X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Krakowianki starające się o dziecko.
Odpowiedz

Krakowianki starające się o dziecko.

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2018, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Wiecie co, tak sobie pomyślałam, że kiedyś cieszyłam sie na zakupy, wizyte u fryzjera itp. Teraz cieszę sie na wizyte u lekarza hehe. Te starania zmieniają życie o 180 stopni.
    Ja już na wizyty u lekarza się nie cieszę, męczy mnie to, za to zakupy cieszą na nowo :P Kupiłam sobie fajna kurtałkę w sobotę :D Bez żadnej promocji, ale tak Aldona że musiałam ją mieć hehe ;)

    Co do immuno u facetów to badań wiele nie ma. Ja byłam sama u Sydora, nigdy męża widzieć nie chciał a ja mojego zbędnie też nie ciągam, bo jak to facet poprostu nie lubi i czekanie pod gabinetem go mega denerwuje (a z tego co pamiętam Sydor lubi mieć opóźnienia)

  • kłot Autorytet
    Postów: 803 923

    Wysłany: 26 listopada 2018, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczynki, ja też pocieszyłam się zakupami w ten weekend :)
    Byłam dziś zbadać znów cytomegalię która poprzednim razem wyszła mi reaktywna. zrobilam igg i igm, dr kazała jeszcze zrobić awidność igm, ale nawet czegoś takiego w laboratorium alab nie było..tylko awidność igg. A cena za awidność to 129 zł :O więc nie zrobiłam. Mam nadzieję, że już nie jest reaktywny. Dziś mam jakieś nerwobóle, czuję tępy bół w klatce piersiowej u góry pod obojczykiem, zwłaszcza jak wezmę głębszy oddech. Miałyście tak kiedyś?
    Z moim M serduszkowalismy tylko w piątek po jego powrocie, mam nadzieję, że pęcherzyk jeszcze chwilę poczekał i pękł właśnie w piątek :) mój M jest leniwy jeśli chodzi o sex...ostatnio na ten temat rozmawialiśmy i powiedział że jemu to wystarczy raz w tyg :/ a jak wiadomo - raz w tyg to trochę mało jak na starania :(

    cb7w9jcgx8lte4p1.png
    29l.
    Wyniki męża- ok
    HSG- jajowody drożne
    Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
    Po ponad 2 latach starań
    16.01 BetaHCG - 195,10 <3
    20.01 Beta 896,40 <3 <3
    24.01 Beta 2646 <3 <3 <3
    Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2018, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klot miewam tak czasem, zwłaszcza teraz jak się syfskie powietrze :/ Aczkolwiek najczęściej ból głowy i nudności z tego powodu.
    Może męża by trzeba podfaszerowac czymś, żeby mu testo wzrósł, to i ochota przyjdzie na <3? U niego sprawdziły się tabsy z korzeniem Maca, nawet na opakowaniu jest napisane, że poprawia sprawność seksualną :) libido wzrasta

    kłot lubi tę wiadomość

  • kłot Autorytet
    Postów: 803 923

    Wysłany: 26 listopada 2018, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    faszerowałam mojego macą, ale nic nie pomogło...teraz daję mu fertilman plus, tak profilaktycznie, mimo dobrych wyników nasienia ;) chyba taki jego urok...
    tak też myslałam, że to może być efekt powietrza, ale dopiero trochę mi przeszło jak wzięłam tabletkę na uspokojenie i gorącą kąpiel która mnie zrelaksowała :)

    cb7w9jcgx8lte4p1.png
    29l.
    Wyniki męża- ok
    HSG- jajowody drożne
    Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
    Po ponad 2 latach starań
    16.01 BetaHCG - 195,10 <3
    20.01 Beta 896,40 <3 <3
    24.01 Beta 2646 <3 <3 <3
    Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r.
  • kłot Autorytet
    Postów: 803 923

    Wysłany: 26 listopada 2018, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kuzwa..mam wynik cmv, IgG wyszło obecne, aż 303 U/mL. Na razie jeszcze nie mam wyniku IgM.Oby był niereaktywny. skąd to g*wno :/

    cb7w9jcgx8lte4p1.png
    29l.
    Wyniki męża- ok
    HSG- jajowody drożne
    Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
    Po ponad 2 latach starań
    16.01 BetaHCG - 195,10 <3
    20.01 Beta 896,40 <3 <3
    24.01 Beta 2646 <3 <3 <3
    Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r.
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 27 listopada 2018, 05:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a ja z kopernika nadaje. Zlamalam lokiec z przemieszczeniem,dzis operacja. Zalammka.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2018, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Dziewczyny a ja z kopernika nadaje. Zlamalam lokiec z przemieszczeniem,dzis operacja. Zalammka.
    Jej, co się stało??? Na narty jeszcze za wcześnie przeciez. Chyba nie podczas starań... Życzę zdrowia i cierpliwości z gipsem, oby się ładnie zrastalo wszystko!

