Klub pod Pingwinkiem 🐧
-
WIADOMOŚĆ
-
Pomocy...... Wczoraj popołudniu zrobiłam test innej firmy i krecha jak malowana, dzisiaj zrobiłam ten sam test rano i kreska trochę jaśniejsza... Juz mam wiele przykrych scenariuszy w głowie..
Czy możliwe że kreska wyszła słabiej niż wczoraj popołudniu bo za krótko trzymalam w moczu i w sumie ten pasek bardzo wolno się lądował?
https://naforum.zapodaj.net/afb02b8e8768.jpg.html
Tutaj dla porównania, góra z wczoraj popołudnie dół z dzisiaj rana -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAlutka128 wrote:Pomocy...... Wczoraj popołudniu zrobiłam test innej firmy i krecha jak malowana, dzisiaj zrobiłam ten sam test rano i kreska trochę jaśniejsza... Juz mam wiele przykrych scenariuszy w głowie..
Czy możliwe że kreska wyszła słabiej niż wczoraj popołudniu bo za krótko trzymalam w moczu i w sumie ten pasek bardzo wolno się lądował?
https://naforum.zapodaj.net/afb02b8e8768.jpg.html
Tutaj dla porównania, góra z wczoraj popołudnie dół z dzisiaj rana
Nie stresuj się. To dopiero początek i stężenie nie jest jeszcze duże. Wystarczy, że na noc więcej wypijesz albo wstaniesz w nocy do toalety i już kreska będzie jaśniejsza 😊 dla spokoju powtórz za 2 dni, będzie dobrze ❤ -
Ja nie wytrzymam do 14dpo z testowaniem 🤪🤪 najwyżej będę się cieszyć z kresek ovitrelowych 😄
Alutka na tym etapie to wszystko może się przyczynic do wyniku testu....moze być za mocno rozcienczony mocz, bardzo wczesny etap gdzie stężenie jest niskie,różnorodność testow ale biorac pod uwagę to że to są testy tej samej firmy i poranny z teori powinien być ciemniejszy niż po poludniowy a dzisiejszy jest jasniejszy to można snuć też te negatywne domysły .... najlepiej to by było zrobić bete bo takie testy mocno stresuja A to nie wskazane 😙Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 09:40
👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Mama8latka wrote:Ja nie wytrzymam do 14dpo z testowaniem 🤪🤪 najwyżej będę się cieszyć z kresek ovitrelowych 😄
Alutka na tym etapie to wszystko może się przyczynic do wyniku testu....moze być za mocno rozcienczony mocz, bardzo wczesny etap gdzie stężenie jest niskie,różnorodność testow ale biorac pod uwagę to że to są testy tej samej firmy i poranny z teori powinien być ciemniejszy niż po poludniowy a dzisiejszy jest jasniejszy to można snuć też te negatywne domysły .... najlepiej to by było zrobić bete bo takie testy mocno stresuja A to nie wskazane 😙
Dlatego zrobię 10dpo😁 a jak negatyw to o ile mnie 🐒 nie wyprzedzi to zrobię 14dpo😁
Wczoraj się poraczyłam kotletem mielonym z lodami, ale to może takie zawirowania przed okresem 😅 -
PannaAnna35 wrote:Dziewczyny od wielu lat tak mam ze przed okresem chce mi się 💓. Nie w owu tylko przed okresem. Gdy poczuje ta właśnie chcice wiem ze za chwile będzie okres.
Czy mam jakieś hormony nie tak czy co?
U mnie nawet juz seksu nie ma. Powoli godze się z tym że nie będzie mieć dziecka. Smutna prawda ale może tak właśnie miało być.
2 miesiące na diecie i nic nie chudnę.
