X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Krakowianki starające się o dziecko.
Odpowiedz

Krakowianki starające się o dziecko.

Oceń ten wątek:
  • ruda90 Autorytet
    Postów: 3234 996

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    słyszałam różne opinie...

  • Dziwna Autorytet
    Postów: 907 261

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opinie są różne zależy co kogo spotkało. Ile akurat wtedy jest ludzi na jakiego lekarza czy położna trafisz. Jak się w twojej sytuacji dzieje itp. O każdym szpitalu są dobre i złe opinie. Zawsze lepiej tam skąd jest twój lekarz bo niby mówią że na to nie patrzą ale jednak patrzą

    mi88 lubi tę wiadomość

    Wszystko ma swój czas...
  • ruda90 Autorytet
    Postów: 3234 996

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja jeszcze nie wybrałam lekarza prowadzącego ale Pani doktor do której się wybieram właśnie pracuje w szpitalu uniwersyteckim i dlatego się zastanawiam...
    ale wybiegam dużo w przyszłość...na razie to się modle żeby wszystko było ok z fasolka :)

  • kłot Autorytet
    Postów: 803 923

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja koleżanka tam rodziła i Był a zadowolona. Ja ostatnio tam byłam zarejestrować się na hsg, ale opinii nie mam..zobacze jak po badaniu będzie a mam wyznaczony termin na 18 lipca

    cb7w9jcgx8lte4p1.png
    29l.
    Wyniki męża- ok
    HSG- jajowody drożne
    Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
    Po ponad 2 latach starań
    16.01 BetaHCG - 195,10 <3
    20.01 Beta 896,40 <3 <3
    24.01 Beta 2646 <3 <3 <3
    Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r.
  • Dziwna Autorytet
    Postów: 907 261

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja kuzynka rodziła w szpitalu na prowincji który nie cieszy się zbyt dobrą opinią a jak rodziła było tylko 4 dzieci na całym oddziale i położne z nudów chodziły co chwilę do dzieci i mam pytaly o samopoczucie. A moja koleżanka w tym samym szpitalu kilka miesięcy wcześniej trafiła na dzień gdzie było 17 porodów i położne nie mogły w zakręt wejść bo taki był młyn i każdy zdany na siebie

    Wszystko ma swój czas...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jesli nasz lekarz nie pracuje w szpitalu ? W sumie to ja nawet nie wiem gdzie moja ginekolog pracuje bo mój drugi ginekolog pracuje w klinice leczenia niepłodności na Kopernika. Ale mam teraz zagwozdke

  • Dziwna Autorytet
    Postów: 907 261

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jeśli lekarz nie pracuje w szpitalu to zależy gdzie ma kolegów :) nie no niby jak jest dobrze to gdziekolwiek by się rodziło będzie ok

    Wszystko ma swój czas...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2018, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    A jesli nasz lekarz nie pracuje w szpitalu ? W sumie to ja nawet nie wiem gdzie moja ginekolog pracuje bo mój drugi ginekolog pracuje w klinice leczenia niepłodności na Kopernika. Ale mam teraz zagwozdke
    Wtedy dobrze mieć położna w szpitalu gdzie się rodzi, to ona w sumie jest najważniejsza, bo ona odbiera poród

    Dziwna lubi tę wiadomość

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 5 czerwca 2018, 02:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i gdzie by się kogo nie znało to trzeba pamiętać przy wyborze też o tym na czym ci najbardziej zależy, a na czym mniej. Są szpitale gdzie kładzie się nacisk na sn, w innych na cc, w jednych przyspieszaja porody ale np. nie ma problemu z zzo, a w innym stawiaja w pelni na nature a anestezjolog tylko do cc. Jedne szpitale mają lepsze opinie dotyczące poradnictwa laktacyjnego, inne nie. Do tego jeszcze dochodzi referencyjność oddziałów. Neonatologia 3 referencji przy poloznictwie jest tylko na Kopernika i w Ujastku w Krakowie. No i na koniec dochodzi jeszcze kwestia ciecia krocza, czy tna z zalozenia czy nie i warunki do porodu i po porodzie - wielkosc sal, umiejscowiebie lazienek, dostępność rodzinnych sali porodowych, ilość sal operacyjnych itd.

    Mówiąc krótko, warto się zorientować i czasem lepiej wybrać ogarniętą położną z danego szpitala albo zmienić lekarza niż rodzić gdzieś gdzie wszystko jest nie tak, tylko dlatego, że nasz lekarz prowadzący tam pracuje :)

    baby_55, mi88 lubią tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2018, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tym_janek zgadzam się z Tobą w 100%, jak byłam w pierwszej ciąży to zrobiłam rozeznanie który szpital spełnia moje oczekiwania i to z tego szpitala szukałam lekarza, znalazłam tego do którego chodzę do dziś, gdyby nie on, to pewnie straciłabym pierwszą ciążę, bo ten na NFZ olewał wszystkie moje dolegliwości i wątpliwości, mój przyjmuje tylko prywatnie ale wolę u niego zapłacić i czuć się bezpiecznie i pewnie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2018, 07:45

    tym_janek lubi tę wiadomość

  • ruda90 Autorytet
    Postów: 3234 996

    Wysłany: 5 czerwca 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek a Ty gdzie zamierzasz rodzić jeżeli mogę spytać :)?