  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 27 listopada 2018, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na drodze, na pasach,wywrocilam sie na linie holowniczej. Tak sie cwoki zatrzymały.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2018, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Na drodze, na pasach,wywrocilam sie na linie holowniczej. Tak sie cwoki zatrzymały.
    O matko Anuśla strasznie współczuję :(
    Odezwij się do nas po operacji jakoś jak będziesz w stanie, trzymam kciuki :*

  • kłot Autorytet
    Postów: 803 923

    Wysłany: 27 listopada 2018, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla powodzenia ! dawaj znać jak będziesz po operacji...
    Ja właśnie wyniki odebrałam... IgM cytomegalii są obecne, czyli dalej mam tego cholernego wirusa a stadium aktywnym, czyli w ogóle nie powinnam zachodzić teraz w ciążę ! Jestem załamana ;( ryczeć mi się chce... Czy macie jakąś wiedzę na ten temat? Ja idę w czwartek do gin.zobaczę co ona na to powie, ale ostatnio już powiedziała, że dobrze że nie zaszłam wtedy w ciążę kiedy był wirus reaktywny :/

    cb7w9jcgx8lte4p1.png
    29l.
    Wyniki męża- ok
    HSG- jajowody drożne
    Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
    Po ponad 2 latach starań
    16.01 BetaHCG - 195,10 <3
    20.01 Beta 896,40 <3 <3
    24.01 Beta 2646 <3 <3 <3
    Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r.
  • kuzmoni1 Autorytet
    Postów: 645 276

    Wysłany: 27 listopada 2018, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O jejku anusla. To strasznie złe wieści. Mam nadzieję że dobrze sos czujesz:* i łokieć po operacji będzie cały sprawny. Musiałaś też chyba niefortunnie upaść że tak wyszło. Odezwij się:*

    Klot, A jesteś pewna że mąż nas pewno dalej chce dziecię?

  • kłot Autorytet
    Postów: 803 923

    Wysłany: 27 listopada 2018, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kuzmoni1 tak, mówił że chce, ale nie ma parcia że tu i teraz, bo uważa, że fajne mamy życie, możemy sobie teraz podróżować etc...
    czytałam że w 1/4 przypadków cmv może powodować wady wrodzone u płodu...czyli lepiej gdybym teraz nie była w ciąży ;( dlaczego non stop pod górkę?! 8 mcy temu robiłam to badanie i wtedy juz wyszedł mi reaktywny...tak długo to we mnie siedzi czy gdzieś non stop się zarażam?!

    cb7w9jcgx8lte4p1.png
    29l.
    Wyniki męża- ok
    HSG- jajowody drożne
    Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
    Po ponad 2 latach starań
    16.01 BetaHCG - 195,10 <3
    20.01 Beta 896,40 <3 <3
    24.01 Beta 2646 <3 <3 <3
    Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r.
  • kuzmoni1 Autorytet
    Postów: 645 276

    Wysłany: 27 listopada 2018, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A brałaś na to leki ty i mąż?

  • kłot Autorytet
    Postów: 803 923

    Wysłany: 27 listopada 2018, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kuzmoni1 nie ma na to leków... oboje widocznie bezobjawowo to przechodzimy, zadnych objawów nie mam, mam wysoką odporność, przynajmniej jeśli chodzi o przeziębienia, nie byłam chora z rok...a tu takie coś się przyplątało. Czytałam, że wirus aktywuje się przy obniżonej odporności. Jedynie co to mialam i mam dużo stresów, to nie wiem czy to może też na to wpływać :/

    cb7w9jcgx8lte4p1.png
    29l.
    Wyniki męża- ok
    HSG- jajowody drożne
    Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
    Po ponad 2 latach starań
    16.01 BetaHCG - 195,10 <3
    20.01 Beta 896,40 <3 <3
    24.01 Beta 2646 <3 <3 <3
    Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kłot przykro mi, wiem co czujesz. Myślę właśnie, że to przez te stresy :/ odporność mogła się obniżyć, choć nie przyplątało Ci się wtedy nic innego i byłaś zdrowa, to tego wirusa zlapalas. Niestety nie mam pojęcia jak się postępuje dalejz mnie w badaniach przed IUI wyszło, że przechorowalam cmv i tylko tyle

