Kto się w sierpniu w łanach 🌾 stuka 🤭, tego Bocian wiosną szuka 🌷
-
WIADOMOŚĆ
-
Katsue wrote:Cooo? Powiedz, że to było lata temu 🤣🙈 bo jak w kwietniu robiłam w labie przyszpitalnym to betkę miałam po 2-3 h i to w weekend 😳
W synevo na razie mija 5,5h i nic23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀


-
siesiepy wrote:Anulek czyli mówisz, żeby nic nie odstawiać? Boh, mam nadzieję, że na starość nie będę musiała jeść tylu leków ile teraz... Witaminę D mam w kroplach jacobsa, teraz bardziej pilnuję tego jak ją biorę i zobaczymy czy coś ruszy. Jak nie to zmienię preparat.
A to mleczko pszczele to tak jak pisali w linku się bierze? Tzn robi się "dwie kuracje na rok" po miesiąc czasu? Czy lepiej jeść cały czas?
pp ja mam łuszczycę, nie wiem też w związku z tym jak mój układ immunologiczny reaguje na zarodek - to jeszcze nie czas na takie badania, ale w związku z tym poronieniem i łuszczycą wolę nie stymulować dodatkowo mojej odporności. Wystarczy ta witamina C do tego żelaza, z której pewnie zejdę jak tylko skończę je brać. Moja siostra miała kanałowe, dobrze jej zrobili i nie ma teraz problemów z zębem. Jeśli masz sprawdzonego dentystę to luz. Dlatego mnie jakiekolwiek działanie na zębach przeraża... :v
Cel jak wychodzi kosztowo taki dietetyk i co ile do niego trzeba się wybierać? Jest opcja online?
Deyansu jak się wkurzę i nie zadziałają ani zioła, ani pszczele produkty, to pierdzielnę tym wszystkim chyba...
Już po prostu chwytam się czegokolwiek w nadziei, że moje naturalne owulacje jednak wystąpią regularnie. Jeśli nie, będę jechać na letrozolu, żeby jakkolwiek owulować.
Ktoś się pytał czemu selen i cynk są raze mw suplach. Nie wiem. Ale nie tylko takie kwiatki się znajdują w suplach, jak się człowiek wczyta.
Ja najbardziej lubię magnez formie tlenku magniezu w jakiejś turbośladowej ilości, no ale jest! :DD
Lexia i dziewczyny jakby rozumiem, i nie rozumiem. Mam jednak szczerą nadzieję, że wiecie, że to zależy całkowicie od przypadku i chorób, jakie nam mieszają w płodności. Wy widzicie przesadę w suplementach, bo macie pogląd na regularnie owulujące kobiety. Ja doskonale wiem, że w patologii bez niczego ludzie się rodzą. Ale ja bym urodzić wtedy mogła co najwyżej ciążę spożywczą...
Zauważcie, że staram się już dwa lata. Bez stymulacji nie mam owulacji. Nie jestem zdrowa. Nic co do tej pory brałam, nie przywróciło mi regularnych cykli, a kombinuję ja i lekarze jak koń pod górę, żeby naturalnie wesprzeć organizm. Co innego osoby z regularnymi cyklami. Od momentu odstawienia tabletek do poważnych starań minęło też kilka lat. Nic się nie zadziało zupełnie. Dla mnie czekanie aż lekarz da mi zielone światło i przepisze leki, to czas totalnej bezczynności i zawieszenia. Miałam cykle 48-83 dni, nie wszystkie owulacyjne, kończone luteiną - zdobyczną. W pierwszym roku nikt nie chciał mną się zająć, wywalali na in vitro bez choćby cienia zainteresowania co mogę zrobić ze sobą, żeby przywrócić owulacje. W drugim roku rak szyjki macicy i zamiast działać z pomocą medyczną programu, to zabawa w oczekiwanie na wyniki i zabieg. Wtedy owulacje trochę ruszyły. Być może przez wdrożone leki i suple. Teraz po poronieniu znowu mam czekać, znowu coś nie halo w cytologii a mnie kurwica bierze, bo ostatnie o czym marzę to kolejny rok zabawy i kolejne cięcie szyjki macicy. Program zaraz się kończy, a ja mam na koncie poronienie. Chłop nie chce IVF na ten moment, bo przecież udało się zajść naturalnie. Więc nie wiem z czym zostanę. Albo w końcu coś zadziała magicznie i będę miała naturalne, swoje, regularne owulacje, albo pokątnie będę żreć letrozol (jeśli bez ovi pęcherzyki będa pękać), aby je mieć i móc się starać "naturalnie". Niestety nie jestem w żadnym wypadku typem osoby, która może odpuścić. Jak odpuściłam rok temu to po 4 miesiącach cyklu bezowulacyjnego musiałam kończyć go luteiną.
