Kafeterianki- rozmówki o fasolkach i nie tylko.
-
WIADOMOŚĆ
-
hej dziewczyny ja nadal w szpitalu dziś dostałąm druga dawkę tego zastrzyku po pierwszej beta wzrosła o 100 więc dziś kolejna była
mila ja nie pomogę bo chodziłam do niej do gabinetu dziś u mnie była dr Padzik pocieszyła i powiedziała że teraz mamy czas aby zlikwidować przyczynę pozamacicznej i słyszałam od położnych na oddziale wiele dobrych słów o dr Padzik że to dobra specjalistka więc już się postanowiłam jej trzymać na 100%
Szarlotka ja też trzymam kciuki mocno... niech wreszcie się zaczną dziać magiczne rzeczy -
nick nieaktualnyWkleje wam Kochane tekst z innego forum bo nie mam siły już o tym pisać..
http://zapodaj.net/383839d538848.jpg.html
To moja beta i dzisiejszy test.
Niestety, to zakończenie nie jest w żadnym wypadku szczęśliwe..
Krecha bardzo słaba ale jednak jest, beta jest jaka jest, macica rozpulchniona, miękka, wysoko.. Moja gin powiedziała, ze zostaje czekać czy to zejdzie samoistnie czy na zabieg..
Jestem załamana, od kilku godzin rycze, nie mogę się uspokoić.. -
Przykro mi Szarlotka. Lekarka nie kazała ci bety powtórzyć? Nigdy nie sądziłam, ze zajście w ciaze jest takie trudne. Nie zakładałam, ze zajdę w pierwszym miesiącu ale w pierwszych trzech juz tak czyli wszystkie teraz na cos czekamy... Neverfull a co u ciebie?
-
nick nieaktualnyTak, kazała powtórzyć za dwa dni w innym laboratorium.
Ehh, no niestety tak to wygląda.. Nic się na to nie poradzi.
Jestem całkowicie zdruzgotana, kończę ze starankami już.
A jak u was?
Właśne Neverfull co u Ciebie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 22:10
-
Szarlotka przykro mi, straszny ten rok. Daj znac jak powtorzysz bete
Jak to konczysz....chociaz moze jak wlasnie odpuscisz to wtedy zaskoczysz...moja znajoma tak miala, starala sie ponad rok i w ogole okazalo sie po badaniach ze maja problemy i nie wiadomo czy uda sie naturalnie...wiec juz z ta mysla, ze sie nie uda naturalnei i nie ma co, trzeba inaczej a tu okazalo sie po miesiacu , ze jest w ciazy:)
Nevwrfull wlasnie co u CIebie
Co do mnie, wczoraj poszlam do lekarza, neistety jednal to zasniad i narazie przez pol roku nie moge sie starac:( musze kontrolowac bete przez pol roku, narazie czekam az spadnie ponizej 5 a pozenij czy sie utryzmuje, tydzien po zabiegu mialam 54, wczoraj 30,7 wiec spada ale jak ja juz bym chciala zeby bylo zero:(
-
Byłam wczoraj na usg. Lekarz mi powiedział, ze na lewym jajniku na pewno nie są to torbiele endometriale tylko czynnościowe. W nocy koło północy zaczął mnie bolec ten jajnik, zdrzemnęłam sie na trochę ale o czwartej juz nie mogłam wytrzymać z bólu pomimo tabletek i pojechałam na izbę ginekologiczna. Zbadali mnie jeszcze raz. Nie wyszło, ze moze mnie bolec z jakiegoś konkretnego powodu i po 4 godzinach kazali wracać do domu. Dostałam zastrzyk z nospy i czopek przeciwbólowy. Nigdy nie miałam tak bolesnego okresu... Wzięłam jeszcze ketonal firte a mimo to nie mogę sie ruszyć. A i według lekarki ze szpitala jedna z tych torbieli jest endometrialna i dlatego moze mnie tak bolec. No to sie dowiedziałam i jak tu sie leczyć? Poza tym juz o 7 rano nie było miejsc na oddziale i czekało kilka kobiet, które były umówione na zabiegi i operacje i nikt nie potrafił im powiedzieć czy zostaną przyjęte czy nie, a musiały być na czczo super jest ta publiczna służba zdrowia jak mój maź zobaczył jak to wyglada to doszedł do wniosku, ze takie diagnozowanie problemów z poczęciem to moze i 5 lat zając P. Zapomniałam fidac, ze byłam w bielańskim i tam podobno jest klinika leczenia niepłodności na NFZ, myślałam o tym bo mam tam blisko ale teraz widzę ze to bez sensu
-
oj Koska rozumiem Cie calkowicie, u mnie tez zobacz ile sie to wszytsko juz ciagnie, a mogli mi zabieg zrobic juz w grudniu i juz bym ile do przodu byla ze wszystkim:( a tak czekam i czekam i ciagla niewiadoma a tygodnie...m-ce leca:(
Przykro mi
, a dzis CIe boli ? jak sie czujesz? I w ogole co dalej? jakies badania masz miec zeby w koncu cos ustalili?
-
nick nieaktualny
-
Dzisiaj juz trochę lepiej. Leki zaczęły działać i trochę przytłumiły ból. Wczoraj udało misie zasnąć po 1.00 i pospać do 5. Wiec sukces 10 dc idę chyba do tej babki, która mi pierwsza te torbieli zobaczyła, ma dobre opinie w internecie i aparat do usg w gabinecie wiec nie będzie mnie ganiać gdzieś indziej. Wtedy zreszta ja pozytywnie odebrałam. Szarlotka wiec jest nadzieja, ze wszystko jest w porządku nie wiedziałaś kiedy dokładnie była owulacja wiec moze za wcześnie zrobiłaś betę? Taka mam nadzieje. Trzymam kciuki
-
nick nieaktualny
-
Przykro mi Szarlotka ta lekarka nazywa się Małgorzata Nowicka. Jest ginekologiem endokrynologiem wiec to moze lepiej przy moich problemach z tarczycą i pewnie jeszcze z innymi hormonami skoro okazuje się ze mi pęcherzyki nie pękają. Ktoś ją gdzieś polecał. Przyjmuje na bemowie w Septimie. Ma też kilka negatywów, ze była niemiła gdzieś dla kogoś na dyżurze w szpitalu ale myśle, że to się zdarza każdemu. Można mieć gorszy dzień. Mam we wtorek egzamin z fizyki strasznie trudne zagadnienie a nie mogę sie zabrać do nauki bo mnie ciagle głowa boli od zatok jak ja to zdam będzie wstyd
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny dzięki za trzymanie kciuków Egzamin zdany na 5 Co prawda nie uważam, że zasługuję na tę ocenę tylko Profesor mi ją naciągną ale cieszę się, że to już za mną. W piątek 10 dc i wybieram się do gina. Ciekawe co mi powie. Gadałam właśnie z szefową o państwowej służbie zdrowia i dowiedziałam się, że ona ma endometriozę ale w ogóle jej w Polsce nie zdiagnozowali tylko jak była na doktoracie w Szwajcarii, a teraz szuka kogoś konkretnego i nie może nikogo znaleźć. Powiedzieli, że ma już 2 dzieci to po co to leczyć a jak chce mieć trzecie to powinni się pospieszyć. No ręce opadają ;/
Szarlotka123 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny