Klub pod Pingwinkiem 🐧
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja ostatnio włóczę się codziennie po grillach🤷♀️😅 dziś tajskie jedzenie a na dokładkę sushi na kolację 🤦♀️ miałam przed glukozą zluzować, ale mąż jakoś mi w tym pomóc nie chce😂
Młody kopie wszędzie tam gdzie mąż rękę położy 🤷♀️ nie chce się dzielić chyba😂 -
Limonka, kiedy testujesz? Nie mogę się doczekać Twoich trojaczków! 💚💛💙
Wykres masz taki piękny. Może już jutro sprawdzisz?🤞🏻🍀
Oliwka, co sądzisz o diecie AP? Smakują Ci te dania?
Martyna, jak się czujesz? Dobrze wszystko u Was?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2021, 16:46
-
Monika, cześć Monia, wszystko u nas w porzadku
Mam trochę psychicznie ciężki okres w życiu, ale mam nadzieje ze to się niedługo skończy. Wróciliśmy do domu i po podróży mam straszny ból łydek, jakbym zakwasy miała 🙄 Mam nadzieje ze to tylko przez długą podróż… za jakieś 1,5 tygodnia mamy połówkowe ✊🏻
Jak tam u Ciebie?25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Monia, ja znowu jestem po ovitrelle, więc jeszcze chwilę się wstrzymam, bo jutro dopiero 11 dni po
A co do wykresu, to miesiąc temu też był taki ładny, aż do dnia przed okresem ☹️ Jakoś spada mi wiara już w ten cykl, moje kłucia jajnika zmieniły się dziś w typowy PMS 😢44cs - udało się 🤍
——————————————————
▪️ I IVF: FET ❄️4BB✖️
▪️ II IVF:
• FET❄️4BA- 5tc💔
• FET❄️4BB - 5dpt ⏸️; 6dpt bhcg 23,1; 8dpt 42,2; 10dpt 115; 13dpt 403; 17dpt 2230; 20dpt 5883;
🍀 24dpt CRL 0,36cm i 💓
🍀 11+6 prenatalne - 6cm szkraba, ryzyka niskie,
🍀Nasze słoneczko jest już z nami ☀️🧑🧑🧒 -
Monika7 wrote:Limonka, kiedy testujesz? Nie mogę się doczekać Twoich trojaczków! 💚💛💙
Wykres masz taki piękny. Może już jutro sprawdzisz?🤞🏻🍀
Oliwka, co sądzisz o diecie AP? Smakują Ci te dania?
Martyna, jak się czujesz? Dobrze wszystko u Was?
Szczerze mówiąc wczoraj udało mi się dopiero skompletować zakupy i dziś zrobiłam jedno danie więc generalnie w tym tygodniu zacznę to dam znać 😉 sporo miałam zajęć w tym tygodniu, odwlekałam zakupy a jak już się wybrałam to była jakaś bieda jeśli chodzi o owoce i warzywa i musiałam jechac do innego sklepu 🤦 ale zapowiada się smacznie 😉
Abrakadabra może faktycznie psycholog byłby dobry w takim razie jeśli masz opory otworzyć się przed bliskimimi też łatwiej mówić o tym obcym osobom
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2021, 20:44
Starania od 09.2020
🔥2024🔥ivf start!
04.2024 FET 4bb
7dpt ⏸️ beta 64,1 🥹🥰
9dpt beta 122 🙏
11dpt 321 ❣️
15dpt pecherzyk w macicy 🍀
29dpt jest 💗🥹
01.2025 👨👩👧💖 -
Martyna33 wrote:Monika, cześć Monia, wszystko u nas w porzadku
Mam trochę psychicznie ciężki okres w życiu, ale mam nadzieje ze to się niedługo skończy. Wróciliśmy do domu i po podróży mam straszny ból łydek, jakbym zakwasy miała 🙄 Mam nadzieje ze to tylko przez długą podróż… za jakieś 1,5 tygodnia mamy połówkowe ✊🏻
Jak tam u Ciebie?
I już połówkowe? Ale to leci niesamowicie!! Przynajmniej mi Twoja ciąża upływa szybko 😂
U mnie ok. Zmobilizowałam się w końcu, żeby wrócić na basen. Dzisiaj przepłynęłam w 45 minut 52 długości basenu, czyli 1,3 km i jak wysiadałam do samochodu, to mi się ręce i nogi trzęsły ze zmęczenia 😅 A tak to, to czekam na urlop- kierunek Kreta 💙 ale to jeszcze 3 tygodnie -
Limonka26 wrote:Monia, ja znowu jestem po ovitrelle, więc jeszcze chwilę się wstrzymam, bo jutro dopiero 11 dni po
A co do wykresu, to miesiąc temu też był taki ładny, aż do dnia przed okresem ☹️ Jakoś spada mi wiara już w ten cykl, moje kłucia jajnika zmieniły się dziś w typowy PMS 😢
Rozumiem z tym wykresem. Też zawsze miałam takie piękne, idealne wręcz. Między innymi dlatego już nie mierzę temperatury 😉 za dużo nadziei to dawało.
