"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola odganiamy wszystkie złe myśli... A kysz! A kysz! A poza tym po ginie to są dobre wieści moja Droga! Bardzo dobre wieści :* Trzeba wlać trochę w Twoje serduszko liter entuzjazmu i wyszyć na buźce uśmiech, co by nadal pojawiała się radość w Twoich postach Trzymam kciuki nadal! Za dzielną Mężowską Armię i za pękające bąbelki
Śnieżka a jak u Ciebie po wizycie?
magdzia przeziebienie? Ulala no to podkuruj się co by Cię całkowicie nie rozłożyło. Miodzik i cytrynka do herbatki obowiązkowo. A o Maluszka się nie martw :* Napewno sobie tam rośnie i mości sobie gniazdko. Ja też miałam czasem tak, że "miałam wrażenie" że piersi już nie bolą tak jak bolały i mdłości przeszły. Także chyba każda staraczka ma takie wizje. Ale wierzę że wszystko jest ok Kiedy najbliższa wizyta?
Ona noo proszę! Jakie pozytywne nastawienie! Na listę żeś wpisana i trzymam kciukasy żeby postanowienie zostania Maminką spełniło się jak najszybciej
Anusias uwierz mi, że podejrzewam, że każda z Nas miała chwilę kiedy czuła, że zagalopowała się za daleko w rozmyślaniach starankowych a wszystko co "magiczne" już dawno straciło swoją otoczkę. Ale chyba już taki nasz los? Los staraczek jakby można było powiedzieć.. Że pomiędzy tym szaleństwem a obłędem trzeba znaleźć równowagę. I tego Ci życzę:* Chociaż mnie to życie zmusiło do odnalezienia tej "równowagi". Małż zaczął jeździć w delegację. Bywał na weekendy co znacznie zawęziło "te dni", które bardzo często wypadały w tygodniu. Liczyć mogliśmy tylko na dzielną armię
calanthe dla mnie słodycze nie istnieją aktualnie heh Bardziej mam smaka na warzywa, nabiał, a koniecznie twarogi heh. I największą miłość POMIDORY. Dzień bez pomidora - dniem straconym. A Twoja wizyta tuż, tużWiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2017, 20:43
Karolina2787, magdzia26, Anusias lubią tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Hej hej
Ona wszystko dobrze, mdli mnie od rana do wieczora, głównie z rana i przed spaniem, zgaga tak samo przez cały dzień- pojawia się i znika- bawi mnie to, bo czasami nic nie jem, napiję się wody np i dup, zgaga. Normalnie tak to jeszcze w życiu nie miałam. Poza tym coraz więcej siusiam. I tyle w sumie Czekam grzecznie na wizytę bo nic więcej nie wymyślę. Głęboko wierzę, że moje Maleństwo rośnie sobie grzecznie i pokaże się mamuśce za tydzień. A żeby troszkę wyluzować i się nie nakręcać jadę na weekend do Hamburga do najlepszej przyjaciółki, mamy zamiar skoczyć na mecz i wyplotkować się za wszystkie czasy, mega dawno się nie widziałyśmy. A chłopaki zostają sami w domu na całe dwa dni. Już się boję Trochę wgl mam stresa bo co to będzie, jak to będzie, pierwszy raz zostawiam synka tak że sobie gdzieś o idę, ale wiem, że z tatusiem nic mu nie grozi i że jest pod najlepszą opieką na świecie a do tego małż cały czas mnie namawia i przekonuje, że mi się należy i że zasłużyłam. Więc nie ma rady
A i bardzo podoba mi się Twoje pozytywne podejście. TRZYMAM KCIUKI Z CAŁYCH SIŁ! -
Caro dzisiaj byłam u endo -gina bo trochę niskie TSH mi wyszło ale mnie uspokoił reszta wyników w normie i przy okazji poprosiłam go to zrobił usg i się trochę uspokoilam dzidzia ma się dobrze i rośnie pięknie ma już 1,99 cm
Caro lubi tę wiadomość
-
A na przeziębienie chyba wszystko co możliwe (tzn najgorszy to kaszel mam w nocy...) lykam prenalen, syrop z cebuli, syrop z buraka, miód, sok malinowy, herbatkę lipowa, herbatkę z majeranku z miodem, siemię lniane z sokiem malinowym... dużo tego ale odpukac wczorajszą noc była trochę lepsza zobaczymy dzisiaj
