X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Krakowianki starające się o dziecko.
Odpowiedz

Krakowianki starające się o dziecko.

Oceń ten wątek:
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś wzięłam ovitrelle i teraz się martwię czy nie za mało.

    W strzykawce byl taki duzy bombel powietrza. Ja mam zakodowane w mozgu, ze powietrza nie wolno wstrzykiwac, wiec nacisnelam lekko strzykawke no i powietrze zniklo, ale uronily mi sie z 2-3 krople przy okazji, a przy tak malej ilosci mi sie wydaje, ze kazda kropla ma znaczenie... no i teraz sie spinam :/ dobrze zrobilam czy nie? :(

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek wrote:
    Ja dziś wzięłam ovitrelle i teraz się martwię czy nie za mało.

    W strzykawce byl taki duzy bombel powietrza. Ja mam zakodowane w mozgu, ze powietrza nie wolno wstrzykiwac, wiec nacisnelam lekko strzykawke no i powietrze zniklo, ale uronily mi sie z 2-3 krople przy okazji, a przy tak malej ilosci mi sie wydaje, ze kazda kropla ma znaczenie... no i teraz sie spinam :/ dobrze zrobilam czy nie? :(
    Kochana to nic :) mnie też poleciały że 2 kropelki wczoraj i ostatnim razem też. Poza tym jak widziałam jak pielęgniarka mi robiła ten zastrzyk, to też poleciała. Jak wyciągnęłam strzykawkę to tam na samym końcu jest jeszcze trochę tej substancji i nie da się jej wycisnąć w żaden sposób, więc myślę, że raczej zostało to skonstruowane tak, by brak paru kropel nie był tak istotny :)
    Ja się chyba trochę źle wklulam, bo nigdy nie mam ani kropelki krwi po tym i nic mnie nie boli a wczoraj było parę kropel i brzuch w tym miejscu bolał z godzinę

    tym_janek lubi tę wiadomość

  • hondek Ekspertka
    Postów: 226 151

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana nie spinaj się. Nic się nie stanie. Pielęgniarki robiąc zastrzyki też wypuszczają powietrze i te kilka kropelek wylatuje a jednak te zastrzyki działają więc jak dla mnie don't worry i nie wyszukuj sobie problemów.

    Chciałam się Was zapytać jak nazywa się badanie, które może mi powiedzieć, że jestem "uczulona na nasienie męża". Czasami w różnych wątkach pojawia się ten problem, ale nie wiem jaka jest nazwa.

    Aaa i jeszcze jedno mam pytanie. Czy bierzecie jakąś osłonę przy przyjmowaniu dupka ? Nie pamiętam czy mam coś brać czy nie.

    tym_janek lubi tę wiadomość

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z badaniem Ci nie pomogę, ale przy dupku nie trzeba brać nic dodatkowo :)

    hondek lubi tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Dziwna Autorytet
    Postów: 907 261

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hondek wrote:

    Chciałam się Was zapytać jak nazywa się badanie, które może mi powiedzieć, że jestem "uczulona na nasienie męża". Czasami w różnych wątkach pojawia się ten problem, ale nie wiem jaka jest nazwa.

    .
    Nie wiem czy o to ci chodzi ale to chyba przeciwciała przeciw plemnikowe

    hondek lubi tę wiadomość

    Wszystko ma swój czas...
  • mylola Ekspertka
    Postów: 129 137

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cieszę się że wam tak ładnie wszystko rośnie i jest duża szansa na ciążę :) Trzymam kciuki teraz :) ja czekam dopiero na owu, przy tych moich długich cyklach to dopiero około 20 dc mi wypada.

