Klub pod Pingwinkiem 🐧
-
WIADOMOŚĆ
-
Limonka, dobrze że macie plan, odpocznijcie trochę, taki reset nawet miesięczny robi dobrze na głowę.
Stysia, cieszę się że wszystko poszło sprawnie i tak jak chciałaś w domu. Przytulam 🤗
Niebieska, współczuję ospy 😔 sama pamiętam jakie to było upierdliwe, nie można drapać a swędzi i boli jednocześnie...
U mnie gorzej 😅 w sensie jest cudownie, ale młody się rozregulował, tak łatwo już nie jest uśpić w dzień (w nocy jest super) i nie wiem czy przez kolki czy przez zmianę czasu czy po prostu 🤷🏼♀️ Oleńka, coś mówiłaś że uratowaly Cię rady z insta cień wiatru. Czy 2 msc dziecko też da radę tak ustawić czy mam być cierpliwa i dać czas młodemu? Bo u mnie nie idzie albo przegapiam moment zmęczenia, dzisiaj np płakał i marudził długo długo aż po prostu odcięło baterie, ale w łóżeczku nie było opcji zaśnięcia 🤷🏼♀️ ale mocno nie narzekam, bo w nocy jest super, śpi od ok 20 do 1:30, 2:00 , potem co 2/3 godz na jedzenie i tak do 6:30/7. -
Tak, mnie uratowały, ale nie pamiętam od kiedy zaczęliśmy ich używać. Pamiętam, że młoda miala okna aktywności 2h i drzemka, i to długi czas funkcjonowało. To też nie będzie tak, że od razu go uatawisz. Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość. Oraz zaakceptowanie że maluchy i tak zmieniają wszystko jak już Ty się przyzwyczaisz
Stysia dobrze, że już po wszystkim pezytulam wirtualnie -
Niebieska Gwiazda, jak Twoje dzieciaki się mają? Zdrowe? Czy Święta jednak spędzicie w domu?
Pomarańcza, jak się czujesz jako mama? Jak Ci tam? Pomimo rozregulowanego Józia? 😉
Stysia, jak samopoczucie?
Limonka & Oliwka, jak tam się macie? Jesteście tu jeszcze czy odpoczywacie też od forum?
Anka, widziałam że u Ciebie nowy plan. Trzymam kciuki 🍀
Sparky, Abrakadabra, Domistr, Olenka, a jak Wy się macie? Jak Wasze maluchy?
-
Monika, już myślałam że Piszesz chwaliposta z maluchem jak się czujesz na końcówce?
U nas odpukać dobrze. Młoda zdrowa, my niewyspani łobuziarki w domu wszędzie pełno, czworakuje w ekspresowym tempie, zaczęła siadać, nabijać sobie guzy, gryzie nas swoimi trzema zębami gadając przy tym jak najęta pocieszne stworzenie. A ja wrocilam na siłownię min raz w tygodniu fajnie się oderwać od rzeczywistości codziennej
Dziewczyny, jakie macie plany na święta? -
U mnie spoko, beta w tydzień temu była na poziomie 97, więc teraz już pewnie jest zero i czuję to bo ochota na seks przeogromna xD Stary jeszcze nie wie ( i się nie dowie), ale ja już rozpoczęłam starania o drugiego bąbelka 🤫 zaczęłam suplementowac inofem tak jak w ciąży z synem. Zobaczymy co z tego wyjdzie!
Czekam też na wyniki genetyczne, co pewnie mnie podłamie. Mają być najpozniej jutro 😳
Młody już przeszedł na jedną drzemkę więc jakoś inaczej się zrobiło i gadać zaczyna tak, że można zrozumieć co chce 🙉 100% opieka się zakończyła, teraz ten trudniejszy etap- wychowanie tego małego człowieka 🫣
Monia to już 39 tc! Ale czas leci! Jak się czujesz?