Ale trzymam kciuki za Ciebie bardzo mocno!! Jak już nie trojaczki, to chociaż niech jeden zdrowy bobas się z tego wykluje 🐥😉 -
abrakadabra wrote:Dzieki dziewczyny, z moim dalej o tym nie gadałam.. jakos nie potrafię zacząć tego tematu. Czasami juz prawie mi się uda coś powiedzieć ale jak chce powiedzieć to w końcu nie mam jakoś tej odwagi i nic nie mówię. Dalej duszę to wszystko w sobie, chociaz od tej wizyty pamietnej u stomatologa jest jakos inaczej. Rozplakalam się i powiedzialam o tych problemach komuś obcemu w końcu i może faktycznie poczułam trochę ulge ale jeszcze nie do końca. Ciezko jest jak nie ma nawet z kim o tym porozmawiać wśród bliskich osób bo nikomu nawet nie mowilismy, że sie staramy. W naszym otoczeniu bliskim wiemy tylko my, ginekolog i teraz ta dentystka.. Ale rodzinie na pewno nie powiem bo podejrzewam, że bedzie taka sama sytuacja jak u dentysty, że beda wszyscy zdziwieni jak to tak nie da się i będzie gadanie na pół wsi bo u nich to norma. Plotki to ich hobby wiec pewnie dalej bede dusić to w sobie, dopoki nie wybiorę się do psychologa.
-
Oliwka91 wrote:Szczerze mówiąc wczoraj udało mi się dopiero skompletować zakupy i dziś zrobiłam jedno danie więc generalnie w tym tygodniu zacznę to dam znać 😉 sporo miałam zajęć w tym tygodniu, odwlekałam zakupy a jak już się wybrałam to była jakaś bieda jeśli chodzi o owoce i warzywa i musiałam jechac do innego sklepu 🤦 ale zapowiada się smacznie 😉
Oliwka91 lubi tę wiadomość
-
Monia to lecimy na urlop w podobnym kierunku i czasie, tylko my na Kos od 18.09
mam nadzieję, że nic nam nie przeszkodzi!
A my dziś szczerze porozmawialiśmy z mężem ... Chciałam rzucić w pierony starania. Mam dość, boję się porażki, więc chciałam zanim złapiemy porażkę typu poronienie, przestać się starać. Mniej boli mnie zarzucenie starań i złożenie broni niż przegrana. Rozumiecie o co chodzi? Poza tym boję się że mogłabym być złą matką, mogłabym nie umieć zająć się dzieckiem. Nie wiem, ostatnio mam jakies dziwne obawy, że może dziecko nie jest dla nas. Kolejne poza tym, od poczatku mimo że razem staramy się o dziecko, to czułam że to nie my podjęliśmy tą decyzję, tylko ja, że zaczynamy się starać. Mąż zawsze mówił, że on nie jest gotowy, to ja naciskałam. A teraz? To ja się boję i nie wiem czy jestem gotowa na dziecko, a on chce nadal walczyć i się nie poddawać. Jak mu zaproponowałam przerwę na parę miesięcy w staraniach, to wierzcie nigdy nie widziałam tyle bólu w jego oczach. Więc mam odpuścić, odpocząć, a teraz to on przejmuje stery w staraniach
Abrakadabra kochana, dobrze pogadać z najbliższą osobą, mężem, nie starasz się tylko Ty, tylko wy razem, obydwoje. Wydaje mi się, że mąż powinien wiedzieć co siedzi w twojej głowie. Wiem, że to nie jest łatwe, bo ja sama do dzisiejszej rozmowy z mężem podchodziłam przez dwa tygodnie. Jest lżej w głowie, kiedy powiesz, wykrzyczysz, wyplaczesz pewne sprawy, które dotyczą Was oboje. A jak nie, to psycholog. Mnóstwo dziewczyn korzysta z pomocy, łatwiej jest wygadac się nieco bardziej anonimowo, obcej osobiesiły kochana Ci życzę 🤗
-
Monika, dziękuję za kciuki 💚 A z tą tempką to sama prawda, ja właściwie dopiero drugi cykl mierzę i niestety robi nadzieję. Ale z drugiej strony aż żałuję, że nie mierzyłam wcześniej, bo tak świetnie widać co się dzieje z cyklem
Abrakadabra, wiem co czujesz, bo u nas też nikt nie wie. Jest ciężko. Ale może naprawdę pomyśl nad psychologiem? Może wystarczą 1-2 wizyty gdzie wyrzucisz z siebie wszystko i będzie Ci lżej. I to jest jednak rozmowa ze specjalistą, a nie z kimś kto może Ci odpowiedzieć „e tam, wyluzuj i się uda”. Ja właśnie też boje się powiedzieć komukolwiek ze względu na obawę przez takimi odpowiedziami.