    Selina, tym_janek lubią tę wiadomość

    8p3o3e3kdmy2lofu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hondek są 2 badania: jedno to badanie ASA czyli badanie krwi na p.ciala p.plemnikowe oraz test pct, to badanie robi się w niektórych laboratoriach czy klinikach. To badanie na wrogość śluzu. Idzie się na badanie w okresie owulacji ok.8-10h po stosunku i na fotelu pobierają Ci śluz z szyjki i badają jak się zachowują plemniki i ile jest żywych. Ja robiłam tylko to z krwi

    hondek lubi tę wiadomość

  • hondek Ekspertka
    Postów: 226 151

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oki. Dziękuję Ci bardzo Selina i Dziwna Tobie też :)

    Selina lubi tę wiadomość

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina, mi się tak czasem trafiło z gonalem, że mi krew poleciała troszkę. Pytałam o to gina i powiedział, że pewnie utrafiłam jakieś małe naczynko krwionośne, ale to w niczym nie przeszkadza i mam się nie przejmować :)

    Ale fakt, boli dziadowsko brzuch przez pewien czas później. Mi się kilka siniaków nawet zrobiło :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2018, 18:24

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • hondek Ekspertka
    Postów: 226 151

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie. Z dobrych wiadomości to tyle, że owulacja była i stosunek testosteronu do SHBG mam prawidłowy oraz endo urosło do 11 mm w 17 dc i to jest mój sukces, bo jednak rośnie. Jeśli chodzi o tą zmianę to jest to prawdopodobnie torbiel nabotha. Do skontrolowania jeszcze tuż po następnej @. Owu była z prawego jajnika i z pęcherzyka dominującego zrobiła się gwiazdkowata torbiel prawdopodobnie krwotoczna, ale z tego szoku nie zapytałam dlaczego czy to źle i co dalej. Mam znowu powtórzyć proga za tydzień i lekarz włączył mi metformax. Tyle u mnie.

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hondek, poza torbiela krwotoczna wszystko brzmi dobrze. Ale ja o torbielach niewiele wiem, wiec tez Ci nie powiem co to znaczy.

    Wazbe, ze owu byla :) dobrze, ze poziom testosteronu i shbg jest ok :)

    hondek lubi tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Agnessa Autorytet
    Postów: 275 147

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, widzę że szykuje się zmasowana owulacja, super!

    Ja siedzę w temacie wirusów, awidność wyszła mi graniczna, więc czekam na badanie DNA w moczu, będzie do 10 dni.
    A tymczasem znalazłam taki artykuł - http://nieplodnirazem.pl/wirusy-nieplodnosci-czy-to-koniec-z-nieplodnoscia-idiopatyczna/

    Ciekawe, tylko póki co nie bardzo widać rozwiązanie problemu. Chociaż może np sterydy typu encorton coś by tu dały, bo one chyba obniżają poziom przeciwciał?
    W środę mam immunologa, ciekawe co powie na moją cytomegalie i pozytywne ANA2 , które mi wyszły...

    W ogóle to do mojego męża chyba w końcu dotarło jak wiele mnie to kosztuje i zaczął się jakoś bardziej interesować. Chyba pomogło to, że zaczęłam go zabierać ze sobą na wizyty.

    8p3os65geldj0vib.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziwna jestes tu? Chciałam Ci powiedzieć, że byłam jednak u Sydora wczoraj :) Zrezygnowałam z Sachy jak usłyszałam co powiedział innej dziewczynie z wynikami podobnymi do moich i stwierdziłam, że chcę zasięgnąć innej opinii. Długo przyglądał się moim KIRom, ale w koncu stwierdził, że są dobre :) Test mikrocytotoksyczny też nam dobrze wyszedł a Ana3 mam negatywne. Ana1 i 2 mam się nie przejmować, bo jest niskie miano i nie trzeba tego leczyć. Napisał, że w razie niepowodzen dalszych mąż może wykonać badanie HLA-C, czy wiesz coś o nim?


    Agnessa widzisz mnie immuno kazał się nie przejmować pozytywnymi Ana2, a badałaś Ana3? Ja Ana2 miałam graniczne a Ana3 juz negatywne. Gdzie chodzisz do immuno?


