Klub pod Pingwinkiem 🐧
-
WIADOMOŚĆ
-
Otter wrote:Napisałam jako ciekawostkę koszty gdyby ktoś się zastanawiał co i jak. Oczywiście u mnie bez znieczulenia 😂 wytrzymam, a kasa przyda się na kolejne badania.
Od roku wszystko co zrobiłam, każde badanie, wizyta, poradę płaciłam z własnej kieszeni. I tak powoli zaczyna się zbierać niezła sumka. Ja i tak dalej będę chodziła i płaciła, bo na NFZ tak jak piszecie pewnie nic nie zdziałam. Niestety żyjemy w obrzydliwym Państwie- pracujesz, płacisz składki zdrowotne, a jak jesteś chory to sie lecz prywatnie 😡
Aż rok trwają już Twoje badania? Ciekawa jestem ile u mnie to potrwaWiek: 32
06.2017 - synuś ♥️
Starania o drugie Maleństwo od 12.2019
01.2020 - poronienie zatrzymane
02.2021- ciąża biochemiczna
03.2021 - ciąża biochemiczna
16.12.21 - ⏸
20.12.21 beta: 1546
22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
Chłopiec 💙
Diagnostyka od 03.2021:
Podstawowe badani krwi: 👍
ANA 👍
anty-DsDNA 👍
Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
Kariotyp 👍
Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
Mutacja MTHFR - heterozygota❌
-
Zielone.Slońce wrote:Monia, u Nas nie od zawsze był problem :
☀️Maj 2019: 4 dni abstynencji
Upłynnienie: mechaniczne ❗
Objętość : 5ml
Liczba w 1 ml: 47,13
Mln: 235,65
Ruch szybki: 26
Ruch wolny: 13
A+b: 39%
Nieruchome: 53%
🌄Wrzesień 2020 1 dzień abstynencji (IUI)
Uplynienie: mechaniczne ❗
Objętość: 2ml
Liczba w 1 mln: 23,19
Mln: 46,38
Ruch szybki: 15%
Ruch wolny: 7%
A+b: 22% ❗
Nieruchome: 64%
🍁Październik 2020 2 dni abstynencji (IUI)
Upłynnienie: mechaniczne❗
Objętość: 3 ml
mln: 70,35
Ruch szybki: 1% ❗
Ruch wolny: 3% ❗
A+b: 4% ❗
Nieruchome: 93% ❗
🌷Marzec 2021
Upłynnienie: prawidłowe 🥳
Objętość: 5,2ml
Liczba w 1 ml: 33,3mln
Mln: 173,1
Ruch szybki: 31,8% 😁
Ruch wolny: 17,4%
Nieruchome: 44%
A+b: 49,2% 🥳🥳🥳
Lepkość: prawidłową (+)
Morfologia: 2%❗😔
Mąż przez pierwsze 2 miesiące brał profertil a kolejne 2 FertilMan PLUS dodatkowo skupił się na tym, żeby więcej pić wody + orzechy brazylijskie + jak mi się przypomniało to posypywałam żarcie macą. No i 0 alkoholu od 2 msc.
Mąż brak antybiotyk w trakcie, ale badanie było 5 tyg po ostatniej tabletce i w sumie nie wiem czy mogło mieć to jakiś wpływ.
Anka, jak Wam udalo podnieść tak morfologię? Dawaj przepis. 😁
Otter,. Ja też jestem za tym, żebyś zrobiła drożność. To według mnie jedno z pierwszych podstawowych badań w szukaniu przyczyn niepłodności. U mnie były 2 niedrożne i gdybym tego nie wiedziała, to bym się mogła starać i starać a szans na ciążę i tak nie było. 🙂
Podczas badania kontrast mi je przepchnął i teraz podczas laparo też mi sprawdzali i też czuję się spokojniejsza, że są drożne. 🙂
Blanka, śliczny kropus. Ciekawe co się tam kryje. Czy synek czy córeczka. 👦👧
Tak sobie myślę, że ten stan plemników tak szybko się zmienia, że to czasami naprawdę cud, że się udaje zajść w ciążę 😉 Mój mąż też bierze Fertilman plus, do tego macę, olej z czarnuszki i je orzechy brazylijskie. I biega. Także skoro u Was podobny zestaw zadziałał, to może u nas też 😉 -
Oliwka91 wrote:Dziewczyny ja nie staram się jakoś długo ale już też mocno przeżywam także łącze się z każdą z kolei w bólu. Ale jest tyle historii, że nawet kobiety po kilku latach zachodzą w ciążę także absolutnie nie można przestać wierzyć!
