"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMalina jaka @ a won mi z nią tu! Już za dużo tych @ nas nawiedza ma być w końcu zielono!!! Ja kibicuję na grocha i koniec! Kciukam mocno
Judi też nie rozumiem takich ludzi bo jakby coś z moją mamą było to bym gnała jak szalona i nie patrzyła na nic. Po prostu znieczulica... przykre to
Calanthe no ładniutko u Ciebie też zaciskam kciuki na groszulka i oby Twoje przepowiednie się sprawdziły
Ladybagcalanthe lubi tę wiadomość
-
Witam moje Kochane,
pozdrowienia z warmii i mazur, ja na wygnaniu w delegacji, dzień zaczął mi się tak, że zalałam telefon wodą a później nie odpalił mi akumulator, wiec nawet nie miałąm jak zadzwonić po pomoc ale sąsiad odpalił mi od kabli. Ogólnie masakra, ale wszystko ma dobre zakończenie bo jestem na miejscu a telefon po suszeniu w ryżu dycha Wczoraj wieczorem bardzo się poryczałam z żalu i bólu i nie wiem, niemocy. Mój M. był bardzo poruszony i powiedział, że postara sie żeby kolejne zabiegi i badania były bezbolesne nawet jakby miały kosztować milion monet:) Krwawię i odpuściłam starania i na ten cały cykl mówię reset, bo moje "podwozie" jest troszkę uszkodzone ale cyc do przodu
Kochana Małamiss widzę wszystko nam pięknie zaplanowała i mam nadzieję, ze się spełnikilka cykli na dupku
HSG drożne
od marzec 2017 stymulacja z Clo i Pregnylem
kwiecieć 2017 bez wspomagaczy
[/url] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny a ja zmienię temat, który z resztą przyszłym mamom się przyda. Bo dzieciom trzeba przecież wszystko prasować. A prasowanie to jedna z moich najmniej lubianych czynności. Tak więc w akcie desperacji zakupiłam żelazko tefala z generatorem pary i nie wiem jak żyłam wcześniej bez.. 2 suszarki prania w 20 minut wyprasowałam.. A jak fajnie buczy i jakie samo prasowanie przyjemne:))))
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPrzyjmujemy tylko te dobre wierzę że każdej z nas w końcu się uda. Wybaczcie kochane ale spadam w kime bo łeb mnie boli niesamowicie coś czuje że nie będzie za wesoło jutro miłego wieczoru życzę wszystkim
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2017, 21:15
-
Anusias wrote:Witam moje Kochane,
pozdrowienia z warmii i mazur, ja na wygnaniu w delegacji, dzień zaczął mi się tak, że zalałam telefon wodą a później nie odpalił mi akumulator, wiec nawet nie miałąm jak zadzwonić po pomoc ale sąsiad odpalił mi od kabli. Ogólnie masakra, ale wszystko ma dobre zakończenie bo jestem na miejscu a telefon po suszeniu w ryżu dycha Wczoraj wieczorem bardzo się poryczałam z żalu i bólu i nie wiem, niemocy. Mój M. był bardzo poruszony i powiedział, że postara sie żeby kolejne zabiegi i badania były bezbolesne nawet jakby miały kosztować milion monet:) Krwawię i odpuściłam starania i na ten cały cykl mówię reset, bo moje "podwozie" jest troszkę uszkodzone ale cyc do przodu
Kochana Małamiss widzę wszystko nam pięknie zaplanowała i mam nadzieję, ze się spełni
Hehe.w planowaniu jestem dobra.hehe Nie no, super, że facet tak się przejął Całe szczęście dzień dobrze Ci się skończył, dojechałaś cała i zdrowa i komóra odżyła. No Bidulko, mam nadzieję, że dziś znacznie lepiej się czujesz i delegacja przejdzie gładko. Odpoczniesz ten cykl a potem z podwójną siłą i chęcią się postatacie - w końcu zapisałam Cię w kolejkę na marzec, więc ... dajcie szansę bocianowi
Judi, no niestety nie każda rodzina się wspiera hdybttzeba, ale pieniązki to pewnie wnuki ładnie od Niej cisną... Ehhh... Zależności jednostronne
Dobrej nocki dziewuszkiInsulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
Hejka. U mnie nic nie pośnieżyło, póki co za oknem jest szaro i ponuro Dodatkowo minął mi kolejny dzień wyczekiwania na @. I znowu myślę "to napewno dziś przyjdzie", kurde... zatkałam się czy co? Tylko co chwilę biegam do wuceta, bo mam wrażenie, że się zaczyna, teraz "w pampersie" siedzę by nie dać plamy w pracy. No masakra jakaś...
Malina, czekamy na 2 kreskiInsulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
calanthe wrote:Może jednak coś jest na rzeczy? taka mała niespodziewajka
Wątpię. Nie mam żadnych adekwatnych objawów, czuję się tak samo jak przy innych przesunięciach terminu @. Niestety... Fałszywy alarm, fałszywa nadzieja...
Co dziwne w tym cyklu jakoś nie zanotowałam sobie wyczuwalnych objawów owulacji, więc kto wie, może nawet jej nie miałam i dlatego tak się rozjechałam? Shit, dlaczego jak przez 2 ostatnie cykle nie zapisywałam tempki to oba się rozjechały - pierwszy był za krótki, ten za długi - średnia będzie dobra:-P Ehh... Co z moim 30-31? No to dalej sobie pampersuję - 34 dzieńInsulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
Hejka.
Ja chętna na kawę.
U mnie dziś piękne słońce, z resztą od kilku dni piękna pogoda. Tylko ciągle mrozi... Chce już wiosnę!
Dziewczyny dziś czekamy na dwie kreski i innych informacji nie przyjmujemy do wiadomości!32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
04-04-2016 [*] 8 tyd.
Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05
-
Samara wrote:Hejka.
Ja chętna na kawę.
U mnie dziś piękne słońce, z resztą od kilku dni piękna pogoda. Tylko ciągle mrozi... Chce już wiosnę!
Dziewczyny dziś czekamy na dwie kreski i innych informacji nie przyjmujemy do wiadomości!
I będą 2 kreski - w końcu zrobiłam bocianową listę życzeńInsulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
calanthe wrote:Witajcie ktoś chętny na dotrzymanie towarzystwa przy kawie?
Powiedzcie, czy Wy też macie wieczorami problem z of? normalnie mi się strona zawiesza
Jak u Was początek dnia?
Witajcie, ja też już po kawce.
Oj tak wieczorami jest problem z of
Codziennie do Was zaglądam ale jakoś nie miałam natchnienia napisać do Was.
Bo jak wiadomo Wam to już 2 tydzień jestem po poronieniu ale jest dobrze psychicznie .
Pozdrawiam i miłego dnia życzęWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2017, 09:58