Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMulti dokładnie
Pięknie
Załatwiłam opiekę dla Mamy na niedzielę za 3 tygodnie, mamy te chrzciny, ale po myślę, że wyskoczymy z Mężem na jakiś plenerek
(miało być spacer albo plenerek, ale mi w głowie chyba jedno widać
)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 15:28
Nefre_ ms, Multiwitamina lubią tę wiadomość
-
Wiosna idzie a ja zdycham. Dalej boli mnie gardło i doszedł mi mega zawalony nos. Tylko jedna dziurka mi działa jako tako
Mąż zabrał się z dzueckiem do teściów. Chwała mu za to! Jest dziś mym bohaterem bo nie jestem w stanie nic dziś robić. Nawet nie mam siły jeść. Stosuję te wszystkie domowe sposoby i gówno to daje
Chorobę chyba trzeba wyleżeć i na wirusa nic nie pomaga.
-
nick nieaktualny
-
Nastawienie moje jest okej, ale jak przychodzi do pracy koleżanka, która zaszła od tak w 1szym cyklu i opowiada o swoim dziecku to jednak mysle,że to cholernie niesprawiedliwe wszystko, bo ja sie ciesze z głupiej kwalifikacji do in vitro... a to dopiero początek początku.
Czekamy !! wreszcie jesteśczekamynadzidzie lubi tę wiadomość
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
nick nieaktualny
-
Nefre_ ms wrote:Promyk
Życie jest niesprawiedliweale Tobie też się uda..
wiem,że już dużo za mną i w sumie coraz bliżej celu, ale przykro mi. od tak. po prostu. nie wiem, czy takie wystarane dzieci jak są to bardziej się docenia macierzyństwo?Może chociaż tyle w tym wszystkim dobrego?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2019, 16:30
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
nick nieaktualnyZozo a jakieś miejscowości obok Ciebie? ja mieszkam w dziurze i pracy w sumie szukam dosyć daleko od siebie, byleby coś znaleźć i ten młyn się skończył...
Promyk ja się tylko boję, że jak będzie takie wystarane dziecko, z wizją, że to może być pierwsze i jedyne dziecko, to będzie niestety człowiek się nad nim trząsł a to nie jest dobre... ale nie ma się co na zapas martwić, póki co to ciąży nie ma, więc i myslec w tych kategoriach nie ma co.. -
Kurcze Zozo szkoda
tylko sobie głowy nie ryj że to Ty się nie nadajesz. Przy przyjmowaniu do pracy ludzie różnymi kryteriami się kierują, nie zawsze słusznymi. A do tego ta dziewczyna już w sklepie pracowała więc miała przewagę. W końcu się coś znajdzie
-
Zozo ja nieraz długo szukałam pracy. To wymaga cierpliwości. Później już przestałam liczyć na ilu rozmowach byłam ale koło 20 na pewno w tym najgorszym okresie. Większość z tych rozmów to było nieporozumienie i firmy krzaki.
A myślałaś żeby zarejestrować się w agencjach pracy tymczasowej? Najpierw jest umowa agencyjna a potem w większości przypadków przechodzi się pod firmę. Ja tak dostałam w końcu super pracę biurową w jednym ze znanych koncernów alkoholowych.Później zaszłam w ciążę i się skończyło bo nie zdążyłam przejść pod firmę ale wspominam z sentymentem samą pracę i ludzi.
-
Promyk89 wrote:no ja wiem,ale ja tu sie cieszę ,że leki do in vitro przyszły ale zapominam,że to dopiero początek początku.
wiem,że już dużo za mną i w sumie coraz bliżej celu, ale przykro mi. od tak. po prostu. nie wiem, czy takie wystarane dzieci jak są to bardziej się docenia macierzyństwo?Może chociaż tyle w tym wszystkim dobrego?
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
nick nieaktualnyMulti ale Ty rozpieszczasz Twojego z tymi bułeczkami. Ja wczoraj piekłam szarlotkę, bo dziś ta Teściowa była. Wiecie co.. był rehabilitant i generalnie ciężko.. Stwierdził, że ma teraz kilka takich przypadków i to tak u młodej i sprawnej osoby 3,5 miesiąca do powrotu do samodzielnego chodzenia.. skoro moja Mama ma już 70 lat.. to pewnie jeszcze się to wydłuży... nie chciał mówić do ilu, ale mnie te 4 miesiące już przerażają.. Także generalnie dziś muszę się napić.. zastanawiam się też nad tą siłownią, bo co raz ciężej mi na nią chodzić, a też (wiem, że to głupie) te wakacje mnie bardzo mobilizowały.. teraz mam ochotę siedzieć i wyć.. heh... Tęsknie już za starym życiem..
-
A mi chyba hormony ciążowe padają na łeb. Normalnie sie nie przejmowałam tak głupotami co tam kto gada, a ostatnio byle jakiś głupi tekst i mnie potem dołuje albo denerwuje. Mój brat obśmiał np. nasze pomysły na imiona dla dziecka, albo babcia walnęła mi tekstem, że robię się coraz grubsza a ja już ryczę potem i przeżywam to...
-
No wiem dziewczyny, że macie rację. Ja na razie w sumie przytyłam 3 kg i to w zasadzie wszystko poszło w brzuch więc tym bardziej nie wiem po co takie komentarze. Wiadomo, że brzuch musi rosnąć, przecież nie będę teraz ćwiczyć kaloryfera... Starsi ludzie to nie mają taktu w ogóle. Co do brata to on ogólnie jest złośliwy i chciał być zabawny... Ogólnie wiem niby że nikt nie chce być chamski i mogę to olać ale jakoś byle co mnie rusza i potem przeżywam to pół dnia
Samą mnie to denerwuje...
Co do sprawności starszych ludzi to w pełni się zgodzę z Multi. W takim wieku to trzeba szybko się brać w garść, bo odzyskać sprawność w starszym wieku jest coraz trudniej. Jak się człowiek położy i podda to już w ogóle ciężko potem to ogarnąć, bo mięśnie się osłabiają.