Kubeczek menstruacyjny - pomoc przy staraniach? ☔️
-
WIADOMOŚĆ
-
Duuuużo tu się dowiedziałam, przeczytałam i czekałam na wieści od Was 😁
Sama w poprzednim cyklu użyłam kubeczka menstruacyjnego (mam tez ferti lily, ale wygodniej mi z menstruacyjnym), ale niestety się nie udało.. mimo wszystko w tym cyklu również spróbuje!
Trzymam za Nas wszystkie kciuki! 🫶🏼Miczka lubi tę wiadomość
-
Przeczytałam całe 71str. Czekam na dostawę kubeczka fertilily. Jedną córkę już mamy. Teraz dwa lata starań, chociaż nigdy się nie zabezpieczamy.. nasienie średnie . Ja niedoczynność tarczycy. Trzymajcie kciuki a ja trzymam za wszystkie staraczki🤞🤞🤞🤞
Magsty, Marikamb lubią tę wiadomość
-
Wsparcie dużo daje 😉 Mocno trzymam kciuki za każdą z Was!
Miczka, Marikamb lubią tę wiadomość
10.2018 - poród przez CC
1.2022 - rozpoczęcie starań o drugie dziecko, nisza Niche w bliźnie po cc
8.2022 - AMH 1,69, hormony ok
11.2022 - laparohisteroskopia: zrosty, endometrium polipowate, endometrioza I/II stopnia 🙁
I 2023 - wyniki męża ok,
II - X 2023 - lametta + ovitrelle + cyclogest + kubeczek, IX-X w/w + intralipid + encorton + acard
VI 2023 - biopsja endometrium - brak stanu zapalnego, NK w górnej granicy normy (jednorazowo accofil)
X - adenomioza (distreptaza, fluomizin, bactrim forte + endovelle do procedury)
XII - przygotowanie do IVF, antykoncepcja
I - IVF ❄️❄️❄️❄️❄️❄️ -
Ja również zainteresowałam się kubeczkiem - co prawda u mnie dopiero 3 miesiąc starań w tym 2 z kubeczkiem. Pierwszy nieudany, drugi tez czuje, ze nieudany: dziś powinnam dostać @. Jeszcze nie ma, ale czuje ból okresowy także tylko czekam.
Ja niestety mam prolaktynę przekroczona 4-krotnie ponad górna granicę i zbijam Dostinexem od 4 tygodni. Także mój lekarze stwierdził, ze ta prolaktyna może być utrudnieniem przy zachodzenie w ciąże.
Ale co ciekawe w tym cyklu ból miesiączkowy jest DUŻO lżejszy niż zawsze oby to była zasługa tego Dostinex i obniżającej się prolaktyny.
Miczka lubi tę wiadomość
-
Martqa wrote:Ja również zainteresowałam się kubeczkiem - co prawda u mnie dopiero 3 miesiąc starań w tym 2 z kubeczkiem. Pierwszy nieudany, drugi tez czuje, ze nieudany: dziś powinnam dostać @. Jeszcze nie ma, ale czuje ból okresowy także tylko czekam.
Ja niestety mam prolaktynę przekroczona 4-krotnie ponad górna granicę i zbijam Dostinexem od 4 tygodni. Także mój lekarze stwierdził, ze ta prolaktyna może być utrudnieniem przy zachodzenie w ciąże.
Ale co ciekawe w tym cyklu ból miesiączkowy jest DUŻO lżejszy niż zawsze oby to była zasługa tego Dostinex i obniżającej się prolaktyny.
Daj znać czy drugi cykl udany 🤞🤞🤞
Nie ukrywam, że pokładam duże nadzieje w tym kubeczku, kupiłam też ten żel conceive plus.. Chwytam się już wszystkiego 🙈🙂
Mam nadzieję, że androlog znajdzie też przyczynę zmniejszonej ilości plemników. Po cichu liczę na to, że to tylko przez nasze ciągle chorowanie od świąt i że fertilman plus pomoże -
Miczka wrote:Daj znać czy drugi cykl udany 🤞🤞🤞
Nie ukrywam, że pokładam duże nadzieje w tym kubeczku, kupiłam też ten żel conceive plus.. Chwytam się już wszystkiego 🙈🙂
Mam nadzieję, że androlog znajdzie też przyczynę zmniejszonej ilości plemników. Po cichu liczę na to, że to tylko przez nasze ciągle chorowanie od świąt i że fertilman plus pomoże
Niestety nie dziś rano przyszło plamienie także czekam aż się rozkręci. Natomiast pokładam tez duże nadzieje, ze jak tylko zbije prolaktyne, to zaskoczy
-
Hej dziewczyny! U mnie właśnie się zaczęło kolejne płodne okienko.
Zastanawiam się czy ponownie stosować kubeczek ( dwa cykle z kubeczkiem nieudane).
Szczerze trochę w nas frustracja rośnie, a dookoła same ciążowe brzuszki 🙈
Jak na złość ja tez jestem obecnie przeziębiona, mam nadzieje, ze to nie wpłynie negatywnie.
