X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Krakowianki starające się o dziecko.
Odpowiedz

Krakowianki starające się o dziecko.

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajaj88 witaj, zapraszamy :) Co do kliniki niestety nie pomogę, o Szlachcicu nic nie wiem

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja o Szlachcicu tez nic nie wiem. Osobiscie lecze sie w Parens ale to bylo raczej zrzadzenie przypadku niz efekt jakiejś wnikliwej analizy rynku ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2018, 18:22

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hondek, Selina , dziękuje za ciepłe przyjęcie w grupie krakowskich staraczek :)

    Hondek - nikt mi go nie polecił, czytałam opinie w internecie , byłam tam już pare razy ale tylko na badaniach, podjęliśmy z mężem decyzje o "leczeniu na poważnie" od nowego roku.. wrażenia ? Hmm wizyta trwała bardzo krótko , ale wszystkie wiadomości na które czekaliśmy otrzymaliśmy - wiem jaki jest dalszy plan diagnostyki i sugerowana ścieżka leczenia , badanie wykazało dwa wzrastające pecherzyki (bez żadnej stymulacji) dlatego musze wrócić w tym tygodniu po owulce na monitoring czy pękły.
    Póki co sie nie zrażam bo czytałam skrajne opinie o samym lekarzu i klinice - od zachwytów i podziękowań do opinii ze nie pomógł a klinika naciąga na ogromne koszta a efektów brak i dlatego pytałam czy macie zdanie.
    A jeśli moge - jaki był problem koleżanki ? I jak dr Szlachcic jej pomógł ? Ja nie rozmawiam nt naszych problemów ze znajomymi, póki co tylko kilka osób z rodziny wie..

    A.

  • hondek Ekspertka
    Postów: 226 151

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co znajoma ma endometrioze, jej mąż bardzo kiepskie nasienie. Generalnie poszła do dr Szlachcica i powiedziała, że ma pół roku na zajście w ciążę. Nie podchodziła do inseminacji, bo w jej przypadku nie było sensu - tak mi powiedziała, a ja w szczegóły nie wnikałam. Dr razem z zięciem (Wyroba) poprowadzili ją tak, że teraz ma 5 letnie dziecko z in vitro.

    Jeśli Ci Szlachcic odpowiada to tylko się cieszyć. Oby to zaowocowało upragnioną ciąża :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajaj a jakie są Wasze problemy? Coś wyniknęło z dotychczasowych badań?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje Ci bardzo :) kazda nowa informacja na wagę złota zwłaszcza teraz kiedy do kilku lekarzy sie zrazilam , zwłaszcza tych z prywatnych placówek medycznych...

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajaj, to jak już masz kilku za sobą to daj znac kogo i dlaczego ci nie spasowali :) Przyda sie to pozniej jakby ktoraś z nas zmieniała znów lekarza, albo pojawił się ktoś nowy w grupie ;)

    hondek lubi tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina - u nas problemem są wyniki męża - tzn seminogram ogółem jest Ok, chromatyna i przeciwciała tez, tylko badanie HBA wyszło poniżej normy a to podobno stanowi problem. I tutaj zaczynaja sie schody - bo jedni uważają ze badanie hba nie jest miarodajne, inni ze niskie wyklucza nawet inseminacje. Mąż był u androloga - również w macierzyństwie i wg niego powinno być Ok i nawet naturalnie sie powinno udać, ale od innego lekarza wcześniej usłyszałam ze tylko in vitro.. i mam zasilany w głowie niezły mętlik ...
    . U mnie póki co wszystko Ok, drożność w porządku , owulacja jest (teraz z tymi pęcherzykami nie wiem jak bedzie ale do tej pory na Usg wszystko prawidłowo)

    A.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tym_janek - nie polecam zwłaszcza dr Pabiana - straszny arogant, ostatnio nie zaproponował mi na wizycie nawet badania , twierdząc z e z takimi wynikami męża tylko in vitro...po wizycie załamałam sie i przeryczalam dwa dni ... w dodatku dostałam krwawienia i bólu jajnika w drugiej połowie cyklu ... nie wiedziałam czy torbiel czy co - a bylam przecież u "lekarza" kilka dni wcześniej. Stanowczo odradzam.

    tym_janek lubi tę wiadomość

  • Dziwna Autorytet
    Postów: 907 261

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też byłam u Pabiana ale nie spodobało mi się jego podejście do nas. W gabinecie nawet usg mi nie zrobił wysłał gdzie indziej zlecił badania potem narzucil metodę leczenia. Ja pytałam o jakaś inna alternatywę to w ogóle z nami nie chciał gadać był bardzo arogancki że jak ja mogę z nim dyskutować o metodzie leczenia i podwazam jego zdanie

    Wszystko ma swój czas...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziwna - dokładnie takie samo wrażenie miałam po wizycie... jakby był tam za karę - ja rozumiem ze nie zawsze można przekazywać pacjentom dobre wiadomości - ale nie raczyć zrobić badania... jeszcze na koniec jak powiedziałam ze nie myślałam ze jedynym wyjściem jest in vitro powiedział cyt " ze jego życie już dawno odarło ze złudzeń i tez nie powinnam mieć naiwnych nadziei " ... tak ze tyle w temacie... Aha podał na koniec telefon do swojej kliniki ( przypadek ? )