Nie sądziłam ze tak się da 😪
https://poradnia.ncez.pl/
A jak nie chcesz to są też do pobrania darmowe diety , wpisz w google diety NFZ, zarejestruj się i wybierz dla siebie dietę 😉PannaAnna35 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPomarańcza wrote:Pamiętam jak pisałaś, że nie będziesz korzystać z dietetyka, bo to droga sprawa. No i jasne, ale pamiętam że jeszcze przed pandemią był program NFZ, masz konsultacje z dietetykiem klinicznym online, normalnie widzisz się przez kamerkę i rozmawiasz, odpisujesz co jesz, jakie masz problemy zdrowotne itd, doradza Ci, podsyła materiały i przepisy
https://poradnia.ncez.pl/
A jak nie chcesz to są też do pobrania darmowe diety , wpisz w google diety NFZ, zarejestruj się i wybierz dla siebie dietę 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 10:40
-
nick nieaktualnyNie musisz iść od razu do dietetyka, mozesz próbować sama. Wystarczy dobrze obliczyć wartości cpm, bmr, zainstalować sobie fitatu (darmowe wystarczy) i pilnować się diety ♥ jesz co chcesz tylko wszystko sobie zapisujesz i liczysz. ja tak teraz robię, nie stać mnie na trenera personalnego, dietetyka i radę sobie sama. bo samo rzucenie słodyczy i przekąsek może nie wystarczyc. Pamiętaj, że aby schudnąć trzeba jeść, bo jak też będziesz za mało jadła to się odbije to na organizmie, zwolni ci się metabolizm i jak zaczniesz więcej jeść to nie ogarnie tego twój metabolizm i będzie zbierał tłuszczyk znowu.
-
Ladinola wrote:Nie musisz iść od razu do dietetyka, mozesz próbować sama. Wystarczy dobrze obliczyć wartości cpm, bmr, zainstalować sobie fitatu (darmowe wystarczy) i pilnować się diety ♥ jesz co chcesz tylko wszystko sobie zapisujesz i liczysz. ja tak teraz robię, nie stać mnie na trenera personalnego, dietetyka i radę sobie sama. bo samo rzucenie słodyczy i przekąsek może nie wystarczyc. Pamiętaj, że aby schudnąć trzeba jeść, bo jak też będziesz za mało jadła to się odbije to na organizmie, zwolni ci się metabolizm i jak zaczniesz więcej jeść to nie ogarnie tego twój metabolizm i będzie zbierał tłuszczyk znowu.
Dziekuje Ci bardzo za chęć pomocy 😘 tylko kochana ja mam insulinoopornosc i przy tym tak jest. Waga moze ruszyć jak organizm w końcu ogarnie ze dostaje metformine itp dlatego czekam. Nie dla mnie liczenie kalorii itp. Juz 2 razy fajnie schudlam bez diety zapotrzebowania itp. Ja miałam chorobliwe napady głodu. Wciągałam ja raz po kilka tysięcy kalorii. Teraz w ogóle nie jem chipsów. Od 2 miesięcy i to jest juz spory sukces dla mnie.
Poczekam jeszcze troszkę i wtedy zacznę bardziej analizować co jem. Niestety mam bardzo mały wachlarz tego co jem. Kurczak, platki owsiane , banan, jajka, bulki razowe, warzywa na patelnie. Jakiś serek owocowy wpadnie. Zero słodyczy do tego.
Dodalam nordic walking żeby nie było że nic nie robie😀
Wczoraj 3 km. Ale to mój 3 raz
Wszystko dla Dzidzi. Jej nie umiem odmówić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 11:20
👧 A. 3️⃣5️⃣l. Lipiec 2020.
Anty TG 581,7 ❌ Lh 2.41 Fsh 4.82
Prolaktyna 29.08 AMH 3.05❤ ✅
Mutacja f2 wariant 20210 G >A ❌
Mutacja Pai 1❌
BMI >40 😪 🍏Dieta od 01.2021..