  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 29 listopada 2018, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny ja juz po operacji. kurcze, zycie odwrocilo mi sie o 180 stopni. 3 miesiace noszenia ortezy. nie zrobie nic, nie umyje glowy, garnkow, nie zrobie obiadu, nie wyjde na spacer. szlam do domu jak na skrzydlach, kupilam ksiazke, we wtorek immunolog. przechodze na pasach i nagle leze. przewrocilam sie o linke holownicza. nie moge wstac, ludzie mnie sciagaja. kierowca dostawczaka przyszedl przeprosil i pojechal. ukrainiec. ludzie dzwonia na 112. nie przyjedzie, bo tylko reke mam niespawna. mam podjechac na sor. swietnie. pojechalam autobusem do domu i czekam na meza. lokiec jak jablko. na sorze o dziwo przyjeli mnie w ciagu 2,5 godz. zlamanie lokcia z przemieszczeniem. operacja. szok i lzy. ale wchodze na oddzial i moja sasiadka jest po wypadku, ma amputowana reke. mlodziutka dziewczyna. wiec ja nie mam prawa narzekac. sa w zyciu gorsze rzeczy. i ta cala nieplodnosc zeszla na dalszy plan. odwolany immunolog, odwolany naprotechnolog. nie staram sie o dziecko. chce dojsc do siebie. zle sie spi z orteza, niemoc jest okropna. i oto zycie mi podsunelo sposob na niemyslenie o staraniach.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2018, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla strasznie mi przykro, że Cię to spotkało i co musiałaś przejść :( Na starania przyjdzie jeszcze czas, teraz musisz dojść do siebie, do pełni sił. Zdrowie najważniejsze. Tak to jest czasem, że jak mamy jakiś plan w głowie, wszystko wydaje nam się klarowne, to nagle bach i z grubej rury życie nam daje kopa...
    Życzę Ci dużo zdrówka no i sił i tych fizycznych i psychicznych :*

  • kłot Autorytet
    Postów: 803 923

    Wysłany: 30 listopada 2018, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla...co za historia...musimy doceniać to co mamy :( Życzę dużo zdrowia! a być może właśnie jak odpuścisz starania to nagle Twoje marzenie się znienacka spełni :) tego Ci życzę!

    Ja byłam wczoraj u gin. Pokazałam jej wyniki cytomegalii, powiedziała, że tamte wyniki ostatnie kiedy wirus był reaktywny były 8 mcy temu, i jeśli teraz ponownie wyszły pozytywne to możliwe że mam przewlekłą cytomegalię i już od bardzo dawna ją mam, najważniejsze, że igg się nie zwiększa tylko cały czas jest na takim samym poziomie.I najważniejsze, że nie zaraziłam się będąc w ciąży, bo teraz mam już przeciwciała. Powiedziała, że dla swojego własnego spokoju mogę iść do lekarza ch. zakaźnych, ale najpierw mam zrobić awidność igg, im wyższa tym lepiej, bo tym większa odporność. Dziś byłam upuścić krew ale wyniki dopiero będą w pon albo we wt.
    Dr zrobiła mi usg - jestem po owulacji która najprawdopodobniej była w weekend, więc super :) endo ponad 9 mm. Dr powiedziała, że wszystkie wyniki i mój M mamy prawidłowe. więc teraz mamy sobie jeszcze dać czas :)

    cb7w9jcgx8lte4p1.png
    29l.
    Wyniki męża- ok
    HSG- jajowody drożne
    Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
    Po ponad 2 latach starań
    16.01 BetaHCG - 195,10 <3
    20.01 Beta 896,40 <3 <3
    24.01 Beta 2646 <3 <3 <3
    Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r.
  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 562

    Wysłany: 30 listopada 2018, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Auśla, rety julek, kciuki żeby się dobrze goiło!

    Dziewczyny czy któraś miała doświadczenie z gronkowcem złocistym...?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2018, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende wrote:
    Auśla, rety julek, kciuki żeby się dobrze goiło!

    Dziewczyny czy któraś miała doświadczenie z gronkowcem złocistym...?
    Nie miałam doświadczenia i nie chce mieć :P wystarczy mi mój dziad którego muszę wybić :D
    A już poważnie, to czemu pytasz?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 21:27

‹‹ 227 228 229 230 231 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