.A. co do tego co pisałaś o mężu. Tak jak już pisały dziewczyny oni inaczej to przeżywają. My mamy instynkt i chcemy tu i teraz i to się staje naszym największym na ten moment projektem życiowym. Faceci nie czują tak jak my, mój np mówi, że nawet jakbyśmy mieli zostać we dwójkę to będziemy mieć szczęśliwe życie, bo najważniejsze, że mamy siebie i się kochamy. Kochany jest ale mnie trochę ciarki przechodzą jak to mówi, bo ciężko mi zaakceptować taką wizję przyszłości, chociaż ma rację. Myślę, że nie rozumieją naszych emocji do końca ale prawda jest taka, że trzeba też doceniać co się ma i dbać o związek cały czas. Ale na pewno nie jest tak, że mu nie zależy tylko nie czuje tego tak jak ty 😘
Otter super, że udało się tak załatwić szybko drożność 🙂 trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze i może pomoże Ci uwierzyć, że się uda. Głowa jest ważna ❤️ rozumiem, że robisz klasyczne hsg?
Mój mówi tak samo! I ja tez staram się zaszczepić w sobie tą myśli, ze póki mamy siebie wszystko jest dobrze i trzeba się tym cieszyć i być wdzięcznym ❤️25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Martyna33 wrote:Mój mówi tak samo! I ja tez staram się zaszczepić w sobie tą myśli, ze póki mamy siebie wszystko jest dobrze i trzeba się tym cieszyć i być wdzięcznym ❤️
Ja też czuje wdzięczność, że mam wspaniałego faceta i to jest piękne ❤️ Nie każdy ma takie szczęście... Ale wiadomo, człowiek chce iść zawsze krok dalej. Wierzę, że nam sie wszystkim uda 🙂 a jak tam Martyna Twój cykl? Trochę podglądnełam, co się zadziało 5dpo? 🧐 -
Otter wrote:sono-HSG 💪💪
Też mam taką nadzieję. Już się lepiej czuje, bo nie stoję w miejscu tylko działam 😁
Na pon. 29.03 mam już umówione badanie PCT, a potem idziemy w zaawansowaną diagnostyke nasienia 🥊🥊 ale to po wakacjach w maju. Może na wyjeździe uwolni mi się głowa i akurat nie będą potrzebne 😁
Ja rozważam też sono w wakacje jak się nie uda do tego czasu 💪 ale po cichutku liczę, że nie będzie potrzeby 🙂 i że tobie też to PCT nie będzie potrzebne 😘 -
Oliwka91 wrote:Ja też czuje wdzięczność, że mam wspaniałego faceta i to jest piękne ❤️ Nie każdy ma takie szczęście... Ale wiadomo, człowiek chce iść zawsze krok dalej. Wierzę, że nam sie wszystkim uda 🙂 a jak tam Martyna Twój cykl? Trochę podglądnełam, co się zadziało 5dpo? 🧐
Dokładnie. Chociaż brakuje nam dziecka do szczęścia, to we 2 tez damy radę i brak dzieci nas nie podzieli, jak się czasami w małżeństwach zdarza.
A No wczoraj 5 dpo spadek tempki, dość silny ból miesiączkowy (taki z przerwami) i było odrobine brązowego śluzu 🤔25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Martyna33 wrote:Dokładnie. Chociaż brakuje nam dziecka do szczęścia, to we 2 tez damy radę i brak dzieci nas nie podzieli, jak się czasami w małżeństwach zdarza.
A No wczoraj 5 dpo spadek tempki, dość silny ból miesiączkowy (taki z przerwami) i było odrobine brązowego śluzu 🤔
Absolutnie nie chce Cię nakręcać, w ogóle!!! 🙈 Ale u mnie w zeszłym cyklu 6dpo była kapka brązowego śluzu i ból brzucha tego i następnego dnia. Ostatecznie się nie udało ale myślę, że właśnie wtedy była implantacja:) -
Oliwka91 wrote:Absolutnie nie chce Cię nakręcać, w ogóle!!! 🙈 Ale u mnie w zeszłym cyklu 6dpo była kapka brązowego śluzu i ból brzucha tego i następnego dnia. Ostatecznie się nie udało ale myślę, że właśnie wtedy była implantacja:)
Absolutnie mnie nie nakręcasz, nie No cooo ty, jakie nakręcanie 😂😂
Brzuch dziś tez pobolewa, ale mniej niż wczoraj zdecydowanie.
