Krakowianki starające się o dziecko.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyByłam na wizycie dzisiaj tez zrobiłam betę i proga czekam na wyniki w piątek idę znowu na wizytę mam nadzieje ze juz okres przyjdzie do tego czasu dostałam L4 bo psychicznie cieżko znoszę jestem za słaba na takie przeżycia. ale powiedziała ze jak sie krwawienie sie skończy i wszytsko szczęśliwie to przyszły cykl będziemy obserwować i od razu po owulacji jesli tylko bedzie progesteron wchodzi. Ten cykl cały był i za długi i pęcherzyk był mały i ehh
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny czytam, czytam wasze posty i musze powiedziec Karmelka90 ze mi bardzo przykro. ale nie poddawaj sie ! ja coprawda nie mialam takiego problemu ale tez staramy sie z mezem juz pare miesiecy i nadal nic. Chcialam zapytac czy ktoras z was wie moze do ktorego laboratorium powinnam sie udac na badania hormonalne i ogolne? Bo moze jest cos nie tak a ja o tym nie wiem.10.09.2019 Marcel
-
nick nieaktualnyOleczka94 wrote:Hej dziewczyny czytam, czytam wasze posty i musze powiedziec Karmelka90 ze mi bardzo przykro. ale nie poddawaj sie ! ja coprawda nie mialam takiego problemu ale tez staramy sie z mezem juz pare miesiecy i nadal nic. Chcialam zapytac czy ktoras z was wie moze do ktorego laboratorium powinnam sie udac na badania hormonalne i ogolne? Bo moze jest cos nie tak a ja o tym nie wiem.
Twój lekarz ginekolog czy endokrynolog nie zlecił ci jeszcze żadnych badań hormonalnych? -
Karmelllka90 trzymaj się. Nie bylo mnie przez kilka dni więc nie żyłam twoja historia ale naprawde ci wspolczuje
Trzymaj sie dzielnie!!
Selina jak zagladam tutaj to tez czesto zastanawiam sie jak u Ciebie. Ile jestes juz po owu? Jak twoje nastroje?
A tak poza tym wszystkim wam życzę szczęśliwego czerwca !! My 7 mamy 4 rocznicę ślubu. Ale niestety będę miała za wcześnie nad testowanie. Zresztą jadę wtedy do Warszawy więc i swietowanie przenoszę nad później -
Karmelllka90 wrote:Twój lekarz ginekolog czy endokrynolog nie zlecił ci jeszcze żadnych badań hormonalnych?10.09.2019 Marcel
-
Oleczka94 wrote:Hej dziewczyny czytam, czytam wasze posty i musze powiedziec Karmelka90 ze mi bardzo przykro. ale nie poddawaj sie ! ja coprawda nie mialam takiego problemu ale tez staramy sie z mezem juz pare miesiecy i nadal nic. Chcialam zapytac czy ktoras z was wie moze do ktorego laboratorium powinnam sie udac na badania hormonalne i ogolne? Bo moze jest cos nie tak a ja o tym nie wiem.
Przede wszystkim musisz ustalić, co chcesz zbadać na początek.
Jeśli masz możliwość, skonsultuj listę takich badań z lekarzem - może coś się uda na NFZ?
Ja zawsze polecam badania z pierwszej strony wątków dziewczyn z miesięcznych testowań:
https://ovufriend.pl/forum/w-oczekiwaniu-na-testowanie/czerwcowe-testowanie-czyli-wakacje-z-pasazerem-na-gape,15565,1.html (pierwszy post, 'Link do tajemnej wiedzy staraczek'). W pierwszej zakładce masz podstawowe badania. W zakładce 'poronienie' jest ich ogromna ilość, ale to już bardziej kiedy szukamy przyczyny niepowodzeń - przy bardzo długo trwających staraniach albo poronieniach.
Do tej listy z pierwszej zakładki dodałabym podstawy typu mocz i morfologia. A i pod kątem przyszłej ciąży warto sobie zrobić igM+igG na cytomegalię, różyczkę i toksoplazmozę. Jest to o tyle wygodne, że potem już w ciąży te badania są obowiązkowe, a często wychodzi np. dodatnie igG cytomegalii. Jeśli sprawdzałaś je przed ciążą, to wiesz, że do zakażenia nie doszło w czasie ciąży i jest bezpiecznie. A jeśli nie wiesz, jak było przed ciążą, to zaczynasz się stresować
A i taka podstawa podstaw to oczywiście ginekolog i USG na kilka dni przed spodziewaną owulacją - żeby się upewnić, że masz owulację.
edit: doczytałam, że przyjeżdżasz do Polski tylko na chwilę - większość badań robi się w określonym dniu cyklu, więc to może być problem, zwróć na to uwagęWiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2018, 11:29
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
mi88 wrote:Laboratorium nie ma tak naprawdę znaczenia w większości przypadków. Jedynie homocysteinę warto robić w punkcie, w którym maszyny do robienia badań są na miejscu, bo przewożenie próbki może fałszować wynik.
