Klub pod Pingwinkiem 🐧
-
WIADOMOŚĆ
-
abrakadabra wrote:Mija dzisiaj 4 dni od tego mojego plamienia, okresu jak nie bylo tak nie ma dalej. Nie wiem o co kaman, ale jesli to bylo plamienie implantacyjne to kiedy najlepiej zrobic test?
Miałam plamienie implantacyjne w tej ciąży i poprzedniej i w 1 ciazy pojawiło się 13dpo było jasno różowe i trwało ok 30 min a w 2 pojawiło się też 13 dpo było lekko beżowo- brązowe, trwało parę godzin razem z bólem brzucha następ ustało i pojawilo sie z nowu 14dpo ale w sladowej ilości.
Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Monika pamiętaj, że jakkolwiek to dziecko trafi na świat to i tak będzie to wspaniałe przeżycie i piękne, że dzięki wam tu trafi 😉 poukładaj sobie to jeszcze chwilę i do dzieła w takim razie! 🍀
Sparky widziałam wykres gdzie gwałtowny spadek był 3dpo i skończył się ciąża więc nic nie jest niemożliwe 🤞 ale łącze się w bólu powalonego cyklu. U mnie dziś wrócił śluz płodny w dużej ilości aż zrobiłam owulaka ale negatywny 🙄 oszaleć można.
Limonka a jaki plan teraz kiedy planujecie podejść do ivf?
Ewelina jak tam u Ciebie? Jesteś już spokojniejsza? Kiedy masz wizytę? 😘Sparky, Monika7 lubią tę wiadomość
-
Ewelina26 wrote:Miałam plamienie implantacyjne w tej ciąży i poprzedniej i w 1 ciazy pojawiło się 13dpo było jasno różowe i trwało ok 30 min a w 2 pojawiło się też 13 dpo było lekko beżowo- brązowe, trwało parę godzin razem z bólem brzucha następ ustało i pojawilo sie z nowu 14dpo ale w sladowej ilości.
To ja mialam 2 dni, brazowych skapych plamien. W jednym dniu byla jasna krew ale tylko raz. Zadnych boli, tylko same plamienia. Wiec juz nie wiem co to moze byc, nie czuje sie tez jak na okres. Cera mi sie nie pogorszyla a nawet polepszyla sie.Magda_Lena lubi tę wiadomość
19 cs.
1 cykl z letrozolem
2022r. - Córeczka ❤️ -
Oliwka
Dzięki że pytasz 😊
Wizyta 2.06 więc jeszcze długo😬.
Czuje się dobrze ale na szczęście zaczęły pobolewać mnie piersi 😊nie bola jakos bardzo ale na głowę pomaga 😉gorzej jak przestają boleć bo od razu mam schizy 🤦♀️.
Rano bardzo szybko robię się głodna a ja z tych co śniadań nie jadają a tu teraz oczy otworzę i mogła bym już coś zjeść.
Pobudka w nocy na siku 😉hehe no i dziś trochę czuje jak by mnie zgaga łapała 🤔a nigdy nie mialam więc pewności nie mam co to .
Nadal się stresuje i boję tym co zobaczę na usg 😬ciągle trudno mi uwierzyć że może być dobrze 🤦♀️i nawet boję się zacząć myśleć że wszystko jest ok bo może akurat wtedy zapesze i coś pójdzie nie tak 🤦♀️wiem że to głupie 🙆♀️.
Teraz muszę jakoś wytrzymać do 2.06 i jakoś przetrwać ten dzień, ciągle się modlę żeby było wszystko dobrze 🙏.Magda_Lena lubi tę wiadomość
Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Witajcie dziewczyny. U mnie dzisiaj to charakterystyczne uczucie zbliżającego się okresu. W tym miesiącu jakoś wcześnie przyszło, no ale tego nie da się z niczym innym pomylić.
