Kubeczek menstruacyjny - pomoc przy staraniach? ☔️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mialam mega tkliwe piersi, od tego sie zaczelo i jajniki dawaly o sobie znac. Ogolnie to nastroj tez taki troszke placzliwy... Ja robilam kilka dni przed spodziewana miesiaczka test, widzialam dwie krechy ( siostra i maz nic) teraz w dniu spodziewanej miesiaczki wyszly wyrazne, no i poszlam na bete stresuje sie bardzo, i staram sie myslec pozytywnie. BYLE DONOSIC FASOLKE
Blondyna.B, Moniek330, Sparky lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, gratuluję kreseczek, a już zwłaszcza tym, którym kubeczek pomógł za pierwszym razem.
U mnie chyba 4 cykl? Zobaczymy, co tym razem się wydarzy 😂
A nowym staraczkom kubeczkowym życzę, żebyście brały przykład z tych pierwszocyklowych ❤️Sparky, Blondyna.B, Olenkaqx, Ania121294, Sikorka.ka lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Hej ja pierwszy cykl z kubeczkiem mam nadzieję że się uda
Cykl stymulowany clostilbegyt i zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka ✊✊✊
Ja '92, Maz'85
Starania od ok 2020
Po drodze po szczęście dużo zakrętów.
Wizyta w klinice leczenia niepłodności, niskie parametry nasienia, u mnie wycięta tarczyca i leczenie jodem oraz cukrzyca typu 2- pod kontrolą cukry ok, różne badania zrobione. Starania na razie zawieszone.
Będzie dobrze, nie ma innej opcji. -
nick nieaktualnyPOZIOMKA wrote:Umowilam sie na jutro na wizyte, myslicie ze za wczesnie? Sama juz nie wiem co robic
Bo jeżeli się umówiłaś, żeby zobaczyć na USG kropka to przy wczorajszej becie 69 nie będzie nic widać.
Podobno cokolwiek na USG widać przy becie powyżej 1000.
Ale, że ja nigdy nie byłam w ciąży to mogę się mylić. 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2021, 09:47
Księgowa lubi tę wiadomość
-
POZIOMKA wrote:Umowilam sie na jutro na wizyte, myslicie ze za wczesnie? Sama juz nie wiem co robic
-
Marta31 wrote:Przyszły mi wyniki hcg : 449 to chyba znaczy ze tak?!?! 😍
To jednak coraz więcej przemawia że ten kubeczek daje efektyPOZIOMKA lubi tę wiadomość
-
Marta31 wrote:Przyszły mi wyniki hcg : 449 to chyba znaczy ze tak?!?! 😍
Blondyna.B, Zielone.Slonce lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, codziennie zerkam na ten watek z nadzieją, ze ktoś napisze o kolejnych kropkach 😀.
Czekam az i ja bede mogla pochwalić się sukcesem. Sposob z kubeczkiem "sprzedałam" również kolezankom, którym również nie po drodze do macierzyństwa. Trzymam kciuki za wszystkie starające się 😉
Sparky, Blondyna.B, POZIOMKA, Marta31 lubią tę wiadomość
-
Ja właśnie powiedziałam koleżance która się długo stara o kubeczku to sceptycznie do tego podeszła, powiedziała ze „woli naturalne sposoby” dlatego mam opory żeby komukolwiek mówić o tym a uważam ze jest to super opcja skoro widać ze wiele par, które starały się miesiącami czy latami, przez to zaszły w ciąże
-
Cześć dziewczyny! Wracam do starań 🤗
Ja jestem jedną z tych której po 5 cyklach "zwykłych" starań udało się w pierwszym cyklu z kubeczkiem (listopad 2020).
Niestety mój kropek usadowił się na jajniku. Po CP, lparoskopi i lekkiej traumie (dzieki Bogu jajnik i jajowód są całe 🙏) wracamy do starań. Kubeczkowi dam oczywiście znów szansę!
Pozdrawiam ciepło i wyczekuję od was samych dobrych wieści!!
-
Sikorka.ka wrote:Cześć dziewczyny! Wracam do starań 🤗
Ja jestem jedną z tych której po 5 cyklach "zwykłych" starań udało się w pierwszym cyklu z kubeczkiem (listopad 2020).
Niestety mój kropek usadowił się na jajniku. Po CP, lparoskopi i lekkiej traumie (dzieki Bogu jajnik i jajowód są całe 🙏) wracamy do starań. Kubeczkowi dam oczywiście znów szansę!
Pozdrawiam ciepło i wyczekuję od was samych dobrych wieści!! -
Hej dziewczyny ja zaczynam 4 cs z kubeczkiem 🍀 chociaż dwa pierwsze mogłabym uznać za niewiarygodne, bo okazało się, że miałam wysoką prolaktynę która blokowała owulacje, więc można powiedzieć, że taki oficjalny to mój 2 cs ☺
POZIOMKA, Sparky, Blondyna.B lubią tę wiadomość
13dpo ⏸ Beta hcg 131,20 mlu/ ml 🥰 (13.11.21)
30.11 Jest ❤
14.12 19,4mm szczęścia 🥰
07.01 Badania prenatalne- zdrowy dzidziuś ❤CRL 5,77 cm
11 01 CRL 6,25 cm 🥰
08.02 usg- wszystko dobrze z dzidziusiem 🥰
03.03 360g II prenatalne wczynka 💞
08.03 374g 💞
05.04 754g💞
10.05
13.05 III prenatalne -
Domistr wrote:Hej dziewczyny ja zaczynam 4 cs z kubeczkiem 🍀 chociaż dwa pierwsze mogłabym uznać za niewiarygodne, bo okazało się, że miałam wysoką prolaktynę która blokowała owulacje, więc można powiedzieć, że taki oficjalny to mój 2 cs ☺
Powodzenia🍀Domistr lubi tę wiadomość
-
Marta31 wrote:Ja właśnie powiedziałam koleżance która się długo stara o kubeczku to sceptycznie do tego podeszła, powiedziała ze „woli naturalne sposoby” dlatego mam opory żeby komukolwiek mówić o tym a uważam ze jest to super opcja skoro widać ze wiele par, które starały się miesiącami czy latami, przez to zaszły w ciąże
Ja na początku też się zastanawiałam, czy mówić komukolwiek. Sprawdziłam na mężu, bo on najczęściej był sceptyczny do wszystkiego. Zaskoczył mnie podejściem, bo dzień po tym jak w zartach mu o tym opowiadałam pojechaliśmy do Rossmanna i wybieralismy 😅Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa wrote:Ja na początku też się zastanawiałam, czy mówić komukolwiek. Sprawdziłam na mężu, bo on najczęściej był sceptyczny do wszystkiego. Zaskoczył mnie podejściem, bo dzień po tym jak w zartach mu o tym opowiadałam pojechaliśmy do Rossmanna i wybieralismy 😅
Kubeczek juz mialam, takze sam pytal, czy będę używała 😂Księgowa lubi tę wiadomość
-
Księgowa wrote:Ja na początku też się zastanawiałam, czy mówić komukolwiek. Sprawdziłam na mężu, bo on najczęściej był sceptyczny do wszystkiego. Zaskoczył mnie podejściem, bo dzień po tym jak w zartach mu o tym opowiadałam pojechaliśmy do Rossmanna i wybieralismy 😅
Mimo, że musimy ze staraniami czekać jeszcze 2 miesiące prawie ale już się na to zdecydowaliśmy 😁POZIOMKA lubi tę wiadomość