Olenka śmiesznie z tymi dziećmi naszymi jest 🥰 czasem się zastanawiam co ja bym zrobiła jakby nie było maluszka 🙈 ale byłoby nudno i cicho 😱
My na święta jedziemy do rodziców w piątek po kawie i zostajemy aż do poniedziałku ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2023, 20:34
2/2023 💔 6tc poronienie
12/2021💙mamy pięknego, wymarzonego chłopca👶
2/2021 💔 6 tc poronienie zatrzymane, łyżeczkowanie
5/2020 💔 7 tc poronienie, łyżeczkowanie
Ona
29 lat
zapracowana mama
On
28 lat
bez nałogów
mało aktywny tryb życia
szczupły
01/2023 chcemy drugiego bobasa
Starania bez spiny, co będzie to będzie!
3/2021 klinika leczenia niepłodności -> jest ok -
Ja wiem, jakby było miałabym posprzątane, ugotowane, seriale ogladnięte, byłyby wyjazdy na weekendy, bylibyśmy wyspani, a i mielibyśmy częściej niż raz w miesiącu ochotę na ❤️😂 a tak serio, nie zamieniłabym Ingi na nic innego
My tradycyjnie wyjeżdżamy w sobotę na święta wyjazdowe wracamy we wtorek. Jedziemy całą rodziną, my, moi rodzice, teście i siostra z mężem. W tym roku Czorsztyn. Trochę boję się drogi, mamy 2.5h, a młoda przeokrutnie się nudzi ostatnio w aucie, tak samo w wózku. Ona musi sama czworakowac i zwiedzać wszystko, bycie zapiętą w pasy jest okropnie nudne.
Stysia, to dobrze że tak dobrze organizm zniósł oczyszczenie. Daj znać jak będą wyniki badań.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2023, 21:29
-
Och, niestety jeszcze nie urodziłam i póki co nic nie zapowiada, żeby syn chciał wyjść w najbliższych dniach 😉
Ja się czuję bardzo dobrze fizycznie, ale psychicznie to już troszkę ciężej. Ostatnie dwa tygodnie to taka niepewność. Było podejrzenie hipotrofii i mnóstwo wizyt przez to, stresu itd. Teraz niby jest ok, bo raczej już lekarzom wychodzi waga około 2,7 kg, więc już tylko dwa tygodnie jest do tyłu z wagą. W każdym razie, pod tym kątem jest bezpiecznie. Mój lekarz chce teraz sprawdzać co parę dni jak sytuacja wygląda- czy nadal przybiera na wadze i czy przepływy są ok. Moja szyjka jest totalnie nieporodowa aktualnie, a lekarz powiedział, że on nie chciałby czekać zbyt długo (max do terminu) bo dobrze by było żeby dzidziuś trochę jeszcze przybrał na wadze, ale on się obawia zbyt długiego oczekiwania. Także nie wiem czy w przyszłym tygodniu nie będę mieć po prostu wywoływanego porodu. Szkoda, że ta szyjka taka niewspółpracująca ☹️ tyle przygotowań z mojej strony i tyle starań, żeby ją przygotować odpowiednio i nic z tego… Jutro rano mam wizytę, zobaczymy jak tam sytuacja wygląda.
Olenka, aż się uśmiechnęłam do telefonu jak przeczytałam o Twojej Indze 😀 ale to musi być wszystko urocze! Pewnie też męczące dla Was, żeby ją teraz upilnować, żeby tych guzów jak najmniej było 😉
Fajną macie tradycję z wyjazdami na Święta! My w tym roku zostajemy u siebie w domu. Już zapowiedzieliśmy w październiku, że zostajemy w Krakowie żeby nie było zdziwienia 😉 Nie będziemy ryzykować drogi od jednych czy drugich rodziców do Krakowa do szpitala w razie „w”, a w szpitalu, który jest najbliżej i jednych i drugich rodziców za nic w świecie nie chciałabym rodzić 😉
Stysia, ładnie beta spada! Ciekawe co wyjdzie w tych wynikach…
I masz rację, wychowanie takiego małego człowieka to pewnie dopiero jest wyzwanie 😉 ale taki etap, że już zaczyna coś mówić i można zrozumieć o co mu chodzi jest fajny. Chociaż ja nie raz potrzebuję przy dzieciach moich przyjaciół, żeby mi przetłumaczyli z dziecięcego na polski o co chodzi 😅 -
Olenka słowo klucz: wyspani! xD troche nudno było bez tego małego cudu ❤️ czasem jak jestem już "tym życiem" zmęczona to sobie wmawiam, że on już nigdy nie będzie taki malutki jak dziś 🥹
Ale super! Zanim wszystkie luznki założyły walsne rodziny też wyjeżdżaliśmy w te święta, mega opcja 😍 no jak się małej włączyło zwiedzanie to nie zatrzymasz bąbelka u nas jest prosto bo syn kocha wozić dupkę w wózku, choć pierwszy bunt i fascynacje kamieniami mamy już za sobą 🤣 ale też nie ma zmiłuj, jedziemy samochodem i choćby skały pękały to wsiada i jedzie, nie wiem czy się przyzwyczaił czy jak, ale w tej chwili lubi jeździć 🙏 tylko słyszę non stop "brum brum" i "tata"..
