
nick nieaktualnymalutka_mycha korporacja korporacji nie równa.. u nas akurat żerują na tym żeby jak najniższe stawki zwykłym pracownikom dawać a i zero premii itd.. także ile sobie na początku wynegocjujesz to Twoje.. tego też nie wiedziałam, bo mnie w błąd wprowadzili.. więc jak zsumujesz to wszystko i fakt, że u nas to jest obóz pracy i najlepiej jakbyś pracował z klapkami na oczach i w ogóle tylko praca, praca, praca, zero życia prywatnego itd. jak robocik, to byłoby dobrze.. a tak jak ja to wiesz.. nie pasuje .. Co do zarobków to dla mnie są śmieszne do wymagań i tego, że ciągle trzeba pracować za 2 albo 3 osoby.. Wynagrodzenia w budżetówce są różne, ja zaczynałam od niskiego, ale np. w drugiej pracy już miałam dobre wynagrodzenie na ten czas i jak do tego dodać 13-tkę, premię 4 razy w roku itd. to się robiła suma już, moim zdaniem ok. Wiadomo, że to nie są pieniądze na tych stanowiskach zwykłych rzędu 5 tys. na rękę raczej, ale ja teraz też tyle nie zarabiam a muszę się naharować jak wół a jeszcze tyle stresu i nerwów mnie to kosztuje.. także jak mam porównanie to na tym etapie życia gdzie chcę zostać Mamą to mi by znowu odpowiadała stabilna posada w budżetówce ze stałymi godzinami pracy. Myślę, że gdyby w mojej korporacji ludziom dawali zarobić porządnie to też byłoby inaczej, a tak w urzędzie dostanę taką samą podstawę plus dojdą mi do tego dodatki i wysługa lat 5 %, która z każdym rokiem rośnie, także póki co byłaby to praca marzeń, wiadomo,że mogę trafić na kiepskich współpracowników, ale nie ma co się negatywnie nastawiać. A co najważniejsze, już po roku umowa na czas nieokreślony, więc dla mnie bomba
Nefre_ ms, Adry lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNefre_ ms wrote:Issa
U mnie lepiej.
Odczuwam jeszcze klucie w jelitach. Boję się że coś tam jest nie halo... Ale zobaczymy co lekarz powie. -
Zozo staże często są do dupy. Mnie kiedyś do obsługi hotelu wysłali po studiach technicznych. Akurat jestem mgr inż. ochrony środowiska i w hotelu nie miałam zamiaru pracować. Facet nawet od razu dał mi pieczątkę z odmową stażu. Może powiedz na miejscu że nie tego szukasz w końcu nie zmuszą Cię.
-
Nefre, mąż pracuje od poniedziałku
Chyba spoko chociaż późno będzie wracał - 18 lub 19. No ale na razie nie wybrzydzamy. Mam nadzieję, że jakoś się w końcu zaaklimatyzujemy...
Arienkas83, Ag1988, Nefre_ ms, malutka_mycha lubią tę wiadomość
-
Frida91 wrote:A jakie to są drugie prenatalne? Myślałam że usg połówkowe to właśnie to drugie prenatalne... Czym one się różnią?
-
Lavende86 wrote:Są 3 badania prenatalne. Poczytaj sobie w necie. Prenatalne jest dokładniejsze i w moim przypadku robione gdzie indziej bo moja u siebie tego nie robi tylko w takim centrum badań prenatalnych.
U tego samego robiłam też pierwsze prenatalne.
-
Nefre_ ms wrote:Multi
Co nie tak?
13 bardzo ladny dzien. Wrobelek dzisiaj rodzi
Frida
ale on pracuje w biurze czy w terenie? no bankowcy tak wracaja niestety pozno;/ znam to.