Olenka, jeej aż zazdroszczę wylotu na Kos 🥰 Byłam tam kiedyś i tak dobrze kojarzy mi się tamten czas ❤️ Odpocznijcie tam i wróćcie z nowym lokatorem 😊Olenkaqx lubi tę wiadomość
44cs - udało się 🤍
——————————————————
▪️ I IVF: FET ❄️4BB✖️
▪️ II IVF:
• FET❄️4BA- 5tc💔
• FET❄️4BB - 5dpt ⏸️; 6dpt bhcg 23,1; 8dpt 42,2; 10dpt 115; 13dpt 403; 17dpt 2230; 20dpt 5883;
🍀 24dpt CRL 0,36cm i 💓
🍀 11+6 prenatalne - 6cm szkraba, ryzyka niskie,
🍀Nasze słoneczko jest już z nami ☀️🧑🧑🧒 -
Monika7 wrote:Jej, mam nadzieję że niedługo już będzie psychicznie dużo lepiej u Ciebie 😘 A co do zakwasów, to może musisz zwiększyć dawkę magnezu?🤔
I już połówkowe? Ale to leci niesamowicie!! Przynajmniej mi Twoja ciąża upływa szybko 😂
U mnie ok. Zmobilizowałam się w końcu, żeby wrócić na basen. Dzisiaj przepłynęłam w 45 minut 52 długości basenu, czyli 1,3 km i jak wysiadałam do samochodu, to mi się ręce i nogi trzęsły ze zmęczenia 😅 A tak to, to czekam na urlop- kierunek Kreta 💙 ale to jeszcze 3 tygodnie
Wiesz co dziś wstałam i na szczęście już prawie nie bolą! Także super, bo już się martwiłam.
Leci czas jak nie wiem, do 8 tygodnia się dłużył a teraz to już nie nadążam 😂
Oo basen to jest super sprawa! Brawo ty ☺️☺️🤭25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Abrakadabra, dlaczego za późno? To już dawno obalony mit ze owulacja musi być 14-15dc. Owulacja ma być kiedy sie jej to podoba, grunt by była
futuremama lubi tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
abrakadabra wrote:Chodzi, że późno bo CLO bralam od 3-8 dnia cyklu, a 13 dc nic nie było na tym jajniku nawet małego pęcherzyka. Wyrósł chyba spod ziemii tak szybko
Myśle ze możliwe ze na clo w ogóle nie zareagowalas, a po skończeniu tabletek urósł Twój własny pęcherzyk25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
nick nieaktualnyabrakadabra wrote:Właśnie o to chodzi tez, ze nie ma sie z kim tym podzielić. Moj to znowu czasem poslucha ale w większości on nawet nie wie o co chodzi. Po każdej wizycie on tylko chce wiedzieć czy dobrze jest czy źle. Nie zaglebia sie w to i moze w sumie dobrze bo przynajmniej on sie nie zamartwia.
Dziewczyny skoczylam dzisiaj na usg żeby sobie sprawdzić może jednak coś sie dzieje.
Mam pecherzyk 13.4 mm i endometrium 7.2 mm. Tylko, że dzisiaj 18 dc to dosyć późno by ta owulka wystąpiła ale różne rzeczy sie dzieja czasem. Nie wiem czy wgl jest jakaś szansa.. Pecherzyki w sumie pękały same przeważnie, ostatnio po ovitrelle nie pękł i zrobila sie torbiel ale mam wrażenie ze za szybko wzielam dupka. Potem podczas okresu torbiel całkiem się wchlonela, a teraz na tym prawym jajniku jest ten pecherzyk dopiero.abrakadabra lubi tę wiadomość
-
Olenka, ale super! To będziemy obie leżeć na greckich plażach i się relaksować 😉
Super, że Twój mąż tak bardzo się zaangażował i bierze teraz na siebie ciężar starań. Rewelacja! A Ty sobie odpocznij ☺️
Martyna, całe szczęście że z tymi łydkami lepiej! Jak Ci idzie kompletowanie wyprawki? Zostało Ci coś jeszcze do kupienia?😉
Ja pewnie na tym etapie, to już przynajmniej będę mieć wszystko wybrane 😂😂
Wczoraj pochwaliłam się pójściem na basen, a dzisiaj siłownia 🏋🏻♀️ Będę mieć aktywne komórki jajowe 😅