Trzymam kciuki dziewczyny za każda nas 🤍🏋️🏃♀️
Marzec 2022 8tc 💔 poronienie wstrzymane - łyżeczkowanie 😭
Starania od VI 2022
💁♀️
AMH 2,69 ng/ml
TSH - 2,020
9.11 - wykryty 1 mały guzek tarczycy
Mutacja MTHRF 1298A > układ heterozygotyczny
Badanie drożności 10.10.23
Prawy jajowód drożny
Lewy jajowód niedrożny
💁♂️
Badania nasienia:
Objętość: 3,9ml
PH: 7,8
Liczba plemników: 18 330 000
Liczba plemników w ejakulacie: 71 490 000
Żywe plemniki: 78,5%
Ruch szybki: 32%
Ruch wolny: 16%
Ruch inny: 15%
Nieruchome 37%
Morfologia: 3%
11.12.2023 - IUI ❌
31.01.2024 - IUI ❌
27.02.2024 - IUI -
Marikamb wrote:Hej dziewczyny! U mnie właśnie się zaczęło kolejne płodne okienko.
Zastanawiam się czy ponownie stosować kubeczek ( dwa cykle z kubeczkiem nieudane).
Szczerze trochę w nas frustracja rośnie, a dookoła same ciążowe brzuszki 🙈
Jak na złość ja tez jestem obecnie przeziębiona, mam nadzieje, ze to nie wpłynie negatywnie.
Trzymam kciuki dziewczyny za każda nas 🤍
Wydaje mi się, ze ten kubeczek nie szkodzi, a pomóc może tego się trzymam! Zreszta ostatnio pogrzebałam trochę (a nawet bardzo dużo) na zagranicznych forach i widzę, ze tam kobiety używają tych kubeczków namiętnie i mają sukcesy (o ile nie ma innych problemów z płodnością czy hormonalnych jak w moim przypadku). Wypowiadały się tam nawet kobiety ze związków homoseksualnych i również odnosiły sukcesy wykorzystując go do inseminacji domowej, to chyba musi jakoś działać 😂
Miczka, Marikamb lubią tę wiadomość
-
Marikamb wrote:Hej dziewczyny! U mnie właśnie się zaczęło kolejne płodne okienko.
Zastanawiam się czy ponownie stosować kubeczek ( dwa cykle z kubeczkiem nieudane).
Szczerze trochę w nas frustracja rośnie, a dookoła same ciążowe brzuszki 🙈
Jak na złość ja tez jestem obecnie przeziębiona, mam nadzieje, ze to nie wpłynie negatywnie.
Trzymam kciuki dziewczyny za każda nas 🤍
Ja mam zamiar spróbować z kubkiem trzy razy. Zobaczymy. Jak to wszystko się potoczy.
Z tą frustracją to Cię rozumiem, też dookoła widzę same ciążowe brzuszki.. ale za chwilę i My będziemy głaskać nasze! 🤞Martqa, Marikamb lubią tę wiadomość
-
Chciałabym być tak pozytywnie nastawiona jak Wy. U mnie to już 15 miesięcy...i niestety ednometrioza na pokładzie. Mimo, że głowa trochę zawodzi nie poddaje się, korzystam z każdej możliwości wsparcia. Zastanawia mnie jeszcze ten żel 🤔 drogie to pieroństwo. Jak oceniacie wydajność?10.2018 - poród przez CC
1.2022 - rozpoczęcie starań o drugie dziecko, nisza Niche w bliźnie po cc
8.2022 - AMH 1,69, hormony ok
11.2022 - laparohisteroskopia: zrosty, endometrium polipowate, endometrioza I/II stopnia 🙁
I 2023 - wyniki męża ok,
II - X 2023 - lametta + ovitrelle + cyclogest + kubeczek, IX-X w/w + intralipid + encorton + acard
VI 2023 - biopsja endometrium - brak stanu zapalnego, NK w górnej granicy normy (jednorazowo accofil)
X - adenomioza (distreptaza, fluomizin, bactrim forte + endovelle do procedury)
XII - przygotowanie do IVF, antykoncepcja
I - IVF ❄️❄️❄️❄️❄️❄️ -
Magsty wrote:Chciałabym być tak pozytywnie nastawiona jak Wy. U mnie to już 15 miesięcy...i niestety ednometrioza na pokładzie. Mimo, że głowa trochę zawodzi nie poddaje się, korzystam z każdej możliwości wsparcia. Zastanawia mnie jeszcze ten żel 🤔 drogie to pieroństwo. Jak oceniacie wydajność?
U nas to już około 25cykl.. ale po ok roku miałam ogromny kryzys..
