Krakowianki starające się o dziecko.
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam jedno pytanie - mam skierowanie na wymaz w kierunku mycoplazmy, ureaplazmy i chlamydii. Czy to należy w jakichś konkretnych dniach robić?
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Reset, robilam wszystkie i można w dowolnym dniu. To sprawdza, czy jesteś zakażona, bakterie nie zależą od fazy cyklu.
A ta prolaktyna - czasem zaleca się na początku cyklu, bo bodajże owu może ją podnieść. Ale ogólnie to można kiedy bądź, i jeśli wynik jest w normie, to super. Ważne, by przestrzegać tych wszystkich zaleceń przed - bez seksu, stresu, sportu itd
Dziewczyny, postanowiłam iść do dr Tomasza Berezy - w 3bell na Ruczaju przyjmuje co drugi czwartek - wolałabym się umówić w okolicach owulacji. Wiecie, gdzie jeszcze przyjmuje?
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
mi88 wrote:Dziewczyny, postanowiłam iść do dr Tomasza Berezy - w 3bell na Ruczaju przyjmuje co drugi czwartek - wolałabym się umówić w okolicach owulacji. Wiecie, gdzie jeszcze przyjmuje?
Ja kiedyś chodziłam do niego na Kopernika (byłam w trakcie diagnostyki na Oddziale Endokrynologii Ginekologicznej) i z tego co wiem przyjmuje też w Medicoverze oraz na ul. Długosza, ale nie pamiętam dokładnego adresu, więc musisz sobie wygooglać.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyMi88 nie mam pojęcia, ale na znanym lekarzu na pewno ma wypisane miejsca gdzie przyjmuje.
Reset byleby nie było żadnego plamienia czy krwawienia danego dnia, to w zasadzie nie ma różnicy, choć w Synevo na Basztowej położna pobierająca mi wymaz pytała czy w ciąży nie jestem a ja mówię że nie wiem, bo akurat byłam w 2 fazie cyklu a ona, że lepiej to badanie robić w 1 fazie, że Wedy bezpieczniej. Tak czy inaczej pobrała mi ten wymaz wtedy. Lekarze uważają że faza nie ma znaczenia -
Dzięki! Znalazłam jeszcze parę placówek, w których przyjmuje - napisałam, żeby się dowiedzieć, w jakich w ogóle dniach przyjmuje, a jak nie odpiszą, to będę dzwonić Chociaż telefon to moja zmora i staram się unikać, jak mogę
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Dzięki Dziewczyny za pomoc! Na razie podczytuję wszystkie wątki, dokształcam się, ale czasem najłatwiej zapytać!
Selina lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyDziwna niestety nie pomogę Znajoma ostatnio lekarz z Krk wysłał na laparo do Katowic do jakiegoś doktorka.
Jesteśmy już po wizycie w klinice jejku nie wiem czemu, ale jakoś tak się cieszę wewnętrznie Czuję, wszystko będzie dobrze, nie ważne czy za miesiąc czy dwa czy dłużej. Jakoś jestem spokojna i czuję, że jesteśmy wreszcie w dobrych rękach. Pani doktor przez miła, super konkretna, zadowolona jestem. A więc tak, mamy kupę badań porobionych i b.dobrze, mąż jeszcze poszedł teraz na badanie chromatyny z nasienia, ja czekam. Pomysł na nas jest taki, że w tym cyklu za tydzień będę miała podany zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka (nigdy go nie miałam, nawet przy stymulacji), bo nie podoba jej się że mam tak późno owu a pęcherzyki rosna prawie do 3cm. W następnym cyklu będzie znowu Clo 3-7dc ale tylko 0,5tabl.i znowu zastrzyk. Bromka dalej mam brać i zbadać prolaktynę w następnym cyklu. Jak się nie uda na tych 2naturalnych cyklach z zastrzykami, to wtedy IUI. Acha, ona sugerowała jednak test pct (czyli ten postkoitalny po stosunku) ale to jeśli chcielibyśmy się starać dłużej bez IUI (bo wiadomo w IUI omija się ta barierę śluzu) no i stosowanie Conceive cały cykl (przy każdym ) a nie tylko w okolicach owu.
Póki co mąż ma już nic nie badać prócz tej chromatyny teraz a ja mam zrobić badanie lct (kurczę nie pamiętam musiałabym sprawdzić), to a propo immunologii, że tego mi brakuje do pełnej diagnozy w tym kierunku.
Leczenia immuno żadnego nie dostałam, ona zna tego immunologa u którego byłam, sami z nim współpracują, i trzyma się tego co on powiedział.
Btw dziś mam 7dc a pęcherzyk już 15mm, mówi że sport i dlatego chce ten zastrzyk zrobić. Dziś jeszcze trochę na różowo planie, strasznie dlugi ten @ teraz, może przez aspiryne której sporo brałam przy chorobie lub inne leki.
