"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
witam kochane mam pytanie jestem 11 dpo jeszcze przed świętami dostałam wysypki na brzuchu na rozstepach po poprzedniej ciąży strasznie swędzi mam też na udach i ramionach ale tam najmniej,na udach też dośc sporo i pod kolanami.Czy którejs z was wyskoczyło to badziewie i okazało się ze jest w ciąży.W pierwszej ciąży zdiagnozowano u mnie łuszczycę zaraz po tym jak się dowiedziałam że jestem w ciąży.Test robiłam ale negatyw.Mój wykresik pozdrawiam -
nick nieaktualnySamara czasem aż do czasu porodu kobietki nie mają pomysłu na imię ale gdy dziecko przychodzi na świat, jedno spojrzenie na nie i już wiadomo jakie będzie także jeszcze macie dużo czasu
Judi witaj w klubie ale pamiętaj że w ten sposób kończymy ten zły rok niepowodzeń i działamy od nowego ze zdwojoną siłą
Monia8729 ja niestety nie wypowiem się na ten temat bo nie mam doświadczenia co do ciąży. Starania nadal o pierwsze... kibicuję Tobie by jednak był to objaw na dzidzię Pozdrawiammonia8729 lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny,
Aaah miał być dzisiaj skok i żebym się chociaż trochę połudziła i miała nadzieję, że wszystko wróciło do normalności a tu doopa blada.. Marnie.
Samara gratuluję synka
Zarówno Staś jak i Jan to bardzo ładne imiona!
Judi i Karola nie lubię Waszych Małp.. No ale jak jest taki plan że to ostatnia wredna w tym roku i w kolejnym nie będzie wcale to jeszcze ewentualnie mogę to przyjąć do wiadomości!
Hehe. Bynajmniej, walczymy dalej
Karola powiem Ci, że co do IUI może i powinniście spróbować. Chociaż zobaczysz jak ten nowy gin będzie działał. Może coś mądrego wymyśli.
Noo.. dwa dni i mamy 2017.
Ciekawe co Nam wszystkim przyniesie...
Obym zdążyła urodzić przed 30'tką. Heh.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2016, 17:53
Karolina2787 lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Caro wrote:Hej Dziewczyny,
Aaah miał być dzisiaj skok i żebym się chociaż trochę połudziła i miała nadzieję, że wszystko wróciło do normalności a tu doopa blada.. Marnie.
Samara gratuluję synka
Zarówno Staś jak i Jan to bardzo ładne imiona!
Judi i Karola nie lubię Waszych Małp.. No ale jak jest taki plan że to ostatnia wredna w tym roku i w kolejnym nie będzie wcale to jeszcze ewentualnie mogę to przyjąć do wiadomości!
Hehe. Bynajmniej, walczymy dalej
Karola powiem Ci, że co do IUI może i powinniście spróbować. Chociaż zobaczysz jak ten nowy gin będzie działał. Może coś mądrego wymyśli.
Noo.. dwa dni i mamy 2017.
Ciekawe co Nam wszystkim przyniesie...
Obym zdążyła urodzić przed 30'tką. Heh.Fabian Cyprian Tymuś -
nick nieaktualnyCaro kochana ja we wrześniu 30 i coś mi się nie wydaje co bym zdążyć miała zaciążyć ech... smutne to wszystko mam jedynie nadzieję że uda nam się wszystkim w nowym roku.
Co do tego IUI to najpierw muszę załatwić sprawę z tym mięśniakiem bo to też stoi na przeszkodzie
P.S wracam do mierzenia tempki (jako tako mi się uda) no i siemię lniane zaczynam pić od jutra znaczy gluta -
Karolina2787 wrote:Caro kochana ja we wrześniu 30 i coś mi się nie wydaje co bym zdążyć miała zaciążyć ech... smutne to wszystko mam jedynie nadzieję że uda nam się wszystkim w nowym roku.
Co do tego IUI to najpierw muszę załatwić sprawę z tym mięśniakiem bo to też stoi na przeszkodzie
P.S wracam do mierzenia tempki (jako tako mi się uda) no i siemię lniane zaczynam pić od jutra znaczy glutaFabian Cyprian Tymuś -
nick nieaktualny
-
Judi sama nigdy nie próbowałam, ale może warto. Tu taki krótki artykuł - http://www.jestemplodna.pl/siemie-lniane-i-jego-wplyw-na-plodnosc/
Gaduua z dwojga złego chciałabym żeby się poprzestawiało i owu choć późno, ale żeby była. Chociaż tak naprawdę to wczoraj ewidentnie czułam lewy jajnik, dokładnie tak jak na owu, ale tempka słaba, więc może organizm chciał, ale wyszła kicha..
