X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
Odpowiedz

Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak

Oceń ten wątek:
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 22 marca 2019, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Multi super :)

    Frida mam ten sam problem więc nie pomogę. Ja mam na ten etap +13

    f1d9680377.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2019, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, nie mam odkurzacza... no już mnie coś trafia... ale mój Mąż to pewnie myśli, że wybiorę sobie taki za x milionów monet, to nie pozwala kupić (swoją drogą to tak jak i On jestem gadżeciarą domowa i chętnie bym wzięła taki z milionem funkcji, stojący itd.) ale ja już wybrałam taniutką Amice, ale z dobrymi opiniami, to sobie po wypłacie kupię a co! będzie na święta :D

    Wybrałam coś takiego :D https://www.euro.com.pl/odkurzacze/amica-bagio-eco-vm-3043.bhtml

  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6310 5001

    Wysłany: 22 marca 2019, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha ale Ty już na finiszu więc chyba w normie :) Wszędzie piszą że tak 11-15 to standardowo się tyje. U mnie jakoś nie idzie to bardzo szybko ale boję się że jak sobie tak będę folgowac ze słodkim to potem pójdą kilogramy na łeb na szyję :P

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6600 3797

    Wysłany: 22 marca 2019, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2019, 14:50

    Frida91 lubi tę wiadomość

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 22 marca 2019, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za połową dopiero zazwyczaj waga rośnie. U mnie narazie 1kg na plusie od wagi początkowej. No ale mi się wydaje, że ja schudłam na całym ciele, a brzuch rośnie. Mały jest większy bo czuję, że mocniej kopie i już w okolicy pępka potrafi walnąć. Z wagą to każdy ma inaczej. Koleżanka przytyła w ciąży 30kg! Po kilku miechach po porodzie samo jej zeszło i ważyła nowu 47kg. Ona jest typem patyczaka. Ja przytyłam tylko 8 lub 9, ale już nigdy nie doszłam do wagi sprzed ciąży :-( Zawsze mi troche brakowało. Całe życie ważyłam 52-54kg i nie było opcji żebym przytyła choć jadłam co chciałam, a po ciąży jakby mi ktoś organizm podmienił. A może to starość :-D hihi Marzę żeby po tej ciąży zejść do 55kg :-D Mój cel. Mój święty gral :-P

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 22 marca 2019, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida - ja w tej ciąży nie mam apetytu na nic. Zawsze lubiłam jeść. Celebrować jedzenie :-D - a teraz jem żeby przeżyć. Czasami patrzę na kanapkę i aż mi się nie chce :-/ Co najlepsze, nadal mam lekkie mdłości. Jem też mniej bo strasznie szybko się najadam. W połowie obiadu mam wrażenie, że pęknę z przejedzenia. No ale zmuszam się żeby jeść bo jak nie zjem to mi niedobrze i koło się zamyka.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6310 5001

    Wysłany: 22 marca 2019, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem że najważniejsze żeby dziecko bylo zdrowe i wiem że muszę przytyć tyle ile konieczne. Staram się chodzić codziennie itd. Tylko kurde muszę trochę odpuścić z dogadzaniem sobie :P

    Też juz sobie nie wyobrazam nie mieć odkurzacza. Mieliśmy taki czas w zeszlym roku że nasz się popsuł i zabim kupiliśmy to parę mcy jechalismy na miotle ale szlag mnie trafiał. Zwlaszcza z kotami i sierscia, nie sposób to zamieść. Potem przy myciu podlogi widac że ten kurz się maże... No cholera mnie brała :P Teraz nawet nie narzekam że muszę z nim chodzić a nie jeździ sam. Nie mamy dużej przestrzeni więc odkurze mieszkanie raz dwa. Ale zamiatania nienawidzę. Człowiek sie przyzwyczaja do wygody. Tak samo mamy teraz ze zmywarką ;)

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6310 5001

    Wysłany: 22 marca 2019, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende86 wrote:
    Frida - ja w tej ciąży nie mam apetytu na nic. Zawsze lubiłam jeść. Celebrować jedzenie :-D - a teraz jem żeby przeżyć. Czasami patrzę na kanapkę i aż mi się nie chce :-/ Co najlepsze, nadal mam lekkie mdłości. Jem też mniej bo strasznie szybko się najadam. W połowie obiadu mam wrażenie, że pęknę z przejedzenia. No ale zmuszam się żeby jeść bo jak nie zjem to mi niedobrze i koło się zamyka.
    O to z jednej strony dobrze bo nie masz zachcianek. Z drugiej kiepsko bo mdłości muszą być męczące.Ja mam apetyt super od samego początku... Na słodkie wcześniej tak nie miałam ochoty a teraz tak.

