Krakowianki starające się o dziecko.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySłuchajcie wysłałam męża po receptę, on nic nie wie nadal. Powiedziałam mu, że zapomniałam odebrać jedną receptę na następny cykl i powiedział, że pojedzie po pracy
on się tam nie kapnie raczej, położnej też powiedziałam, żeby tam czasem mu nic nie mówiła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 17:09
-
nick nieaktualnyZrobiłam sobie dzis zastrzyk z Prolutexu, sam zastrzyk zajebiscie, nic a nic nie bolało, ale kurde teraz! Boli brzuch i miejsce dookoła wkłucia, az sie dotknac nie moge. No co za skurkowaniec
Oby jutro było lepiej. Wykupiłam też dupka kolejne opakowania, mam brac 3x1 i jutro odbiorę Utrogestan
-
nick nieaktualnyRudzik1 wrote:Znam ten ból, też brałam prolutex i na początku bolały te miejsca po zastrzykach, ale później było już lepiej. Właściwie pierwszy był najgorszy. Prolutex jest bardzo dobry na podniesienie progesteronu, tylko ta cena zabija.
prawie 300zl zapłaciłam wczoraj za niego i za dupka... Dziś też chyba trochę zabule za ten Utrogestan. Wydam teraz jednak każde pieniądze
-
nick nieaktualnyDziwna wrote:Duphaston najtaniej kupuje w słonecznej aptece
W sumie nie wiem ile dałam za dupka, rachunek został w aptece, bo dziś mam odebrać ten 3ci lek.
Wyszłam wczoraj przed 20 z pracy a większość aptek do 21, więc szybko do domu po receptę i rura do apteki -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykuzmoni1 wrote:Oj selina. Takie dobre wiesci a owiane nerwami. Mam nadzieje ze prog odbije moze to blad w badaniu. Ale jest ciąża to jest najważniejsze! Trzymam mocno kciuki za was. Daj znac jak maz zareaguje! I trzymaj sie ciepło!
-
Selina a jak się czujesz ? jakieś objawy? Kiedy powtarzasz bete?
Ja jestem w 12dc. w 10 i 11 był sex i mąż wyjechałrobiłam testy w 10,11 i 12 dc i żaden nie wyszedł pozytywny... śluzu oczywiście brak. Wczoraj popołudniu miałam na papierze niewielką ilość rozciągliwego, przezroczystego jeszcze przed serduszkowaniem a dzisiaj już nic. Mam nadzieję, że jednak owu nie będzie później i plemniory dotrą na czas...
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
nick nieaktualnykłot wrote:Selina a jak się czujesz ? jakieś objawy? Kiedy powtarzasz bete?
Ja jestem w 12dc. w 10 i 11 był sex i mąż wyjechałrobiłam testy w 10,11 i 12 dc i żaden nie wyszedł pozytywny... śluzu oczywiście brak. Wczoraj popołudniu miałam na papierze niewielką ilość rozciągliwego, przezroczystego jeszcze przed serduszkowaniem a dzisiaj już nic. Mam nadzieję, że jednak owu nie będzie później i plemniory dotrą na czas...
Ja sie czuje całkiem ok. Czuje ze mam bzuch troche obolały, pewnie przez to ze proga teraz sporo zwiekszyłam, bola mnie tez ledzwie z prawej strony jakby mi ktos tam kijem przyłozył i pobolewa prawy jajnik. Zmeczona ciagle łażę, ale wczesniej tez tak miałam, ja tak na smog reaguje, fatalnie sie z tym czuję.
Pojade pewnie k.9 jutro na betę, moze k.13-14 beda wyniki -
Selina wrote:Monitoringów nie robisz tak? Nie wyszły pozytywne testy w sensie 2 kreska nie była tak mocna jak 1sza?
Ja sie czuje całkiem ok. Czuje ze mam bzuch troche obolały, pewnie przez to ze proga teraz sporo zwiekszyłam, bola mnie tez ledzwie z prawej strony jakby mi ktos tam kijem przyłozył i pobolewa prawy jajnik. Zmeczona ciagle łażę, ale wczesniej tez tak miałam, ja tak na smog reaguje, fatalnie sie z tym czuję.
Pojade pewnie k.9 jutro na betę, moze k.13-14 beda wyniki
Dawaj znać po becie ! Powodzenia:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 23:07
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
nick nieaktualnykłot wrote:Robiłam parę razy monitoring i zawsze wychodziło że miałam owulacje. W tym cyklu nie robiłam monitoringu. Tylko testy owu. Jakaś jaśniejsza kreska była wczoraj i przedwczoraj Ale na pewno nie był to test pozytywny. Dzisiaj miałam spadek temp. Zobaczę jak jutro z nią będzie. Bo owu jest w dniu spadku temp i jeśli kolejna temp jest wyższa o jakieś 0,20 stopnia ?
Dawaj znać po becie ! Powodzenia:)to chyba jedyna rzecz podczas starań w jaką nie wnikałam w ogóle
-
Selina kciuki zaciśnięte! Ja również z owulacyjnej beczki. Od kilku miesięcy mam bardzo krótkie cykle, 20-24 dni. Wcześniej mam też owulacje. Wczoraj napieprzaly mnie jajniki jak po pregnylu lub ovi. Zrobilam test ovu clear blue, bo zostało mi jeszcze jedno opakowanie z czasów jak sie w to bawilam. No i jest buzka czyli owulka. To byl 10 dc. Jak myślicie, nie za wcześnie? Czytalam że po 30-tce krotka faza folikularna może zwiastowac wygasanie czynności jajników i mnie troche zmrozilo...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2018, 09:04
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."
.........
05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.