A jak Ty się w ogóle czujesz Kochana? Kiedy jakaś wizyta cuś?
Karola no mi do 30 jeszcze trochę zostało, ale kto wie co przyniesie los. Teraz to już spodziewam się wszystkiego. Mamy 12 miesięcy. No cholera musi się Nam udać.. Ahh zapomniałam o tym miesniaku. Faktycznie to przeszkoda w IUI.. A pewnie usunięcie go skresliło by kilka cykli co? Nie znam się właściwie
Malinkapoczątek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Hej laski
Nie lubię Waszych @! Ale może faktycznie - nowy rok, Nowa energia i możliwości.
Ja pilam siemię lniane (gluta). Mi to smakowało taki kisielek, ale tak szczerze to różnicy w sluzie nie zaobserwowalam. W każdym razie warto spróbować, bo to też na jelita jest dobre przy okazji
A ja dzisiaj miałam wizytę. Gin powiedział, ze daje mi jakieś 3 tygodnie i urodze jestem przerażona. Czuję się jakby mi dopiero teraz ktoś powiedział, ze ciaza musi skończyć się porodem coś czuję, ze będzie wesoło
Pozdrawiam Was wszystkie!!!
Spokojnej nocyKarolina2787, kozamonia, Posok82, Marteczka93 lubią tę wiadomość
3500 g 54 cm -
Jestem taka wściekła na siebie że drżyjcie narody...
Dopiero zaczęłąm 2cs o pierwszego potomka, tak więc popełniam jeszcze masę błędów. Dzięki waszym forum dowiedziałąm sie o wiesiołku, tak więc w te pędy rzuciłam się w wir zakupów. Chiałam dobrze, a wyszło jak zwykle. Dałam sobie wcisnąć drogą ekologiczną butelkę oleju za 45 zł. Dopiero teraz doczytuję, że wiesiołek przyjmuje się w kapsułkach i że kosztuje grosze. Mówi się trudno, pierwszy cykl będzie z olejem na łyżeczce. I tu sie pojawia się mega problem, bo tego świństwa nie da się pić. Prawie wczoraj wszystko zwróciłam, aż mi gębę wykrzywiło. Jestem taka wściekła na siebie że chce mi się krzyczeć.Przepraszam, ale musiałam się wyżalić. Czy też macie na swoim koncie takie nieudane staraniowe wpadki zakupowe? Mąż żartuje, że będzie sobie tym wiesiołkiem stopy po kąpieli smarować, a ja mam @ i się cała gotuję ze złości -
Hej Dziewczyny!!
Uuuuuuu robimy falę, szubiruburubu, jest SKOK Ciekawe czy się utrzyma.
Natsik 3 tygodnie? O Matko.. Hehe. To już faktycznie brzmi poważnie! Noo ale dasz radę! Masz tutaj takie wsparcie, że hoho!
Alfa eeeh nie jedna gafa i niepotrzebnie wydane pieniądze i to nie raz Jeżeli chodzi o wiesiołka to w kapsułkach możesz sobie zakupić takiej firmy GAL. A może ten w płynie do sałatek da radę wykorzystać
UWAGA!
Kto pije kawuche a kto herbatuche z rana?
Mam dobrego humoraWiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2016, 09:04
Nats, Alfa_Centauri lubią tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
nick nieaktualnyWitam się
Caro ja już po kawce ale w sumie drugą można walnąć a co tam niech @ się truje haha
Natsik ja dziś próbowałam wypić tego gluta ooo nie nie to nie dla mnie jednak mam zbyt wrażliwe podniebienie zaraz mi się cofa serio nie można tego inaczej przyrządzić co by też zadziałało na śluz? Nie wiem zmielić i połknąć co do porodu to Ci się nie dziwie kochana że jest strach tym bardziej że pierwsze dziecko i wgl sytuacja ale swoją drogą to czas jest szalony bo kurcze już niedługo będziesz tulić swoje bobo jeju wspaniale!
Alfa nie martw się każdej z nas przydarzyło się coś takiego chociażby ja zrobiłam wcześniej na własną rękę cały pakiet badań hormonalnych wydałam kasę a jak poszłam do ginki okazało się że nie musiałam robić co to niektórych bo zleciła mi kolejne inne no i weź się nie wkurz następna kasa leci ale nie przewidzisz czasem tak wiesiek z Gala jest ok tani i na długo starcza.