Zazdroszczę wszystkim, którzy mogą sobie zrobić wakacje, bo ja jak je sobie zrobię, to moje szanse na poczęcie będą bliskie 0. Just saying. Dlatego nie patrzcie tylko i wyłącznie na wszystkich przez pryzmat osób, które mają sobie cykle 25-35 dni i biorą furę supli. Nikomu nie życzę, żeby znalazł się kiedykolwiek tu, gdzie ja i przeszedł to, co ja. W tym momencie czuję się pokonana i niejednokrotnie zastanawiałam się, czy los aby nie mówi mi, że dzieci nie są dla mnie. Patrzę na krzywdę męża i zastanawiam się, czemu los pokarał go mną - wybrakowaną kobietą, która nie potrafi dać mu dziecka mimo usilnych prób. I zastanawiam się, czy z inną miałby problemy. Ogólnie nie polecam. 
Siesiepy podczytywałam Twoją historię i jest mi ogromnie przykro, że to wszystko Cię spotkało... Nie mam słów pocieszenia. Jednocześnie domyślam się (przynajmniej częściowo), z jakimi emocjami się mierzysz, bo moja historia też do łatwnych nie należy. Nie doświadczyłam straty, ale moje starania trwały łącznie trzy lata, w tym dwa lata z pomocą lekarzy - zabiegów, kilku histero, laparoskopii, leków, hormonów i badań. Ostatecznie po tych trzech latach się udało naturalnie. Bardzo bym chciała i bardzo Ci tego życzę, żeby w Twoim przypadku też stał się cud i żebyś doczekała się upragnionego dziecka. Nie znamy się, ale bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki i Ci kibicuję!
PaulaG, Deyansu lubią tę wiadomość
"Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć" -
Katsue wrote:Cooo? Powiedz, że to było lata temu 🤣🙈 bo jak w kwietniu robiłam w labie przyszpitalnym to betkę miałam po 2-3 h i to w weekend 😳
Tak, to było dobre 6 lat temu, jak już przestałam tam jeździć to krótko potem już wprowadzili mailowo wyniki 😅34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Przepraszam dziewczyny, może odebrałam to zbyt personalnie, ale w sumie jako jedyna chyba podzieliłam się dokładnym spisem z mojego worka supli i leków. Pewnie dlatego mnie to ubodło, a nie ukrywam, że jestem bardziej drażliwa ostatnio niż bym chciała, a pewnie wszystko potęguje fakt tego, że od ponad tygodnia boli mnie łeb i zwyczajnie mam już tego uczucia dosyć. 😪
Oczywiście patrząc przez pryzmat nowych osób, jak najbardziej macie rację. Nie ma co na starcie się w tym zagubić, bo potem dopada nas syndrom "mam tego dość" już po 3 cyklach, a nie o to w tym chodzi.
Patrząc przez koszty, jakie podała cel, myślę, że jeśli ktoś chciałby się bawić w większą ilość supli już na samym początku, to warto udać się do dietetyka i mieć pewność, że wszystko jest ok, a nie próbować wbić sobie do głowy tonę wiedzy na raz. 
Cel a ta polecona przez Ciebie przyjmuje online?
DreamBee, Wojcinka, Deyansu, Revolutionary lubią tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
07.24 puste jaja płodowe 💔💔
9 x letrozol ❌
30♀️34♂️
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾crossmatch 25,3%
◾MSOME: 0% + 1%
03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
04.25 FET beta 10dpt <0,1
05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB
💙🌈naturals po scratchingu
30.07 ⏸️
accofil, neoparin, acard, encorton, luteina →neoparin 0,6
łożysko częściowo przodujące

-
siesiepy wrote:Przepraszam dziewczyny, może odebrałam to zbyt personalnie, ale w sumie jako jedyna chyba podzieliłam się dokładnym spisem z mojego worka supli i leków. Pewnie dlatego mnie to ubodło, a nie ukrywam, że jestem bardziej drażliwa ostatnio niż bym chciała, a pewnie wszystko potęguje fakt tego, że od ponad tygodnia boli mnie łeb i zwyczajnie mam już tego uczucia dosyć. 😪
Oczywiście patrząc przez pryzmat nowych osób, jak najbardziej macie rację. Nie ma co na starcie się w tym zagubić, bo potem dopada nas syndrom "mam tego dość" już po 3 cyklach, a nie o to w tym chodzi.