Najgorzej mnie dobija taka samotność, bo wiesz jak to jest. Mam tu ze 2-3 znajome osoby, ale tez nie będę tak truć dupy jak ktoś sam z siebie w ogóle się nie odzywa, każdy ma swoje życie. A ja siedzę w domu to nawet nie bardzo mam jak kogoś poznać. Głupio też nagle odświeżać jakieś kontakty z gimnazjum i się odzywać tak z dupy. -
Nefre taki dietetyk to super sprawa, gdybym musiała albo miała za dużo kasy to też bym poszła, żeby mi ułożyła pyszny jadłospis
w ogóle jak kiedyś będzie mi się nudzić to chciałabym iść na jakiś kurs albo studium. Żeby pogłębić wiedzę, strasznie lubię takie tematy.
Aga to Ty masz takie typowe korpo które tylko wysysa i nic w zamian nie daje. Mam nadzieję że znajdziesz coś ciekawszegozwłaszcza jak kasa ma być podobna a praca lżejsza.
-
Frida - no to jak to to samo to możliwe, że tak jest. Moja robi te badania, ale w tym centrum. No i cena jest inna. Na szczęście mam za darmo.
Ja już dziś nie do życia. Siedzę z małą u mamy bo raźniej. Mąż w pracy. Mi się spać chce, a mała zmęczona już kota do głowy dostaje. Co za dzień. -
Frida no trochę przekichane z tym siedzeniem w domu, niby zawsze znajdzie się coś do zrobienia i załatwienia ale też nie w nieskończoność. Z ludźmi to ja nie pomogę, jestem aspoleczna i nie potrafię nawiązywać znajomości :/musiałabyś sobie jakieś czasochłonne zajęcie znaleźć, może jakiś hand made i jeszcze udałoby Ci się coś sprzedać? Ja sobie ten obraz kupiłam co po numerkach się maluję i tak mnie to wciągnęła że w sumie miesiąc miałam z głowy, nawet nie wiem kiedy przeleciał.
Nefre też każdy organizm jest inny. Koordynatorka mówi 2 tygodnie, niektórych już po tygodni nie boli a innych kilka dni dłużej. Tylko faktycznie warto zaobserwować czy bol się zwiększa, jest stały czy się zmniejsza. Cały czas Cie to kłuję?Frida91 lubi tę wiadomość
-
Mycha handmade jest super i pewnie też do tego wrócę, jak wpadnie kasa. No ale braku kontaktów z ludźmi nie zastąpi
Nie wiem, może pójdę na jakąś gimnastykę dla ciężarówek od przyszłego miesiąca i tam kogoś poznam, albo chociaż pogadam od czasu do czasu. Bo w końcu zdziczeję hehemalutka_mycha, Adry lubią tę wiadomość
-
Adry jak mogłaś odmówić spełnienia podstawowego małżeńskiego obowiązku?!
Mycha no właśnie są tu takie darmowe szkoły rodzenia, które oferują też różne inne zajęcia, gimnastykę, warsztaty itp. W większości darmoweWybiera się też położną środowiskową. Dlatego poczekam do ukończenia 21 tygodnia i właśnie zamierzam się zapisać. Zawsze to jakieś wyjście do ludzi, nawet jeśli nie będzie z tego żadnych przyjaźni
Adry, malutka_mycha lubią tę wiadomość
-
Haha mam piosenkę dla naszych Mamusiek😁
https://youtu.be/a1kGi-X2_C8Frida91, Adry lubią tę wiadomość
34 lata | starania od stycznia 2017
IUI - 3.02.2021 ❌ 3.03.2021 ❌
💉Szczepienia limfocytami
12.01.2022 Allo-mlr 54,5%
06.2022 - start IVF
21.07 - punkcja - 10🥚dojrzałych, 8 zapłodnionych (ICSI), 3 blastocysty
26.07 - ET 1🐣 4AA (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, luteina, duphaston)🤰
8tc 💔 3.09.2022 🖤
27.10 - FET 1❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP, zivafert) ❌️😓
22.11 - Transfer ostatniej ❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP) 🤰
6dpt - beta 15 mlU
8dpt - beta 32 mlU
10dpt - beta 91,19 mlU
13dpt - beta 358,61 mlU
17dpt - beta 2064 mlU
20dpt - beta 7348 mlU, wieczorem krwawienie - krwiak podkosmówkowy. Poronienie.
6tc💔