Jesienią stosujemy pozycje różnorodne 🧘🏼♀️ by Staremu lulok dygnął w dni płodne 🙋🏼♂️
-
WIADOMOŚĆ
-
Do wszystkich wiadomości się nie odniosę, ale Choco, jak czytałam Twoja historie zmarnowanego mleczka, też miałam łzy w oczach.. rozumiem Twój bol, mimo, że nie w odniesieniu sytuacji 1 do 1, ale rozumiem i bardzo mi przykro.
ChocoMonster lubi tę wiadomość
08.2019 córeczka
07.2022 cb
2.11.22 - 8 dpo -beta 20,87
4.11.22 - beta 93,12 - przyrost 365 % || progesteron 113,6
7.11 - beta 357,17 - przyrost 141 %
9.11 - beta 770,74 - przyrost 115 %
14.11 - beta 4737,48 - przyrost 108 % -
Piękne dzieciaczki 😍
U nas tak poprapana pogoda, że już nie wiadomo kiedy wyjść żeby nie padało ( wg prognostyk miało nie padać 🙄).
Albo za zimno, a na drugi dzień 23 stopni i pot się z Ciebie leje 🤦
U nas kryzysik z zasypianiem zwłaszcza na leżąco, a i w chuście różnie bywa...
Młoda już mi się turla na brzuszku i pełza nieświadomie.
No i zaczęły się płaczki, że po kiego grzyba mnie tyle ubierasz...😅
Akurat ani jesieni ani zimy w przypadku małych dzieci nie lubię....
W przyszłym tygodniu będziemy się umawiać na szczepienie to na wizycie się dowiem ile waży i ile ma cm bo wchodzi w 68, a ginie w 74. Braciszek to w jej przypadku nosił już 74/80 jak pamiętam.
Jutro w ramach BO warsztaty z motania na kieszonkę, a w środę wybieramy się na Sensomaluchy i przyznam szczerze, że cieszę się, że wyjdę bo czasami łapię się na tym, że pierdolca dostaję 😂🤪
Szkoda, że tak daleko od siebie mieszkamy bo byśmy klub Mamusiek założyły na jakieś ploty.
Młoda wczoraj zaprotestowała tatusiowi, że beze mnie nie uśnie (akurat kończyłam żur gotować) 😅🤦☺️🥴
Ps. Nie wiem czy powinnam pisać, ale u Angeliki różnie. Proza życia z wymagającym synkiem sprawia, że nie na czasu na forum ale ze sobą kontakt mamy 😉 mimo wszystko jest dzielna jak i każda z Was ♥️
Trzymajcie kciuki żeby wprowadzenie Wit D przeszło bez echa 😉🤞
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2023, 14:05
Idawoll, ChocoMonster, Namisa, Cotakoza, smoothie, Kasiaaa.97, Anett93 lubią tę wiadomość
Mam obustronny niedosłuch (aparat+implant)🦻
06.2017 - synek 🧒 (udało się w 3 cyklu starań)
22.11 - ⏸ 🍀(7/8cykl)
23.11 - Beta - 403,9 mIU/ml✊
28.11 - II beta - 3478,00 mIU/ml✊(przyrost 130.3%)
02.12 - III beta - 9768,00 mIU/ml ✊(przyrost 67.6%)
06.12 - mamy pęcherzyk z ❤️
16.01 - I USG prenatalne🤞🙏🏻 pomiary w normie + Pappa - ryzyka chorób niskie, jedynie ryzyko preeklampsji i porodu przedwczesnego wysokie ➡️ Acard 150 mg💊na noc, 💙?
27.02 - (19+4) - ✅USG, 200g
28.02-06.03 - (19+5)🏥, USG, krwinkomocz i białko w moczu.
20.03 - (21+4) II USG, 430g dziewczynki 🧚♀️🌸
22.05 - (30+4) - III USG, 1750g 🌸
19.06 - (34+4) - ✅, 2800g 🌸
29.06 - (36+0) - ✅, 3300g 🌸
05.07 - (37+0) - 🏥, 3500g KTG, monitoring cukrów itp.
17.07 - (38+4) - 🌸 Laura, 53 cm, 3750g🌸
-
Boże, dziewczyny. Jeszcze nigdy nie wracałam ze spaceru tak szybko, jak dziś.
Chodzę sobie po parku, żywej duszy nie ma, bo zimno jak nie wiem. I dzwoni mąż, żebym do domu wracała, bo szukają (mąż pracuje w służbach) jakiegoś typa, który… zabił 6-latka w Gdyni i ponoć kręci się w okolicy naszego miasta.
Biegiem wracałam ze łzami w oczach.
Weszłam do domu, to się normalnie popłakałam, tak się bałam o tę moją dziewczynkę.
Co najgorsze - wchodzę w neta, a typ był ojcem tego chłopca . Co się dzieje? Dopiero co w Poznaniu taka tragedia, teraz to? 🫣😢😢😢 -
Idawoll wrote:Boże, dziewczyny. Jeszcze nigdy nie wracałam ze spaceru tak szybko, jak dziś.
Chodzę sobie po parku, żywej duszy nie ma, bo zimno jak nie wiem. I dzwoni mąż, żebym do domu wracała, bo szukają (mąż pracuje w służbach) jakiegoś typa, który… zabił 6-latka w Gdyni i ponoć kręci się w okolicy naszego miasta.
Biegiem wracałam ze łzami w oczach.
Weszłam do domu, to się normalnie popłakałam, tak się bałam o tę moją dziewczynkę.
Co najgorsze - wchodzę w neta, a typ był ojcem tego chłopca . Co się dzieje? Dopiero co w Poznaniu taka tragedia, teraz to? 🫣😢😢😢
Czytałam o tym dzisiejszym zabójstwie, przerażające 😢
Jak szłam w środę po młodą do przedszkola to miałam łzy w oczach jak myślałam o rodzicach którzy już nie odbiorą swojego synka i o tych wszystkich dzieciach z grupy które były świadkami tragedii, przecież to trauma na całe życie 🥲
Ciągle mi to w głowie siedzi 😔 -
Inome, proszę, nie katuj się takimi myślami, że jesteś niewystarczająca, że zawodzisz. Jeśli neurologopeda - specjalista, fachowiec - nie dał rady pokazać ćwiczeń, to co dopiero Ty? Kochana, jesteś najlepszą pod słońcem mamą dla swojej Łucji i proszę nie myśl inaczej. Nie wątp w to. Czy popełniasz jakieś błędy? Na pewno. Czy ja i każda inna matka też je popełniamy? Oczywiście. Jesteśmy tylko ludźmi i to ludzkie je robić i się na nich uczyć. To nie definiuje jakości naszego macierzyństwa czy nas jako matek. Jesteś wystarczająca. ❤️
inome lubi tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Idawoll wrote:Boże, dziewczyny. Jeszcze nigdy nie wracałam ze spaceru tak szybko, jak dziś.
Chodzę sobie po parku, żywej duszy nie ma, bo zimno jak nie wiem. I dzwoni mąż, żebym do domu wracała, bo szukają (mąż pracuje w służbach) jakiegoś typa, który… zabił 6-latka w Gdyni i ponoć kręci się w okolicy naszego miasta.
Biegiem wracałam ze łzami w oczach.
Weszłam do domu, to się normalnie popłakałam, tak się bałam o tę moją dziewczynkę.
Co najgorsze - wchodzę w neta, a typ był ojcem tego chłopca . Co się dzieje? Dopiero co w Poznaniu taka tragedia, teraz to? 🫣😢😢😢✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
inome wrote:Do wszystkich wiadomości się nie odniosę, ale Choco, jak czytałam Twoja historie zmarnowanego mleczka, też miałam łzy w oczach.. rozumiem Twój bol, mimo, że nie w odniesieniu sytuacji 1 do 1, ale rozumiem i bardzo mi przykro.✨ 08.23 Stasieńko 🩵
-
Idawoll wrote:Boże, dziewczyny. Jeszcze nigdy nie wracałam ze spaceru tak szybko, jak dziś.
Chodzę sobie po parku, żywej duszy nie ma, bo zimno jak nie wiem. I dzwoni mąż, żebym do domu wracała, bo szukają (mąż pracuje w służbach) jakiegoś typa, który… zabił 6-latka w Gdyni i ponoć kręci się w okolicy naszego miasta.
Biegiem wracałam ze łzami w oczach.