🧒R. 4️⃣0️⃣l. 08.2021
Całkowita ilość 231mln >39 mln ✅
Plemniki żywe o ruchu postępowym 35%
Plemniki żywe o ruchu całkowitym 52 %
W 1 ml 66 mln ✅ -
nick nieaktualnyPannaAnna35 wrote:Dziekuje Ci bardzo za chęć pomocy 😘 tylko kochana ja mam insulinoopornosc i przy tym tak jest. Waga moze ruszyć jak organizm w końcu ogarnie ze dostaje metformine itp dlatego czekam. Nie dla mnie liczenie kalorii itp. Juz 2 razy fajnie schudlam bez diety zapotrzebowania itp. Ja miałam chorobliwe napady głodu. Wciągałam ja raz po kilka tysięcy kalorii. Teraz w ogóle nie jem chipsów. Od 2 miesięcy i to jest juz spory sukces dla mnie.
Poczekam jeszcze troszkę i wtedy zacznę bardziej analizować co jem. Niestety mam bardzo mały wachlarz tego co jem. Kurczak, platki owsiane , banan, jajka, bulki razowe, warzywa na patelnie. Jakiś serek owocowy wpadnie. Zero słodyczy do tego.
Dodalam nordic walking żeby nie było że nic nie robie😀
Wczoraj 3 km. Ale to mój 3 raz
Wszystko dla Dzidzi. Jej nie umiem odmówić.
Też mam insulinooporność zalecenia diabetologa to brak jakichkolwiek owoców i nabiału (dwucukry, fruktoza), jedynie np. maliny, jagody i bez ograniczeń, bez liczenia kalorii (na poczatek)m. in. kiszonki, warzywa, ryby, mięso, ciemne pieczywo, owoce morza, jajka. Metformine biorę 3x1 po 1000mg. Niedługo mija miesiąc i już widzę efekty Jeśli masz insulinoopornosc to naprawdę polecam konsultacje albo z diabetologiem albo z dietetykiem, żeby chociaż zrobił Ci ktoś listę produktów jakie możesz przyjmować a jakie nie 😊
I nie pilnuje kalorii tylko jem kiedy mam ochotę, tylko produkty które mogę.
Gratulacje za 2 miesiące zmiany! Też miałam takie napady głodu, wszyscy myśleli, że mam kilka żołądków, a teraz wiem, gdzie leżał problemWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 11:33
-
Naya wrote:Też mam insulinooporność zalecenia diabetologa to brak jakichkolwiek owoców i nabiału (dwucukry, fruktoza), jedynie np. maliny, jagody i bez ograniczeń, bez liczenia kalorii (na poczatek)m. in. kiszonki, warzywa, ryby, mięso, ciemne pieczywo, owoce morza, jajka. Metformine biorę 3x1 po 1000mg. Niedługo mija miesiąc i już widzę efekty Jeśli masz insulinoopornosc to naprawdę polecam konsultacje albo z diabetologiem albo z dietetykiem, żeby chociaż zrobił Ci ktoś listę produktów jakie możesz przyjmować a jakie nie 😊
I nie pilnuje kalorii tylko jem kiedy mam ochotę, tylko produkty które mogę.
Gratulacje za 2 miesiące zmiany! Też miałam takie napady głodu, wszyscy myśleli, że mam kilka żołądków, a teraz wiem, gdzie leżał problem
Ja mam siofor 3 x 500. Może to za mała dawka? W dodatku nie umiem sobie rozplanować posiłków tak żeby brać 3 tabletki i często biorę 2. Może będę brać raz 500 raz 1000?
Nabiał kocham. Nie jem mięsa oprócz kurczaka i tylko filet. Owoce morza oj nie..😉 Także gdybym zrezygnowała z nabiału ciężko by mi było z białkiem. Nie jem go jednak tak dużo. Rano mleko do płatków owsianych i może serek. I tyle w ciągu dnia.👧 A. 3️⃣5️⃣l. Lipiec 2020.
Anty TG 581,7 ❌ Lh 2.41 Fsh 4.82
Prolaktyna 29.08 AMH 3.05❤ ✅
Mutacja f2 wariant 20210 G >A ❌
Mutacja Pai 1❌
BMI >40 😪 🍏Dieta od 01.2021..
