Klub pod Pingwinkiem 🐧
-
WIADOMOŚĆ
-
Nynka wrote:Oczywiście spokojna bylam poki mowilam innym, ze wszystko normalne🙈 sama troszku sie obawiam....
Skurcze, bol brzucha taki delikatny jest ok, prawda? Czy kiedy powinno mnie niepokoic?
Ja juz nie pamietam takich rzeczy🙈
I pytanie, moge jezdzic na rowerze tak tylko do żłobka?
Skurczy teoretycznie nie powinno być, no ale jeśli nie są mocne to może taki Twój urok.
Na rowerze ja bym nie jezdzika, szczególnie na początku i po tylu miesiącach walki o ciążę. -
Martyna33 wrote:Chodziło mi o to ze odwlecze poronienie w czasie, czyli zamiast poronic Np w 5-6tc poronisz w 9-10 dopiero jak odstawisz progesteron, bo on blokuje sam proces poronienia. Często wtedy dodatkowo potrzebny jest zabieg, bo to nie chce samo ruszyć...
Ja tkwiłam w przekonaniu ze wszystko jest ok, a chodziłam z martwym zarodkiem, który nie mógł odejść,bo brałam proga.
No ale przy takich badaniach nasienia to chyba bez sensu żebyś brała jakiekolwiek leki na ten moment Się okaże, ze w ogóle nie w tobie tkwi problem
Na razie nie wzięłam. Aczkolwiek wątpię, że przyczyną biochem była zbyt mała ilość plemników. A to na tym skupiamy się biorąc pod uwagę proga. Szczerze mówiąc zgłupiałam. Byłam przekonana, że nasienie jest ok i robimy to badanie dla formalności a tu zderzenie ze ścianą. Myślisz, że powtarzać te badania w tym samym laboratorium czy iść do innego?
Wiek: 32
06.2017 - synuś ♥️
Starania o drugie Maleństwo od 12.2019
01.2020 - poronienie zatrzymane
02.2021- ciąża biochemiczna
03.2021 - ciąża biochemiczna
16.12.21 - ⏸
20.12.21 beta: 1546
22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
Chłopiec 💙
Diagnostyka od 03.2021:
Podstawowe badani krwi: 👍
ANA 👍
anty-DsDNA 👍
Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
Kariotyp 👍
Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
Mutacja MTHFR - heterozygota❌
-
.A. wrote:Na razie nie wzięłam. Aczkolwiek wątpię, że przyczyną biochem była zbyt mała ilość plemników. A to na tym skupiamy się biorąc pod uwagę proga. Szczerze mówiąc zgłupiałam. Byłam przekonana, że nasienie jest ok i robimy to badanie dla formalności a tu zderzenie ze ścianą. Myślisz, że powtarzać te badania w tym samym laboratorium czy iść do innego?
Ja bym chyba poszła do innego labu.
Słuchaj, No ale może 10 plemników i to złej jakości, bo pewnie morfologii przy takiej ilości nie sprawdzili? I przez to zła jakość plemników = ciąże biochemiczne
To jest jakiś trop.25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
wariancja wrote:A. z tym wynikiem nasienia, tak sobie myślę, że wygląda to na błąd ludzki... jakby ktoś tam 10^6 nie dopisał....
No właśnie mi to też zalatuje błędem ludzkim...
.A. jak macie to wpisane? Po prostu jako liczba 10? Czy np. pisze, że po odwirowaniu wyodrębniono 10 plemników? Bo oni przy normalnej metodzie nie są w stanie znaleźć 10 plemników.
Poza tym te biochemy... Coś tu nie gra. Ja obstawiałabym covid albo szczepienie i powtórzcie dla pewności wyniki teraz a potem po tych 2,5-3 miesiącach...
Do zapłodnienia jest potrzebne podobno około 1mln bo one muszą rozpuścić otoczkę wokół komórki, a wtedy ten jeden wnika. To te biochemy byłyby nierealne przy 10 plemnikach, nie ma opcji -
wariancja wrote:A. z tym wynikiem nasienia, tak sobie myślę, że wygląda to na błąd ludzki... jakby ktoś tam 10^6 nie dopisał....
