Krakowianki starające się o dziecko.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa czekam do 30.01., w szoku jestem ze mam 2 testowania w tym miesiącu.
Dziewczyny slyszalyscie coś nr.filmu polskiego Atak paniki? Bo chyba dziś wchodzi do kin i od wczoraj słyszę ochy i achy w radiu o tym filmie. Korwin-Piotrowska (której niecierrrrpie) ma teraz rano audycje w moim ulubionym radiu i tak się tym zachwycała, że aż nie wierzyłam, bo ona to tylko wszystko krytykuje.
Ogólnie mam alergię na większość polskich filmów, no ale, może to jakiś wyjątek?tym_janek lubi tę wiadomość
-
Tym_janek razem będzie zawsze raźniej a Twoje pęcherzyki na pewno popękają i niedługo będziemy się tu cieszyć razem z Tobą
Selina ja też nic nie słyszałam o tym filmie, ale ja jak to ja podchodzę z dystansem do polskich filmów. Natomiast podpytam koleżankę. Ona chodzi praktycznie na wszystko i zapytam czy coś słyszała albo czy się wybiera.tym_janek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
tym_janek wrote:Moze byc, no bo skoro torbiel jest to jajo sie uwolnilo. Ja bym poczekala do @
tym_janek, jesteś pewna, że przy torbieli się jajo uwolniło?? moja pani doktor twierdzi, że na dwoje babka wróżyła. Że mogło się nie uwolnić. A tego akurat nie ma jak zbadać, usg nie pomoże. Jedynie ewentualna fasolka potwierdzi -
Dziewczyny, przyjęłam z pokorą Wasze tłumaczenie, że mierzenie tempki nie jest miarodajne. No i wiem, że macie rację. Tylko to występuje raczej w sytuacji, gdy wychodzą wyższe temperatury. można podejrzewać infekcję albo coś...za późno zmierzyłam i wtedy też jest wyższa niż zaraz po przebudzeniu... No ale. Dziś dalej jest nisko, to co, mam jakąś owulację innego typu? nie zastanawiałoby mnie tak, gdyby nie to, że mierzę od wielu miesięcy i nigdy tak nie było
no nic, postanowiłam iść 7 dni po owu zbadać proga. -
nick nieaktualny
-
Nie wiem co to za film, ale ostatnio byłam na Najlepszym. Przygniótł mnie, totalnie zdruzgotana z niego wyszłam...
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
nick nieaktualnyAnuśla wrote:Nie wiem co to za film, ale ostatnio byłam na Najlepszym. Przygniótł mnie, totalnie zdruzgotana z niego wyszłam...
Obecnie czekam na 2 część Deadpool -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Selina, chodzę do Borowego, ujął mnie tym, że używał mózgu podczas wizyty
Ja ANA2 chyba też mam graniczne - 1:320 przy normie >=1:320 jako dodatnie (typ świecenia homogenny i ziarnisty), dsDNA ujemny.
Liczę na to, że będzie to można zignorować, tym bardziej że nie mam innych niepokojących objawów (oczywiście naczytałam się już o toczniu ).
A czy ty badałaś sobie przeciwciała przeciwplemnikowe z krwi? W badanie ze śluzu nie wierzę, ono chyba zawsze wychodzi źle, bo przecież silne plemniki już dawno pójdą do góry a po tych paru godzinach zostają już tylko jakieś chuderlaki.
Wczoraj byłam po skierowanie u mega fajnej internistki, która zasugerowała że cytomegalia u mnie mogła być przyczyną niepowodzeń. Boję się tylko, że u mnie cyto jest jakaś przewlekła, bo jakoś ciężko mi uwierzyć że zaraziłam się pierwszy raz dopiero teraz, parę miesięcy po ślubie. To choroba dziecięca lub kissing disease, czyli spore możeliwości były w przeszłości...
Ale wam zazdroszczę tych staranek teraz!!! Musi być dobrze!!!Selina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgnessa wrote:Selina, chodzę do Borowego, ujął mnie tym, że używał mózgu podczas wizyty
Ja ANA2 chyba też mam graniczne - 1:320 przy normie >=1:320 jako dodatnie (typ świecenia homogenny i ziarnisty), dsDNA ujemny.
Liczę na to, że będzie to można zignorować, tym bardziej że nie mam innych niepokojących objawów (oczywiście naczytałam się już o toczniu ).
A czy ty badałaś sobie przeciwciała przeciwplemnikowe z krwi? W badanie ze śluzu nie wierzę, ono chyba zawsze wychodzi źle, bo przecież silne plemniki już dawno pójdą do góry a po tych paru godzinach zostają już tylko jakieś chuderlaki.
Wczoraj byłam po skierowanie u mega fajnej internistki, która zasugerowała że cytomegalia u mnie mogła być przyczyną niepowodzeń. Boję się tylko, że u mnie cyto jest jakaś przewlekła, bo jakoś ciężko mi uwierzyć że zaraziłam się pierwszy raz dopiero teraz, parę miesięcy po ślubie. To choroba dziecięca lub kissing disease, czyli spore możeliwości były w przeszłości...
Ale wam zazdroszczę tych staranek teraz!!! Musi być dobrze!!!
Tak robiłam p.ciała z krwi, wyszły negatywne. Mąż też badał z nasienia i też negatyw
No mam nadzieje, ze jestesmy juz na prostej drodze do szczescia -
Hondek, z tego co czytałam, to aby krew mogła się dostać do środka to musi pęknąć, ale nie napisali czy komórka zostaje uwolniona. Może pęka ale komórka może się nie uwolnić? To tego to nie wiem. Pisali też, że czasem ten krwotok do pęcherzyka zaburza pracę ciałka żółtego -> zaburzone ciałko to niski prog -> niski prog to niska temperatura.👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020