Kubeczek menstruacyjny - pomoc przy staraniach? ☔️
-
WIADOMOŚĆ
-
Hmm u Nas to dosc skomplikowane jakies 4 lata temu przez rok bez zabezpieczenia, ale bez szczegolnej kontroli owu. Pozniej postanowila odwiedziec mnie nerwica lękowa ( leki, psychoterapia 2 lata) wiec temat poszedł w odstawke. Po nerwicy jakis rok bez zabezpieczenia. Zaczelismy sie zastanawiac o co chodzi:) zaczynamy badania pozdrawiam serdecznie... Dzisiaj tez wjedzie kubeczek
-
POZIOMKA wrote:Hmm u Nas to dosc skomplikowane jakies 4 lata temu przez rok bez zabezpieczenia, ale bez szczegolnej kontroli owu. Pozniej postanowila odwiedziec mnie nerwica lękowa ( leki, psychoterapia 2 lata) wiec temat poszedł w odstawke. Po nerwicy jakis rok bez zabezpieczenia. Zaczelismy sie zastanawiac o co chodzi:) zaczynamy badania pozdrawiam serdecznie... Dzisiaj tez wjedzie kubeczek
No to tak jak u nas, też w trakcie badań, najwazniejsze to trafić na dobrego lekarza, powodzenia 🙂
Ja dopiero dziś zaczęłam 1dc wiec narazie kubeczka używam do innych celów 🙄POZIOMKA lubi tę wiadomość
Starania od 01.2020
🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%
💉7.10.21 punkcja, 0❄️
💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
💔21.02 Transfer 4AA
💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
⬇️
Naturalny cud! 06.2022 💕
10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
2.07 jest serduszko 💗
NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️
Czeka na nas ❄️
-
Jesteśmy po roku starań, ostatni cykl zaniedbany, w fazie owulacyjnej przytulanie tylko raz - dzień przed owulacją, pierwszy i jedyny raz z kubeczkiem i udało się!
Nie wiem na ile to zasługa kubeczka bo 2 tygodnie przed owulacją dzień w dzień olej z wiesołka z kielicha, miałam też trochę urlopu gdzie faktycznie odpoczęłam ale tak czy inaczej nie zaszkodził a wierze, że pomógłStysia16, Abilify05, Takmala lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny! Zapomniałam wam się pochwalić 😂 3cs z kubeczkiem uznaję za udany 😊 co prawda w tym cyklu był użyty raz, ale może to był TEN raz? 😛😉
Księgowa, Stysia16, Kira, Abilify05, Zielone.Slonce, Takmala lubią tę wiadomość
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Hej dziewczyny. Według mnie jeśli jest ciśnie tak, to ani kubeczek, ani stanie na głowie nic nie pomoze... Jeśli przez rok się nie udaje to już trzeba się zgłosić do specjalisty, takie jest moje zdanie.. Po moich wszystkich kombinowaniach (kubeczek też był) braku plemników noc nie dają.. Jeśli ma się udać i jeśli wszystko z wami okto się i bez cudawianek uda. Więc taka moja rada po latach starań... Jeśli przez rok nie pyklo - idźcie do lekarza, badajcie się... Póki jeszcze jest czas, szansa.... Wiem z mojego doświadczenia niestety.
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Melduję, że ustalony plan się sprawdza 🤗 kolejne próby z kubeczkiem były mniej przerażajace, nawet ja i kubek już się trochę polubiliśmy 😉 Nadal trwa faza prób, ale będę aktualizować, jeśli coś zaskoczy 😉 a widzę po komentarzach Dziewczyn, że coś może być na rzeczy 😄
W marcu mam mieć sono hsg, więc jak nie teraz to chyba dopiero w kwietniu wrócę do ❤️ z kubeczkiem... ale jak zawsze jestem dobrej myśli ☺️
Powodzenia dla wszystkich 🍀, trzymam kciuki za magiczne moce kubeczka ⏸🪄 -
Justyna1719 wrote:Hej dziewczyny. Według mnie jeśli jest ciśnie tak, to ani kubeczek, ani stanie na głowie nic nie pomoze... Jeśli przez rok się nie udaje to już trzeba się zgłosić do specjalisty, takie jest moje zdanie.. Po moich wszystkich kombinowaniach (kubeczek też był) braku plemników noc nie dają.. Jeśli ma się udać i jeśli wszystko z wami okto się i bez cudawianek uda. Więc taka moja rada po latach starań... Jeśli przez rok nie pyklo - idźcie do lekarza, badajcie się... Póki jeszcze jest czas, szansa.... Wiem z mojego doświadczenia niestety.
