Krakowianki starające się o dziecko.
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeśli mogę doradzić to nie rób badań tego typu wg własnego uznania bo są drogie a każdy lekarz leczy wg swojego klucza badańSelina wrote:Dzwoniłam do Synevo na Basztowej i tam mają cały panel z NK związany, więcej limfocytów się oznacza czy coś, CD coś tam, nie zrozumiałam. To kosztuje 380zl a same komórki NK 300zl, pytanie czy jest sens robić ten cały panel? Nie wiem czy przy staraniach ma on sens?
No i p.ciala Ana kosztują k.70zl
Masakra
Wszystko ma swój czas... -
Selina wrote:Dzwoniłam do Synevo na Basztowej i tam mają cały panel z NK związany, więcej limfocytów się oznacza czy coś, CD coś tam, nie zrozumiałam. To kosztuje 380zl a same komórki NK 300zl, pytanie czy jest sens robić ten cały panel? Nie wiem czy przy staraniach ma on sens?
No i p.ciala Ana kosztują k.70zl
Masakra
Chyba jest sens, bo oznaczą Ci całość subpopulacji lifocytów (T, B, CD itp). Oczywiście najważniejsze są te NK, ale całość też daje jakiś obraz. Kiedy będę się decydowała na to badanie, zrobię sobie całość. Ale najpierw zrobię sobie ANA (pewnie w październiku, około grudnia-stycznia zrobię NK - te badania są po prostu drogie i nie moge wszystkuich zrobić na raz). No i doszłam do wniosku, że musze sie przebadać pod kątem trombofilii i zespołu antyfosfolipidowego - mam problemy z krążeniem i migrenami, nie wiem, czy to u mnie nie będzie dobry trop. -
nick nieaktualnyAle ja nie byłam u immunologa Jeszcze, gin nenzlecal mi tych badań, to co mam zrobić? Chcę to zbadać z tego względu że mojej siostrze to wyszło i miała szczepienia właśnie. Wcześniej wyszły jej też mutacje tak jak mnie. Czy to nie kwalifikuje mnie do tego badania?Dziwna wrote:Jeśli mogę doradzić to nie rób badań tego typu wg własnego uznania bo są drogie a każdy lekarz leczy wg swojego klucza badań
-
Dziwna wrote:Jeśli mogę doradzić to nie rób badań tego typu wg własnego uznania bo są drogie a każdy lekarz leczy wg swojego klucza badań
Masz rację, ale moje doświadczenie i wielu innych dziewczyn na tym forum jest takie, że lekarze (a zwłaszcza ginekolodzy) nie patrzą na immunologię i można się nigdy nie doczekać tego, aby się zająknęli choć słowem o tych badaniach. Tutaj na forum spotkałam się z przypadkami, że dziewczyny zaczęły się badać na właśną rękę, powychodziły im wysokie NK i dopiero z tym wynikiem poszły do immunologa. A prawda jest taka, że jeśli się ma choć jedno schorzenie autoimmunologiczne, to mogą się pojawiać kolejne.
Fakt, te badania są drogie, ale ja np. wolę najpierw zrobić badania, a potem iśc z wynikami do lekarza, niż najpierw iść do lekarza, potem na badania, a potem znów do lekarza.
Selina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZastanawiam się tylko gdzie najlepiej zrobić te badania... W diagnostyce kosztuje to 20zl mniej ale same NK, tzn same NK w Diag.kosztuja 280zl a w Synevo 300zl natomiast pełen panel 380zl i czeka się 5dni roboczych a w Diagnostyce 10dni
Nie wiem czy szukać gdzieś jeszcze... Za tydzień by się zdało zrobić -
nick nieaktualny
-
Selina - Subpopulacje limfocytów T i liczba limfocytów B + NK (nr 316 na liście) oraz Subpopulacje limfocytów T (CD3, CD4, CD8)(nr 321). I nawet się pomyliłam w rachunkach, razem wychodzi 272 pln. I to są badania w szpitalu w Prokocimiu, więc myślę, że mogą robić porządnie.