🧒R. 4️⃣0️⃣l. 08.2021
Całkowita ilość 231mln >39 mln ✅
Plemniki żywe o ruchu postępowym 35%
Plemniki żywe o ruchu całkowitym 52 %
W 1 ml 66 mln ✅ -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2023, 20:19
-
nick nieaktualnyPannaAnna35 wrote:Ja mam siofor 3 x 500. Może to za mała dawka? W dodatku nie umiem sobie rozplanować posiłków tak żeby brać 3 tabletki i często biorę 2. Może będę brać raz 500 raz 1000?
Nabiał kocham. Nie jem mięsa oprócz kurczaka i tylko filet. Owoce morza oj nie..😉 Także gdybym zrezygnowała z nabiału ciężko by mi było z białkiem. Nie jem go jednak tak dużo. Rano mleko do płatków owsianych i może serek. I tyle w ciągu dnia.
Też uwielbiam nabiał i jest mi cholernie ciężko się przerzucić, tak samo owoce ale niemam wyjścia, bo insuline i trójglicerydy mam wystrzelone w kosmos...jeśli chodzi o dawki leków to powinnaś skonsultować to z diabetologiem, każdy ma dostosowane indywidualnie. Ile posiłków dziennie jesz? Ogólnie powinnaś jeść produkty i dania z niskim ig jest pełno pysznych przepisów! Nawet kupiłam sobie książki z przepisami dla insulinoopornychWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 12:50
-
nick nieaktualny
-
PannaAnna35 wrote:Dziekuje Ci bardzo za chęć pomocy 😘 tylko kochana ja mam insulinoopornosc i przy tym tak jest. Waga moze ruszyć jak organizm w końcu ogarnie ze dostaje metformine itp dlatego czekam. Nie dla mnie liczenie kalorii itp. Juz 2 razy fajnie schudlam bez diety zapotrzebowania itp. Ja miałam chorobliwe napady głodu. Wciągałam ja raz po kilka tysięcy kalorii. Teraz w ogóle nie jem chipsów. Od 2 miesięcy i to jest juz spory sukces dla mnie.
Poczekam jeszcze troszkę i wtedy zacznę bardziej analizować co jem. Niestety mam bardzo mały wachlarz tego co jem. Kurczak, platki owsiane , banan, jajka, bulki razowe, warzywa na patelnie. Jakiś serek owocowy wpadnie. Zero słodyczy do tego.
Dodalam nordic walking żeby nie było że nic nie robie😀
Wczoraj 3 km. Ale to mój 3 raz
Wszystko dla Dzidzi. Jej nie umiem odmówić.
A mi się wydaje ze masz mało warzyw w menu. Warzywa na patelnie to jedno, ale takie maja wyższy IG niż surowe. Przy IO warto jeść mnóstwo surowych rzeczy, sałateczki wszelkiego rodzaju, na bazie szpinaku czy innego typu sałaty. Z pomidorkami, kurczakiem, ogóreczkami, posypane pietruszeczką, nasionami konopii, słonecznikiem. Z czego Ty masz brać witaminy ? Z warzyw na patelnie? Słabiutko.
Mi pomogła zmiana nastawienia do jedzenia. Popatrz na swój talerz i pomyśl: a czego ja sobie dostarczam? Czy mam coś z witaminą C na talerzu? Mam, pietruszkę! Czy mam źródło cynku? A nie mam, to dorzucę pestki dyni! A czy mam źródło tłuszczu? Dorzucę pół awokado. A białko? Mam pierś z kurczaka.
Polecam książkę: „Eat pretty, jedz i bądź piękna” albo pogoogluj, jakie produkt czego Ci dostarczy.
