X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne "Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
Odpowiedz

"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"

Oceń ten wątek:
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 1 lutego 2017, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2020, 12:50

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • Anusias Autorytet
    Postów: 321 138

    Wysłany: 1 lutego 2017, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina2787 wrote:
    Anusias to gdzie obecnie przebywasz? Bo ja z Mazur pochodzę :)


    Obecnie przebywam Wilkasach pod Ostródą moja przyjaciółka jest z Iławy :)

    Karolina2787, Posok82 lubią tę wiadomość

    kilka cykli na dupku
    HSG drożne
    od marzec 2017 stymulacja z Clo i Pregnylem
    kwiecieć 2017 bez wspomagaczy
    dxom3e5e3askkvtc.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lutego 2017, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anusias wrote:
    Obecnie przebywam Wilkasach pod Ostródą moja przyjaciółka jest z Iławy :)

    No to kochana ja pochodzę z Ostródy :-) ale obecnie zamieszkuje w dywitach za Olsztynem kawałek. Gdybym była u rodziców to wyskoczylo by się na kawę ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2017, 10:49

  • kozamonia Autorytet
    Postów: 2027 1440

    Wysłany: 1 lutego 2017, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    calathe my musimy kiedyś się wybrać na kawę :D nie mamy do siebie daleko, także jak kiedyś będzie okazja to trzeba skorzystać :D

    zapachmalin, calanthe lubią tę wiadomość

    YLkvp1.png
    29.01.18 - Joasia 2630 g <3
    05/06.17 - IMSI + crio
  • zapachmalin Autorytet
    Postów: 2230 2454

    Wysłany: 1 lutego 2017, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ekhym ekhym. Może ja też przyjadę akurat w odwiedziny do rodziców. ;) Dostanę zapro? :D <3

  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 1 lutego 2017, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2020, 12:50

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • kozamonia Autorytet
    Postów: 2027 1440

    Wysłany: 1 lutego 2017, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malina, jasne! :D kiedy znowu będziesz?

    YLkvp1.png
    29.01.18 - Joasia 2630 g <3
    05/06.17 - IMSI + crio
  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 1 lutego 2017, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    calanthe wrote:
    Ooo właśnie całkiem dobry pomysł :D Malina no dostosujemy się do Ciebie of kors :D

    Jeszcze lepiej jakbyśmy się wszystkie spotkały, ale byłby czaaaaad! I wszystkie jako hot mamuśki :D

    Bez objawów? Tak zupełnie bez objawów? Bez plamienia implantacyjnego i innych dolegliwości sutkowo-macicznych? Wow... To mnie teraz zaskoczyłaś. No nic, i tak grzecznie sobie poczekam na rozwój zdarzeń...

    Ale by się ludzie zdziwili gdyby zobaczyli zlot kilkunastu ciężarówek, hehehe ;-)

    Malina sikaj szybko na testa! Ciotki czekają na dobre wieści :-)

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 1 lutego 2017, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2020, 12:50

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • ladybag Autorytet
    Postów: 738 435

    Wysłany: 1 lutego 2017, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja :) u mnie również juz od dobrych kilku dni piękna pogoda bezchmurna :) dziś aż dwa stopnie, normalnie upał :)
    Ostatnio coś zapowiadali, że luty będzie jak marzec bo nawet do 10 st temperatura dobije :D ciekawe czy się to sprawdzi :)

    malamiss czasem tak bywa bezobjawowo :) akurat plamienie implantacyjne okazuje się nie jest wcale takie częste - jeśli dobrze pamiętam i nie zmyslam to dotyczy zaledwie 25% kobiet :)
    I to jeszcze żeby Ci dodać więcej do statystyki to tylko na moim przykładzie - na 3 ciąże, tylko dwa razy tego doświadczyłam ;)
    Właśnie druga moja ciąża była zupełnie bezobjawowa, a test zrobiłam po prostu jak co mc, tak bez przekonania no bo skoro się nic nie dzialo. . :P
    Także jak zawsze z dziewczynami powtarzamy - dopóki @ nie to szansa zawsze jest :)

    Barbia ciesze się ze się całkiem dobrze czujesz :)
    Zaglądaj do nas częściej :)
    Przytulam :)

    Zapachmalin cały czas trzymam kciukacze :):):)