Caro co do mojego mięsniaka to do usunięcia się nie kwalifikuję bo jest za mały, leczyć go też nie da rady. Lekarz powiedział że jak nie rośnie i nie daje żadnych objawów to nie jest problemem. Tyle że wiadomo, ja się martwię tak czy siak
Nats, Alfa_Centauri lubią tę wiadomość
-
Karola no to ta druga może być ciut lżejsza, albo taka jaką ja pije - mleko z kawą Co do tego mięśniaka no to nie dziwie Ci się, że sie denerwujesz mimo wszystko. Jak mi gin powiedział, na wizycie, że jest torbiel to też się bałam, że zacznie rosnąć. Więc strach jest normalny. Chyba wychodzi na to, że trzeba zaufać lekarzowi a w przypadku gdybyście chcieli IUI to niech decyduje co robić.początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Witam się już po kawce.
Nats - łooo matko! 3 tygodnie, to już takie życie na walizkach, bo w każdej chwili może się zacząć. Masakra, ale Ci trochę zazdroszczę. Już będziesz po.
Alfa - wpadki na początku to normalne. Każda z nas na początku była w temacie zielona. Rada od cioci Samary: Dwa głębsze oddechy i wyluzuj Nic na siłe. Dopiero zaczeliście, więc nie nerwowoNats, Alfa_Centauri lubią tę wiadomość
32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
04-04-2016 [*] 8 tyd.
Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05
-
Haj dziewczęta
Nic nie pisałam bo święta to istny maraton
A później tylko Was podczytywałam - u mnie właściwie po staremu więc nie ma za bardzo co się rozpisywać. Trochę się denerwuje bo jak wyszło, że jestem w ciąży to najważniejsze pytanie - czy mam zachcianki.. a nie mam.. w ogóle mało jem więc od razu się zastanawiam czy wszystko ok
Ale to pewnie tak jak z tym spaniem. Na początku też mnie parę osób pytało, że pewnie non stop śpię, ale tak nie było.. dopiero koło 8 tyg miałam napady spania
Więc pewnie i z tym jestem po prostu jeszcze nie w tej fazie
Karolina2787 wrote:Gadi kochana ile ja bym dała żeby się tak czuć i mieć te wszystkie dolegliwości byle tylko się udało resztę przeżyję
Dziewuchy a jakie plany na sylwka?
My się pewnie nawalimy Picolo o 20 i pójdę spać.. hahaha
Samara wrote:Eh dziewczyny dacie rade. Przeżyłam 32 cykle. Wierze ze tyle nie bedziecue musiały czekać. W styczniu będzie wysyp ciąż, zobaczycie.
U mnie dziś po wizycie, potwierdziły się moje przeczucia i spodziewamy się chłopca
Gratulacje !!!
Caro wrote:Noo.. dwa dni i mamy 2017.
Ciekawe co Nam wszystkim przyniesie...
Obym zdążyła urodzić przed 30'tką. Heh.
Też tak chciałam..
Oby TObie się udało [zaciśnięte_kciuki]
Gaduaaa wrote:mi się po poronieniu rozjechały cykle ostro.. owu miałam w 25 dc..ale zobacz co z tego wyszło także spoko maleńka , jeszcze wszystko przed Tobą
U mnie były dalej jak w zegarku, ale może to zależy od tego czy "czyszczenie" było farmakologiczne czy łyżeczkowanie?
A może zwyczajnie chodzi o to, że każda z nas jest inna.
Caro głowa do góry !
Caro wrote:Judi sama nigdy nie próbowałam, ale może warto. Tu taki krótki artykuł - http://www.jestemplodna.pl/siemie-lniane-i-jego-wplyw-na-plodnosc/
Też nie próbowałam bo picie tego gluta nigdy mi nie szło..
Czytałam, że niektóre dziewczyny stosowały, ale to jak ze wszystkim - jedne zachwycone a inne piszą, że nie ma rezultatu.
Ja osobiście siemie wykorzystywałam kiedyś na maseczki na twarz (cudo ), i na żołądek, nawet teraz kiedy miałam zaparcia jadłam bo powinno pomóc (ale mnie ani kapusta, ani kiwi, ani śliwki - nic nie pomagało )
Ja jadłam zwyczajnie nasiona - do obiadu, posypane na kanapkę itd.
Alfa_Centauri wrote:Czy też macie na swoim koncie takie nieudane staraniowe wpadki zakupowe? Mąż żartuje, że będzie sobie tym wiesiołkiem stopy po kąpieli smarować, a ja mam @ i się cała gotuję ze złości
Heh.. ileż tego było.. ile nerw i kasy poszło - nie Ty pierwsza i nie ostatnia.
Tak jak Samara napisała - Wdech i wydech
Alfa_Centauri lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Judi22 wrote:Hej dziewczyny.
A ja mam pytanie odnośnie flegaminy jak ją stosować i wgl?
mój R. pił flegaminę w szczęśliwym cyklu... ale uwaga.. żołnierze byli tak rozlani że ciężko było ich utrzymać w sobieFabian Cyprian Tymuś