    Hondek hmm jestes pewna, że z dominującego pęcherzyka jest torbiel krwotoczna? To z którego była owulacja jak nie z dominującego? Ja słyszałam zawsze, że jak jest gwiazdka z pęcherzyka to super, bo to znaczy, że właśnie pękł i będzie uwalniał komórkę :) raz właśnie na usg takie widziałam u siebie jakoś rok temu

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hondek, doczytałam bo żyć mi to nie dawało :P
    Od razu rozwieję wątpliwości Seliny.

    Czasem jest tak, że podczas pęknięcia pęcherzyka uszkodzi się jakieś naczynko krwionośne. Jak krew wyleje się do otrzewnej to można odczuć ból w podbrzuszu przez pewien czas, aż układ odpornościowy sobie poradzi z tą niepożądaną krwią w otrzewnej. Jeżeli natomiast krew dostanie się do pęcherzyka to może powstać torbiel. I teraz, w zależności od tego ile tej krwi było, to albo nic się nie dzieje. Układ odpornościowy sobie poradzi z tą krwią w jajniku i nie będzie tematu. Może się też zdarzyć tak, że torbiel się rozrośnie, układ odpornościowy nie poradzi sobie z krwią i torbiel trzeba usuwać (ale to cię na pewno nie dotyczy, bo nie byłoby gwiazdki tylko by wielka bania urosła). Ostatnia opcja jest taka, że krwi jest mało, ale układ odpornościowy sobie z tym nie radzi i wtedy to zaburza proces powstawania ciałka żółtego, ale to się rzadko zdarza.

    Więc z tego co mówisz, to obstawiam, że u ciebie jest ta opcja z mają ilością krwi i skoro lekarz nic nie mówiła to nie ma się czym przejmować :)

    Selina, hondek lubią tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 23:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i dziękuję bardzo wiem wszystko :D Dobranoc Wam!

    tym_janek, hondek lubią tę wiadomość

  • hondek Ekspertka
    Postów: 226 151

    Wysłany: 19 stycznia 2018, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina, lekarz potwierdził, że dominujący pęcherzyk przekształcił się w gwiazdkowatą torbiel, prawdopodobnie krwotoczną.

    tym_janek jesteś boska. Co ja bym bez Ciebie zrobiła. Ja w necie wyczytałam jakieś głupoty i zaczęłam się martwić jak zwykle. Super, że wiem już jak może powstać taka torbiel. I teraz pytanie czy mogę bezpiecznie iść na rtg czy poczekać do @. Będzie coś z tego czy raczej nie ?

    tym_janek lubi tę wiadomość

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 19 stycznia 2018, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moze byc, no bo skoro torbiel jest to jajo sie uwolnilo. Ja bym poczekala do @ :)

    hondek lubi tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hondek wrote:
    Selina, lekarz potwierdził, że dominujący pęcherzyk przekształcił się w gwiazdkowatą torbiel, prawdopodobnie krwotoczną.

    tym_janek jesteś boska. Co ja bym bez Ciebie zrobiła. Ja w necie wyczytałam jakieś głupoty i zaczęłam się martwić jak zwykle. Super, że wiem już jak może powstać taka torbiel. I teraz pytanie czy mogę bezpiecznie iść na rtg czy poczekać do @. Będzie coś z tego czy raczej nie ?
    Ja tam bym poczekała na @ z rtg, ale to tylko moja opinia

    tym_janek, hondek lubią tę wiadomość

  • hondek Ekspertka
    Postów: 226 151

    Wysłany: 19 stycznia 2018, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    okej, w takim razie czekam cierpliwie do 01.02. Prawie dwa tygodnie ehhh może nie zniosę jaja, bo jestem niecierpliwa :)

    Dzięki laseczki :*:*:*:*:*:*

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 19 stycznia 2018, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hondek, jak Ci to pomoze, to jesli jutro okaze sie, ze moje pecherzyki pekly, to te 2 tygodnie bedziemy czekac razem :) dosłownie, co do dnia ;)

    hondek lubi tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
‹‹ 92 93 94 95 96 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