I tym samym postanowiłam zrobić krok do przodu w swojej psychice. Muszę się pogodzić z tym, że jest szansa, że nie będę miała drugiego dziecka. Nie załamywać się, tylko po prostu sprawić, by mój mózg wziął taką opcję pod uwagę. Postanowiłam, że nie będę trzymała dłużej rzeczy należących kiedyś do mojego synka z nadzieją, że przydadzą się drugiemu Maleństwu. Idę po wszystkie kartony, posegreguje wszystko, porobię zdjęcia i wystawię na sprzedaż. Nie wiem, czy pomoże, ale czuję.
Drugim etapem mojego odpuszczania będzie poćwiczenie przed lustrem odpowiedzi na pytanie „planujecie drugie dziecko?”. Niedługo mam się spotkać z koleżanką z która widzę się może z 3 razy w roku i praktycznie zawsze pada to pytanie...na myśl o tym stresuję się i tym samym zdałam sobie sprawę, że mam z tym problem i to też może powodować blokady przed zajściem w ciążę
Także dla mnie dziś wewnętrznie ważny i chyba trudny dzień, ale mam nadzieję, że okaże się uwalniającyWiek: 32
06.2017 - synuś ♥️
Starania o drugie Maleństwo od 12.2019
01.2020 - poronienie zatrzymane
02.2021- ciąża biochemiczna
03.2021 - ciąża biochemiczna
16.12.21 - ⏸
20.12.21 beta: 1546
22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
Chłopiec 💙
Diagnostyka od 03.2021:
Podstawowe badani krwi: 👍
ANA 👍
anty-DsDNA 👍
Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
Kariotyp 👍
Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
Mutacja MTHFR - heterozygota❌
-
Olenkaqx wrote:I widzisz, nam w klinice w kwietniu po badaniu nasienia pani doktor powiedziała, że jest na tyle dobre Nasienie, że spokojnie możemy nawet codziennie seksowac, a jeżeli tylko mamy na to ochotę to nawet dwa razy dziennie
Ogólnie rzecz biorąc, ja po tych paru miesiącach starań (a staramy się od 10/2020) z zeschizowanej staraczki z testami owu, temperaturą, szukaniem objawów, sprawdzaniem szyjki, śluzu i seksami na zawołanie, i z testowaniem od 8dpo, a na końcu z płaczem, że znowu się nie udało - przeszłam na wyluzowaną staraczkę z podejściem, co ma być to będzie, organizm sam wie, kiedy będzie najlepszy czas tak wiele czynników jest niezależnych od nas, że nie możemy tego kontrolować możemy tylko dbać o swój organizm, zdrowo się odżywiać i minimalnie stresować.
Nie twierdzę, że zeschizowana staraczka jest zła, absolutnie nie. Mnie ten czas wiele uświadomił i nauczył jak działa mój organizm. Ale widzę sama po sobie oczywiście, że moja psychika odżyła kiedy życie nie kręci się tylko wokół jednego tematu, a i seks jest fajniejszy wtedy kiedy nam się chce, a nie kiedy musimy
Z całego serducha gratuluję wypracowania takiego podejścia! Mega zazdroszczę! Ja co prawda nie mierzę temp, nie robie testów owulacyjnych, nie sprawdzam śluzu, ale nie umiem osiągnąć tego totalnego luzu. Może kiedyś się uda 🙂
Olenkaqx lubi tę wiadomość
Wiek: 32
06.2017 - synuś ♥️
Starania o drugie Maleństwo od 12.2019
01.2020 - poronienie zatrzymane
02.2021- ciąża biochemiczna
03.2021 - ciąża biochemiczna
16.12.21 - ⏸
20.12.21 beta: 1546
22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
Chłopiec 💙
Diagnostyka od 03.2021:
Podstawowe badani krwi: 👍
ANA 👍
anty-DsDNA 👍
Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
Kariotyp 👍
Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
Mutacja MTHFR - heterozygota❌
-
CestLaVie wrote:Dziewczyny, a ja mam pełen czil, odpoczywam pod palemką w 33st powietrzu 😁🌴🌍☀️🌡
Totalnie zapomniałam o staraniach ostatni tydzien, po ciężkim czasie dla mnie te 2 tyg temu wstąpił we mnie nowy optymizm 😁😁😁
Ściskam Was ;*
Tak poczułam Twój czil, że bez zastanowienia wzięłam głęboki wdech i wydech 😆 poczułam się jakbym z Tobą była 😂 tylko powiedz mi, gdzie to my się wczasujemy? 😂 miłego odpoczynku!