Anusias lubi tę wiadomość
-
Anusias jak czytam Twoje posty to jak bym słyszała siebie sprzed trzech miesiecy... oby u Ciebie tak samo się potoczyło jak u mnie
Karola czyli wszystko pięknie ladnie teraz tylko niech zolniezyki zrobią swoje i efekty będą :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2017, 21:50
Karolina2787, Anusias, Caro lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCaro Malinka bo ja poprostu mam takie przeczucie , nie mówię że to już teraz ten cykl bo u mnie żołnierze strajkuja ale czuję że to już blisko
Serio luz i poczucie że jeszcze chwilę niewiem co mnie dopadło
Malinka to super ! Jedz , pewnie korzystaj wygadaj się za wszystkie czasy chłopaki dadzą sobie radę, pewnie jeszcze bardziej się zbliża do siebie odpoczniesz to napewno a a a wszystkie objawy Twoje świadczą że z maluchem wszystko ok i tego się trzymajmy
Caro no dobrze ze teraz się sezon na nowalijki zaczyna , wszystko powoli zaczyna też smakować pomidory warzywa dostają swojego smaku i napewno zdrowsze od tych wszystkich importow ps - to moja branża;-)
Ja znów walczę na siłowni miałam tydzień przerwy bo to oko bałam się żeby niepotrzebnie tętna nie przyspieszać co mi się gorzej nie wyleje ale już jest ok plamę jeszcze widać łykam rutinoscorbin co się to szybciej wchłonie
No i ta nutella zostało mi na dwie łyżki czekam na czarną godzinę ha ha bo jak kupie słoik to znowu go zjem w dzień
Karola Ty wiesz .... poprostu się nie poddawaj bo wszystko idzie w dobra stronęKarolina2787, magdzia26, Marteczka93, Caro lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Karolinka świetne wieści tak czy inaczej. W twoim przypadku są świetne i na takie właśnie czekałam teraz trzymam kciuki żeby ładnie pekly i zostały dobrze zasiane.
Malinko super, extra Tylko uważaj tam na siebie na tym wyjeździe
Caro tak komunia za tydzień. Więc przede mną ostatki,ale one są najgorsze bo tej roboty jest najwięcej. Wczoraj miałam dziwnie i mocno bolące klucia w podbrzuszu,dopiero jak zasnelam to przeszły, chyba przesadziłam w środę z porządkami.. Dziś zrezygnowałam z pójścia do pracy po tym incydencie i mam nadzieję że to nie wróci jak wstanę..
Ona badań,badaj w najbliższym czasie ta krew.. Nie wiemczy twoje dziąsła i język mają coś wspólnego z tym wszystkim ale warto o tym powiedzieć lekarzowi przy najbliższej wizycie czekam na wyniki heheKarolina2787 lubi tę wiadomość
Fabian Cyprian Tymuś -
Witam dziewczyny o poranku.
Po wizycie u gina nie było tragedii ani łez- o dziwo!
AMH- wysokie lepsze niż niskie, dużo mam rezerwy i tym się nie przejmować.
Inne wyniki też w miarę ok.
Więc plan jest taki
1. Duphaston teraz przed 5 dni następnie w dniu 16-25 dniu;
2. Dalej jeść ovarin, letrox, Glucophage XR (metformina)
Jeżeli to nic nie da to wtedy monitoring i następne wspomaganie.
Póki co mam sprawdzać czy w ogóle jest owulacja i męczyć męża Jak Pan dr stwierdził, że nie ma tak źle- tylko trzeba dużo próbować i może akurat
A jak u Was?
Czy któraś z Was bierze Duphaston ? Jakieś skutki uboczne ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2017, 08:42
Śnieżka
Aniołek- 10 tc [*] 2019
Aniołek- 7 tc [*]2021
Aniołek- cb 2022
Starania od 08.2016
I dla Nas zaświeci słońce... -
Śnieżka90 wrote:Witam dziewczyny o poranku.
Po wizycie u gina nie było tragedii ani łez- o dziwo!
AMH- wysokie lepsze niż niskie, dużo mam rezerwy i tym się nie przejmować.
Inne wyniki też w miarę ok.