Są jeszcze Subpopulacje limfocytów T (antygeny rzadkie – HLA-DR, CD11a, CD18, T alfa, beta i T gamma, delta) nr na liście 331, ale nie wiem, czy je też trzeba zrobić. Tu przydałby się jednak jakiś immunolog.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2017, 19:00
-
nick nieaktualnyWow jak Ty to tam wypatrzylaśAnna Stesia wrote:Selina - Subpopulacje limfocytów T i liczba limfocytów B + NK (nr 316 na liście) oraz Subpopulacje limfocytów T (CD3, CD4, CD8)(nr 321). I nawet się pomyliłam w rachunkach, razem wychodzi 272 pln. I to są badania w szpitalu w Prokocimiu, więc myślę, że mogą robić porządnie.
Są jeszcze Subpopulacje limfocytów T (antygeny rzadkie – HLA-DR, CD11a, CD18, T alfa, beta i T gamma, delta) nr na liście 331, ale nie wiem, czy je też trzeba zrobić. Tu przydałby się jednak jakiś immunolog.
mnie się w oczach wszystko mieni jak patrzę na te tabelki 
Dzięki za informacje
to chyba pojadę do Prokocimia, daleko nie mam
-
Na wynik czekałam ok tygodnia. Jeśli chodzi o badania to czasami wynik nie pasował do reszty i jak ktoś powtórzył to wychodził całkiem inny wynik.Selina wrote:Anna Stesia obie subpopulacje tzn? Przepraszam nie czaję jeszcze za bardzo
Przez telefon gość z Synevo mi kilka rzeczy wymieniał prócz NK.
Dziwna skąd wiadomo czy wyniki są fałszywie dodatnie lub ujemne? Ile czekałaś na wynik w Prokocimiu?
W synevo też można zrobić badanie test CBA tylko oni próbki wysyłają do łodzi i pani mówiła że to badanie jest bardzo czułe i czasem inaczej wychodzi po transporcie niż jak się robi u nich na miejscu i to też lekarz mi mówił.
Selina lubi tę wiadomość
Wszystko ma swój czas... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKonkretnie o immunologię nie. Ale powiedziałam ginowi, że genetyk (w rozmowie telefonicznej) zasugerował kariotypy, że to była jego jedyna rada, aczkolwiek też na to nie naciskał a mówił, że MOZNS ZROBIC JAK BARDZO CHCĘ... Gin mnie od tego nie odwodził, ale mówił że kariotypy zwykle się robi po poronieniach lub nie powodzeniach in vitro. Mówił, że jak się zdecyduje na to badanie, to żebym się z wynikiem zgłosiła do ich genetyka (tam z kliniki). O immunologii nic mi nie wspominał. Wyczytałam o tym tu na forum a później od siostry się dowiedziałam, że ona produkuje p.ciala i zarodek jest odrzucsny, miała te szczepienia limfocytami męża. Dlatego nie będę szła za tydzień do gina i pytała czy to robić, bo zapłacę prawie 200zl za wizytę i powie Tak, może Pani zbadać. Bez sensuDziwna wrote:A pytałyście swoich ginekologów o immunologie? na wizytę idę i tak a wynik będę mieć pewnie już z tydzień po wizycie, ale jak będzie negatywny to robimy IUI w październiku a jak pozytyw, to idę do immunologa i odwołuje IUI. Taki jest narazie plan
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2017, 21:54
-
Dziwna wrote:A pytałyście swoich ginekologów o immunologie?
Wiesz, ja dopiero od kwietnia wiem, że mam Hashimoto, wcześniej miałam idealne wyniki. Staram się o dziecko nie od kilku miesięcy, ale dużo dłużej, i niestety dopóki nie trafiłam na to forum, wielu rzeczy nie wiedziałam. Porażki zwalałam na stres etc. Dopiero od 2-3 miesięcy wiem, że jedna choroba autoimmunologiczna pociąga za sobą rozchwianie tej gospodarki albo jest efektem rozchwiania. Dopiero wtedy zaczęłam czytać o NK, ANA itp. Tego wszystkiego uczę się sama i szczerze mówiąc chciałaby znaleźć lekarza, którego to nie ja mam o takie rzeczy pytać, tylko który sam mi o tym powiedział, wiedząc, że się już długo staram. W końcu to nie ja jestem po medycynie Teraz mam wizytę na 28 września i oczywiście zapytam, bo na wiosnę i w czerwcu jeszcze nie miałam za bardzo o tym pojęcia, skupiałam się na monitoringach i leczeniu infekcji.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2017, 23:41
Selina lubi tę wiadomość
