"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam sie bólowo
leb mi pęka, zoladek naparza i mdli mnie. Ki grom sie przypałętal
miete juz spijam.
Mi dzis fryzjerka tez wizytę przelozyla z czwartku na piatek. W niedziele poronila i nie ma jej jeszcze w pracy. Moze to i dobre ze od razu chce wyjść do ludzi i wrócić do pracy...? -
Gizmo wrote:Witam sie bólowo
leb mi pęka, zoladek naparza i mdli mnie. Ki grom sie przypałętal
miete juz spijam.
Mi dzis fryzjerka tez wizytę przelozyla z czwartku na piatek. W niedziele poronila i nie ma jej jeszcze w pracy. Moze to i dobre ze od razu chce wyjść do ludzi i wrócić do pracy...?
matko ile tych poronień...FabianCyprian
Tymuś
-
nick nieaktualnyCaro wrote:Hej, hej!
Dziewczyny, już nie przesadzajcieJa ostatnio przytyłam a tu takie komplementy hehe
Lilith co tam u Ciebie słychać?
Lago jakieś fotki po fryzjerowe?Albo chociaż powiedz czy żeś zadowolona czy nie
Gaduaaa ja dzisiaj dostałam dwie siatki jabłek i są takie pyszne, że zjadłam już z 4. Mój proces trawienny przyspieszył o 200 procent hahaha!
Judi może żeś zasiana?
Kochana bardzo bym chciała, ale to za wczesnie na takie oznaki.
-
5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
Gizmo wrote:Kobietki a strajkujecie w poniedziałek?
Gizmo lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny,
jutro mam iść do gina (z tym krwawieniem niby owulacyjnym), ale ono już trwa drugi dzień i równie mocno jak wczoraj. Jak ja mam pójść z takim czymś, ze wstydu się spalę.
Jeszcze takiego dyskomfortu nie miałam chyba nigdy.
Najwyżej przełożę tą wizytę na piątek lub poniedziałek, ale nie wiem czy się zgodzi, bo powiedział wczoraj że mam przyjść w środę nawet jak będę miała mocne krwawienie. -
Marteczka93 wrote:Dziewczyny,
jutro mam iść do gina (z tym krwawieniem niby owulacyjnym), ale ono już trwa drugi dzień i równie mocno jak wczoraj. Jak ja mam pójść z takim czymś, ze wstydu się spalę.
Jeszcze takiego dyskomfortu nie miałam chyba nigdy.
Najwyżej przełożę tą wizytę na piątek lub poniedziałek, ale nie wiem czy się zgodzi, bo powiedział wczoraj że mam przyjść w środę nawet jak będę miała mocne krwawienie.nie przekladaj wizyty.
-
Marteczka93 wrote:Dziewczyny,
jutro mam iść do gina (z tym krwawieniem niby owulacyjnym), ale ono już trwa drugi dzień i równie mocno jak wczoraj. Jak ja mam pójść z takim czymś, ze wstydu się spalę.
Jeszcze takiego dyskomfortu nie miałam chyba nigdy.
Najwyżej przełożę tą wizytę na piątek lub poniedziałek, ale nie wiem czy się zgodzi, bo powiedział wczoraj że mam przyjść w środę nawet jak będę miała mocne krwawienie.
e tam, nie ma sie co wstydzic, dla niego to norma szczegolnie ze kazal Ci przyjsc nawet jak to nie ustapi. A swoja droga to nigdy nie spotkalam sie zeby takie krwawienie bylo okoloowulacyjne. Przewaznie sa plamienia albo nitki krwi. Idz na badanie bo to nieciekawie brzmi. -
Marteczka93 wrote:Dziewczyny,
jutro mam iść do gina (z tym krwawieniem niby owulacyjnym), ale ono już trwa drugi dzień i równie mocno jak wczoraj. Jak ja mam pójść z takim czymś, ze wstydu się spalę.
Jeszcze takiego dyskomfortu nie miałam chyba nigdy.
Najwyżej przełożę tą wizytę na piątek lub poniedziałek, ale nie wiem czy się zgodzi, bo powiedział wczoraj że mam przyjść w środę nawet jak będę miała mocne krwawienie.FabianCyprian
Tymuś
-
Gizmo wrote:Kobietki a strajkujecie w poniedziałek?
już dosyć kierownik pokombinował, żebym mogła wziąć teraz tydzień wolnego, więc nie bedę mu dokładać kolejnych dni.