We will see🤷🏼♀️ Czas pokaże, dopiero 6dpo dziś
Trzymaj kciuki😘25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Oliwka91 wrote:Dziewczyny ja nie staram się jakoś długo ale już też mocno przeżywam także łącze się z każdą z kolei w bólu. Ale jest tyle historii, że nawet kobiety po kilku latach zachodzą w ciążę także absolutnie nie można przestać wierzyć!
.A. co do tego co pisałaś o mężu. Tak jak już pisały dziewczyny oni inaczej to przeżywają. My mamy instynkt i chcemy tu i teraz i to się staje naszym największym na ten moment projektem życiowym. Faceci nie czują tak jak my, mój np mówi, że nawet jakbyśmy mieli zostać we dwójkę to będziemy mieć szczęśliwe życie, bo najważniejsze, że mamy siebie i się kochamy. Kochany jest ale mnie trochę ciarki przechodzą jak to mówi, bo ciężko mi zaakceptować taką wizję przyszłości, chociaż ma rację. Myślę, że nie rozumieją naszych emocji do końca ale prawda jest taka, że trzeba też doceniać co się ma i dbać o związek cały czas. Ale na pewno nie jest tak, że mu nie zależy tylko nie czuje tego tak jak ty 😘
Otter super, że udało się tak załatwić szybko drożność 🙂 trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze i może pomoże Ci uwierzyć, że się uda. Głowa jest ważna ❤️ rozumiem, że robisz klasyczne hsg?
Wiem, że mu zależy. On jest cudownym mężem. To nie tak, że nie mogę na niego liczyć, ale widzę, że już jest trochę zmęczony moim skupieniem na ciąży i pograzaniem się w smutku. Dla niego to ok, nie ten miesiąc to spróbujemy następny. Ja tego nie umiem zrozumiem, a on nie umie zrozumieć, że dla mnie to w tym momencie tragedia. Dlatego nie chce mu truć o tym w kółko i stad stwierdzenie, że zaczynam się czuć w tym samotnie. Ale ja go rozumiemWiek: 32
06.2017 - synuś ♥️
Starania o drugie Maleństwo od 12.2019
01.2020 - poronienie zatrzymane
02.2021- ciąża biochemiczna
03.2021 - ciąża biochemiczna
16.12.21 - ⏸
20.12.21 beta: 1546
22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
Chłopiec 💙
Diagnostyka od 03.2021:
Podstawowe badani krwi: 👍
ANA 👍
anty-DsDNA 👍
Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
Kariotyp 👍
Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
Mutacja MTHFR - heterozygota❌
-
Martyna33 wrote:Absolutnie mnie nie nakręcasz, nie No cooo ty, jakie nakręcanie 😂😂
Brzuch dziś tez pobolewa, ale mniej niż wczoraj zdecydowanie.
We will see🤷🏼♀️ Czas pokaże, dopiero 6dpo dziś
Trzymaj kciuki😘
Przecież jesteśmy tu wszystkie racjonalne w tej grupie 😂 trzymam trzymam 😉Martyna33 lubi tę wiadomość
-
.A. wrote:Wiem, że mu zależy. On jest cudownym mężem. To nie tak, że nie mogę na niego liczyć, ale widzę, że już jest trochę zmęczony moim skupieniem na ciąży i pograzaniem się w smutku. Dla niego to ok, nie ten miesiąc to spróbujemy następny. Ja tego nie umiem zrozumiem, a on nie umie zrozumieć, że dla mnie to w tym momencie tragedia. Dlatego nie chce mu truć o tym w kółko i stad stwierdzenie, że zaczynam się czuć w tym samotnie. Ale ja go rozumiem
Jak najbardziej rozumiem. Mam to samo, też mam wrażenie, że nasze rozmowy ostatnio dominuje ciąża i walczę ze sobą, żeby tak nie robić... Też chodzę struta ostatnio i czasem czuję się samotnie, bo mimo wsparcia to wiem, że nie czuje tego tak jak ja. Dlatego dobrze, że mamy grupę ❤️ tu każda czuje to samo 🙂 -
Martyna coś mi pachnie, że któraś na Ciebie nakichała ciążowymi wiruskami dosyć skutecznie miewalas wcześniej takie plamienia? 🤔
-
Otter, super, że tak szybko się udało załatwić hsg. Też mam ochotę zrobić to badanie, bo jestem po cc i czuję, że coś może tutaj być na rzeczy...