Wiek: 32
06.2017 - synuś ♥️
Starania o drugie Maleństwo od 12.2019
01.2020 - poronienie zatrzymane
02.2021- ciąża biochemiczna
03.2021 - ciąża biochemiczna
16.12.21 - ⏸
20.12.21 beta: 1546
22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
Chłopiec 💙
Diagnostyka od 03.2021:
Podstawowe badani krwi: 👍
ANA 👍
anty-DsDNA 👍
Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
Kariotyp 👍
Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
Mutacja MTHFR - heterozygota❌
-
Junjul wrote:Nie do końca rozumiem co mają leki przeciwbólowe do starań 😉 dopóki nie jesteś w ciąży, a nawet w pierwszych dwóch tygodniach kiedy jeszcze nie wiesz co jesteś to nie mają większego znaczenia 😉 ja przy moich bólach głowy jechałam na lekach nieraz po dwa trzy dni w tygodniu, mój mąż po antybiotykach i oboje po covidzie dwa miesiące i się udało 🙂 jak dla mnie tylko leki na których jest napisane żeby się nie starać po nich są przeciwwskazaniem 🙂 ja nie wiedząc że jestem w ciąży miałam dwa razy RTG zęba, tego się trochę boję, ale z drugiej strony na tak wczesnym etapie gdyby się coś uszkodziło to by się nie zagnieździło, a dentystka daje na brzuch specjalny fartuch wiec nie panikuję 🙂
Nie przejmuj się rtg zęba. Jakiś czas temu miałam kanałowe i perspektywę, że mogę być w ciąży (jak co miesiąc przez x czasu 🤦🏼♀️) i zarówno dentysta jak i ginekolog dali mi zgodę na rtg. Promieniowanie w rtg zęba jest minimalne i promień kierowany jest bezpośrednio na zęba. Nie rozprasza się. Mialas fartuch który chronił Maleństwo. I nie chodzi mi o to, że w ciąży można biegać na rtg z byle powodu czy nie mówić dentyście o ciąży. Mowię to po to, żebyś po prostu się nie obwiniała 🙂Wiek: 32
06.2017 - synuś ♥️
Starania o drugie Maleństwo od 12.2019
01.2020 - poronienie zatrzymane
02.2021- ciąża biochemiczna
03.2021 - ciąża biochemiczna
16.12.21 - ⏸
20.12.21 beta: 1546
22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
Chłopiec 💙
Diagnostyka od 03.2021:
Podstawowe badani krwi: 👍
ANA 👍
anty-DsDNA 👍
Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
Kariotyp 👍
Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
Mutacja MTHFR - heterozygota❌
-
Oliwka91 wrote:Monika pamiętaj, że jakkolwiek to dziecko trafi na świat to i tak będzie to wspaniałe przeżycie i piękne, że dzięki wam tu trafi 😉 poukładaj sobie to jeszcze chwilę i do dzieła w takim razie! 🍀
Sparky widziałam wykres gdzie gwałtowny spadek był 3dpo i skończył się ciąża więc nic nie jest niemożliwe 🤞 ale łącze się w bólu powalonego cyklu. U mnie dziś wrócił śluz płodny w dużej ilości aż zrobiłam owulaka ale negatywny 🙄 oszaleć można.
Limonka a jaki plan teraz kiedy planujecie podejść do ivf?
