Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Just sex
Odpowiedz

Just sex

Oceń ten wątek:
  • Iwona27091991 Autorytet
    Postów: 871 479

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2020, 13:48

    Nefre_ ms, Żanetka93 lubią tę wiadomość

    03.2018 naturalny cud [*] 8 tydz. pjp
    1 IVF 03.2019 [*] 8 tydz.
    2 IVF 08.2019 beta 0
    3 IVF 12.2019 brak zarodków
    4 IVF 02.2020 beta 0
    5 IVF 07.2020 cb
    09.2020 naturalny cud cb
    Leczenie u prof. Malinowskiego w Łodzi
    02.2021 naturalny cud- szczęśliwie urodzony synek
    04.2024 czekamy na drugiego synka
  • Konieczynka Autorytet
    Postów: 1661 1353

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas ogólnie też ciekawa historia bo poznaliśmy się gdy miałam 16 lat i nawet jakas tam randka była, ale nie podobał mi się :P Nie całowaliśmy się wtedy, chyba jakaś próba była ale nic wielkiego. Może udało mu się musnąc mnie ustami. Ale kontakt mieliśmy cały czas. On był w długim związku, ja też. Potem ja świeżo po rozstaniu po 4 letnim związku wysłałam mu życzenia imieninowe. Oddzwonił i tak nam się świetnie rozmawiało. Taki kumpel z LO. Potem zadzwonił jeszcze raz, gatka szmatka i mnie pyta kiedy go w Warszawie odwiedze, to mu na to że jak zaprosisz. To mnie zaprosił na wesele kumpla. I pojechałam. W nocy niby 2 łóżka, a ten sie przytula, oboje wstawieni. Mója @ mnie otrzeźwiła. Kaca moralnego miałam że dałam się obmacać, a chcice miałam mega. Zaczął się taki "weekendowy związek". Po pół roku dotarło do mnie że go kocham. Jeździliśmy tak do siebie prawie 2 lata pociągiem po pracy w piątek i powrót skoro świt w poniedziałek do robotki.
    Potem on rzucił monetą. Przeprowadził sie na podlasie, zamieszkaliśmy razem. W marcu oświadczył mi się w Rzymie. To był taki mój wymarzony wyjazd. Wieczne miasto kusiło mnie od dawna, fontanna di trevi :) Zaręczyliśmy się w Watykanie około 22, robił mi zdjęcie a tak naprawde to zaczął nagrywać aparatem te chwile. Całowaliśmy się tam chyba z pół godziny. Aż na policja przepędziła bo plac watykański był zamykany. Ale tak taktownie bo chyba widzieli co się wydarzyło. Na filmie widać radiowóz który kręci się po placu. :)
    Aż łza się w oku kręci na to wspomnienie ...
    A pierścionek lekko za mały to nosze na lewej rece. Ślub wzielismy w lipcu tego samego roku, to wszystkie ciotki myślały że w ciąży jestem.

    Iwona27091991, ABI90, Nefre_ ms, Żanetka93 lubią tę wiadomość

    Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.

    starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka :)
    23.07.2015 - synek

    event.png
  • ABI90 Autorytet
    Postów: 4512 1455

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas nie było takiego romantyzmy... W sumie po 6 latach związku oboje zaczęliśmy rozmowę na ten temat. Miał mi się oświadczyć w walentynki w Kazimierzu dolnym ale nie wytrzymał, przyjechał do mnie do domu, byliśmy sami i wyszło to tak naturalnie, poprostu. Czasami żałuję ze nie było takich "fajerwerek" i nie wytrzymał do tego wyjazdu :) Później po 2 latach narzeczeństwa stwierdziliśmy że to chyba najwyższa pora i w styczniu była ta rozmowa a we wrześniu braliśmy ślub.

    Konieczynko mamy bardzo zbliżony indeks Homa- ja mam 1,7 :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chciałabym mieć Homa 1,7... :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj z pierscionkiem trafil w sumie moj gust nie jest jakis wymagajacy :D

    Jssli chodzi o bizuterie to lubie raczej skromne rzeczy bez cudowan i szalu ;)


    Laski powodzcie mi robicie cos z baklazana ?;)

    Nawiozla mi ciotka a ja nie mam pomyslu co z tego zrobic

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zanetka

    Możesz zrobić musakę - w chuj roboty :P

    A ja obieram ze skórki, kroję, dodaje paprykę , cebulę w piórką, cukinię jak mam, i albo podsmażam, albo piękę w naczyniu żaroodpornym w piekarniku..

    I do tego dodaje jakieś mięsko + ryż. Robię takie coś psuedo po chińsku..

    Żanetka93 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O widzisz ty jestes moja zbawienma doradczyni kuchni polskiej wiedzialam.ze cos wymyslisz :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Musaka jest grecka :) ja nie robiłam, mój brat robił.

    A te warzywa to jest nasz najszybszy roboczy obiad :P jeśli robisz na patelni..

  • ABI90 Autorytet
    Postów: 4512 1455

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam chęć zrobić też coś dobrego i coś innego. :) Tylko ja np. uwielbiam makarony i kasze (ostatnio była pyszna sałatka z kurczaczkiem makaronem suszonymi pomidorkami pestkami słonecznika i natką pietruszki- palce lizać) - ale dla mojego męża makaron mógłby nie istnieć, ziemniaki zresztą też, najlepszy dla niego oczywiście chleb z czym walczę :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ABi

    a macie chociaż chleb razowy?

    Ja będę testowała teraz ogólnie pizze na cieście z kalafiora.. :P

    A z takich vege dań to uwielbiam np. cukinie nadziewana orzechami..
    Albo paprykę nadziewana śmieciami z lodówki :P
    czyli wszystko co Ci zostanie, wymieszane z kaszą albo jakimś ryżem, i do piekarnika ;)

    Tylko ja wycinam takie łódeczki, dziele paprykę na 4 takie łódki zależy jak ma papryka swój naturalny podział i na czubato kładę nadzienia.. Bo jak jest cała papryka albo połowa, to za duża..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2019, 11:58

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie ostatnio ciagnie do nowosci ;)
    Podczytuje blogi;)
    Doszlam do wniosku ze praktycznie.jem wkolo to samo haah

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ma ktoras z Was thermomix?;)

    Ciekawi mnie ten sprzet:P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zanetka

    tylko ja lubie szybkie dania.. a te nowosci czasami są czasochłonne..


    Z takich hitów, to szybko i pyszne i zdrowe, to jest ryba w orzechach i mleku kokosowym z oreintalną nutą :P z bloga qchenne-inspiracje.

    Ona tam chyba łososia albo dorsza robiła, a ja robie kazda rybe :)

    Nie mam ale słyszałam dużo dobrego o termomixie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2019, 12:00

  • ABI90 Autorytet
    Postów: 4512 1455

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre ja jak najbardziej ale mąż to chodząca tragedia - najlepszy zwykły pszenny na zakwasie. Swojego czasu piekłam chleb to wcinaliśmy tylko ten swój a teraz dawno nie robiłam... Wieloziarnisty jeszcze zje ale taki "prawdziwy razowy" nie...
    Przyzwyczajenie z domu ale już teraz częściej zjada kasze do obiadu, a latem w pracy wiadomo, jak w budowlance najprędzej zapcha się chlebem i walcz z wiatrakiem... Jego najgorsze przyzwyczajenie to brak śniadań. Pierwszy posiłek to jakieś kanapki około 11 w pracy a drugi to obiad na kolację :/ Tłumacze mu że powinien jeść częściej a mniej... Nie ma nadwagi ale chciałabym żeby zdrowiej się odżywiał.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U facetów najgorszy jest upór :)

    biały chleb na prawdziwy razowy właśnie można zamieniać stopniowo.. Na pełnoziarnisty wpierw, słonecznikowy.. a z czasem na razowy zwykły..

    Trudno facetowi coś wciskać, ale sprawdza się zasada,że zwykle je to co ma w domu, a ma w domu to co kupisz i ugotujesz:) Czyli masz na to wpływ..

    A chciałoby Ci się robić mu inne śniadania?

  • ABI90 Autorytet
    Postów: 4512 1455

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre ja robię sobie to i jemu bym przygotowała bo i tak codziennie wstaję rano :)

    Zgodzę się z zasadą że je to co ma w domu, tylko pracuje w rodzinnej miejscowości bardzo często o ile nie cały czas) a tam babcia swoją kuchnię serwuję ;) Nie mówię że jest zła broń Boże, ale tam mieszka babcia, mama i ciocia które dbają o to aby chociaż nie schudł :/ Jak nocujemy tam nie raz to na śniadania bigos, kiełbasa na ciepło z wody lub piekarnika, nie raz jakieś kotlety z obiadu jak zostają, wędlina, pizza, zapiekanki.... Full wypas dl;a chłopa :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ABI

    no ciężko kontrolować,jak facet w delegacji;/
    Musi być motor do zmiany diety.. choroba albo wielka nadwaga :P bez nic nie ruszysz chyba..

    U moich teściów też taka dieta jak u Twoich. Ale teściowa dużo czyta ostatnio. Bardziej wyłapuje co zdrowe co nie, ale nie umie tak diety całej ułożyć i co z tego zdrowego co zostało zrobić.
    Bo tradycyjna kuchnia polska jest trudna do modyfikacji.

    Pieczeń możesz zrobić w piekarniku, ale cała reszta ciężko :)

  • ABI90 Autorytet
    Postów: 4512 1455

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będzie miał dobrą motywację jak wyniki się nie poprawią... Oczywiście mam nadzieję że będzie lepiej :)

    Wiesz ja myślę bardziej o takiej modyfikacji że jak ja robię obiad to zamiast tradycyjny schabowy to samo mięso bez panierki na patelni grilowej i z warzywami pal licho ziemniaki :)Jak mięso w sosie to sos np bez mąki a wiadomo każda mama/babcia do zagęszczenia używa mąkę+śmietankę :) Nie mówię o jakiejś radykalności że z dnia na dzień sama zielenina i tyle ale małymi kroczkami trzeba coś zmieniać :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ABI

    ale trzeba mieć świadomość tego do czego Cię takie jedzenie prowadzi..
    Mój teść ma cukrzycę i teściowa chce o niego dbać. Ale jest uparty jak Twój.
    teraz boli go noga i twierdzimy,że to miażdżyca.. ale on się leczy tylko na nfz i teraz chodzi na to na jakieś naświetlania :> i moczy nogę w soli :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2019, 12:34

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj maz lubi zdrowe jedzonko ale co do sniadan ma tak jak Twoj Abi;)

    Wstaje wychodzi pierwsze sniadamie juz w pracy grubo kolo poludnia ;)

    A pozniej wraca i nie moze odejsc od lodowki;)

    Swego czasu mega tez wpychal slodycze ;)

    Ale teraz juz mu to minelo;)

    Dawniej tez wewalal w siebie sterydy ( czasy jak.sie poznalismy)

    Teraz dalej chodzi ma silke cwiczy taka praca ze musi.miec forme ale naszczescie juz swinstwa w. Siebie nie wpycha ;)

‹‹ 198 199 200 201 202 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