Patrząc przez koszty, jakie podała cel, myślę, że jeśli ktoś chciałby się bawić w większą ilość supli już na samym początku, to warto udać się do dietetyka i mieć pewność, że wszystko jest ok, a nie próbować wbić sobie do głowy tonę wiedzy na raz. 
Cel a ta polecona przez Ciebie przyjmuje online?
Hej, chyba tak
tylko dość popularna jest ale możesz napisać do niej np przez instagram
23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀


-
siesiepy wrote:Przepraszam dziewczyny, może odebrałam to zbyt personalnie, ale w sumie jako jedyna chyba podzieliłam się dokładnym spisem z mojego worka supli i leków. Pewnie dlatego mnie to ubodło, a nie ukrywam, że jestem bardziej drażliwa ostatnio niż bym chciała, a pewnie wszystko potęguje fakt tego, że od ponad tygodnia boli mnie łeb i zwyczajnie mam już tego uczucia dosyć. 😪
Oczywiście patrząc przez pryzmat nowych osób, jak najbardziej macie rację. Nie ma co na starcie się w tym zagubić, bo potem dopada nas syndrom "mam tego dość" już po 3 cyklach, a nie o to w tym chodzi.
Patrząc przez koszty, jakie podała cel, myślę, że jeśli ktoś chciałby się bawić w większą ilość supli już na samym początku, to warto udać się do dietetyka i mieć pewność, że wszystko jest ok, a nie próbować wbić sobie do głowy tonę wiedzy na raz. 
Cel a ta polecona przez Ciebie przyjmuje online?
Spoko, luz 👌🏼 to też słowo pisane, można różnie je odebrać. Ja też zresztą się suplementuję, męża też. Staram się po prostu robić to z głową i nie dokładać co chwilę kolejnych rzeczy, jeśli póki co nie ma wskazań 😉 Nie zmieniłam też jakoś bardzo supli pod starania- cynk i selen biorę lata z powodu hashi, wit D bo zalecenia są takie że każdy powinien suplementować, kwas foliowy biorę stale w razie W i będę brała póki mąż nie zrobi wazektomii (są obecnie takie wytyczne- każda kobieta w okresie rozrodczym powinna brać profilaktycznie na wypadek nieplanowanej ciąży). Dodałam jedynie magnez, metyle z grupy B i omega 3, a i tak jest tego duzo 🤦🏼♀️🤷🏼♀️ -
Tak bardzo się boję 🥺23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀


-
siesiepy wrote:Przepraszam dziewczyny, może odebrałam to zbyt personalnie, ale w sumie jako jedyna chyba podzieliłam się dokładnym spisem z mojego worka supli i leków. Pewnie dlatego mnie to ubodło, a nie ukrywam, że jestem bardziej drażliwa ostatnio niż bym chciała, a pewnie wszystko potęguje fakt tego, że od ponad tygodnia boli mnie łeb i zwyczajnie mam już tego uczucia dosyć. 😪
Oczywiście patrząc przez pryzmat nowych osób, jak najbardziej macie rację. Nie ma co na starcie się w tym zagubić, bo potem dopada nas syndrom "mam tego dość" już po 3 cyklach, a nie o to w tym chodzi.
Patrząc przez koszty, jakie podała cel, myślę, że jeśli ktoś chciałby się bawić w większą ilość supli już na samym początku, to warto udać się do dietetyka i mieć pewność, że wszystko jest ok, a nie próbować wbić sobie do głowy tonę wiedzy na raz. 
Cel a ta polecona przez Ciebie przyjmuje online?
Siesiepy, na migreny polecam wziąć 400mg ibuprofenu, napić się dużo wody a najlepiej elektrolitów i iść spać w ciemnej, cichej sypialni z zimnym okładem na czole. U mnie to jest jedyny sposób, żeby przestała mnie boleć głowa jeśli już ból zdążył się rozkręcić, może tobie też pomoże.
Strasznie mi przykro, że tyle was spotkało. Mam nadzieję, że teraz już życie pisze dla was tylko szczęśliwe momenty i doczekacie się już wkrótce spokojnej ciąży. 🤞🏻🍀Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2024, 15:20
Starania od 04/24
niedrożny kanał szyjki macicy, niedrożny prawy jajowód, kir AA, cross match 31,4%, adenomioza, oligospermia
08/25 - IVF ➝ 3 ❄️ po PGT-A
immunosupresja 💊
10/25 - FET 4.2.2 10 dpt beta <0,2
2 cykle diphereline ⏳ -
Cel95 wrote:Tak bardzo się boję 🥺
Ale czego Cel95? Bladziochy są ewidentne, dziś beta będzie formalnością
byle pojutrze dobrze urosła 💪🏼 dziś tylko radość i chill 👯♀️
Mervee lubi tę wiadomość
-
Lexia wrote:Ale czego Cel95? Bladziochy są ewidentne, dziś beta będzie formalnością
byle pojutrze dobrze urosła 💪🏼 dziś tylko radość i chill 👯♀️
Myslisz?