Weszłam do domu, to się normalnie popłakałam, tak się bałam o tę moją dziewczynkę.
Co najgorsze - wchodzę w neta, a typ był ojcem tego chłopca . Co się dzieje? Dopiero co w Poznaniu taka tragedia, teraz to? 🫣😢😢😢
Boże, jak można zabić własne dziecko. Jakiekolwiek dziecko.. człowieka.. masakra. Łzy same napływają do oczu.08.2019 córeczka
07.2022 cb
2.11.22 - 8 dpo -beta 20,87
4.11.22 - beta 93,12 - przyrost 365 % || progesteron 113,6
7.11 - beta 357,17 - przyrost 141 %
9.11 - beta 770,74 - przyrost 115 %
14.11 - beta 4737,48 - przyrost 108 % -
ChocoMonster wrote:Inome, proszę, nie katuj się takimi myślami, że jesteś niewystarczająca, że zawodzisz. Jeśli neurologopeda - specjalista, fachowiec - nie dał rady pokazać ćwiczeń, to co dopiero Ty? Kochana, jesteś najlepszą pod słońcem mamą dla swojej Łucji i proszę nie myśl inaczej. Nie wątp w to. Czy popełniasz jakieś błędy? Na pewno. Czy ja i każda inna matka też je popełniamy? Oczywiście. Jesteśmy tylko ludźmi i to ludzkie je robić i się na nich uczyć. To nie definiuje jakości naszego macierzyństwa czy nas jako matek. Jesteś wystarczająca. ❤️
ChocoMonster lubi tę wiadomość
08.2019 córeczka
07.2022 cb
2.11.22 - 8 dpo -beta 20,87
4.11.22 - beta 93,12 - przyrost 365 % || progesteron 113,6
7.11 - beta 357,17 - przyrost 141 %
9.11 - beta 770,74 - przyrost 115 %
14.11 - beta 4737,48 - przyrost 108 % -
Zdjęcia dzieciaczków nadrobię później a narazie mam pytanie 🥰
Doradźcie mi jaka chustę kupić dla mojej Igi? Na początku listopada wybieramy się na mały urlop na weekend do szklarskiej poręby i chciałabym spróbować noszenia w chuście, bo nie wiem jakie tam będą warunki dla wózków. Tkana czy elastyczna, kółkowa czy zwykła ? Coś dla początkujących 😉 i jaka długość ? -
Choco, to jest Pepco. Ale kupiłam nowiusienki na vinted za 17 zł 🫣🍀
U nas w Nowej Soli ostatnio pod MOPS facet z siekierą latał...
Co się dzieje dziewczyny...
Przecież to science-fiction...ChocoMonster, Idawoll lubią tę wiadomość
33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
Kasiaaa.97 wrote:Zdjęcia dzieciaczków nadrobię później a narazie mam pytanie 🥰
Doradźcie mi jaka chustę kupić dla mojej Igi? Na początku listopada wybieramy się na mały urlop na weekend do szklarskiej poręby i chciałabym spróbować noszenia w chuście, bo nie wiem jakie tam będą warunki dla wózków. Tkana czy elastyczna, kółkowa czy zwykła ? Coś dla początkujących 😉 i jaka długość ?Kasiaaa.97 lubi tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
U nas w mieście latem był atak nożownika. W biały dzień, w długi sierpniowy weekend, w parku koło placu zabaw, koleś od tylu zaszedł i podciął gardło kobiecie. Na szczęście przeżyła, ale wariata szukali 2 tygodnie, a ludzie chodzili jak sterroryzowani. 😢✨ 08.23 Stasieńko 🩵
-
Stachu to mi wygląda na konkretnego zalotnika 😄
Nina pyzunia słodka, Bruno 5700 wow,kawaler jak się patrzy ❤️Laura wygląda jak słodki maluszek, serio już 74 nosi ? 🤯☺️
My dzisiaj mamy 5600( i 63 cm) au nas 3 msc i 10 dni 🙃
25centyl cały czas, tylko cyc więc jest dobrze. W 62 się mieściny, niekiedy 68.
Noce ostatnio koszmarne, zamiast raz budzimy się nawet 4. Odzwyczajam od spowijania na rzecz śpiworka. Młoda odkryła kciuka i zasysa go czasami ale w ciągu dnia staram się podawać jej gryzaka , a w nocy przy przewijaniu muszę się szybko uwijać żeby sobie o nim nie przypomniała.