Całkowicie się z tym zgadzam. Ale wiesz, pomimo złych wyników jakoś tak... Raźniej z czyms co może pomóc? Sama nie wiem jak to tłumaczyć. To tak jakby robić na przekór, szukać metod które mogą pomóc, cokolwiek co pomoże zajść w ciążę.. A zaszkodzić nie zaszkodzi.. Ciąże przy złych wynikach też się zdarzają.. W mniejszej ilości przypadków ale jednakStarania od 01.2020
🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%
💉7.10.21 punkcja, 0❄️
💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
💔21.02 Transfer 4AA
💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
⬇️
Naturalny cud! 06.2022 💕
10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
2.07 jest serduszko 💗
NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️
Czeka na nas ❄️
-
Justyna1719 wrote:Hej dziewczyny. Według mnie jeśli jest ciśnie tak, to ani kubeczek, ani stanie na głowie nic nie pomoze... Jeśli przez rok się nie udaje to już trzeba się zgłosić do specjalisty, takie jest moje zdanie.. Po moich wszystkich kombinowaniach (kubeczek też był) braku plemników noc nie dają.. Jeśli ma się udać i jeśli wszystko z wami okto się i bez cudawianek uda. Więc taka moja rada po latach starań... Jeśli przez rok nie pyklo - idźcie do lekarza, badajcie się... Póki jeszcze jest czas, szansa.... Wiem z mojego doświadczenia niestety.
A ja się z tym nie do końca zgodzę. Chodze do lekarza odkad tylko zaczęłam miesiączkowac. Jak postanowiliśmy z mężem zostać rodzicami to po prostu poinformowalismy lekarza i zaczęliśmy robić badania. Wszystko było okej z mojej strony. Mąż też w końcu zrobił badania, idealne. I co? I nic.. Żadnych przyczyn. Kubeczka używam 3 cykl. Fakt - nie daje gwarancji, ale czemu nie spróbować skoro nie zaszkodzi? Oczywiście zakładam tu jedna pewna, że każda z nas, zanim sięgnęła po kubeczek, jest po wizytach u lekarza, ale mogę się mylić.
Dobry ginekolog po roku nieudanych prób sam skieruje do kliniki niepłodności, nie musimy o tym decydować same. Chociaz.. Zauważe również, że często niektóre z nas nie chcą dopuścić tej myśli i to powoduje długoletnie starania (pomijając już inne aspekty).
Jeśli Cie urazilam to przepraszam, nie to było moim celem. Po prostu uważam, że każda z nas ma prawo spróbować wszystkiego, niezależnie od wyników badań, bo widziałam tu na forum przypadki kobiet rzekomo nieplodnych, które zaszły w ciążę, tych, które miały rzekome cykle bezowulacyjne, a zaszły w ciążę, jak również tych, które zaszły od razu, że się tak nieładnie wyrażę "od jednego włożenia".
Reasumując - pomoże wszystko to, w co wierzymy, że nam pomoże. Bo najważniejsze jest pozytywnie nastawienie i brak stresu (który np. w moim przypadku daje negatywne efekty).Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Hej! Ja postanowilam zainwestować w kubeczek Ferti-Lily, który jest tylko do wspomagania zapłodnienia. Powiem Wam, że jest on dużo bardziej przyjazny niż ten standardowy menstruacyjny. Bardzo łatwo się go aplikuje i łatwo wyciąga. Czy cykl będzie szczęśliwy - zobaczymy 😊🤞🏻
Jusia88, Lilah lubią tę wiadomość
-
Hej ja używam tez kubeczka ferti lily fajny jest i płytszy niż kubeczek menstruacyjny aplikacja spoko wyciąganie tez , póki co się nie udało ale myśle że przyczyna leży gdzie indziej 😒
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2021, 16:31
snw lubi tę wiadomość
Starania od 2019 🚼
👱🏼♀️33👱🏻♂️34
▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
( operacja jajowód zachowany )
▪️Maj 2021 klinika w De
Endometrioza
Zrost lewego jajnika z macicą
Lewy jajowód niedrożny
▪️Sierpień 2021 IVF
Protokół długi
19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
20.09 Mamy ❤️
12.10 Wizyta 👩🏼⚕️ CRL 3cm 😍
03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙
Marcel 23.04.2022 16:51
Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰
-
nick nieaktualny
-
On jest przede wszystkim bardzo wygodny, bo jest płytki. Wywijasz go na druga stronę jak parasolkę i elegancko wkładasz. Zero bałaganu przy tym 😁