Przede wszystkim musisz ustalić, co chcesz zbadać na początek.
Jeśli masz możliwość, skonsultuj listę takich badań z lekarzem - może coś się uda na NFZ?
Ja zawsze polecam badania z pierwszej strony wątków dziewczyn z miesięcznych testowań:
https://ovufriend.pl/forum/w-oczekiwaniu-na-testowanie/czerwcowe-testowanie-czyli-wakacje-z-pasazerem-na-gape,15565,1.html (pierwszy post, 'Link do tajemnej wiedzy staraczek'). W pierwszej zakładce masz podstawowe badania. W zakładce 'poronienie' jest ich ogromna ilość, ale to już bardziej kiedy szukamy przyczyny niepowodzeń - przy bardzo długo trwających staraniach albo poronieniach.
Do tej listy z pierwszej zakładki dodałabym podstawy typu mocz i morfologia. A i pod kątem przyszłej ciąży warto sobie zrobić igM+igG na cytomegalię, różyczkę i toksoplazmozę. Jest to o tyle wygodne, że potem już w ciąży te badania są obowiązkowe, a często wychodzi np. dodatnie igG cytomegalii. Jeśli sprawdzałaś je przed ciążą, to wiesz, że do zakażenia nie doszło w czasie ciąży i jest bezpiecznie. A jeśli nie wiesz, jak było przed ciążą, to zaczynasz się stresować
A i taka podstawa podstaw to oczywiście ginekolog i USG na kilka dni przed spodziewaną owulacją - żeby się upewnić, że masz owulację.
edit: doczytałam, że przyjeżdżasz do Polski tylko na chwilę - większość badań robi się w określonym dniu cyklu, więc to może być problem, zwróć na to uwagę
No a jesli chodzi o badania to hormonalne takie jak progesteron, tsh, prolaktyna, LH, FSH, estradiol wystarcza?10.09.2019 Marcel -
Oleczka94 wrote:USG mialam robione w marcu i cytologie. Doktor powiedziala ze wszystko okej. Ale to okej to tak naprawde okej na pierwszy rzut oka... bo to tylko usg. Z opisu nic nie rozumiem a nie dopytalam sie o to...
No a jesli chodzi o badania to hormonalne takie jak progesteron, tsh, prolaktyna, LH, FSH, estradiol wystarcza?
Z tych powyżej to jedynie prolaktynę i TSH można sobie zbadać w dowolnym dniu cyklu.
I skoro masz rzadko okazję do badań, to dorzuć sobie do TSH również FT3 i FT4 (ewentualnie a-TPO i a-TG), żeby mieć pełny obraz tarczycy.
Można pomyśleć też o androgenach, chociaż ja tego nie badałam.
AMH określa rezerwę jajnikową - też nie robiłam, to jedno z droższych badań, ale sporo dziewczyn robi.
D3 też ważna, ale w sumie można założyć, że masz niedobór i po prostu suplementować - bo ona też jest droga
Ogólnie - na pewno zrobiłabym prolaktynę i TSH + FT3 i 4. Jeśli uda Ci się trafić w początek cyklu, to dorzuciłabym LH, FSH i estradiol. Jeśli trafisz w 7-8dpo, to progesteron.
A resztę już wedle uznania, bo to jednak duży wydatek na raz
Możesz podrzucić opis USG, to popatrzymy Bo to też wszystko zależy od dnia cyklu, w którym było robione - jak nie było w okolicach owulacji, to nie masz potwierdzenia, że pęcherzyki u Ciebie rosną i pękają - a to najważniejsze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2018, 18:05
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
mi88 wrote:Moim zdaniem wystarczą Tylko właśnie - większość z nich koniecznie trzeba obić na samym początku cyklu, bo potem się rozjeżdżają i nie widać, co i jak. Progesteron z kolei około 7 dni po owulacji.
Z tych powyżej to jedynie prolaktynę i TSH można sobie zbadać w dowolnym dniu cyklu.
I skoro masz rzadko okazję do badań, to dorzuć sobie do TSH również FT3 i FT4 (ewentualnie a-TPO i a-TG), żeby mieć pełny obraz tarczycy.
Można pomyśleć też o androgenach, chociaż ja tego nie badałam.
AMH określa rezerwę jajnikową - też nie robiłam, to jedno z droższych badań, ale sporo dziewczyn robi.
D3 też ważna, ale w sumie można założyć, że masz niedobór i po prostu suplementować - bo ona też jest droga
Ogólnie - na pewno zrobiłabym prolaktynę i TSH + FT3 i 4. Jeśli uda Ci się trafić w początek cyklu, to dorzuciłabym LH, FSH i estradiol. Jeśli trafisz w 7-8dpo, to progesteron.