My nawet nie widzieliśmy tych wyników. Laboratorium wysłalo wyniki do tej kliniki i na wizycie nam powiedzieli, że jest problem. Już nie mowię o tym, że jestem wkurzona na komunikację. Na wyniki czeka się tydzień (wydaje mi się, że w Polsce są następnego dni), po czym nie doczekaliśmy się telefonu od lekarza zlecającego tylko dopiero o wyniki wystarala się ta klinika, żeby mieć jasność badań podczas rozmowy. Teraz umawianie kolejnej wizyty, czekanie z 2 tygodnie, później min tydzień na wyniki i tak leci dzień za dniem i miesiąc za miesiącem. Przepraszam, że Wam tak smędzę, ale muszę jakoś wyrzucić z siebie wściekłość, smutek i żalWiek: 32
06.2017 - synuś ♥️
Starania o drugie Maleństwo od 12.2019
01.2020 - poronienie zatrzymane
02.2021- ciąża biochemiczna
03.2021 - ciąża biochemiczna
16.12.21 - ⏸
20.12.21 beta: 1546
22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
Chłopiec 💙
Diagnostyka od 03.2021:
Podstawowe badani krwi: 👍
ANA 👍
anty-DsDNA 👍
Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
Kariotyp 👍
Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
Mutacja MTHFR - heterozygota❌
-
Limonka26 wrote:No właśnie mi to też zalatuje błędem ludzkim...
.A. jak macie to wpisane? Po prostu jako liczba 10? Czy np. pisze, że po odwirowaniu wyodrębniono 10 plemników? Bo oni przy normalnej metodzie nie są w stanie znaleźć 10 plemników.
Poza tym te biochemy... Coś tu nie gra. Ja obstawiałabym covid albo szczepienie i powtórzcie dla pewności wyniki teraz a potem po tych 2,5-3 miesiącach...
Do zapłodnienia jest potrzebne podobno około 1mln bo one muszą rozpuścić otoczkę wokół komórki, a wtedy ten jeden wnika. To te biochemy byłyby nierealne przy 10 plemnikach, nie ma opcji
Z tego co teraz przeczytałam to ten jeden rozpuszcza w swoim miejscu. Nie musi być cała rozpuszczona. Ale chcę wierzyć, że jest tak jak mówisz, a nie tak, jak przeczytałam. Już nie mam siły tego czytać. Im bardziej jestem niecierpliwa i chciałabym „już, teraz, natychmiast” to życie pokazuje mi, że ma inne, coraz bardziej zagmatwane planyWiek: 32
06.2017 - synuś ♥️
Starania o drugie Maleństwo od 12.2019
01.2020 - poronienie zatrzymane
02.2021- ciąża biochemiczna
03.2021 - ciąża biochemiczna
16.12.21 - ⏸
20.12.21 beta: 1546
22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
Chłopiec 💙
Diagnostyka od 03.2021:
Podstawowe badani krwi: 👍
ANA 👍
anty-DsDNA 👍
Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
Kariotyp 👍
Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
Mutacja MTHFR - heterozygota❌
-
maciejka wrote:Alutka128 jak się czujesz?
Dziękuję że pytasz, czuje się świetnie, ciąża na prawdę mnie oszczędza, każdej życzę takiej ciąży jaką ja mam do tej pory człowiek ma już 3,8cm i pięknie macha rękoma i nogami
Ostatnio wróżyłam sobie płeć, trzeba na nitkę zawiesić obrączkę i jeśli kręci się w koło to prawdopodobnie chłopak a jak ruch jest wahadłowy to dziewczynka, no i mi się kręci w kołeczko ponadto sprawdzałam w chińskim kalendarzu płci i też wychodzi że chłopak, a i takie mam przeczucie od samego początku 😂 no ale czy to on czy ona dowiemy się pewnie dopiero na następnej wizycie za miesiąc :pmaciejka, Ewelina26, Magda_Lena, CestLaVie lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAlutka128 wrote:Skurczy teoretycznie nie powinno być, no ale jeśli nie są mocne to może taki Twój urok.