Ale ekonomicznie jest to słaby interes.... bo niby można tylko 6 cykli używać i potem trzeba kupić następny... nie wiem czemu, ale tak piszą na stronie 🤷🏼♀️
Ze zwykłym kubkiem szło mi tragicznie 🙈Lilah lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnysnw wrote:On jest przede wszystkim bardzo wygodny, bo jest płytki. Wywijasz go na druga stronę jak parasolkę i elegancko wkładasz. Zero bałaganu przy tym 😁
Ale ekonomicznie jest to słaby interes.... bo niby można tylko 6 cykli używać i potem trzeba kupić następny... nie wiem czemu, ale tak piszą na stronie 🤷🏼♀️
Ze zwykłym kubkiem szło mi tragicznie 🙈
a tego nie doczytalam u nich, ze tylko na 6 cykli. Ale mysle, ze warto sprobowac te 6 cykli i tak
Powodzenia &&& -
Hej, jestem nowa na forum 🤗Tzn. wcześniej czytałam, ale dopiero teraz postanowiłam coś napisać. Z kubeczkiem staramy się już od trzech cykli, mam zwykły menstruacyjny z Rossmana i Ferti Lily. W przeciwieństwie do opinii wyżej, lepsze wrażenia mam po menstruacyjnym. W Ferti Lily denerwuje mnie ten długi ogonek i wbrew pozorom, trudniej mi się go wyciąga. Ostatnio już myślałam, że zostanie we mnie na zawsze xD Z menstruacyjnym idzie mi sprawniej, chociaż nigdy go nie używałam w jego domyślnym zastosowaniu. Mąż podszedł pozytywnie do pomysłu z kubeczkiem, podaje mi go po fakcie i nie jest przerażony, jak go sobie aplikuję w łóżku 🤪
-
snw wrote:On jest przede wszystkim bardzo wygodny, bo jest płytki. Wywijasz go na druga stronę jak parasolkę i elegancko wkładasz. Zero bałaganu przy tym 😁
Ale ekonomicznie jest to słaby interes.... bo niby można tylko 6 cykli używać i potem trzeba kupić następny... nie wiem czemu, ale tak piszą na stronie 🤷🏼♀️
Ze zwykłym kubkiem szło mi tragicznie 🙈
Uważam, że ten może być mimo wszystko lepszy od menstruacyjnego, bo jest płytszy i szyjka jakby moczy się w nasieniu, a menstruacyjne są głębokie, stworzone właśnie po to by zmieściło się w nich dużo krwi i jak nasienie pływa na dnie to nie wiem, czy sprawdzi się to u kobiet z małą ilością śluzu płodnego (w tym mi). Jeśli śluzu jest sporo i zalewa całe wnętrze, to może da radęWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2021, 10:51
Księgowa lubi tę wiadomość
Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.- przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
progesteron 30
-
Hej dziewczyny! To mój pierwszy cs z kubeczkiem. Pierwszy raz przy aplikacji nie byłam zachwycona, ale próba była pod prysznicem. Po ❤️ petarda! I nawet jeśli nie wspomaga to starań jest to mega wygodne, bo raz że nic nie spływa, mój nie leci do łazienki po papier, a ja nie czuje dyskomfortu, bo nic nie ucieka na pościel 😁 ostatnio na wizycie u gina polecił mi minimum pół godziny leżeć z poduszką pod pupą, dwie godziny bez siku, gdyby nie kubeczek to nie dałabym chyba rady, bo zaraz wszystko brudne, ja tego bardzo nie lubię. Także myślę że kubeczek zostanie z nami na stałe, nawet jak nie będziemy się starać, bo jest mega komfortowo. A jak pomoże w staraniach to już w ogóle będzie ekstra 😁
Księgowa lubi tę wiadomość
-
Abilify05 wrote:Nie ma co wierzyć firmie, niby czemu po 6 cyklach trzeba kupić nowy? Jeśli jest zrobiony z podobnego materiału (silikonu), co menstruacyjne i te można używać do śmierci, to gadanie, że ferty liliy na 6 miesięcy, jest wg mnie bujdą firmy, która chce jak najwięcej zarobić. Bo jeśli każda z nas kupi jeden taki kubeczek na całe życie, to firma niewiele zarobi...
Uważam, że ten może być mimo wszystko lepszy od menstruacyjnego, bo jest płytszy i szyjka jakby moczy się w nasieniu, a menstruacyjne są głębokie, stworzone właśnie po to by zmieściło się w nich dużo krwi i jak nasienie pływa na dnie to nie wiem, czy sprawdzi się to u kobiet z małą ilością śluzu płodnego (w tym mi). Jeśli śluzu jest sporo i zalewa całe wnętrze, to może da radę
Tez nie wierze w te 6 cykli... i mam w planach używać aż do skutku 😁😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2021, 23:55