A resztę już wedle uznania, bo to jednak duży wydatek na raz
Możesz podrzucić opis USG, to popatrzymy Bo to też wszystko zależy od dnia cyklu, w którym było robione - jak nie było w okolicach owulacji, to nie masz potwierdzenia, że pęcherzyki u Ciebie rosną i pękają - a to najważniejsze.
A co do usg to bylo zwykle badanie czy wszystko z moimi jajnikami i macica okej. Nie sadze zeby takie badanie pokazalo mi cos na temat owulacji. Tak jak mowie to bylo tylko badanie kontrolne i opis jest w watku obok z prosba o interpretacje wynikow.10.09.2019 Marcel -
baby_55 wrote:Karmelllka90 może powtórz betę, mogło być jeszcze w trakcie zagnieżdżania i dlatego nic nie wyszło
Choć u mnie było teraz podobnie.
Beta negatywna a @ brak.
Poszłam do gina, kazał poczekać dwa dni, zrobić jeszcze raz betę i jak będzie negatywna to zacząć brać lamette żeby w ten sposób zacząć cykl.
No i dopiero wtedy się rozkręciła.
Co do HSG to Ja też będę miała robione przez mojego gina prywatnego na NFZ u niego w szpitalu.
Jak chcesz to Ci na priv napiszę do kogo chodzę.
Czy ja też mogę prosić o namiary? Wysłałam zaproszenie -
Oleczka94 wrote:Jesli moja owulacja sie nie przesunie to bede na poczatku nowego cyklu(o ile on bedzie:)) w Polsce
A co do usg to bylo zwykle badanie czy wszystko z moimi jajnikami i macica okej. Nie sadze zeby takie badanie pokazalo mi cos na temat owulacji. Tak jak mowie to bylo tylko badanie kontrolne i opis jest w watku obok z prosba o interpretacje wynikow.
Patrzyłam na opis z wątku obok - wygląda dobrze Nie wiem, który to był etap cyklu (końcówka, czy początek - bo na pewno nie okolice owulacji, skoro nie ma wzmianki o pęcherzyku), więc ciężko skomentować grubość endometrium - ogólnie, po owulacji powinno mieć minimum 7mm, żeby ciąża mogła się dobrze zagnieździć, a przed owulacją mniej.
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
mi88 wrote:Wiesz, jakbyś była przed owulacją, to byłby widoczny pęcherzyk, o którym lekarz na pewno napisałby w opisie badania. Więc takie badanie pokazałoby Ci sporo na temat owulacji - ja jak poszłam na taką standardową wizytę, żeby sprawdzić wszystko przed staraniem się o dziecko, akurat trafiłam na moment 2-3 dni przed owulacją - były dwa duże pęcherzyki Graafa.
Patrzyłam na opis z wątku obok - wygląda dobrze Nie wiem, który to był etap cyklu (końcówka, czy początek - bo na pewno nie okolice owulacji, skoro nie ma wzmianki o pęcherzyku), więc ciężko skomentować grubość endometrium - ogólnie, po owulacji powinno mieć minimum 7mm, żeby ciąża mogła się dobrze zagnieździć, a przed owulacją mniej.10.09.2019 Marcel -
Oleczka94 wrote:Badanie bylo robione 27.03. A @ przyszla 08.04. Czyli z tego wynika ze @ byl 12 dni po badaniu. Czy to stwierdza ze nie bylo owulacji? Albo ze bylo po owulce?
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
mi88 wrote:Mogło być świeżo po owulacji (faza lutealna trwa 10-16 dni) albo nie było owulacji - nie da się tego stwierdzić, bo owulację potwierdzi w 100% tylko USG, na którym widać dojrzewający pęcherzyk (a potem kolejne, na którym tego pęcherzyka już nie ma).
Jeszcze raz dziekuje za odpowiedz.mi88 lubi tę wiadomość
10.09.2019 Marcel -
nick nieaktualnykuzmoni1 wrote:Karmelllka90 trzymaj się. Nie bylo mnie przez kilka dni więc nie żyłam twoja historia ale naprawde ci wspolczuje
Trzymaj sie dzielnie!!
Selina jak zagladam tutaj to tez czesto zastanawiam sie jak u Ciebie. Ile jestes juz po owu? Jak twoje nastroje?
A tak poza tym wszystkim wam życzę szczęśliwego czerwca !! My 7 mamy 4 rocznicę ślubu. Ale niestety będę miała za wcześnie nad testowanie. Zresztą jadę wtedy do Warszawy więc i swietowanie przenoszę nad później
Wczorajszy dzien był najgorszy wczoraj zaczęło sie krwawienie, dzisiaj juz jest zdecydowanie lepiej i fizycznie i psychicznie jutro czekam mnie duży upust krwi na masę badań.