Dam znać, aż sama jestem ciekawa czy czegoś się dowiemy, choć w głębi duszy wiem, że genetycznie było ok. Zastanawiam się czy się udało tkanki zarodka zebrać, bo może jak to tyle trwa to nie znaleźli.
Monika są jakieś sposoby "domowe" na wywołanie porodu, siostra kiedyś mi przesłała eliksir na bazie szampana i jakiegoś soku na wywołanie porodu - u niej nie zadziałało, ale może warto spróbować xD jak go znajdę to podeślę, jak nie spróbujesz to chociaż się posmiejemy 🙉
Daj znać jutro jak sytuacja 💚
Powiem ci że ja też się nie spodziewałam porodu, po prostu wstałam rano z łóżka całkiem wyspana i wody mi odeszły. Za to teściowa jak zawsze wiedziała xD jak mnie zobaczyła 2 dni przed porodem to powiedziała że brzuch mi opadł jak do porodu. No i faktycznie- miała rację.
A co robiłaś z szyjka żeby ją przygotować?
Zdecydowanie w Twoim przypadku wolałabym siedzieć już na walizce w domu. Zawsze to mniej stresu dla Ciebie
Właśnie dziś myślałam o tym, że ja tam rozumiem co on gada, ale inni pewnie nie 🤣 no jest coraz śmieszniej z tym maluszkiem powiem wam 🥹 fajny taki się robi już, lada moment będzie nam tańczył i śpiewał, będzie śmiesznie i zabawnie 🙉😍
Edit. Koktajlu nie znalazłam, (chodzi chyba o ten napar położnych) , ale znalazłam całkiem fajny artykuł mamy ginekolog:
https://mamaginekolog.pl/ciaza-i-porod/porod-podstawy/zrobic-aby-zaczac-rodzic/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2023, 23:29
2/2023 💔 6tc poronienie
12/2021💙mamy pięknego, wymarzonego chłopca👶
2/2021 💔 6 tc poronienie zatrzymane, łyżeczkowanie
5/2020 💔 7 tc poronienie, łyżeczkowanie
Ona
29 lat
zapracowana mama
On
28 lat
bez nałogów
mało aktywny tryb życia
szczupły
01/2023 chcemy drugiego bobasa
Starania bez spiny, co będzie to będzie!