Ewelina jak tam u Ciebie? Jesteś już spokojniejsza? Kiedy masz wizytę? 😘
Oliwka, na ten moment myśle, ze czerwiec będzie decydujący co do dalszych decyzji. Teraz IVF to plan taki na 60-70%. A plan jest taki, że mąż powtarza w czerwcu badanie nasienia w klinice + robi jeszcze fragmentację i test MAR. Potem ma wizytę u androgola i wspólnie idziemy do kliniki do ginekologa omówić cały ten temat. Jeżeli tam nie będzie dużej poprawy, a przynajmniej takiej, że da to nam nadzieję, to chyba chcielibyśmy podchodzić w sierpniu do IVF. Lipiec byłby akurat miesiącem na zrobienie wszystkich badań. Ale to na razie taki plan nie na 100%, jeszcze się oswajam z tą myślą. Aczkolwiek myśl, że IVF też może się nie udać mnie przeraża 🙄 -
Oliwka91 wrote:Olenka a czy ty czasem nie powinnaś ponownie siknac na test? 🧐
Abrakadabra ja bym jutro pewnie zrobiła test w takim razie 😉
Tak sobie myślę, czy test z zeszłego cyklu, na którym gołym okiem widać było cień, to czy nie wylapalam biochema. Nawet by mnie to cieszyło, bo to znaczy że jednak umiemy zajść w ciążę teraz żałuję, że nie poleciałam na betę...
Monia, przytulam 🤗 ale z drugiej strony macie jasno czarno na białym dlaczego nie wychodzi. Musicie poukładać sobie w głowie wszystkie za i przeciw invitro, a może warto poszukać dobrego specjalisty w immunologi?
CestLaVie właśnie właśnie, gdzie wypoczywamy? Podrzuć jakieś zdjęcia bo my nadal w domu palimy w piecu zastanawiam się, czy pogoda nie zobaczyła w kalendarz jaką mamy datę
.A. Kochana bardzo za Ciebie trzymam kciuki 🤞 😘 jesteś silną babką, nie stresuj się spotkaniem z koleżanką czasem może nie warto udawać, że się nie udaje zajść w ciążę? My na początku unikaliśmy tematu podczas rozmów z rodziną czy znajomymi, a teraz mówimy o staraniach w miarę bez ogródek, że starania są, ale efektu brakWiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2021, 15:59
-
Olenkaqx wrote:Nie będę sikać w zeszłym cyklu miałam 16dniowa druga fazę więc poczekam. Szyjka już powoli jak na okres się otwiera, więc po co robić test? Ten który ostatnio robilam, robiłam tylko dlatego, że mnie zmusilyscie
Tak sobie myślę, czy test z zeszłego cyklu, na którym gołym okiem widać było cień, to czy nie wylapalam biochema. Nawet by mnie to cieszyło, bo to znaczy że jednak umiemy zajść w ciążę teraz żałuję, że nie poleciałam na betę...
Monia, przytulam 🤗 ale z drugiej strony macie jasno czarno na białym dlaczego nie wychodzi. Musicie poukładać sobie w głowie wszystkie za i przeciw invitro, a może warto poszukać dobrego specjalisty w immunologi?
CestLaVie właśnie właśnie, gdzie wypoczywamy? Podrzuć jakieś zdjęcia bo my nadal w domu palimy w piecu zastanawiam się, czy pogoda nie zobaczyła w kalendarz jaką mamy datę
.A. Kochana bardzo za Ciebie trzymam kciuki 🤞 😘 jesteś silną babką, nie stresuj się spotkaniem z koleżanką czasem może nie warto udawać, że się nie udaje zajść w ciążę? My na początku unikaliśmy tematu podczas rozmów z rodziną czy znajomymi, a teraz mówimy o staraniach w miarę bez ogródek, że starania są, ale efektu brak
A robisz cały czas testy z tej samej firmy? Jeśli tak i zawsze pokazują biel, a ostatnio cień to duża szansa, że to był biochem.