Na rowerze ja bym nie jezdzika, szczególnie na początku i po tylu miesiącach walki o ciążę.
Z tymi skurczami to nie jasno sie wyrazilam, to jest taki okresowy bol powiedzmy na 2-3dzien miesiączki.
Myślicie że taka krotka trasa może być niebezpieczna? ja wlasnie myslalam, ze jak juz to wlasnie teraz bezpieczniej.... -
Nynka wrote:Z tymi skurczami to nie jasno sie wyrazilam, to jest taki okresowy bol powiedzmy na 2-3dzien miesiączki.
Myślicie że taka krotka trasa może być niebezpieczna? ja wlasnie myslalam, ze jak juz to wlasnie teraz bezpieczniej....
Moim zdaniem rower jest niebezpieczny jak mamy już brzuch i zachwiania równowagi. W 1 trymestrze tego problemu nie ma
No ale to tylko moje zdanie, wydaje mi się jednak logiczneNynka lubi tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
nick nieaktualnyMartyna33 wrote:Moim zdaniem rower jest niebezpieczny jak mamy już brzuch i zachwiania równowagi. W 1 trymestrze tego problemu nie ma
No ale to tylko moje zdanie, wydaje mi się jednak logiczne
No wlasnie ja tez tak myslalam sobie, plus to ze jade po rownym, miastem i 5 minut w jedna i druga 5. Wycieczki do tej pory rowerowe tez takie kroykie w obrebie miasta, bo to ze mna mlody jezdzi, i pod niewielka górkę bylo ciezko. -
Nynka wrote:No wlasnie ja tez tak myslalam sobie, plus to ze jade po rownym, miastem i 5 minut w jedna i druga 5. Wycieczki do tej pory rowerowe tez takie kroykie w obrebie miasta, bo to ze mna mlody jezdzi, i pod niewielka górkę bylo ciezko.
Jeśli jeździłaś przed ciąża to napewno masz spoko kondycję
Moim zdaniem na spokojnie. No przecież jak Cię tam trochę potrząśnie to tez nic się nie stanie, No błagam 😂 ciąża nie choroba25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Alutka128 wrote:Dziękuję że pytasz, czuje się świetnie, ciąża na prawdę mnie oszczędza, każdej życzę takiej ciąży jaką ja mam do tej pory człowiek ma już 3,8cm i pięknie macha rękoma i nogami
Ostatnio wróżyłam sobie płeć, trzeba na nitkę zawiesić obrączkę i jeśli kręci się w koło to prawdopodobnie chłopak a jak ruch jest wahadłowy to dziewczynka, no i mi się kręci w kołeczko ponadto sprawdzałam w chińskim kalendarzu płci i też wychodzi że chłopak, a i takie mam przeczucie od samego początku 😂 no ale czy to on czy ona dowiemy się pewnie dopiero na następnej wizycie za miesiąc :p
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Nynka wrote:Z tymi skurczami to nie jasno sie wyrazilam, to jest taki okresowy bol powiedzmy na 2-3dzien miesiączki.
Myślicie że taka krotka trasa może być niebezpieczna? ja wlasnie myslalam, ze jak juz to wlasnie teraz bezpieczniej....