Kochana ja 28 czerwca mam rownież 4 rocznie ślubu gdyby owulacja była w tym miesiącu mogłabym testować w tym dniu chociaż nie chce juz sobie robic nadzieji. Ale na pewno nie odpuszczamy z mężem starań
-
Karmelllka90 wrote:Wczorajszy dzien był najgorszy wczoraj zaczęło sie krwawienie, dzisiaj juz jest zdecydowanie lepiej i fizycznie i psychicznie jutro czekam mnie duży upust krwi na masę badań.
Kochana ja 28 czerwca mam rownież 4 rocznie ślubu gdyby owulacja była w tym miesiącu mogłabym testować w tym dniu chociaż nie chce juz sobie robic nadzieji. Ale na pewno nie odpuszczamy z mężem starań
Pierwsze dni po zrobieniu testu były straszne, bo pierwsza beta wcale jakaś szalona nie była, ale przyrost był już ładny. Potem czekanie na serduszko i dopiero jak je zobaczyłam, uwierzyłam, że może się w końcu udać. A po usg genetycznym w 12tc zaczęłam się cieszyć
Ja byłam w cb w piątym cyklu starań. Takie ciąże są wberw pozorom bardzo częste - do poronień dochodzi w 20-30% ciąż, a niektóre źródła mówią, że biochemiczne to w ogóle 50%, tylko po prostu większość kobiet jest nieświadoma ciąży. Więc najprawdopodobniej po prostu znalazłyśmy się w tych 20-50%
Bardzo szybko zachodzisz w ciążę, bo 3cs to świetny wynik, więc to wszystko dobrze wróży - super, że nie odpuszczacie starań.
No i dobrze, że wszystko samo się oczyściło - tyle już widziałam tu na forum przypadków dziewczyn, które czekają tydzień-dwa na poronienie, a potem i tak muszę iść do szpitala na zabieg. Ja też bałam się biochemicznej - u mnie beta rosła powoli przez niecałe 2 tygodnie i dopiero po @ zaczęła spadać. Czekanie na okres było beznadziejne, ale bardzo się ucieszyłam, jak w końcu się pojawił - bo dla mnie to był znak tego, że to nie pozamaciczna, i że wszystko prawdopodobnie samo się oczyści - i że będę mogła od razu się starać.
A, no i owulację w pierwszym cyklu po ciąży miałam jakoś o tydzień później, niż zwykle - podobno często się tak przesuwa.
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
nick nieaktualnyKarmelka przykro mi oby najbliższe miesiące przyniosły radość
Kuzmoni do owulki jeszcze trochę mam 4dc i zaczęłam wczoraj stymulację. Biorę też encorton, Agapurin, zacznę znów Acard i jutro mam intralipid, więc trochę sobie posiedzę w klinice.
My rocznicę mamy początkiem lipca, ale ja już nie liczę dni, miesięcy, ładnych dat itp. Tzn świętujemy takie dni, ale nie czekam, że akurat na rocznicę będę w ciąży -
nick nieaktualnymi88 dziękuje ze to napisałaś!!! Bardzo mi to pomogło, pogodziłam sie juz z tym co sie stało i wierzę, że najbliższe miesiące przyniosą nam upragnione uszczęście. Dzisiaj byłam na usg jestem w 3 dniu cyklu macica sie złuszcza prawidłowo nawet moja gin juz pęcherzyk zobaczyła na lewym Janiku, upuściłam tez krwi na 7 fiolek i byłam u immunologa ale on powiedział ze ze strony immunologicznej wszytsko w porzadku
-
Hej Dziewczyny, nie odzywalam sie ostatnio, ale caly czas czytam watek
Karmelllka90 - przykro mi, ale wyglada na to, ze szybko zachodzi, wiec na pewno niedlugo znowu sie uda i bedzie dobrze. A jesli moge spytac, to immunolog na jakiej podstawie Cie tak szybko zdiagnozowal? Zlecil Ci jakies badania?
Nie chce sugerowac, ze jest cos nie tak, ale niektorzy lekarze-zbywacze mnie oslabiaja...
Sellinka, pytanie do Ciebie Czy w zwiazku z tym, ze ginka zlecila ci wlewy, wyszly ci NK w nadmiarze? Pytam, bo to jest badanie ktore mam wykonac, jesli znowu sie nie uda a jeszcze przed IUI i czytalam, ze jedna z metod odbnizenia NK jest inralipid...
Pytalas moze swojej lekarki jak to w praktyce dziala? To jest mieszanka tluszczowa. Jak tluszcz dziala na komorki NK, ze je obniza?
I jak sie czujesz po encortonie? Jakies skutki uboczne?