karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie dziwna sytuacja, bo nie mam żadnych objawów owu, a test wyszedł pozytywny 😛
Bille, jestem dziś w Niepokalanowie. Skończyłam też 30- dniowa nowennę do sw. Józefa 😁BillieJean lubi tę wiadomość
-
edka85 wrote:U mnie dziwna sytuacja, bo nie mam żadnych objawów owu, a test wyszedł pozytywny 😛
Bille, jestem dziś w Niepokalanowie. Skończyłam też 30- dniowa nowennę do sw. Józefa 😁
Powodzenia! 🔥🔥 -
edka85 wrote:U mnie dziwna sytuacja, bo nie mam żadnych objawów owu, a test wyszedł pozytywny 😛
Bille, jestem dziś w Niepokalanowie. Skończyłam też 30- dniowa nowennę do sw. Józefa 😁
No właśnie u mnie też tak czasami bywa że objawów nie ma a jednak owulacja występuje. Na przykład nie zawsze mam ból owulacyjny i nie zawsze ten śluz jest aż tak widoczny. A potem jest skok temperatury czy testy owulacyjne są pozytywne. Edka no to do dziełaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia, 10:26
-
Hej! Można do was dołączyć? Mam 5 miesięczne dziecko ale chciałabym się starać na jesieni. , karmię piersią i moje cykle są jakieś krótkie ok 24-26 dni i to raczej plamienie 2 dniowe niż miesiączka i raczej bezowulacyjne. Czy może tak być jeszcze przy KP? Kiedy te cykle powinny się unormować?
Namisa lubi tę wiadomość
-
edka85 wrote:U mnie dziwna sytuacja, bo nie mam żadnych objawów owu, a test wyszedł pozytywny 😛
Bille, jestem dziś w Niepokalanowie. Skończyłam też 30- dniowa nowennę do sw. Józefa 😁
Jeju ja też już z pośpiechu miałam gratulować 😆 Juz myslalam ze moze to z tego ostatniego cyklu jeszcze tylko cos pozno test wyszedl 😆 Może to jest jakiś znak! 😍 Owocnych starań w tym cyklu! 🤞Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia, 17:20
-
Truskawkowykompot wrote:Hej! Można do was dołączyć? Mam 5 miesięczne dziecko ale chciałabym się starać na jesieni. , karmię piersią i moje cykle są jakieś krótkie ok 24-26 dni i to raczej plamienie 2 dniowe niż miesiączka i raczej bezowulacyjne. Czy może tak być jeszcze przy KP? Kiedy te cykle powinny się unormować?
Hej, jak najbardziej może tak być! Jeśli to plamienie w terminie miesiączki ktore nie rozkreca sie do krwawienia to nie traktowałabym tego jako faktyczny powrót cykli tylko jakies przygotowywanie się organizmu do tego, lekkie złuszczanie nadbudowanego endometrium. Jesteście jeszcze pewnie przed rozszerzaniem diety albo na samym początku więc podejrzewam ze karmien macie sporo. Jest duza szansa ze akurat po rozkręceniu się RD te cykle i owulacja powroca. Przyjmuje się że pierwsze 6 cykli po powrocie plodnosci jest najczęściej jeszcze takich w kratkę, to takie cykle przejściowe.
Kciuki za starania na jesieni! 🤞Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia, 17:20
-
Namisa wrote:Jeju ja też już z pośpiechu miałam gratulować 😆 Juz myslalam ze moze to z tego ostatniego cyklu jeszcze tylko cos pozno test wyszedl 😆 Może to jest jakiś znak! 😍 Owocnych starań w tym cyklu! 🤞
Namisa, BillieJean lubią tę wiadomość
-
Namisa wrote:Hej, jak najbardziej może tak być! Jeśli to plamienie w terminie miesiączki ktore nie rozkreca sie do krwawienia to nie traktowałabym tego jako faktyczny powrót cykli tylko jakies przygotowywanie się organizmu do tego, lekkie złuszczanie nadbudowanego endometrium. Jesteście jeszcze pewnie przed rozszerzaniem diety albo na samym początku więc podejrzewam ze karmien macie sporo. Jest duza szansa ze akurat po rozkręceniu się RD te cykle i owulacja powroca. Przyjmuje się że pierwsze 6 cykli po powrocie plodnosci jest najczęściej jeszcze takich w kratkę, to takie cykle przejściowe.