Chciałabym umieć otwarcie o tym mówić. Przy najbliższych nie mam problemu. Wiedzą też 2 koleżanki, które mnie wspierają, ale do reszty nie umiem się przełamać. Mam nadzieję, że kiedyś nabiorę takiej umiejętności. Albo że w końcu zajdę w ciążę i nie będę musiała się tego trenować 😀Wiek: 32
06.2017 - synuś ♥️
Starania o drugie Maleństwo od 12.2019
01.2020 - poronienie zatrzymane
02.2021- ciąża biochemiczna
03.2021 - ciąża biochemiczna
16.12.21 - ⏸
20.12.21 beta: 1546
22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
Chłopiec 💙
Diagnostyka od 03.2021:
Podstawowe badani krwi: 👍
ANA 👍
anty-DsDNA 👍
Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
Kariotyp 👍
Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
Mutacja MTHFR - heterozygota❌
-
Tak, robiłam tej samej firmy cały czas i zawsze porażająca biel nie przywiązywałam do tego cienia żadnego znaczenia, ale ostatnio zaczęliśmy z mężem go rozkminiać, i nawet jeżeli to był biochem to się ucieszyliśmy bo to już krok do przodu
-
Otter wrote:Limonka, macie świetny plan i na pewno wszystko się uda ❤️ pod koniec lata będziesz już chodziła z brzuszkiem 🤰🍀
Dzięki kochana ❤️ Wierzę, że u Was też za chwilę zaskoczy 😊✊🏼 -
Limonka26 wrote:Doskonale rozumiem co teraz czujecie przytulam 🧡 Z czasem będzie coraz łatwiej oswajało się z tą myślą, wiem po sobie. A pomyśl, że to milowy krok do przodu i przynajmniej wiecie już co jest nie tak. I tak jak napisała Otter, trzeba się tylko oswoić z tą myślą, ale in vitro to też rozwiązanie, które pomaga ogromnej ilości ludzi i trzeba widzieć w nim dużą nadzieję i szansę 🙂
Mój mąż ma za 2 tygodnie właśnie ten test MAR i fragmentację. A u Was fragmentacja też była robiona?
Edit. Właśnie doczytałam o reszcie badań 😊
Trzymam mocno kciuki za Wasze badania! Ja tak z naszej perspektywy, to polecałabym zrobić od razu test MAR IgG i IgA. Ten drugi w prawdzie robi się wtedy jak wynik pierwszego jest nieprawidłowy. U nas wyszedł nieprawidłowy i znów mąż musiał iść na badanie, i znowu to długo trwało, bo owulacja itd 😉 To jest koszt 80zl, a jedno pójście na badanie mniej jakby co 😉 -
Martyna33 wrote:Monia, cieszę się ze jesteście o krok do przodu. Jesteście o wiele bliżej rodzicielstwa, niż większość osób na forum, która taką diagnostykę ma jeszcze daleko przed sobą.
Niech invitro spełni wasze marzenie 😘 Bądź silna, przytulam z całych sił ❤️ Jakbys miała cięższe chwile, to śmiało pisz do mnie, pogadamy -
Olenkaqx wrote:Nie będę sikać w zeszłym cyklu miałam 16dniowa druga fazę więc poczekam. Szyjka już powoli jak na okres się otwiera, więc po co robić test? Ten który ostatnio robilam, robiłam tylko dlatego, że mnie zmusilyscie
Tak sobie myślę, czy test z zeszłego cyklu, na którym gołym okiem widać było cień, to czy nie wylapalam biochema. Nawet by mnie to cieszyło, bo to znaczy że jednak umiemy zajść w ciążę teraz żałuję, że nie poleciałam na betę...
Monia, przytulam 🤗 ale z drugiej strony macie jasno czarno na białym dlaczego nie wychodzi. Musicie poukładać sobie w głowie wszystkie za i przeciw invitro, a może warto poszukać dobrego specjalisty w immunologi?
Trzymam mocno kciuki, żeby się Wam jak najszybciej udało! Dużo dziewczyn zachodzi w ciążę zdrową niedługo po biochemie. Także nawet jeśli w tamtym cyklu to był biochem, to może teraz się uda ✊🏻🍀 -
Nie wiem skąd jesteś, ale kolezanka jeździła do immunologa do Łodzi, co prawda na szczepienia osoczem męża, co prawda do tej pory nie zaszli w ciążę, ale bardzo chwaliła sobie tą klinikę/lekarza. Mogłabym podpytać jeżeli jesteś chętna