Krakowianki starające się o dziecko.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziwna wrote:Ja miałam:
Ocena aktywności cytotoksycznej komórek nk
Przeciwciała antyfosfolipidowe
La1
Test CBA
To co innego niż ja miałaś Ten cross match to właśnie inaczej test mikrocytotoksyczny, może on też zastąpić badanie LCT. Innych badań Sydor mi nie zlecał, bo nigdy w ciąży nie byłam. Natomiast to Sacha kazał zrobić Kiry i Allo Mlr, którego już nie zrobiłam bo raz że kwota ponad 300zl a dwa słyszałam że to badanie dla kobiet które poroniły albo były kiedykolwiek w ciąży. Czytam tu na forum że są dziewczyny które miały to zlecane przez Paśnika a też nie były w ciąży, więc już zgłupiałam... Trudno, pójdę do niego bez tych wyników. Może kiedyś dorobię, choć mam nadzieję że nie będzie takiej potrzeby
-
nick nieaktualnytym_janek wrote:Dziewczęta, wy już jesteście w takich tematach, które mi osobiście absolutnie nic nie mówią. To są badania związane z immunologią, tak? Chodzi o odrzucanie zarodka czy o co?
Obys nie musiala badac takich rzeczy -
Też mam taką nadzieję, chociaż my z mężem jesteśmy do siebie bardziej podobni niż ja z bratem czy on ze swoją siostrą, więc czasem się zastanawiam czy ewolucja może nie chce abyśmy mieli dziecko, ze względu na zbyt duże podobieństwo, pewnie też (siłą rzeczy) genetyczne. Ale na razie ta myśl pozostawiam w kategorii pt. "umiarkowana niepoczytalność" i walczę o tą owulkę. Kiedyś chyba musi się udać wyprodukować jakiś pęcherzyk i sprawić aby pękł... Coś czuję, że sam fakt zaistnienia owulacji będzie dla mnie tak przełomowy, że będę się cieszyć jak opętana, nie ważne, że jeszcze bez ciąży👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
nick nieaktualnytym_janek wrote:Też mam taką nadzieję, chociaż my z mężem jesteśmy do siebie bardziej podobni niż ja z bratem czy on ze swoją siostrą, więc czasem się zastanawiam czy ewolucja może nie chce abyśmy mieli dziecko, ze względu na zbyt duże podobieństwo, pewnie też (siłą rzeczy) genetyczne. Ale na razie ta myśl pozostawiam w kategorii pt. "umiarkowana niepoczytalność" i walczę o tą owulkę. Kiedyś chyba musi się udać wyprodukować jakiś pęcherzyk i sprawić aby pękł... Coś czuję, że sam fakt zaistnienia owulacji będzie dla mnie tak przełomowy, że będę się cieszyć jak opętana, nie ważne, że jeszcze bez ciąży
My jednak do siebie nie jesteśmy podobni w ogóle a i tak jest problem, to chyba nie ma nic do rzeczy
Czekamy na owu zatemtym_janek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Selina wrote:Do Sachy. Myślisz że lepiej do Sydora?
Nie wiem czy można określić który z nich lepszy. Sacha chyba działa sam a Sydor wiem że jakby chodziło o szczepienia to wysyła do pasnika bo to jego kolega i razem współpracujeWszystko ma swój czas... -
nick nieaktualnyDziwna wrote:Nie wiem. Ja kiedyś miałam iść do sachy ale nie doszłam. Mam nawet skierowanie z jego nr kom. Sacha też już sporo czasu zajmuje się nieplodnoscia immunologiczna.