Martyna, takie plamienie kojarzy mi się tylko z jednym😊 trzymam kciuki!
Dziewczynki nie odniosę się do większości poruszanych tu tematów, ale staram się totalnie przekierować swoje myśli na inne tory. Aktualnie nawet nie wiem czy jestem przed czy po owu, bo podbrzusze pobolewa mnie od okresu - czasem tak mam jak za dużo noszę moje dziecko😉 Chociaż skłaniam się bardziej ku stwierdzeniu, że już po. Czas pokaże czy coś z tego będzie.
Niezmiennie jednak trzymam za Was dziewczyny kciuki😘
-
Olenkaqx wrote:Martyna coś mi pachnie, że któraś na Ciebie nakichała ciążowymi wiruskami dosyć skutecznie miewalas wcześniej takie plamienia? 🤔
Nie miałam nigdy
A z wiruskami może być bo coś kicham 🙄😂Olenkaqx lubi tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Dziewczyny a ja pytanie z innej beczki-czy któraś z was bierze może koenzym q10? Pomaga coś przy staraniach się? Gdzieś wyczytałam że tak, a teraz znaleźć tego wątku nie mogę 😱
I nie wiem czy brać dalej bo jakoś po dwóch pierwszych dniach od zażywania brzuch mnie ostro bolał i nie wiem czy może od tego czy jeszcze jakiś inny powód... -
Hejka dziewczyny! Czy ja mogę ponownie do was dołączyć? Niestety ostatni miesiąc bardzo mnie zmęczył (wymioty i bardzo złe samopoczucie, byłam też na kroplówce w szpitalu), dlatego się nie udzielałam, ale Midzia mnie nakierowała na wątek 😊
Teraz czuję się już trochę lepiej, chociaż dalej wymiotuję 🤢
Mało jem, schudłam 8kg w nie cały miesiąc i niestety mało piję. Generalnie próbuję wszystkiego woda, cola, herbata, kawa, soki i wszystko jest dobre na chwilę 😪 moja dieta to głównie owoce, co dziwne, bo nigdy nie jadłam zbyt dużo 😅 jogurty (normalnie to też rzadkość). Na słodycze nie mogę patrzeć tak samo jak na mięso, wędliny itd..
Najgorsze jest to, że człowiek głodny i zjadłby coś dobrego, a żołądek skurczony i zaraz się okazuje że za dużo weszło, więc musi wyjść 😑 tak samo z wodą... Pić się chce, a jak już się człowiek napije, to wraca. Mam nadzieję, że niedługo to minie, bo już jestem zmęczona, bezsilna.. Płaczę czasami mojemu M że nie wiem co mam robić, co jeść.
Bardzo mnie ucieszyła wiadomość, że z maleństwem wszystko dobrze mimo tego wszystkiego, więc staram się ze spokojem wyczekać do 6 kwietnia, bo wtedy mamy USG.
Aha z nowości, to nie przedłużyli mi umowy w pracy (kończyła się w 8tc) 😪 w następnym tygodniu będę szła do zusu dowiadywać się co dalej, bo w tym jeszcze nie czuję się na siłach w kwestii mdłości. A co tam u was? Nie nadrobię tylu stron 🙈Blanka1988, Otter, Beza27, Ester, Julkaaa, midzia lubią tę wiadomość
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
nick nieaktualnyJuliet doskonale Cie rozumiem! Trzymam kciuki żeby wszystko minęło!
Ja finalnie wymiotowalam do 7 miesiąca, w szczycie wymiotowalam o przelknięciu śliny, bylam w takim stanie, że dostalam czopki przeciwwymiotne (jak to brzmi🙈).
Nie martw sie Dzidzius sobie poradzi chocbys wymiotowala 24h, Ciebie to wykonczy, najgorsze zebys sie nie odwodniła!
Ps umowe zeby przedluzali musi byc skonczony 12tydzien?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2021, 22:59