3/2021 klinika leczenia niepłodności -> jest ok -
Trzymam kciuki za wizytę pamietasz? U Ingi też podejrzewali hipotrofie, urodziła się kruszynka, ale teraz ładnie nadrobiła do rówieśników. A ja z perspektywy czasu dziękuję, że była ona taka leciutka i maciupka. Będzie dobrze! Poród to wielka niewiadoma. Ile tu już się naczytalo historii że lekarz mówił, że do porodu jeszcze daleko, a tu za parę godzin maluch był już na świecie
-
Właśnie o tym koktajlu położnych to różne są opinie, ale zostawiam to jako ostatnia deska ratunku 😉
Co do przygotowań, to ja przez całą ciążę byłam aktywna dość mocno. Trzy razy w tygodniu fitness dla kobiet w ciąży, czasem basen, spacery, do tego ćwiczenia w domu, skakanie i ćwiczenia na piłce, ostatnio też schodzenie po schodach. Oczywiście wjechało też rolowanie i masaż krocza. Piję herbatę z liści malin, olejek z wiesiołka, jem ananasa. Także większość to o czym pisze Mama ginekolog mam wdrożone 😉
Dziś na wizycie było zastępstwo za mojego lekarza, ale bardzo fajna pani doktor mi się trafiła. Potwierdziła moje przypuszczenia, że czop już wypadł. Zawsze to coś 😉 szyjka się skróciła, rozwarcie na 1 cm, więc żadne, ale jakiś postęp już jest. Także od razu mam lepszy humor 😉 pani doktor dotknęła nawet główki malucha 😳 We wtorek mam kolejną wizytę, ostatnią już. Jak do tego czasu nie urodzę, to dostanę skierowanie na indukcję. Jutro mam ktg w szpitalu, w którym będę rodzić, to podpytam jak to wygląda u nich zwłaszcza pod kątem wywoływania w okolicach terminu. Mam nadzieję, że albo będą wywoływać od razu, albo będę musiała przyjeżdżać codziennie sprawdzać sytuację. Wolałabym nie zostawać w szpitalu tak dla samej zasady, gdyby żadnej akcji mieli nie podjąć.
Olenka, właśnie pamiętam, że Inga była malutka. A przypomnisz mi ile ważyła po porodzie? -
Koleżanka piła ten koktajl położnych i nic nie pomógł w kwestii wywoływania porodu
Tak naprawdę to wszystko od malucha zależy i od twojego organizmu. Można się gimnastykować na wszystkie strony a natura i tak wybierze najlepszy dla siebie czas. Ale mam nadzieję, że niedługo poznacie się z malenstwem!
Weźmy pod uwagę że Inga jest z CC w 36+5, więc pewnie gdybyśmy jej dali wiecej czasu w brzuchu to byłaby ciut grubsza, ale miała 51cm i ważyła 2860g. Teraz ma jakieś 68cm patrząc na ciuchy i waży 7800g -
Ja bym się tak nie skupiała na tej kwestii rozpoczęcia akcji porodowej, gdyby właśnie nie ta perspektywa wywoływania i bezpieczeństwo malucha. Jak dla mnie, to mój syn mógłby sobie jeszcze siedzieć spokojnie i urodzić nawet ponad tydzień po terminie 🙂 ale skoro dla niego nie byłoby to dobre, a łożysko się już starzeje, to mam nadzieję, że mój organizm sam rozpocznie akcję wcześniej 🙂
A to faktycznie Inga wagowo była podobna jak prawdopodobnie teraz mój maluch 🙂 -
Racja, jak maluch będzie chciał to wyjdzie jak już się robi niebezpiecznie to trzeba działać. Trzymam kciuki za poród, który będzie najlepszy i najbezpieczniejszy dla was 🤞🤞
Mój zarodek był genetycznie zdrowy i była to dziewczynka 😓
Czuję się w tym momencie jakby mnie czołg przejechał co najmniej 3razyWiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2023, 10:08
2/2023 💔 6tc poronienie
12/2021💙mamy pięknego, wymarzonego chłopca👶
2/2021 💔 6 tc poronienie zatrzymane, łyżeczkowanie
5/2020 💔 7 tc poronienie, łyżeczkowanie
Ona
29 lat
zapracowana mama
On
28 lat
bez nałogów
mało aktywny tryb życia
szczupły
01/2023 chcemy drugiego bobasa
Starania bez spiny, co będzie to będzie!
3/2021 klinika leczenia niepłodności -> jest ok -
Stysia, przykro mi trzymaj się 🥺🥺17 CS (wcześniej 3,5 roku)
A. 👱♀️ 28 . A 🧔♂️ 30
Brak owulacji ❌
Krótka Faza Lutealna ❌
Insulinoopornośc ❌
Hiperandrogenizm ❌
Mthfr homo, Pai Hetero ❌
AMH 2.14 (12.2022) -> 0.64 ❌️( 06.2024)
07.2024 Histerolaparoskopia-> Endometrioza I Stopnia ❌️ Jajowody Drożne ✅️
__________
Grudzień ? 🍀
2025 --> Procedura Invitro. 🍀 -
Jest ciężko, ale powoli z każdym dniem wyjdziemy na prostą.