Powtórki się boję, jakby ciężko mi uwierzyć, że spotkało by nas takie szczęście. Wiem że to też masa obowiązków zmian i poświęceń, ale jednak bylibyśmy myślę bardzo szczęśliwi... zamiast na luksusowe wakacje we 2 ktore ogarnelam na ten rok moglibyśmy zabrać Kogoś do naszej ukochanej Grecji czy nad Bałtyk i lepić zamki z piasku, nawet w byle jakim byleby czystym xd miejscu
Kasiekkk lubi tę wiadomość
23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀


-
nick nieaktualnyTeż myślę, że pozytywny wynik bety dzisiaj to tylko formalność ,❤️Cel95 wrote:Myslisz?
Powtórki się boję, jakby ciężko mi uwierzyć, że spotkało by nas takie szczęście. Wiem że to też masa obowiązków zmian i poświęceń, ale jednak bylibyśmy myślę bardzo szczęśliwi... zamiast na luksusowe wakacje we 2 ktore ogarnelam na ten rok moglibyśmy zabrać Kogoś do naszej ukochanej Grecji czy nad Bałtyk i lepić zamki z piasku, nawet w byle jakim byleby czystym xd miejscu
Cel95, Mervee lubią tę wiadomość
-
Siesiepy ja bym nie zmieniała nic, oprócz tego by wspomóc się mleczkiem pszczelim i pyłkiem moze byc w tabletkach lub lifilizowane. Lekarka kiedyś mówiła, żeby działać holistycznie i medycznie, nieważne co, ważne aby zadzialać. W szczęśliwym cyklu odstawiłam witaminę C, bo coś mi z tyłu głowy mówiło żeby nie pić teraz bo zakwasza środowisko w środku dla plemników i tak se to wbiłam do głowy, że niewiem jakim cudem się wtedy udało.
👩40 👨42
02.2024 💔 (5t)
12.2024 💔 chłopiec 👼 9t5d
start programu IVF (09.2024)
zespół antyfosfolipidowy 🆗 antykoagulant toczniowy 🆗 kariotypy 🆗mucha 🆗CD138🆗
❌allo MLR 0%
❌PPJ (ANA2)- dodatni
❌MTHFR c.665C homo
❌PAI-I c.820-817 (4_5) hetero
❌KIR AA
obecne: 2DL1, 2DL3, 2DL4 deleted, 2DS4(del-22bp), 3DL1, 3DL2, 3DL3, 2DP1, 3DP1 norm
nieobecne: 2DL2, 2DL4 norm, 2DL5(group 1), 2DL5(group 2), 2DS1, 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm, 2DS5, 3DS1, 3DP1 variant
AMH: 0,78 -> 1,05⬆
I. stumulacja do IVF (04.2025): protokół krótki💉 Mensinorm 150j., Rekovelle 12j., Orgalutran, Ovitrelle, Gonapeptyl -> 6🥚, 2 dojrzałe, 0 zarodków😪
II. stymulacja do IVF (05.2025): protokół długi, od 06.05.2025 AH -> 💉Gonapeptyl Daily-> 29.05 kontrola USG, dalsze zalecenia.. (będzie Gonal 150j. i Mensinorm 150j.)
💉i💊 zalecenia Dr S. do transferu: Accofil, Encorton, Prograf -
Cel95 wrote:Myslisz?
Powtórki się boję, jakby ciężko mi uwierzyć, że spotkało by nas takie szczęście. Wiem że to też masa obowiązków zmian i poświęceń, ale jednak bylibyśmy myślę bardzo szczęśliwi... zamiast na luksusowe wakacje we 2 ktore ogarnelam na ten rok moglibyśmy zabrać Kogoś do naszej ukochanej Grecji czy nad Bałtyk i lepić zamki z piasku, nawet w byle jakim byleby czystym xd miejscu
Stres i nerwy to już do końca ciąży będą towarzyszyć, więc się raczej przyzwyczajaj, potem będą nerwy o malucha, czy dobrze przybiera, czy robi siku ile trzeba ,potem czy się dobrze rozwija itd itd aż do końca życia 😅 ale to robienia zamków z piasku i inne radosne chwile ten cały strach przysłonią 😉 były bladziochy to tak jak Lexia pisze, beta to już formalność może lada moment będą wyniki
Lexia lubi tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Darrika wrote:Stres i nerwy to już do końca ciąży będą towarzyszyć, więc się raczej przyzwyczajaj, potem będą nerwy o malucha, czy dobrze przybiera, czy robi siku ile trzeba ,potem czy się dobrze rozwija itd itd aż do końca życia 😅 ale to robienia zamków z piasku i inne radosne chwile ten cały strach przysłonią 😉 były bladziochy to tak jak Lexia pisze, beta to już formalność może lada moment będą wyniki
Wiesz co myślę że jak przejdę przez ten etap co był ostatnio to mi sporo stresu odpadnie. Nie w 100% ale myślę że już będzie to takie standardowe martwienie się każdego wtedy.