Kciuki za starania na jesieni! 🤞 -
Truskawkowykompot wrote:Tak, jeszcze nie rozszerzamy diety. Eh, już bym mogła chodzić w ciąży, a jednak czasu się nie przeskoczy i trzeba swoje odczekać... Jak nic nie wyjdzie pod koniec roku to może w przyszłym się uda.
Namisa, BillieJean lubią tę wiadomość
-
Truskawkowykompot wrote:Tak, jeszcze nie rozszerzamy diety. Eh, już bym mogła chodzić w ciąży, a jednak czasu się nie przeskoczy i trzeba swoje odczekać... Jak nic nie wyjdzie pod koniec roku to może w przyszłym się uda.
Ja juz ponad 14 miesiecy czekam na powrót cykli i dalej się nie mogę doczekać 🫤 A założyłam sobie naiwnie ze pierwsze pół roku po powrocie miesiączki nie będziemy się starać, będę się obserwować, suplementowac, wracac do równowagi hormonalnej itd. No bo przecież przeczytałam artykul z badaniami że większości kobietom płodność wraca około 6 miesiąca po porodzie, po RD właśnie, wiec akurat by tak u mnie wypadło gdybym była statystyczna kobietą 😆
Myslalam ze w tym czasie też odstawie kp żeby zrobić sobie przerwę pomiędzy karmieniem a kolejną ciążą, może trochę poszaleć 😅 I mieliśmy się zaczac starać właśnie teraz na jesieni. No nie wyszło 😆 Z jednej strony i tak byśmy się pewnie teraz nie starali z racji dużej ilości zalatwien okolopracowych moich i męża - obiektywnie lepszym czasem bedzie przyszły rok. Ale trochę przykro że tak to się wszystko opóźnia - bo marzyłam mi się roznica wieku max 3 lata, a przecież i starania mogą potrwać równie dobrze miesiąc jak i 12 miesięcy 🙃 No wiecie jak to jest - glowa swoje, a serce swoje 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia, 12:36
-
edka85 wrote:No co ty! Jakby był pozytywny ciążowy, to ja bym o tym tak nie pisała beztrosko, tylko bym wstawiła ogromne zdjęcie 😁
No tego bym się spodziewała po Tobie, dlatego od razu przewinęłam stronę stronę tyłu żeby się upewnić czy tego testu tam nie ma 🤣edka85 lubi tę wiadomość
-
Namisa wrote:Ja juz ponad 14 miesiecy czekam na powrót cykli i dalej się nie mogę doczekać 🫤 A założyłam sobie naiwnie ze pierwsze pół roku po powrocie miesiączki nie będziemy się starać, będę się obserwować, suplementowac, wracac do równowagi hormonalnej itd. No bo przecież przeczytałam artykul z badaniami że większości kobietom płodność wraca około 6 miesiąca po porodzie, po RD właśnie, wiec akurat by tak u mnie wypadło gdybym była statystyczna kobietą 😆
Myslalam ze w tym czasie też odstawie kp żeby zrobić sobie przerwę pomiędzy karmieniem a kolejną ciążą, może trochę poszaleć 😅 I mieliśmy się zaczac starać właśnie teraz na jesieni. No nie wyszło 😆 Z jednej strony i tak byśmy się pewnie teraz nie starali z racji dużej ilości zalatwien okolopracowych moich i męża - obiektywnie lepszym czasem bedzie przyszły rok. Ale trochę przykro że tak to się wszystko opóźnia - bo marzyłam mi się roznica wieku max 3 lata, a przecież i starania mogą potrwać równie dobrze miesiąc jak i 12 miesięcy 🙃 No wiecie jak to jest - glowa swoje, a serce swoje 😆 -
Ja wcześniej zaszłam w ciążę 5 miesięcy po porodzie. A teraz jestem 14 m po porodzie i nadal w ciąży nie jestem 😉 Tak więc widzisz Truskawkowa - tu nie ma reguły. Zresztą zdecydowana większość dziewczyn wcale tak szybko nie zachodzi po poprzedniej ciąży.
