Kafeterianki- rozmówki o fasolkach i nie tylko.

no jaja jak berety kazała mi jeszcze powtórzyć Insulinę i będzie do mnie jutro dzwonić aby się dowiedzieć o wyniki niby insulinę mam w normie ale ona twierdzi że odrobinkę już za wysoka i przepisała mi Glucophage XR 500 ale dopiero mam wykupić jak się z nią skonsultuje przez tel i mi potwierdzi czy brać czy nie !

Acard mam brać ze względu na antyTpo i ponieważ syn urodził się jako hipotrofik eh dziewczyny te nasze starania tyle walki
ja jak zobaczyłam wynik bety ponad 220 to byłam w szoku ale sama widziałam że na usg niestety pęcherza ciążowego brak ;(

trzeba walczyć dalej .......

ciekawe właśnie co u niej może coś pozytywnego oby

http://www.nasz-bocian.pl/node/18550
dziewczyny poczytajcie to duuzo czytanie ale może warto

Neverfull ja bym chyba świra dostała jakby się okazało, że beta pozytywna a ciąży nie ma A już definitywnie nie dają ci szans, że jednak ciąża jest? Może gdzieś się ukryła i nie widać na usg? Tak bym ciała żeby sie którejś z nas w końcu udało

no właśnie na usg nic nie ma, 2 lekarki mi robiły usg w odstępie kilku dni.

chwilę temu przyszły mi badania bety z dzisiaj wzrosła do 286,2 z 220 więc boje się że jednak pozamaciczna ;( zaczynam się strasznie bać i głowa mnie boli tak tragicznie ;( lekarka ma zadzwonić do mnie dopiero rano ja nie mam jej prywatnego tel ;( kuzwa zaczynam lekko panikować na normalną ciąże brak szans więc gdzie się umiejscowiła ?? mam nadzieję że może za mało wzrosła beta, gin mi powiedziała ze powinna wzrosnąć o ok 60% po 2 dniach więc może zacznie spadać ;(

eh faktycznie Mila się długo nie odzywa od 2 II miała iść na zabieg

Neverfull różnie to może być, może wyjść biochemiczna, może być to co miała Mila ale mam nadzieje, że po prostu jest za mały pęcherzyk i jeszcze nie widać ale odrośnie Tyle starań, tyle prób i nic z tego ehh Też trzymam mocno za nas kciuki.

Cześć kochane jestem. Troszkę mnie nie było tutaj ale ciężki okres najpierw jak wiecie zmiglo nie choroba..nie miałam siły na nic, gorączka po 39 stopni ..musiałam prElozyc zabieg.w końcu w poniedziałek miałam jeszcze nie byłam zdrowa ale stwierdzili, że czekać nie mogę. Także po zabiegu ale miałam narkoza co mnie jeszcze osłabiło i nadal chora i teraz ma antybiotyku juz ze 2 tygodni leze w domu mam nadzieje, ze w końcu dojdę do siebie.w poniedziałek idę do szpitala a betę (mam nadzieje ze w końcu spadla) i na usg po zabiegu. Dam wam znać co i jak.
Neverfull przykro mi kochaną mam nadzieję , że będzie dobrze...tez mi przeszło przez myśl że masz to samo co ja bo wtedy beta rosnie..ale mi rosła szybciej plus u nie był pecherzyk tylko pusty. Trzymam książki i daj nam znać. .
Kochane w końcu wsystko zajdziemy..jeszcze w tym roku będziemy się dzielić naszymi odczuciami w ciąży. ..tak musi być

Mila, cieszę się że w końcu zajrzałaś!
Kuruj się nam Kochana, kuruj, dobrze, ze miałaś zabieg, już po bólu przynajmniej
Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze i beta wynosiła 0,1 :*
Koniecznie daj znać!

Mila dobrze ze jesteś kuruj się narkoza paskudna sprawa dwa razy miałam

ja puste jajo jak Mila miałam w marcu rok temu i zabieg właśnie był łyżeczkowania.

Rano do mnie dzwoniła gin i kazała czekać do poniedziałku o ile się ból lub omdlenia nie pojawią jeśli tak to do szpitala ;(

ja dziewczyny nie mam nadziei dziś jeszcze robiłam bete gin kazała w poniedziałek ale ja musiałam jeszcze dziś, miałam mieć wyniki przed 18 ale niestety nie przyszły może jutro rano będą

Mila zdrowiej i trzymam kciuki za niską Beta. Naprawdę porządnie cię rozłożyło. Neverfull ale masz teraz nerwówkę dlaczego u nas nic nie moze przebiegać normalnie. Mnie w tym cyklu często a to brzuch a to jajniki pobolewają. Zastanawiam sie od kiedy tak miałam. Na pewno od czerwca tylko wtedy białym to za objawy ciążowe a nie torbieli niszczenie juz w środę do lekarza. Oby mnie tylko nie zlał...

Szarlotka no wlansie chciałam uniknąć zabiegu ale skoro to był ten zasniad to dobrxe ze wszystko usunęli i może teraz beta spadnie i bedxie coraz lepiej. Juyro się okaże. Dzięki dziewczyny za trzymanie kciukow . Neverfull masz wyniki ??

dziewczyny Mila tak mam wyniki beta rośnie już ponad 360 rano jadę do szpitala proszę trzymajcie kciuki aby zakończyło się jak najmniej tragicznie boję się okropnie, że coś pęknie ;( najgorsze ze na usg nie było widać gdzie się umiejscowił ;(

Neverfull trzymam kciuki i mam nadzieje, ze wszystko skończy sie jak najlepiej.

Neverfull trzymam kciuki mocno. Ja właśnie siedzę w szpitalu na kontroli, już pobrali krew teraz usg a później czekam na wynik bety.

Neverfull trzymam mocno kciuki, daj koniecznie znać co z Tobą!
Pechowo nam się coś tutaj zrobiło
Milla, mam nadzieje, że wszystko będzie w porządku. Moim zdaniem lepiej, ze Ci zrobili zabieg bo przynajmniej masz z głowy i wszystko będzie ładnie maleć Ja też znowu mam cień cienia.. W Czwartek wybiorę się na betę, słabo to widzę..

Szarlotka wrzuć zdjęcie jak wygląda ten twój cień cienia. Ja nigdy nie widziałam Nawet nie wiem jak ma wyglądać pozytywny test Zaczęłam się od wczoraj mocniej stresować tymi moimi torbielami. Na szczęście w środę już wizyta. Jakoś doczekam...

Nie mam testu bo wyrzucam na bieżąco, potem mi się robi składowisko.. Zrobię następny to pokaże

Neverfull daj znać co u ciebie.

dziewczyny jestem w szpitalu przyjęli mnie bo miałam bóle podbrzusza
jest w jajowodzie 1 cm jakaś mała kuleczka ;( szalony no wziął zabłądził ;( teraz czekam jak to dalej się potoczy beta się zatrzymała chwilowo ale może też i niestety zacząć rosnąć od nowa jutro będą robić betę kolejny raz

Przykro mi neverfull. I co dalej? Powiedzieli ci cos? Masz mieć jakiś zabieg czy czekać aż organizm sam zadziała?