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 5 czerwca 2018, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w Ujastku, dla mnie najwazniejsze byla neonatologia 3 syopien referencyjności i raczej nadpobudliwość w decydowaniu się na cc niż zwlekanie z tym.

    Jakbym nie spodziewała się u siebie dużych komplikacji to bym wybrała pewnie Siemieradzkiego. Rodzinne sale porodowe, kameralna atmosfera, powściągliwość w nacinaniu krocza i podobno dobra poradnia laktacyjna.

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2018, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek wrote:
    Ja w Ujastku, dla mnie najwazniejsze byla neonatologia 3 syopien referencyjności i raczej nadpobudliwość w decydowaniu się na cc niż zwlekanie z tym.

    Jakbym nie spodziewała się u siebie dużych komplikacji to bym wybrała pewnie Siemieradzkiego. Rodzinne sale porodowe, kameralna atmosfera, powściągliwość w nacinaniu krocza i podobno dobra poradnia laktacyjna.
    Czemu spodziewasz sie komplikacji jesli mozna spytać?

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 5 czerwca 2018, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Historia rodzinna. W linii żeńskiej patrząc nie było niepowikłanego porodu od co najmniej 4 pokoleń. Były kleszcze, wypychanie, vacum, cesarki i zgony przy porodzie zarówno dzieci, jak i rodzacych. Więc zasadniczo wolę przygotować się na trudny, powikłany poród.

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2018, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek wrote:
    Historia rodzinna. W linii żeńskiej patrząc nie było niepowikłanego porodu od co najmniej 4 pokoleń. Były kleszcze, wypychanie, vacum, cesarki i zgony przy porodzie zarówno dzieci, jak i rodzacych. Więc zasadniczo wolę przygotować się na trudny, powikłany poród.
    O jej. Nie wolisz od razu cc? A ciąże jak znosisz?

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 5 czerwca 2018, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciąża przebiega prawidłowo. 1 trymestr był trudny, ale z małą i ze mną generalnie wszystko ok.
    Do cc trzeba mieć wskazania medyczne, a u mnie wszystko jest ok, przynajmniej na razie. Ale tak, najchętniej to bym się pisała na planowane cc, bo jest bezpieczniejsze niż na ostro, a jestem na 90% pewna, ze na cc i tak się skończy.

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • mi88 Autorytet
    Postów: 1826 2128

    Wysłany: 5 czerwca 2018, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek, ale wskazaniem do cc może być równie dobrze strach przed porodem (tak miała znajoma wypisane). Tak ogromna liczba ciąż kończy się cc teraz, a u Ciebie faktycznie wygląda na to, że bezpieczniej byłoby to zaplanować. Nie uda się tego jakoś ogarnąć z lekarzem, jeśli mu opiszesz sytuację?

    qb3c2n0a4q2qbkcb.png
    Dziewczynka <3 Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
    MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo
  • kłot Autorytet
    Postów: 803 923

    Wysłany: 5 czerwca 2018, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam do Was dziewczyny nietypowe pytanie. W 2fc zauważyłam że wyrasta mi parę ciemnych włosków przy brodawkach (oprócz tego że piersi mega bolą)- czy to może być objaw zbyt wysokiego testosteronu? Jeszcze tego hormonu nie badalam ale zaczynam się zastanawiać z powrotem co może być przyczyną...

    cb7w9jcgx8lte4p1.png
    29l.
    Wyniki męża- ok
    HSG- jajowody drożne
    Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
    Po ponad 2 latach starań
    16.01 BetaHCG - 195,10 <3
    20.01 Beta 896,40 <3 <3
    24.01 Beta 2646 <3 <3 <3
    Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r.
  • kuzmoni1 Autorytet
    Postów: 645 276

    Wysłany: 5 czerwca 2018, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ruda90 wrote:
    dziewczyny a macie jakieś doświadczenia ze Szpitalem Uniwersyteckim ?
    Moja siostra rodziła tam dwa razy.
    Za pierwszym razem była bardzo niezadowolona z pomocy przy kamieniu. W ogóle jej nie było a pielęgniarki dopowiadaly jej że podstawowych rzeczy nie umie przy dziecku zrobić.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 czerwca 2018, 00:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kłot wrote:
    Mam do Was dziewczyny nietypowe pytanie. W 2fc zauważyłam że wyrasta mi parę ciemnych włosków przy brodawkach (oprócz tego że piersi mega bolą)- czy to może być objaw zbyt wysokiego testosteronu? Jeszcze tego hormonu nie badalam ale zaczynam się zastanawiać z powrotem co może być przyczyną...
    Też mam kilka takich włosków, ale nigdzie indziej nie mam tylko tam. Testosteron mam w normie, ale przy górnej granicy.
    Myślę że takie włoski to nic złego ;)

‹‹ 168 169 170 171 172 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