Nooo się rozpisalam tak czy inaczej jestem dobrze nastawiona i wiem, że efekty za jakiś czas będą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2017, 15:16
Dziwna, Asasa, Anna Stesia, tym_janek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsasa zadowolona byłaś z tego szpitala? Ja się tam urodziłam, leżałam też raz tam kilka lat temu, hmmm...
Wiecie co, doczytalam wczoraj wieczorem na kartce do ginki, że na prawym jajniku mam 6 pęcherzyków poniżej 12,5mm!! matko i córko, nie wiem skąd ich tam tyle! Nie brałam żadnej stymulacji, jedynie przez 3tyg.leczyłam zatoki różnymi lekami (skończyło się antybiotykiem), czy to mogło tak wpłynąć? Kurczę mam nadzieję, że doktorka nie myśli sobie, że coś biorę na boku Ona mi wtedy nic nie powiedziała o tych 6 pęcherzykach, tylko że na lewym dominujący i później się upewniała, że nic ze stymulacji nie brałam. Echh martwię się trochę, oby się wszystko wchłonęło. Jadę w poniedziałek na ten zastrzyk, to będę wiedziała co się tam dzieje -
Czytałam kiepskie opinie o tym szpitalu, ale wiedziałam, że histeroskopie będzie mi robił mój lekarz więc jakoś się nie zamartwiałam. O dziwo szpital wywarł na mnie dobre wrażenie, bardzo miłe i troskliwe położne (chyba z 1 wyjątkiem )
Selina lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny! Czy któraś z Was leczyła się/leczy u Anny Totko albo Anny Knafel? Jeżeli tak, to jakie macie doświadczenia? Z jednej strony wolałabym p. Totko, gdyż pracuje w Ujastku, z drugiej strony p. Knafel chyba specjalizuje się w kwestii niepłodności.👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
nick nieaktualnytym_janek wrote:Cześć dziewczyny! Czy któraś z Was leczyła się/leczy u Anny Totko albo Anny Knafel? Jeżeli tak, to jakie macie doświadczenia? Z jednej strony wolałabym p. Totko, gdyż pracuje w Ujastku, z drugiej strony p. Knafel chyba specjalizuje się w kwestii niepłodności.
O dr Knafel słyszałam wiele dobrego Mela z tego wątku do niej chodziła -
nick nieaktualnyhondek wrote:Dziewczyny czy któraś z Was przyjmowała bądź przyjmuje olej z wiesiołka ?
-
Dziwna wrote:To na poprawę śluzu? Moja znajoma coś o tym mówiła ale ja nie bardzo się w tej kwestii orientuje
Tak, min. na poprawę śluzu. Zresztą z tego co czytałam wiesiołek ma mnóstwo zalet, ale o tym, że podnosi testosteron nie wiedziałam. Muszę jeszcze dokładniej doczytać.
Selina czy zauważyłaś poprawę śluzu itp ? Ja dopiero rozpoczęłam z nim przygodę (stosowałam do owu),zbliżam się do kolejnej @, ale z tego co do tej pory zaobserwowałam to brak PMS. W każdym poprzednim cyklu przed @ lepiej było się do mnie nie zbliżać, a teraz jestem oazą spokoju i opanowania. Sama siebie nie poznaję i zastanawiam się czy możliwe, że tak szybko zadziałał. Powiem Wam, że parę lat wstecz pewien lekarz zajmujący się naprotechnologią polecił mi koci pazur na zmniejszenie stresów, PMS itp. Jednak nic nie pomogło, a wiesiołek jest cudowny. -
nick nieaktualnyhondek wrote:Tak, min. na poprawę śluzu. Zresztą z tego co czytałam wiesiołek ma mnóstwo zalet, ale o tym, że podnosi testosteron nie wiedziałam. Muszę jeszcze dokładniej doczytać.
Selina czy zauważyłaś poprawę śluzu itp ? Ja dopiero rozpoczęłam z nim przygodę (stosowałam do owu),zbliżam się do kolejnej @, ale z tego co do tej pory zaobserwowałam to brak PMS. W każdym poprzednim cyklu przed @ lepiej było się do mnie nie zbliżać, a teraz jestem oazą spokoju i opanowania. Sama siebie nie poznaję i zastanawiam się czy możliwe, że tak szybko zadziałał. Powiem Wam, że parę lat wstecz pewien lekarz zajmujący się naprotechnologią polecił mi koci pazur na zmniejszenie stresów, PMS itp. Jednak nic nie pomogło, a wiesiołek jest cudowny. -
Selina wrote:Ja byłam parę razy u dr Totko, bo robiłam u niej hsg a później monitoring. Wszystko ok, ale fakt, nie wiem czy jest dobrym specjalistą od niepłodności
O dr Knafel słyszałam wiele dobrego Mela z tego wątku do niej chodziła
Dziękuję!👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020