kobietki starajace sie z endometioza i po laparoscopii !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Też gdzies tam w głebi mam taka nadzieje ze po laparo sie uda....anka_a wrote:Hej! Ja miałam endo robione metodą klasyczną. Przy czym miało być cięcie 10 cm a po przebudzeniu niespodzianka bo wyglądałam jak po cięciu cesarskim
Okazało się, że oba jajniki były zajęte i część jednego mi usunęli 
Po zabiegu czułam się mega obolała ale cóż trzeba było wracać do pracy... Po 4 miesiącach okazało się że jestem w ciąży 
Teraz staramy się o 2 potomka póki co bezskutecznie.
Powodzenia dziewczyny w walce z tym cholerstwem i szybkiego zafasolkowania Wam życzę!!! :*
Fajnie, że masz juz w domciu jedna pocieche
-
MI tez lekarze powiedzieli ze do pol roku powinnam zajsc w ciaze !!!!!ale narazie dupa ! w tym cyklu to samo co w poprzednim czyli nic ;(((( no coz w tym cyklu nie wypuszczam meza z lozka !!!!hiii
))nie ma sie co uzalac nad soba trzeba zbierac sily na nastepny cykl ! 
buziaki dziewczyny ;*
sylwiunia, sylwiunia, sylwiunia, sylwiunia lubią tę wiadomość
-
ewa32 wrote:MI tez lekarze powiedzieli ze do pol roku powinnam zajsc w ciaze !!!!!ale narazie dupa ! w tym cyklu to samo co w poprzednim czyli nic ;(((( no coz w tym cyklu nie wypuszczam meza z lozka !!!!hiii))nie ma sie co uzalac nad soba trzeba zbierac sily na nastepny cykl ! buziaki dziewczyny ;*
w 100% zgadzam się z tobą, u mnie jutro będzie to samo"Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności, jakie panują w naszych sercach".Jan Paweł II
-
ja po dwóch laparo i walczę bezskutecznie z tym cholerstwem też już 5 lat!!! bez skutkuewa32 wrote:Zapraszam wszystkie kobitki staraja sie o bobaska do podzielenia sie swoimi przezyciami czy ktorejs sie udalo??? ja osobiscie staram sie 5 lat I walcze z tym cholerstem ale jak narazie nie udaje sie ;(
lawenda
-
nick nieaktualny
-
Anula w 18%znaczy ze na 18% bedzie wiarygodny wiec jeszcze poczekaj....Najlepiej w dniu spidziewanej miesiaczki testowac(jezeli nie nadejdzie)Tego Ci zyczeanula23 wrote:ja molestowalam meza tydzien temu...niedlugo czekam na testowanie... powiedzcie dziewczyny, mam w detektorze oznak ciazy napisane ze test ciazowy pozytywnie wyjdzie w 18%...czy moge miec powod do radosci czy jeszcze sie powstrzymac???
-
Hej dziewuszki...Wlasnie odebralismy wyniki meza poprawiły sie nie ma juz bakteri w nasieniu ani rzadnych leukocytow....Ruch postępowy sie poprawił zywotnosc mysle ze nie jest zle...Ide jutro do.mojego ginka zobaczymy jaka postawi diagnoze....
-
nick nieaktualny
-
Hejka mam 21 lat laparoskopie miałam robioną w Holandii poszłam w bólem jajników do szpitala i w nim od razu zemdlałam. Po 2 dobach okazało się że mam litr krwi w brzuchu nie wiadomo skąd Umierałam przez dwie noce z bólu nie dali mi ani jednej tabletki przeciwbólowej bo nie wiedzieli co mi jest Później już na morfinie jechałam ... Ogólnie nikt nie wiedział skąd ta krew ... Tym bardziej że dokładnie ich sama nie rozumiałam O 2 w nocy miałam laparoskopie a o 13 poszłam do domu ... Problemy mam już odkąd zaczęłam miesiączkować okropne bóle brzucha czasem omdlenia i wymioty:( Od 2 lat staram się o dzidzie byłam z chłopakiem się badać tu w Holandii ale mówią że wszystko jest dobrze nie wiem co mam już myśleć Jak można przez 2 lata się kochać nigdy nie zabezpieczać i nie zajść w ciążę jak niby wszystko jest dobrze ... Lekarz powiedział że endo nie było widać i wszystko jest jak powinno być. Mój narzeczony badał spermę i niby też dobra. Aaaaa ! Ratunku oszaleje jak długo jeszcze ...
"najpiekniejsze kwiaty zakwitaja niespodziewanie"