Póki co odpuść sobie rower. Chyba, że wcześniej dużo jeździłaś? To teraz krótkie trasy wolnym typem, ale mimo wszystko skonsultuj z lekarzem, bo ja dostałam krwotoku po rowerze (to był jakoś 13tc). Na szczęście okazało się, że to tylko naczynka pękły tam w środku, ale płakałam ze strachu i co się go najadłam to moje 😔🙄 nie warto ryzykować dopóki lekarz nie oceni ryzyka i jasno powie, że możeszNynka lubi tę wiadomość
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Ja po wizycie 😊
On ma prawie 10 cm😅
Dziś chyba Mi nos przeszkadza, bo łapał się za niego i ruch jakby chciał go wyrwać 🤷♀️🙈😂
Miejmy nadzieję, że jednak zostanie na miejscu😂
Tak po za tym wszystko jest super!! ❤️
Jednak morfologia slaba i trzeba brać żelazo 😐Olenkaqx, Juliet, Nynka, Limonka26, Julkaaa, Magda_Lena lubią tę wiadomość
-
.A. mi również zalatuje błędem ludzkim, 10 plemników to niemożliwe 😉
Tak piszecie o tym progu i sama nabrałam wątpliwości. Tylko ja mam plamienia w 2 fazie i mają one związek ze spadkiem proga... A dwóch lekarzy mi powiedziało, że pomiar progesteronu jest niemiarodajny, bo wytwarzany jest pulsacyjnie i może mieć spore zachwiania i przy plamieniach trzeba brać. No i fakt, że na wszystkie cykle właśnie 2 były z progiem i w 2 coś zaskoczyło. Kurcze ciężki temat mimo wszystko. Mama ginekolog też pisała, że np przy pco daje się progesteron w 2 fazie 🤔 ale bez plamień i przy dobrym progu, przy normalnej długości fazie lutealnej też mi się wydaje na logikę, że suplementacja progesteronem nie jest potrzebna ale wiadomo, każdy chwyta się wszystkiego 😉 -
Oliwka91 wrote:.A. mi również zalatuje błędem ludzkim, 10 plemników to niemożliwe 😉
Tak piszecie o tym progu i sama nabrałam wątpliwości. Tylko ja mam plamienia w 2 fazie i mają one związek ze spadkiem proga... A dwóch lekarzy mi powiedziało, że pomiar progesteronu jest niemiarodajny, bo wytwarzany jest pulsacyjnie i może mieć spore zachwiania i przy plamieniach trzeba brać. No i fakt, że na wszystkie cykle właśnie 2 były z progiem i w 2 coś zaskoczyło. Kurcze ciężki temat mimo wszystko. Mama ginekolog też pisała, że np przy pco daje się progesteron w 2 fazie 🤔 ale bez plamień i przy dobrym progu, przy normalnej długości fazie lutealnej też mi się wydaje na logikę, że suplementacja progesteronem nie jest potrzebna ale wiadomo, każdy chwyta się wszystkiego 😉
Kochana, a co z plamieniami w 1 fazie? Bo widze ze masz takie zaznaczone na wykresie. Ja bym prędzej obstawiała jakaś nadżerke niż niedomoge, skoro są plamienia i w 1 i w 2 fazie.
I ja się pytam gdzie Twój wzrost tempki?!!!?Oliwka91 lubi tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Martyna33 wrote:Kochana, a co z plamieniami w 1 fazie? Bo widze ze masz takie zaznaczone na wykresie. Ja bym prędzej obstawiała jakaś nadżerke niż niedomoge, skoro są plamienia i w 1 i w 2 fazie.
I ja się pytam gdzie Twój wzrost tempki?!!!?
Pierwszy raz mi się zdarzyło w 1 i to akurat w czasie kiedy zwykle mam owulację więc obstawiam, że może jakieś zawirowania hormonalne związane z nieudana owulacja? To był taki śluz podbarwiony na różowo 2-3 dni, nie wiem czy bym to zauważyła gdybym się nie obserwowała 🤷 też myślałam o nadżerce, w badaniu ginekologicznym jest ok, cytologia ok, pewnie żeby to zdiagnozować to jakaś histeroskopia by była potrzebna, ale na takim etapie nie chcę jeszcze takich inwazyjnych badań, jak się nie będzie udawało to wtedy napewno pociągnę temat 😉 a wzrost tempki to już w ogóle nie wiem. To mój najdziwniejszy cykl od kiedy obserwuję czyli z ponad rok 😂Martyna33 lubi tę wiadomość