Dowiedziałam się też, że można zbadać zarodki/tkanki z poprzednich poronień- szpital trzyma takie materiały nawet do 30 lat 😳 po świętach będę to weryfikować i jeśli to prawda to będę chciała zbadać tamte zarodki pod kątem płci, może to mi cokolwiek wyjaśni 🤷🏻♀️
2/2023 💔 6tc poronienie
12/2021💙mamy pięknego, wymarzonego chłopca👶
2/2021 💔 6 tc poronienie zatrzymane, łyżeczkowanie
5/2020 💔 7 tc poronienie, łyżeczkowanie
Ona
29 lat
zapracowana mama
On
28 lat
bez nałogów
mało aktywny tryb życia
szczupły
01/2023 chcemy drugiego bobasa
Starania bez spiny, co będzie to będzie!
3/2021 klinika leczenia niepłodności -> jest ok -
A u mnie była chwila spokoju,starszy w pon był już w szkole.Ospe zniósł dobrze.Mało objawów,miał trochę krostek,nie bolały tylko swędziały w buzi brak I tyle.Od wczoraj młodszy I tu jest gorzej bo gorączka 38,bolą go krosty,swędzą I drapie I smarować się nie chce bo się pobrudzi.Dzisiaj nie chciał iść spać bo poduszkę ubrudzi sobie I jak będzie spał.W święta w większości w domu tylko w niedziele do teściów,tam są dzieci szwagierki które już kiedyś miały ospe.Pani doktor wyraziła zgodę w takiej sytuacji pod warubkiem,że gorączka minie.Czekamy
-
Stysia… 😢
Ciekawe, że tak długo trzymają tkanki po poronieniach. W sumie jakby się Wam udało je też sprawdzić, to pod kątem starań dużo by Wam to dało informacji.
Dużo spokoju dla Was 😘 -
Dziękuję, miło że pytasz 😊
U nas czas leci nieubłaganie 🙈 Lila za 2 dni kończy 10 miesięcy 🥺 Nie mam pojęcia kiedy to zlecialo, rośnie jak na drożdżach. Karmimy się dalej cyckiem bo cycek to życie ponad wszystko dla mojego dziecka 🙈 Ma już 6 ząbków, chodzi sobie już przy meblach. Jest takim naszym małym szatanem 🤭 Chociaż jest grzeczna dziewczynka, nie moge narzekać, wiadomo zdarzają sie dni gdzie pokazuje swoje rogi no ale zawsze grzeczna być nie może bo by było za kolorowo 😂 Od stycznia mieszkamy juz w nowym domu, nie wiem czy pisalam juz wam o tym. Calkiem inaczej wyglada życie mieszkając we 3 tylko niz z teściową 🤭
Jakoś leci dzień za dniem, za 2 miesiące skończy roczek, a niedawno co wysikalam 2 kreski. W życiu mi czas tak szybko nie leciał dopóki nie zostałam matką.
Często zagladam, czytam co u was wszystkich ale co chwile mnie stąd wylogowuje i mam problem żeby się zalogować 🙄
Stysia przytulam mocno, strasznie to przykre i niesprawiedliwe 😔 Jeszcze wiadomość, że zarodek był zdrowy rozrywa serce. Jeśli uda Ci się zbadać poprzednie daj znać. Przez chwilę mialam myśli, że może Twój organizm odrzuca żeńskie zarodki. Nie wiem czy to wgl możliwe takie coś 🤔
Monika jak sie czujesz na końcówce? O ile jeszcze nie urodziłaś 🤭
Limonka, Oliwka co u was dziewczyny? Co teraz macie w planach?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2023, 16:20
19 cs.
1 cykl z letrozolem
2022r. - Córeczka ❤️