Podejmuje też próbę przewrotu na brzuch z lewego boku, nawet się udało ale na brzuszku ciągle leżeć dalej niefajnie 🤦♀️
Lada moment i zacznie się komedia z przewracaniem/ odwracaniem 🙈
Jesteśmy po drugiej dawce rota i pierwszej prevenaru i już się boję co tym razem się zmieni.
Starsza chora już drugi raz, na szczęście nie musieliśmy przekładać szczepienia Lidki.
Histerie poprzedszkolne nadal obecne, jest ciężko 😔
Jeju jak marzę o większej ilości snu. Nie ogarniam jak Lidka po takich nocach od rana ma uśmiech od ucha do ucha na twarzy, a ja wyglądam jakby mnie czołg przejechał 🤦♀️🤦♀️
Andelulla mamy to samo, zanim młodą ubiorę to już jestem cała mokra 🤦♀️ i mam wrażenie, że krzyczy do mnie ile jeszcze, po co aż tyle 🙈
Nie wiem jak przetrwam jesień i zimę 🤦♀️
Pozdrawiamy 😊♥️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2023, 15:08
Idawoll, Namisa, Andelulla, Kasiaaa.97, ChocoMonster, oloska lubią tę wiadomość
-
inome wrote:Stasiu, Nina, Bruno.. sama słodycz, widzę, że jesienne outfity już na grubo weszły.
Idawoll, mam taką samo, smutno, jak nic tu się nie dzieje, że dni bez żadnego wpisu, czasem chce coś napisać, ale brak mi sil, zamykam oczy.. ostatnio usypianie idzie mi bardzo ciężko, wczoraj ponad 2 godziny żeby odłożyć, jakaś marudna, nieodkladalna, za bardzo niczym zająć się nie da.. a myślałam, że skok już za nami..? Dodam do tego problemy starszej, które od czasu do czasu coś za marudzi, że lepiej było, jak Lusi nie było, albo że brak jej miłości, albo że o młodą troszczę się bardziej, to mam ochotę sobie w łeb strzelić..
Z nowości, to mała zaczyna wyciągać rączki pp zabawki, na brzuchu kręci się wkolo i zaczyna pełzać, nieudolnie i w krzyku, ale normalnie się przemieszcza.
Łucja bardzo często, w zasadzie prawie zawsze, śpi z otwarta buzia. Więc poszłam z nią do neurologopedy. Zleciła jakieś 6-7 ćwiczeń, których mała za Boga nie daje sobie zrobić. Rano, dzień po wizycie, obudziłam się tak, jakby ktoś mnie kijem pobił, a głowa mówiła, że jestem złą matka, bo te ćwiczenia mi nie wychodzą, i przeze mnie będzie miała problemy w przyszłości.. czuję się z tym źle, ale serio, nawet ta neurologopedka te ćwiczenia dala mi wydrukowane na kartce, bo nie dało się ich pokazać.. no i nie wiem co robić. Z jednej strony dopiero skończy 3 miesiące i pewnie jest jeszcze czas (31.10 mamy szczepienie i chce pediatre o to podpytać, czy jest to realny problem, czy wędzidełko też trzeba podciac), a z drugiej głosik szepcze- zawodzisz, zawodzisz, zawodzisz ją..
U nas też skok, ten długi chyba.. przynajmniej tak sobie tłumaczę. Ciężko odłożyć, wybudza się szybko, czasami po 2 h, a wcześniej potrafiła spać 6h ( w nocy oczywiście).
Jestem wykończona 🫤
Inome przy dwójce serce rozdarte niestety, widzę to każdego dnia.
Moja pierworodna nie raczy mnie takimi tekstami ale np. w łóżeczku ma składowisko drobnych zabawek które były jej, a którymi ostatnio zabawiałam Lidkę i trzyma je obok poduszki 🙄
Odreagowuje zmiany krzykiem i płaczem .
Szukam pozytywów i jak widzę, że pięknie potrafi młodą rozśmieszyć to serce się raduje.