Nie wiem czy można określić który z nich lepszy. Sacha chyba działa sam a Sydor wiem że jakby chodziło o szczepienia to wysyła do pasnika bo to jego kolega i razem współpracuje
Moja siostra u Sachy będzie w połowie miesiąca, specjalnie przylatuje na wizytę z wynikami. Ciekawe co im powie -
Szczepienia w Łodzi mają lepsze efekty. I sacha nie jest immunologiem tylko hematologiem i wiem że nie bardzo chce szczepic przy dodatnich ana
Ogólnie to twierdzi że w Łodzi mają lepsze laboratorium i doświadczenia. Pasnik to uczeń Malinowskiego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 14:09
Wszystko ma swój czas... -
Selina wrote:Czekamy na owu zatem
Uprzejmie donoszę, że w końcu zaczynam nowy cykl i jutro z rana idę do ginekologa. Nie wiem jak tam dostarczę swoje obolałe, ledwo żywe ciało, ale cieszę się na nowy cykl i czekamy na owu!👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
nick nieaktualnyDziwna jeśli coś u nas wyjdzie nie tak (tfu tfu), to możliwe że udamy się do Paśnika skoro tak to wygląda. Mam nadzieję jednak że nie będzie takiej potrzeby
Tym_janek zatem witam w 1szym dniu ciąży! bo tak będzie, trzymam kciuki Ja jutro jakoś mam dostać @. Współczuję Ci tych bóli naprawdę. Ja mam wrażenie że od kad zrobiła sobie takie "oczyszczanie" chlorofilem i takimi suplami z czystkiem, to jakoś nie mam już takich bóli. Nie wiem czy to tego zasługa, ale właśnie od tamtej pory jest względny spokój. Obchodzę się 2 tabletkami Buscopanu dziennie i nara
Daj znać co tam dżin powieWiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 15:50
tym_janek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnytym_janek wrote:Angina mnie wykończy Muszę wstać o 8 aby iść do gina. Tymczasem gardło mnie tak boli, że totalnie nie mogę spać Dochodzi 6 i nie wiem czy jest jeszcze sens leżeć w tym łóżku
Współczuję jeszcze @ masz
Jak tam po wizycie? -
Płuczę, łykam, ssam i wpsikuję wszystko co się da. Aktualnie gardło zostało poskromiona na tyle, że czuję jak przełykam, ale da się żyć.
Na USG wszystko wyszło ok, jajniki czyste więc można działać.
Oczywiście nie obeszło się bez przygód. USG z pełnym pęcherzem, więc wypiłam 1l wody, lekarz miał jeszcze 1h obsuwy, więc trochę czasu minęło, wchodzę... a na usg pęcherz pusty i nic nie widać. To dostałam więcej wody do picia, po 2,5 litra wody i 2h! było coś tam widać. Po czym większość tej wody co wypiłam i nie raczyła się przefiltrować przez nerki do pęcherza... zwymiotowałam. Ja nie wiem dlaczego ta woda nie poszła dalej z żołądka.... Jak już zaczęłam wymiotować to oczywiście leki przeciwbólowe też wróciły do świata, więc spędziłam w wc całą resztę dnia umierając okresowo
Teraz sytuacja jest chujowa, ale stabilna.
A co do cyklu, to teraz będziemy od 3 do 7 dc brać clo 2x1 i od 5 gonal 50j. Zobaczymy co wyrośnie. Kolejna wizyta w 11 dc.Selina lubi tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
nick nieaktualny
-
Podczas @ nie można przepochwowo, wiec się robi przez brzuch. No a u mnie symulację zaczynamy jeszcze przed końcem @, a przed gonalem zawsze trzeba sprawdzić czy jajniki są czyste czy nie zostały jakieś pęcherzyki lub torbiele z poprzedniego cyklu.👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
nick nieaktualnytym_janek wrote:Podczas @ nie można przepochwowo, wiec się robi przez brzuch. No a u mnie symulację zaczynamy jeszcze przed końcem @, a przed gonalem zawsze trzeba sprawdzić czy jajniki są czyste czy nie zostały jakieś pęcherzyki lub torbiele z poprzedniego cyklu.
Ja od środy znowu z Clo ruszam...tym_janek lubi tę wiadomość