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajaj88 wrote:
    Dziwna - dokładnie takie samo wrażenie miałam po wizycie... jakby był tam za karę - ja rozumiem ze nie zawsze można przekazywać pacjentom dobre wiadomości - ale nie raczyć zrobić badania... jeszcze na koniec jak powiedziałam ze nie myślałam ze jedynym wyjściem jest in vitro powiedział cyt " ze jego życie już dawno odarło ze złudzeń i tez nie powinnam mieć naiwnych nadziei " ... tak ze tyle w temacie... Aha podał na koniec telefon do swojej kliniki ( przypadek ? )
    To on ma klinikę? :P z tego co słyszałam wysyła pacjentki raczej na in vitro gdzie indziej, bo on nie robi

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pro creative - jego mam na myśli ze tam pracuje - i tam nas kierował na dalsza diagnostykę. Nie wiem czy wykonują tam ivf i nie wiem może nie znam sie na ludziach ale na mnie jako specjalista nie wywarl dobrego wrażenia. Ale to moje odczucia..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajaj88 wrote:
    Pro creative - jego mam na myśli ze tam pracuje - i tam nas kierował na dalsza diagnostykę. Nie wiem czy wykonują tam ivf i nie wiem może nie znam sie na ludziach ale na mnie jako specjalista nie wywarl dobrego wrażenia. Ale to moje odczucia..
    On i tak niewiele moze ;) nie robi in vitro, wiec wysłal by Was gdzie indziej. Nie chodziłam do niego, ale takie podejście też by mnie zniechęciło i zraziło

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 1 stycznia 2018, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naczytałam się o negatywnym wpływie smogu na płud, bo UJ robił jakieś badania właśnie w Krakowie i zestawiali dane z Nowym Jorkiem, ale nie ważne... Jak będę w ciąży to chyba maseczki przeciwpyłowej z twarzy nie zdejmę nawet na chwilę.

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 00:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smog ma wpływ również na płodność, tak więc chyba wszystkie powinnyśmy się wynieść z tego miasta ;) nie ukrywam, myślałam o tym nawet jeszcze niedawno
    Tak czy inaczej: im więcej czytam opowieści dziewczyn tutaj na forum którym się udało zajść po dłuższym czasie, to nigdy nic nie wiadomo co może pomóc. Jednej odrobaczenie, innej ruch, jeszcze innej zastrzyki Clexane albo Encorton... Dla każdego co innego. Jakbym miała robić to co wszyscy tutaj, to bym zeswirowala chyba. Chociaż komuś się może wydawać, że akurat w tym szczęśliwym cyklu pomogła dana rzecz, bo wprowadzili ja 1szy raz a tak naprawdę to łut szczęścia i ten odpowiedni moment. Na to czekam

    tym_janek lubi tę wiadomość

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 03:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za bardzo kocham Kraków aby się stąd wyprowadzać. Z resztą Warszawa, Wrocław, Łódź i Poznań mają już taki sam problem ze smogiem, tylko jeszcze o tym się za często nie mówi.
    Co nie zmienia faktu, że przez to syfne powietrze dzieciaki rodzą się mniejsze i mają problemy z układem oddechowym i nawet w testach IQ wypadają gorzej :/

    Ale nie wiem dlaczego się tym martwię teraz... ostatecznie najpierw wypadałoby w ogóle w tą ciążę zajść. Nie wiem, czuję jakoś tak w środku, że skończy się na in vitro. Chwytam się każdej nadziei i walczę i wcale jeszcze nie tak długo, ale gdzieś w głębi czuję, że to bez sensu. Nie wiem czy też tak macie czasem?

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tym_janek tak, mam takie myślenie, tylko nie że in vitro a IUI tylko pomoże. Czuję że cała reszta jest bez sensu.
    Muszę iść zrobić betę, żeby wiedzieć czy dupka odstawić i wiem, że to znowu będzie 30zl wyrzucone w błoto. Najchętniej założyłbym torbę na głowę idąc do tego labo, bo już tyle razy się tam badałam, że te kobiety już chyba z politowaniem na mnie patrzą... Może mnie nie kojarzą, ale mnie się wydaje że tak.

  • Dziwna Autorytet
    Postów: 907 261

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Tym_janek tak, mam takie myślenie, tylko nie że in vitro a IUI tylko pomoże. Czuję że cała reszta jest bez sensu.
    Muszę iść zrobić betę, żeby wiedzieć czy dupka odstawić i wiem, że to znowu będzie 30zl wyrzucone w błoto. Najchętniej założyłbym torbę na głowę idąc do tego labo, bo już tyle razy się tam badałam, że te kobiety już chyba z politowaniem na mnie patrzą... Może mnie nie kojarzą, ale mnie się wydaje że tak.
    Nie przejmuj się takich jak ty jest dużo. Ja też tak kiedyś myślałam ale raz gadałam z taką kobietą co tam pracuje i mówi że coraz więcej kobiet ma teraz problem z plodnoscia i dużo z nich kilka razy w miesiącu robi różne badania bo to hormony to bete ale ona mówi że tego tak dużo że one nawet personalnie nie zwracają na to uwagi

    Szyszka1, Selina, tym_janek lubią tę wiadomość

    Wszystko ma swój czas...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziwna dzięki ;) chyba faktycznie nie ma się co przejmować paniami z labo
    Zrobiłam przy okazji kilka innych badań, bo już dawno morfologii nie sprawdzałam ani prób wątrobowych

‹‹ 81 82 83 84 85 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