Teraz gdy nie zajmuję się malutką, nie robię nic dla siebie( nie było tego wiele ), a lecę do starszej ❤️
I tak w kółko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2023, 15:38
-
U nas też nocki są różne. Raz lepiej, raz gorzej, ale generalnie Staś zdecydowanie lubi spanko tak jak mama. 😅 Już coraz mniej wydaje dźwięków jak pterodaktyl, więc coś mogę pospać. Ostatnio natomiast zaczął trochę ulewać i nie wiem dlaczego. Butelka bez zmian, ulewa zarówno moim mlekiem jak i mm. Może zbyt łapczywie je? Sama już głupieje. No i zaczął się ślinić, więc zdarza się, że ta ślinka zbiera mu się w buzi i wybudza go ze snu. 😏✨ 08.23 Stasieńko 🩵
-
Dziewczyny, czy to jest ok, że na tym etapie maluszek budzi się na „nocne” karmienie po 7, 8, a nawet 9h snu? Nocne w cudzysłowie, bo dziś była to już 5:30 nad ranem. Za 3 dni kończymy 3 miesiące. Czy ktoś wie? 🤔
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2023, 10:43
-
Wiara Nadzieja Miłość wrote:Dziewczyny, czy to jest ok, że na tym etapie maluszek budzi się na „nocne” karmienie po 7, 8, a nawet 9h? Nocne w cudzysłowie, bo dziś była to już 5:30 nad ranem. Za 3 dni kończymy 3 miesiące. Czy ktoś wie? 🤔
Zbijam piątkę! Ninka też ma taką melodię do spania. Ja wybudzam max po 6 godzinach, bo piersi by mi wybuchły i często pieluszka jest zasikana tak, że aż ciężka.
I prawdę mówiąc, nie wiem, czy budzić, czy nie…
Czytałam na blogu hafija, że brak nocnych karmień psuja laktację, czego bym nie chciała. Ale to chyba tyczy się okresu stabilizacji laktacji.
Dlatego jeśli ktoś coś wie, jak robić, to też chętnie się dowiem. 😉
-
Mój syn ma niespełna 2 miesiące, a dziś nie jadł od 19:30 do 03:20, także tak, to chyba normalne. ☺️ Martwiłabym się tym tylko w przypadku słabych przyrostów. A co do laktacji, to z tego co wiem, konieczne nocne karmienia tyczą się tylko czasu do osiągnięcia stabilizacji. A i tak niektóre dziewczyny odpuszczają karmienia/sesje nocne jeszcze przed stabilizacją bez szkody na ilości mleka. Choć jak wiadomo każda z nas jest inna. Ja na przykład odpuściłam nocne odciąganie i mleka mam więcej. 🤪 Także spokojnie, jest ok. ☺️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2023, 10:49
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Moja na palcach jednej ręki odpuściła parę nocnych karmień. 😅🤪
Póki co, nadal mamy 1 bądź 2 karmienia nocne.
Więc póki co nocki mi się nie wydłużają 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2023, 13:29
Mam obustronny niedosłuch (aparat+implant)🦻
06.2017 - synek 🧒 (udało się w 3 cyklu starań)
22.11 - ⏸ 🍀(7/8cykl)
23.11 - Beta - 403,9 mIU/ml✊
28.11 - II beta - 3478,00 mIU/ml✊(przyrost 130.3%)
02.12 - III beta - 9768,00 mIU/ml ✊(przyrost 67.6%)
06.12 - mamy pęcherzyk z ❤️
16.01 - I USG prenatalne🤞🙏🏻 pomiary w normie + Pappa - ryzyka chorób niskie, jedynie ryzyko preeklampsji i porodu przedwczesnego wysokie ➡️ Acard 150 mg💊na noc, 💙?
27.02 - (19+4) - ✅USG, 200g
28.02-06.03 - (19+5)🏥, USG, krwinkomocz i białko w moczu.
20.03 - (21+4) II USG, 430g dziewczynki 🧚♀️🌸
22.05 - (30+4) - III USG, 1750g 🌸
19.06 - (34+4) - ✅, 2800g 🌸
29.06 - (36+0) - ✅, 3300g 🌸
05.07 - (37+0) - 🏥, 3500g KTG, monitoring cukrów itp.
17.07 - (38+4) - 🌸 Laura, 53 cm, 3750g🌸