Namisa, nadal nie ma @? Kurde, oporna ta 🐒. Pamiętam,że rozmawiałyśmy kiedyś o ponownej ciąży w październiku i znów rodzeniu wspólnie w czerwcu 🙄 -
edka85 wrote:
Namisa, nadal nie ma @? Kurde, oporna ta 🐒. Pamiętam,że rozmawiałyśmy kiedyś o ponownej ciąży w październiku i znów rodzeniu wspólnie w czerwcu 🙄
No nie ma, nie ma małpicy 🙈 Pamiętam te czasy jak się marzyło żeby nie przyszła a ona zawsze wpadała punktualnie, a teraz odwrotnie 😅 No nie dogodzi 🙃
Taak, też to pamiętam jak o tym pisałyśmy. Ja się już na ten rok nie nastawiam niestety, raczej przyszły i to możliwe że dopiero wiosną To wy już rodzic będziecie w tym czasie 🥹😁 -
Namisa, wiem że to trudno zaakceptować, ale niech twój organizm sam zadecyduje kiedy będzie gotowy Na pewno już niedługo. A próbować nie zaszkodzi!
A u mnie okres i to z przytupem, więc za dwa tygodnie działamy z mężem porządnie tym razem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia, 10:01
-
Vilka wrote:Namisa, wiem że to trudno zaakceptować, ale niech twój organizm sam zadecyduje kiedy będzie gotowy Na pewno już niedługo. A próbować nie zaszkodzi!
Pełna zgoda. Gdybym chciała go na siłę przekonać to pewnie bym już leciała z piciem niepokalanka na prolaktyne 😆 Czekam cierpliwie, co nie zmienia faktu że to trudne do zaakceptowania. Mam ekipę bliskich koleżanek które rodziły ze mną w tym samym czasie i zostałam już praktycznie ostatnia bez 🩸 a jako jedynej mi chyba zależało żeby wróciła szybciej 🥲 Życie bywa przewrotne, ot co 🙈 -
Cześć Kochane, przychodzę z wieścią że mój Bąbel ma już ponad 3cm i powoli chyba zaczynam się lepiej czuć (mdłości już nie są tak dotkliwe), ale za to wynik glukozy wyszedł mi słaby (108) i muszę w tym tygodniu zrobić krzywą cukrową, mam nadzieję, że to nie cukrzyca :0, że po prostu kawałek chleba o północy przed badaniem żeby tylko zasnąć i nie umrzeć z mdłości mnie pogrzebał xd
Monk@ pytałaś jak u nas z karmieniami - no cóż, są dni że jest tego mniej a są takie że cały dzień cyc- już powoli mam tego dosyć bo piersi są wrażliwsze, ale nie widzę możliwości że córka się odstawi. Ale najważniejsze żeby teraz ta krzywa wyszła dobrze.
Mocno trzymam kciuki za Was wszystkie w tym miesiącu ❤️
edka85, Namisa, Vilka lubią tę wiadomość
-
Vilka, jakby co to chyba jeszcze na maj byś się załapała, gdyby się udało w tym cyklu? 😛
-
edka85 wrote:Vilka, jakby co to chyba jeszcze na maj byś się załapała, gdyby się udało w tym cyklu? 😛
4 czerwca by był lub ciut później
A jak u ciebie sytuacja?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia, 15:18
-
Vilka wrote:A jak u ciebie sytuacja?
Vilka lubi tę wiadomość