Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Zozo wrote:Niech przychodzi w końcu ta wiosna bo ta pogoda wykończy jeszcze w psychiatryku wyląduje. Wszystko mnie wnerwia ostatnio, takie glupoty i błahe rzeczy a tak mi ciśnienie podnoszą. Jakoś się odstresowac muszę : d
Już nie mogę
Zima, wiatr, nie ma słońca ..
-
nick nieaktualnyNie udało im się udroznic coś tam niby przeszło,ale nie końca mojego lekarza nie ma jeden mi powiedział który był przy zabiegu ze jeszcze jest nadzieja .a drugi znów ze jak są nie drobne to zostaje tylko in vitro .
Ja dzwoniłam do mojego giną to powiedział ze zrobimy jeszcze hsg i ze mam dopiero przyjść w przyszłym tyg.
Dziewczyny ja się załamała nie wiem co dalej jestem w totalnej rozsypcewyje cały czas ...
-
Evell kochana poplacz sobie, ulzyj. Na pewno jest to cios i nic dziwnego że Cie to tak boli. Mocno Cie tutaj wszystkie przytulamy.
A lekarz jeszcze ma plan, więc nie jest źle. O in vitro na razie nie myśl, skoro lekarz chce czegoś innego spróbować, zaufaj mu. -
nick nieaktualnyAle ja już nic nikomu nie ufam jeden był i mówił ze jest nadzieja ze się da je udroznic do mojego giną dzwoniłam i mi powiedział o hsg i nic konkretnego tylko ze musimy jeszcze jeden zabieg zrobić a drugi znów o in vitro pierdolil kurwa nie miłyżki był chuj ze tak brzydko się wyraze.
Niechce mi się żyć! ! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo to zsecie mnie dziolchy trochę pocieszyly czyli jest szansa ? To co ten zjebany inny lekarz mi pierdolil a potem jeszcze raz z nim rozmawiałam inaczej juz mówił się platał chuj z nimi pogadam z moim we środę. Najwyżej mi zrobi prywatnie to hsg .
-
Tez mi się tak wydaje. Jeden niedrozny a drugi w miarę. Jeszcze nie ma chyba co rozpaczać
Twój lekarz coś Ci poradzi. Tym chamowatym się nie przejmuj bo nieraz z bardziej blahych powodów glupi lekarze od razu dobijaja pacjentke ze nic z tego nie będzie.
-
Evell - przykro mi, ale może jeszcze da się coś zrobić... Pogadaj z lekarzem. Jak zapatrujesz się na ewentualne in vitro? Wchodzi to w ogóle w grę? Nie mów proszę, że żyć Ci się nie chce. Masz cudowną córkę i wiele kobiet, nawet tu na forum, marzy żeby mieć chociaż jedno dziecko. Wiem, że chęć pisiadania drugiego jest tak samo silna bo sama przez to przeszłam i też się dołowałam, ale są rzeczy na które nie masz wpływu. Będzie dobrze. Musisz to przetrawić.
-
nick nieaktualnyEvellko, będzie dobrze! z tego wynika, że jeden jest drożny a drugi do udrożnienia, więc hsg powinno załatwić sprawę ew. jak dobrze kojarzę można to też zrobić w inny sposób. Będzie dobrze, pogadaj na spokojnie ze sowim lekarzem, a nie w szpitalu..
A tak jak Lavende86 pisze.. masz Kochającego Męża i Córeczkę, a nie jedna by się dała pokroić za chociażby jednego Maluszka.. ( np. ja...) ale wiadomo, że chcesz powiększyć rodzinę, ale spokojnie, z czasem się uda!
A tak z innej beczki, wczoraj docinali mi, że już za stara jestem na pierwsze dziecko i to moja Mama, która wie, że mamy problemy.. Stwierdziłam, ok- za stara na pierwsze, to bach- będą bliźniaki i będę już Mamą Dwójki
Lavende86, Iseko lubią tę wiadomość
-
Nefre skopiowałem sobie przepis, na pewno kiedyś wypróbuje
Dobrze ze z tą babeczka da się dogadać, może uda Wam się ta współpraca. A te jadłospis co Ci wysłała to z podziałem na konkretne dni i godziny czy taki ogólny zbiór i masz sobie z niego wybierać? Ile posiłku dziennie kazała Ci jeść?