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 22 marca 2019, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj bawiłyśmy się w szpital. Moja mała założyła mi wenflon z obciętej słomki i plastra, po czym stwierdziła, że musi mi podłączyć kroplówkę do nogi. Zmusiła męża żeby jej asystował. Także przebadana jestem cała.
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7ee228c3b29b.jpg

    malutka_mycha, IssaMelissa, Frida91, Arienkas83 lubią tę wiadomość

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 22 marca 2019, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    O to z jednej strony dobrze bo nie masz zachcianek. Z drugiej kiepsko bo mdłości muszą być męczące.Ja mam apetyt super od samego początku... Na słodkie wcześniej tak nie miałam ochoty a teraz tak.
    No niby ok, ale to straszne jak jedzenie nie sprawia przyjemności :-D To po co jeść :-) Non stop czuję lekkie mdłości i to mnie odrzuca od jedzenia. Nawet na fast fooda nie mam ochoty.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 22 marca 2019, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida u mnie mąż pedant potrafi codziennie jechać z odkurzaczem w kuchni i przedpokoju bo nie daj boże żeby ktoś piasku naniósł na butach. A pokoje też często. On to chyba lubi. Śmieję się, że cierpi na kompulsywne odkurzanie :-D

    Frida91 lubi tę wiadomość

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 22 marca 2019, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida wiem że mieszcze się w normie ale też wiem że czesc z tego to efekt lakomstwa :D

    Multi ja siebie akceptuje, wiedziałam na co się pisze starając się o dziecko.

    Lavende chętnie bym Twoja córeczkę poznała, taka pomysłowa :D a teksty też ma odjazdowe :)

    Lavende86 lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6600 3797

    Wysłany: 22 marca 2019, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2019, 14:50

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2019, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka laski ...

    Ja juz po wizycie. Generalnie nie jest źle z tymi jaojowodami,no hsg tak czy siak trza zrobić mam skierowanie juz i czekam na @ bo to niby do 9dc trzeba zrobić. ..

    Usg mi zrobił jest ok szew mi sciągną. ..

    Powiedziałam mu o tym jebnietym lekarzu to się za głowę złapał ale nic nie żekł na to ech.

    No i to hsg mógł by mi zrobic u siebie w gabinecie ale powiedział mi jeszcze bym mogła go pogrysc z bólu ahaha wiec nie ma rady musze iść do szpitala . Tak że tego ...
    JAKOŚ po tej wizycie jestem pełna optymizmu laski...

    malutka_mycha, Frida91, IssaMelissa lubią tę wiadomość

  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 22 marca 2019, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evell widzisz, nie jest tak źle jak Ci się wydawało :) ten Twój lekarz to trochę taka oaza spokoju się wydaje :) mam nadzieję że Cie dobrze poprowadzi. Czyli w ciągu miesiąca będziesz mieć hsg? To niezbyt dlugo

    Evell lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2019, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evell widzisz, trzeba się słuchać swojego lekarza, a resztę olać, bo tylko zamieszanie ;) Trzymam kciuki za hsg! ja miałam robione w 10 dc akurat :)

    A ja Wam powiem, że ostatnio to jest mi zwyczajnie przykro... do opieki nad Mamą jestem sama, a jeszcze niedawno ciągle ktoś z mojego rodzeństwa u nas był w domu, bo jak moja Mama była sprawna to była super, bo mogła się zajmować ich dzieciakami, teraz to nie, bo jest "problematyczna".. życie poświęciła swoim dzieciom i wnukom a teraz tak jest jak jest.. i od środy będzie samusieńka, bo moja Bratowa nas wystawiła.. także tak to..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2019, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry, ciągle ktoś mnie dyskryminuje ze względu na brak dzieci i szczerze mam tego po dziurki w nosie.. Zwłaszcza, że to nie mój wybór... W rodzinie cały czas, bo przecież "co my możemy o życiu wiedzieć, jak dziecka nie mamy", w pracy jak brałam tą opiekę (przysługuje mi 14 dni) to generalnie była wielka afera, a jak dziewczyny co chwilę biorą opiekę na dziecko (której jest 60 dni w roku) ...jak chce urlop, to też Matki mają pierwszeństwo.. ech.. mam dosyć..

    Ale zaraz śmigamy do Koleżanki Dziecko zobaczyć, nie chce mi się, ale lubię tą Koleżankę, to pójdziemy.. Pewnie potem znowu mój Mąż będzie marudził- "Daj mi dziecko".. heh..

  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6310 5001

    Wysłany: 22 marca 2019, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag równie dobrze to Ty możesz mu powiedzieć daj mi dziecko... Nie wiem czemu mają służyć takie teksty?

    Lavende86 lubi tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 22 marca 2019, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ag - ludzie zawsze się czegoś czepią. Nie przejmuj się. Twoje rodzeństwo wykorzystuje fakt, że mieszkacie z mamą. Wiedzą, że i tak się zaopiekujesz. Moim zdaniem powinni przyjechac. Przecież z dziećmi może zostać drugi rodzic.
    Może pogadaj z nimi. Powiedz, że to nie jest fair.

    Laski jakoś nie mogę się ogarnąć po chorobie. Wiem że to dopiero czwarty dzień, nos zatkany, ale jest lepiej i ja już bym chciała śmigać i być jak nowa. Cały czas czuję osłabienie. Do tego mała mi kaszle i się martwię czy inhalacjami damy radę to rozgonić. Chciałabym uniknąć antybiotyku :-/ W byciu rodzicem najbardziej nie lubię tych zmartwień i strachu o dziecko. Czy tylko ze mnie jest taka pipa?

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 22 marca 2019, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frida91 wrote:
    Ag równie dobrze to Ty możesz mu powiedzieć daj mi dziecko... Nie wiem czemu mają służyć takie teksty?
    To samo pomyślałam :-D

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
‹‹ 952 953 954 955 956 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