    Coś jeszcze chciałam napisać ale już nie pamiętam. Haha ostatnio nie najlepiej z koncentracja :D

    Aniołki [*][*]

    8p3ougpjeaw2i60x.png
  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 1 lutego 2017, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ladybag wrote:
    Witam się i ja :) u mnie również juz od dobrych kilku dni piękna pogoda bezchmurna :) dziś aż dwa stopnie, normalnie upał :)
    Ostatnio coś zapowiadali, że luty będzie jak marzec bo nawet do 10 st temperatura dobije :D ciekawe czy się to sprawdzi :)

    malamiss czasem tak bywa bezobjawowo :) akurat plamienie implantacyjne okazuje się nie jest wcale takie częste - jeśli dobrze pamiętam i nie zmyslam to dotyczy zaledwie 25% kobiet :)
    I to jeszcze żeby Ci dodać więcej do statystyki to tylko na moim przykładzie - na 3 ciąże, tylko dwa razy tego doświadczyłam ;)
    Właśnie druga moja ciąża była zupełnie bezobjawowa, a test zrobiłam po prostu jak co mc, tak bez przekonania no bo skoro się nic nie dzialo. . :P
    Także jak zawsze z dziewczynami powtarzamy - dopóki @ nie to szansa zawsze jest :)

    Barbia ciesze się ze się całkiem dobrze czujesz :)
    Zaglądaj do nas częściej :)
    Przytulam :)

    Zapachmalin cały czas trzymam kciukacze :):):)


    Coś jeszcze chciałam napisać ale już nie pamiętam. Haha ostatnio nie najlepiej z koncentracja :D

    Dzięki dziewczyny, ale qrcze... Zaraz sobie nadziei narobię i znowu się załamię tak jak 6 lat temu... Masakra, nie chcę tego znowu przeżywać, bo się strasznie wtedy rozsypałam... Okres przyszedł mi dopiero 40 dnia! Raz na ruski rok mam właśnie takie jakieś zakłócenia cyklu w stronę wydłużenia. Naprawdę nadzieja była wtedy ogromna, test wyszedł negatywny ale kilka dni mnie jeszcze przetrzymało. Mąż chciał kupić test innej firmy, ale ja wiedziałam, że to nic nie da, nie dojdzie druga kreska. Mąż też się opłakał jak dostałam @, bo widział się z dzieckiem na rękach, planował co, gdzie, jak...

    Zresztą od 3 dni, jak przez mgłę, czuję chwilami delikatniusi ból jajników - raz lewego, raz prawego, jakby się zbierały leniwie do @. Ale ta niepewność jest straszna... Nastepne cykle chyba będę się codzinnie temperaturować, może wykryję w końcu co się dzieje z moim ciałem, że tak nawala...

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • Samara Autorytet
    Postów: 592 355

    Wysłany: 1 lutego 2017, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    calanthe wrote:
    My tu wszystkie będziemy machać pozytywnymi testami a cooo! :)

    Samara jak się czujecie ? :)

    MałaMiss niektórym początek przebiega bezobjawowo, tak więc nie ma co wszystkiego skreślać jeszcze :)


    Dzisiaj czuję się kiepsko, nie spałam prawie w ogóle, mam zawroty głowy i taka przejechana przez walec się czuje. A na dokładkę dzwoni siastra rano i prosi abym od 16 zajeła się jej córką, bo w pracy młyn i się nie urwie (samotna matka), no więc ja grzecznie wsiądę do samochodu i pojadę.

    Mimo dzisiejszego dnia czuję się nie tak najgorzej, wręcz w ostatnich dniach rozwalała mnie energia, tylko dziś jakieś załamanie.

    32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
    04-04-2016 [*] 8 tyd.

    Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05

  • zapachmalin Autorytet
    Postów: 2230 2454

    Wysłany: 1 lutego 2017, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny... ale ja jestem naiwna. Jakoś tak nakręciłam się na to sikanie a że nie mam w domu testu jeszcze to wzięłam owulacyjny. I to ten z tych co to nigdy nie wychodzą takie same jak te główne kreski- z amazona. No i godzinę po wcześniejszym siusiu, nie mocząc go jak zawsze tylko że tak powiem pod strumieniem zlałam (nawet nie wiem czy 5 sekund hahaa) i cholera nie wiem. Tzn wiem, że testy owu nie oznaczają ciąży. Że nie zawsze nawet pozytyw oznacza ciążę. Że powinnam tego wgl nie robić i iść jak pan Bóg przykazał do apteki po normalny... A jednak, coś tam się pojawiło mi w głowie. Bo ja takie to miałam na dwa dni przed owu z reguły. :( głupia malina, głupia że hej. :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2017, 12:29

  • Samara Autorytet
    Postów: 592 355

    Wysłany: 1 lutego 2017, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to malinko zapindalaj do apteki w te pędy i będzie wszystko jasne. W najgorszym wypadku przestaniesz mieć złudzenia.

    ladybag lubi tę wiadomość

    32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
    04-04-2016 [*] 8 tyd.

    Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05

  • zapachmalin Autorytet
    Postów: 2230 2454

    Wysłany: 1 lutego 2017, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie dzisiaj środa i mieli tylko do 12 tu obok nas. Muszę skoczyć na to miasto a jest taka koszmarna pogoda, że jak diabli mi się nie chce. -.-' Ale tak jak mówisz, masz rację Samara najlepiej zrobić to porządnie i wóz albo przewóz. Krótka piłka. Ale to pewnie najlepiej poczekać do jutra rana, klasycznie. No normalnie jak dziecko. :D :/

  • zapachmalin Autorytet
    Postów: 2230 2454

    Wysłany: 1 lutego 2017, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tu dowód, że zwariowałam:

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ce75758ef69a.jpg


    P.S. tyle czasu tu jestem, zawsze śmieje się z tych wariatek które nakręcają się takimi rzeczami, które równie dobrze mogą oznaczać menopauzę jak ciążę a teraz sama zachowuje się jak idiotka. A najlepsze w tym wszystkim, że pewnie jutro przyjdzie @. Hahahaha. No nic, to był ostatni taki post, teraz milknę i cziluję hahaha.

  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 1 lutego 2017, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zapachmalin wrote:
    Dziewczyny... ale ja jestem naiwna. Jakoś tak nakręciłam się na to sikanie a że nie mam w domu testu jeszcze to wzięłam owulacyjny. I to ten z tych co to nigdy nie wychodzą takie same jak te główne kreski- z amazona. No i godzinę po wcześniejszym siusiu, nie mocząc go jak zawsze tylko że tak powiem pod strumieniem zlałam (nawet nie wiem czy 5 sekund hahaa) i cholera nie wiem. Tzn wiem, że testy owu nie oznaczają ciąży. Że nie zawsze nawet pozytyw oznacza ciążę. Że powinnam tego wgl nie robić i iść jak pan Bóg przykazał do apteki po normalny... A jednak, coś tam się pojawiło mi w głowie. Bo ja takie to miałam na dwa dni przed owu z reguły. :( głupia malina, głupia że hej. :(

    A test owulacyjny wyszedł Ci pozytywny? Ja pierniczę, tempka zapowiada się obiecująco, ja bym leciała w te pędy na miasto i robiła test zanim facet do domu wróci:-P

    Samara, bo Ty dobra siorka jesteś :-)

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • zapachmalin Autorytet
    Postów: 2230 2454

    Wysłany: 1 lutego 2017, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Facet w domu jest cały czas. Ma l4 bo choruje. No i to nawet lepiej, zostanie z synkiem jak pojadę na miasto, nie chcę go brać na taką pogodę. No ale jednak tak się dupy nie chce ruszyć, że kosmos. :) No i dodatkowo ta podświadomość mówiąca :"nie warto, jutro i tak przyjdzie @, test nic nie pokaże, a ty będziesz smutna" Już tyle razy tak było, przywykłam. :|

    A jak mi wyszedł masz dwa posty wyżej zdjęcie. ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2017, 12:46

  • Samara Autorytet
    Postów: 592 355

    Wysłany: 1 lutego 2017, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehhh malina! Jakby jurtro miała być @ to dziś byłby spadek temp. A widzę, że ciągle się pnie. Ja Cię proszę jedź do apteki, odetchniemy tu wszystkie :)

    32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
    04-04-2016 [*] 8 tyd.

    Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05

  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 1 lutego 2017, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2020, 12:50

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
‹‹ 898 899 900 901 902 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