Więc plan jest taki
1. Duphaston teraz przed 5 dni następnie w dniu 16-25 dniu;
2. Dalej jeść ovarin, letrox, Glucophage XR (metformina)
Jeżeli to nic nie da to wtedy monitoring i następne wspomaganie.
Póki co mam sprawdzać czy w ogóle jest owulacja i męczyć męża Jak Pan dr stwierdził, że nie ma tak źle- tylko trzeba dużo próbować i może akurat
A jak u Was?Fabian Cyprian Tymuś -
Hej Dziewczyny:*
Wizytę mi przesuneli wyjątkowo na rano. I melduję, że Maluch rośnie jak na drożdżach ma 10,2cm, fikał koziołki a szyjka długa i zamknięta ma 4cm. Jedyne co to nadal jest ten cholerny krwiak, dość spory 33x10mm. Jest co prawda przy ujściu i wygląda jakby się organizował także jestem dobrej myśli Gin nadal każe odpoczywać.
Sniezka ja brałam Duphaston przed ciążą i i biorę teraz i nie miałam nigdy żadnych skutków ubocznych po nim. A faktycznie po wizycie u Ciebie całkiem pozytywnie. Najważniejsze, że są jakieś wytyczne. Teraz działać
Malina tylko się oszczędzaj na tym wyjeździe i dbaj o siebie i Fasolinke :* A chłopakom męski weekend się przyda hehe dadzą radę!
magdzia noo widzisz to Maluszek sobie rośnie, nie ma powodu do nerwów. A kiedy następna wizyta? Toż to przeziębienie naprawdę Cię dopadło. Kurczę oby szybko Cię puściło. A dzisiaj jak się czujesz?
Ona no ja uwielbiam teraz ten okres. Warzywka i owoce na targu. Mniam! Ubolewam że nie mogę jechać sama i pokupować. Pozostaje mi wysyłać Małża
Gaduua noo to dzisiaj zostałaś w domku? Lepiej odpoczywaj.. Nie ma co ryzykować. Synuś może Ci tam daje znać, aby Mamina poleżała i popachniała zwlaszcza, że niedługo ta komunia i pewnie będzie i stresik i bieganinaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2017, 13:22
magdzia26, Ona29, zapachmalin, Marteczka93, Posok82 lubią tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny! Miałam brać przez 5dni duphaston na wywołanie okresu. Po jednym dniu brania już się pojawił- czy nadal mam brać czy odstawić? Nie sądziłam że aż tak podatna będę na lęk więc nawet nie zapytałam co zrobić jak się wcześniej pojawi....Śnieżka
Aniołek- 10 tc [*] 2019
Aniołek- 7 tc [*]2021
Aniołek- cb 2022
Starania od 08.2016
I dla Nas zaświeci słońce... -
nick nieaktualny
-
Śnieżka90 wrote:Dziewczyny! Miałam brać przez 5dni duphaston na wywołanie okresu. Po jednym dniu brania już się pojawił- czy nadal mam brać czy odstawić? Nie sądziłam że aż tak podatna będę na lęk więc nawet nie zapytałam co zrobić jak się wcześniej pojawi....
Wydaje mi się, że jak pojawiły się nieproszony Małpiszon to powinnaś odstawićpoczątek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
veritaserum wygoglowałam sobie ten lek co o nim piszesz, bo pierwszy raz widzę tę nazwę. Właściwie to steryd. Szkoda że nie pamiętasz co tam dokładnie mówił gin, bo jestem sama ciekawa jakie on ma mieć zastosowanie w czasie starań o dzieciątko. Sterydy to już wyższa szkoła jazdy i nie wiem czy bym się w to pchała. Zwłaszcza, że piszesz że i owu jest i hormony ok (zresztą podobnie było u mnie owu w punkt, cykle idealne). A te plamienia no kurde dziwne to.. A to jest krew czy takie brązowe plamienia? A robiłaś kiedyś coś z zakresu krzepliwości albo konsultowałaś się z innym ginem?początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Veritaserum a może za mała dawkę dupka bierzesz? A probowalas ta pierwsza fazę cyklu wzmacniać? U mnie też były plamienia od ponad roku cykl w cykl były plamienia w końcu jak zrobiłam wszystko z dozwolnych metod bez recepty to się udalo...