Ja zamówiłam conceive plus, ok 70zl a jak wydajność to nie wiem, bo dopiero go dostałam 😁 -
Polecam kubeczek z całego serca! Kupiłam XS ten z Rossmana facelle. Testy owulacyjne (druga kreska była bardzo delikatna), mierzenie temperatury, kubeczek założony dwa razy (dwa dni pod rząd) przez całą noc i udało się ❤️
Miczka, Marikamb, Szlafro, Magsty, rozalaa lubią tę wiadomość
-
Grazyncia wrote:Polecam kubeczek z całego serca! Kupiłam XS ten z Rossmana facelle. Testy owulacyjne (druga kreska była bardzo delikatna), mierzenie temperatury, kubeczek założony dwa razy (dwa dni pod rząd) przez całą noc i udało się ❤️
O i takie wiadmosci dodają mi skrzydeł . Czuje wtedy, że to co robię ma sens.
Bardzo cieszę się Twoim szczęściem, gratulacje! 🥰Grazyncia lubi tę wiadomość
-
Miczka wrote:Melduje, że działamy z kubeczkiem i z żelem. 😅 Kurcze czy wyciąganie go jest zawsze takie nieprzyjemne? Załozenie to pikuś a jak 'wyskakuje' to czuję, lekko mówiąc, dyskomfort.
Ja właściwie nie mam zbyt dużego problemu z wyciąganiem, ale fakt: lekki dyskomfort jest. Ale cóż… trzeba czasem sie poświecić 😂
Ja zamówiłam ten FertiLily -tylko mi się jakaś infekcja pochwy przyplątała mam nadzieje, ze w 3 dni zniknie, bo dni płodne za rogiem i szkoda tracić okienka pogodowego 🙃
Chyba, ze to jakieś podrażnienie żelem, bo pierwszy raz próbowałam i od razu poczułam Jakiś dyskomfort -
Martqa wrote:Ja właściwie nie mam zbyt dużego problemu z wyciąganiem, ale fakt: lekki dyskomfort jest. Ale cóż… trzeba czasem sie poświecić 😂
Ja zamówiłam ten FertiLily -tylko mi się jakaś infekcja pochwy przyplątała mam nadzieje, ze w 3 dni zniknie, bo dni płodne za rogiem i szkoda tracić okienka pogodowego 🙃
Chyba, ze to jakieś podrażnienie żelem, bo pierwszy raz próbowałam i od razu poczułam Jakiś dyskomfort
Ja też mam ten fertilily i muszę poćwiczyć to wyciąganie, bo serio to jest koszmarne ale tak jak napisałaś, trzeba się poświęcić 😅
Ja po pierwszym użyciu żelu czułam lekkie pieczenie ale tylko chwilę i potem przeszło. Sądzę, że jakbym go użyła po którymś z kolei ❤️ to by mnie dopiero bolalo po nim a użyłam go od pierwszego razu po 🐒 więc nigdzie nie byłam podrażniona ani nic. -
Miczka, no trzeba dosyć daleko te paluchy wsadzić i tak go złapać żeby się dosłownie odessał od szyjki, trochę gimnastyki jest 😅dopiero jak się odessie to można pociągnąć delikatnie za ten ogonek 😂
Miczka lubi tę wiadomość
👩 28
badania 3dc✅progesteron✅AMH - 5,5✅ jajowody drożne✅
histeroskopia - usunięcie polipa✅ cd138 ✅ cd56👎Kir - genotyp AA 👎
🧔29
badanie nasienia: ruch postępowy szybki 5%👎
ilość ✅ morfologia 4%✅
HBA 64%👎ROS✅ DFI✅InhibinaB✅
I stymulacja - lametta, ovitrelle, cyclogest + accofil 👎
II stymulacja - ⏳
Trzymam za Ciebie kciuki i życzę Ci wygranej z tym, co aktualnie sprawia, że nie możesz być w pełni szczęśliwa 🤞🍀 -
Miczka wrote:Ja też mam ten fertilily i muszę poćwiczyć to wyciąganie, bo serio to jest koszmarne ale tak jak napisałaś, trzeba się poświęcić 😅
Ja po pierwszym użyciu żelu czułam lekkie pieczenie ale tylko chwilę i potem przeszło. Sądzę, że jakbym go użyła po którymś z kolei ❤️ to by mnie dopiero bolalo po nim a użyłam go od pierwszego razu po 🐒 więc nigdzie nie byłam podrażniona ani nic.
To może mnie ten żel tak załatwił jednak skoro tez odczuwalas jakieś pieczenie. Chyba już go nie będę używać w takim razie. Bo serio: już drugi dzień czuje się po prostu kompletnie opuchnięta a kubeczka nie używałam w tym ❤️. I to była moja jedyna nowa rzecz. -
Grazyncia wrote:Polecam kubeczek z całego serca! Kupiłam XS ten z Rossmana facelle. Testy owulacyjne (druga kreska była bardzo delikatna), mierzenie temperatury, kubeczek założony dwa razy (dwa dni pod rząd) przez całą noc i udało się ❤️
To oby i nam się wkrótce udało ❤️ szczęśliwego rozwiązania ❤️Miczka lubi tę wiadomość