I w taki sposób może się uda schudnąć, bo kalorie są ważne, owszem, ale można się mieścić w 1500 kcal a nie dostarczać organizmowi niezbędnych witamin i minerałów 🤷🏼♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2021, 12:59
Ladinola, Limonka26, Naya, PannaAnna35, Magda_Lena lubią tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
nick nieaktualnyMartyna33 wrote:A mi się wydaje ze masz mało warzyw w menu. Warzywa na patelnie to jedno, ale takie maja wyższy IG niż surowe. Przy IO warto jeść mnóstwo surowych rzeczy, sałateczki wszelkiego rodzaju, na bazie szpinaku czy innego typu sałaty. Z pomidorkami, kurczakiem, ogóreczkami, posypane pietruszeczką, nasionami konopii, słonecznikiem. Z czego Ty masz brać witaminy ? Z warzyw na patelnie? Słabiutko.
Mi pomogła zmiana nastawienia do jedzenia. Popatrz na swój talerz i pomyśl: a czego ja sobie dostarczam? Czy mam coś z witaminą C na talerzu? Mam, pietruszkę! Czy mam źródło cynku? A nie mam, to dorzucę pestki dyni! A czy mam źródło tłuszczu? Dorzucę pół awokado. A białko? Mam pierś z kurczaka.
Polecam książkę: „Eat pretty, jedz i bądź piękna” albo pogoogluj, jakie produkt czego Ci dostarczy.
I w taki sposób może się uda schudnąć, bo kalorie są ważne, owszem, ale można się mieścić w 1500 kcal a nie dostarczać organizmowi niezbędnych witamin i minerałów 🤷🏼♀️
Dieta wcale nie musi być niedobra i monotonna, w ogóle nie nazywałabym nawet tego dietą tylko po prostu czystą michą, jemy wartościowe produkty tak aby dostarczyć odpowiednią ilość składników odżywczych naszemu organizmowi i podpisuje się pod tym co pisze Martyna33. Jeśli na prawdę chcemy zdrowo redukować wagę musi być deficyt kaloryczny ale jednocześnie nie możemy mieć deficytu wartościowych składników, czyli innymi słowy możesz nawet mieć więcej na talerzu a zdrowo, czuć się najedzona i chudnąc! i zganianie na jakieś nasze problemu zdrowotne to tak jakbyś chciała się poddać i masz wymówkę. Wejdź na fitlarwy qczaja na grupę na fb tam dziewczyny chore na insulinoopornosc, hashimoto, niepełnosprawne nawet chudną i to jak pięknie! Bo trzeba chcieć i dążyć do tego, oczywiście ja nie mówię, że Ty nie chcesz czy coś takiego tylko pisze ogólnikowo. Po prostu tak po twoim pisaniu idzie wywnioskować ze cos tam próbujesz ale wina leci na insulinoopornosc. No i kolejna kwestia - pokochaj siebie, pokochaj taką jaką jesteś! Bo to ty! Możesz tylko walczyć o lepsza wersję siebie, taką ażebyś była z siebie na milion procent zadowolona, nie dla kogoś, nie bo inni gadają - dla siebie! ♥
Przy insulinoopornosci trzymaj się tych produktów z niskim indeksem glikemicznym, oblicz sobie ile potrzebujesz kalorii, zapisuj sobie na dzień do przodu co być chciała jeść przy pomocy tej prostej apki fitatu (wiem jak katarynka o tym 😂) na 2 lub 3 główne posiłki rób tak abyś dostarczała co najmniej 100g warzyw (nie licząc ziemniaków), jedz mniej tłusto. Takie warzywa na patelnie mogą już w sobie mieć oliwę i to też nie będzie niskokaloryczne i do końca zdrowe tak jak pisze Martyna. Ja czuję, że jest Ci ciężko, że może nie masz siły ale zobacz ile tu Cię wspiera kobietek! Na fitlarwach też znajdziesz wsparcie, nie odrzucaj mojej propozycji, daj sobie pomoc, policzymy, ty sobie zaplanujesz jedzenie. Na prawdę da się bez nakładów finansowych sobie zrobić rozpiskę i bez jakiś restrykcyjnych diet schudnąć. ćwiczyć też można z dużą nadwagą, choćby siedząc na krześle na początek - to znajdziesz u qczaja. ściskam Cię mocno ♥Naya, Magda_Lena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny