Kiedy starasz się tak długo...
-
WIADOMOŚĆ
-
A mam pytanko... gdzieś już pytałam o to ale nie mogę znaleźć...
Jak oznaczanie śluz jeśli są takie grutki co prawda rozciągnąć je mogę no ale na papierze są w postaci lekko mlecznych grutek...
Nie ma jak w pracy śluz sprawdzać xD17.11.17-poronienie całkowite -
O, to chyba wątek dla mnie Nadrobię Was wieczorkiem, a tymczasem o mnie wszystkie jest w podpisie, baaardzo długo się staramy i już tracę nadzieje że jestem w ogóle zdolna do zajścia w ciąże07.2015- histero/polipy out/ 12.15- HSG- ok/ 3 cykle z CLO Nasienie ok
1 IUI 22.07.2016 10.2016 cb
ANA dodatnie, ss-a ++, pcna+
C3 0,6
zespół antyfosfolipidowy
CD4/CD8 2,8
equoral, encorton, neoparin, acard -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnydziewczyny to faktycznie jest nas tu trochę weteranek... co począć. a bierzecie jakieś wspomagacze? macie monitoring cyklu? ja zażywałam clo pół roku temu i pomogło bo owulacja wróciła jednak mąż ma problemy z nasieniem (zlepiają się, mała ruchliwość) bo tak być może byłabym już w ciąży. teraz biorę metforminę (mam pco) i aromek zamiast clo. w tym cyklu akurat płodne dni wypadają mi kiedy jesteśmy na wyjeździe wakacyjnym więc zmonitoruję się dopiero w 18dc. ale mam nadzieję, że coś się u mnie ruszy... jestem tak nafaszerowana tymi wszystkimi specyfikami że niedługo chyba zacznę świecić
-
Ja biorę miovarian i inofem do tego wiesiolek... mój brał Salfazin zostało mu 19tabletek ale nie wiem czemu przestał brać.... A wczoraj tak się pokłóciliśmy, że szok... i po romantyzmie... wczoraj zaczęłam dni płodne i taki cudny śluz a tu lipa wyć mi się chce... A do tego nerwoból w żebrach, wymioty... Odechciało mi się wszystkiego17.11.17-poronienie całkowite
-
nick nieaktualnyU nas niepłodność idiopatyczna. Nie ma się do czego przyczepić. Owulacja zawsze była potwierdzona monitoringiem. Mam plamienia przed @ ale progesteron aż ponad normę, więc nie wiadomo czemu plamienia, skoro wynik taki dobry. Mąż ma 3% morfologii, teraz po drugim badaniu także 3% ale ma ilość tak ogromną, że lekarz powiedział, że te 3% przy takiej ilości to i tak super wynik. Reszta grubo ponad normę po suplementacji witaminkami. W grudniu wyszła mi niby podwyższona prolaktyna (nie pamiętam dokładnie ale jak norma była np. do 28 to ja miałam 29). Dostałam pół tabletki bromergonu na noc ale to nic nie dało. W lutym miałam hsg, też nic nie dało. Ogólnie łykamy witaminki. Teraz inofem dodatkowo, mąż salfazin. Jutro mąż androloga ma, a ja pod koniec kolejna wizyta w klinice i zobaczymy co dalej. Z tego co mówili stymulacja owulacji. Albo może wyproszę inseminację
-
nick nieaktualnyAJA_S wrote:Ja biorę miovarian i inofem do tego wiesiolek... mój brał Salfazin zostało mu 19tabletek ale nie wiem czemu przestał brać.... A wczoraj tak się pokłóciliśmy, że szok... i po romantyzmie... wczoraj zaczęłam dni płodne i taki cudny śluz a tu lipa wyć mi się chce... A do tego nerwoból w żebrach, wymioty... Odechciało mi się wszystkiego
Aja, zainicjuj sama seksik i działajcie. Szkoda tracić cykl szkoda życia na kłótnie -
Tinaa2015 wrote:cześć dziewczyny! można dołączyć? czerwiec to mój 13 cykl starań, z tego co pobieżnie przejrzałam w wątku, chyba staram się najdłużej
Eee Kochana, my się staramy od 2012 roku Więc chyba ja najdłużej niestety
U nas typowo idiopatyczna, ja owuluje, nasienie jest bardzo ładne, jedynie raz wyszło upłynnienie mechaniczne, kolejne dwa razy wyszło ok 35 minut, ja mam super wyniki, amh ładne. Nie wiadomo dlaczego się nie udaje07.2015- histero/polipy out/ 12.15- HSG- ok/ 3 cykle z CLO Nasienie ok
1 IUI 22.07.2016 10.2016 cb
ANA dodatnie, ss-a ++, pcna+
C3 0,6
zespół antyfosfolipidowy
CD4/CD8 2,8
equoral, encorton, neoparin, acard -
AJA_S wrote:Ja biorę miovarian i inofem do tego wiesiolek... mój brał Salfazin zostało mu 19tabletek ale nie wiem czemu przestał brać.... A wczoraj tak się pokłóciliśmy, że szok... i po romantyzmie... wczoraj zaczęłam dni płodne i taki cudny śluz a tu lipa wyć mi się chce... A do tego nerwoból w żebrach, wymioty... Odechciało mi się wszystkiego
Witam nowe dziewczyny, w kupie siła. Ja tu jestem zeby dodawać otuchy, bo każda prędzej czy pózniej doczeka sie swojego szczęścia.
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
nick nieaktualnypyatii wrote:Eee Kochana, my się staramy od 2012 roku Więc chyba ja najdłużej niestety
U nas typowo idiopatyczna, ja owuluje, nasienie jest bardzo ładne, jedynie raz wyszło upłynnienie mechaniczne, kolejne dwa razy wyszło ok 35 minut, ja mam super wyniki, amh ładne. Nie wiadomo dlaczego się nie udaje
To jedziemy na tym samym wózku Jakie plany na dalsze leczenie? -
nick nieaktualnyZyzia wrote:Ja to swojego brałam w obroty nawet jak sie mocno pozarlismy. Taki szybki milczący seks.
Witam nowe dziewczyny, w kupie siła. Ja tu jestem zeby dodawać otuchy, bo każda prędzej czy pózniej doczeka sie swojego szczęścia.
Też jestem zdania, że w końcu każdej się uda Ty i Nuteczka dajecie motywację i nadzieję na to, że po długim czasie można zobaczyć 2 kreskiAJA_S lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAJA_S wrote:Próbowałam wczoraj to mnie odepchnął... A w dupie nie chce dzieci niech się wyprowadza! Przez 7lat mu odpuszczałam.... W dupie go mam
Przykro mi Aja. Wiem, jak starania wpływają na związek. Chociaż mój mąż to anioł. Nigdy się nie obraża ani nie kłóci