Hehe no do końca życia to wiem, widzę po mojej Mamie ale też fajne rzeczy razem robimy mimo że stary bebik ze mnie już
ale zabawy i nerwów ma ze mną co niemiara..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2024, 14:19
pp2018 lubi tę wiadomość
23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀


-
Marcycha wrote:Ja właśnie czekam przed gabinetem 😉
A u Ciebie co tam? Też jeszcze czekasz?
Paflina lubi tę wiadomość
23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀


-
Z tym pyłkiem pszczelim znalazłam info, że Jeśli chce się otrzymać rezultat bardziej leczniczy. To przez jakieś dwa miesiące 2x 1 łyżka dziennie. A potem już profilaktycznie łyżeczkę dziennie. Jedni przez 2 miesiące stosuja a potem przerwa a drudzy, że stosować 28 dni potem 28 dni przerwa. Jak ze wszystkim pewnie trzeba obserwować organizm.👩40 👨42
02.2024 💔 (5t)
12.2024 💔 chłopiec 👼 9t5d
start programu IVF (09.2024)
zespół antyfosfolipidowy 🆗 antykoagulant toczniowy 🆗 kariotypy 🆗mucha 🆗CD138🆗
❌allo MLR 0%
❌PPJ (ANA2)- dodatni
❌MTHFR c.665C homo
❌PAI-I c.820-817 (4_5) hetero
❌KIR AA
obecne: 2DL1, 2DL3, 2DL4 deleted, 2DS4(del-22bp), 3DL1, 3DL2, 3DL3, 2DP1, 3DP1 norm
nieobecne: 2DL2, 2DL4 norm, 2DL5(group 1), 2DL5(group 2), 2DS1, 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm, 2DS5, 3DS1, 3DP1 variant
AMH: 0,78 -> 1,05⬆
I. stumulacja do IVF (04.2025): protokół krótki💉 Mensinorm 150j., Rekovelle 12j., Orgalutran, Ovitrelle, Gonapeptyl -> 6🥚, 2 dojrzałe, 0 zarodków😪
II. stymulacja do IVF (05.2025): protokół długi, od 06.05.2025 AH -> 💉Gonapeptyl Daily-> 29.05 kontrola USG, dalsze zalecenia.. (będzie Gonal 150j. i Mensinorm 150j.)
💉i💊 zalecenia Dr S. do transferu: Accofil, Encorton, Prograf -
Mam wyniki! 3.08 o 9.15 było 120, jest 301,1 z 5.08 o 8.30. Wg kalkulatora jest okej. Uf!
bajkowadama, brilka, Mervee, Cel95, Anulek84, Darrika, siesiepy, PaulaG, Paflina, Nalli, hakorośl, Lexia, Marcycha, Kłębuszek, Wicher, ellevv, Kinia92, Lauraa, Kasiekkk, KasiaWitaminka, NinaB, DreamBee, EwK, Wojcinka, aszin, pp2018, MadziaIsm, awokado 🥑, Revolutionary lubią tę wiadomość
👧👦 -
No ja jak wczoraj sobie poczytałam o tyn mleczku pszczelim, to raczej będziemy sobie robić z dwie max 3 kiracje w roku takie miesięczne, głównie liczę na poprawę odporności u młodej zwłaszcza, że ma jakieś tam lekkie alergie i AZS więc może by to mleczka ja w tych problemach trochę wsparło
pp2018 lubi tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Daisy___ wrote:Mam wyniki! 3.08 o 9.15 było 120, jest 301,1 z 5.08 o 8.30. Wg kalkulatora jest okej. Uf!
Gratulacje
!!!
Daisy___, Deyansu lubią tę wiadomość
-
Daisy___ wrote:Mam wyniki! 3.08 o 9.15 było 120, jest 301,1 z 5.08 o 8.30. Wg kalkulatora jest okej. Uf!
Gratulacje czyli już troszkę możesz odetchnąć 👌
Widzę że u Ciebie też szybsi są niż synevo23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀









