X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Kwiecień plecień bo przeplata trochę wina trochę maka
Odpowiedz

Kwiecień plecień bo przeplata trochę wina trochę maka

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2016, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślę o inseminacji ale tak jak pisałam staram się 3 lata i mam "na koncie" jedno poronienie, endometrioze, hiperprolaktynemie, niedoczynność tarczycy

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2016, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No chyba ze masz odrazu jakieś zdrowotne powody ze lekarz jest pewny na 100% ze naturalnie się nie uda ale tak to trzeba swoje odczekać i być cierpliwym.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2016, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja jeszcze też nie myślałam o takich rzeczach, nawet się tym dobrze jeszcze nie interesowałam. tak jak mówi Madziulla nikt niestety wcześniej Ci nie zrobi takich rzeczy. Ja sama nawet jak teraz byłam u gina to też mi powiedział, ze mamy starać się jeszcze przez 3 cykle i jak się nie uda to wtedy mam przyjść do niego.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2016, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem jak u Was, ale u mnie tak pięknie słoneczko przygrzewa, że aż chce się żyć i się zapomina o tych staraniach i ile to już minęło czasu :)
    Zapamiętać sobie: na wiosnę wszystko się budzi i rodzi się do życia więc i nam się powiedzie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2016, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też słoneczko piękna pogoda. I tez jestem pełna nadziei ze w końcu się uda. Musze tylko cierpliwe poczekać ba pierwsza @ po pół roku. Czasami takie przypadki zaskakują ze moje 3 lata starań to pikuś. Lekarze nie dawali żadnych szans a jednak udaje się. Miałam nawet ostatnio taki przypadek. Wiara wiara jeszcze raz wiara.

    Seniorita lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2016, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzien dobry u mnie tez pieknie slonecznie super jest. po południu ide do kolezanki jej coreczke zobaczyc pierwszy raz :) nie mogę się już doczekać .
    co do długości starań no to ja sie nic nie wypowiem, bo my dopiero zaczynamy, trzeba wierzyc jak pisze Madziulla a wtedy Bóg każdą z nas obdaruje :)

    Paulette lubi tę wiadomość

  • antylopaa Autorytet
    Postów: 1128 374

    Wysłany: 8 marca 2016, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście, że wszystkie badania hormonów mam już za sobą. Oczywiście wszystkie porobiłam na własną rękę. Jedyne co mnie zmartwiło, to TSH. W którymś cyklu miałam 3,76. Po miesiącu zrobiłam znowu i wynosiło 2,76. Nie brałam żadnych leków na to ani nic. Przeczytałam na ten temat, z resztą tutaj dziewczyny napisały, że dla starających się TSH mam za wysokie. Jeden , drugi ginekolog stwierdzili, że skoro mieszczą się w normach labo (a norma górna była do 4, więc i tak miałam górna granicę) i olali to zupełnie.

    zastanawiał mnie tez stosunek LH do FSH bo wynosił więcej niż 1, ale poza tym wszystko jak najbardziej ok.

    Tak więc zostały tylko żołnierze do przebadania ;) Trochę stresuje się tym mój małzonek ,ale cóz poradzić.

    ex2bdf9hnbh57908.png

    Udało się w <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 cyklu
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2016, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dla mnie na to TSH powinnas dostac mala dawke letoxu czy eutyroxu. ja bym przede wszystkim poszukała dobrego ginekologa endokrynologa w jednym. co do LH i FSH nie pomoge nie znam sie bo mam dobre. owszem 7 mies bez efektu to jest juz moment zeby zaczac robic badania ale na sztuczne zapłodnienie jest za wczesnie. To jest dobry moment na to ze jak cos z wynikamy bedzie nie tak aby to lekami czy dieta doprowadzić do ładu i potem przez kilka mies popróbować naturalnie zajść. trzymam kciuki ;)

    Paulette lubi tę wiadomość

  • antylopaa Autorytet
    Postów: 1128 374

    Wysłany: 8 marca 2016, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziulla, tak właśnie zrobię. Jest mały wybór co do dobrych lekarzy u mnie , ale jest za to jedna klinika zajmująca się leczeniem niepłodności i właśnie tam jest jeden jedyny ginekolog endokrynolog. Jutro postaram się zapisać.

    Madziulla lubi tę wiadomość

    ex2bdf9hnbh57908.png

    Udało się w <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 cyklu
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2016, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrownowazona dieta, waga w normie luz w tylku i sie uda kazdemu :) dlatego musze zgubic 4 kg .
    Co do tsh to warto zbic choc wielu lekarzy twierdzi ze skoro jest w normie to lepiej nie ingierowac w to :/ sama wiem po sobie. Zreszta z takim wynikiem tez da sie zajsc w ciaze. Tylko zaraz szybko trzeba to zmniejszyc.

    antylopaa lubi tę wiadomość

  • antylopaa Autorytet
    Postów: 1128 374

    Wysłany: 8 marca 2016, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczęłam 7 cs.

    ex2bdf9hnbh57908.png

    Udało się w <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 cyklu
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2016, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antylopaa oby to była szczęśliwa siódemka ;)

  • Aga26 Autorytet
    Postów: 332 257

    Wysłany: 9 marca 2016, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Proszę o wpisanie na 5 kwiecień :) To mój 17-nasty cs. Za tydzień mam sono hsg i może się coś u mnie wyjaśni.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2016, 20:39

    Paulette lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2016, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga juz Cie wpisalam :)
    Daj nam znac czy wszystko sie wyjasnilo ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2016, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam z rana :) co fzm u was słychać?

    Paulette lubi tę wiadomość

  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 10 marca 2016, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antylopaa wrote:
    ja jestem pół roku po odstawieniu tabletek (które też brałam krótko, jakieś 5,6 mscy) , cykle mam jak z zegarkiem w ręku, 26, 27 dni (częściej 26), raz mi się tylko trafil jakiś tasiemiec 36 dni- wtedy już byłam pewna, że się udało, nie pamiętam, który to był cs, chyba 3?? może 4... Ale niestety. W tym cyklu wysyłam męża na badanie , bo jeszcze nic u niego badaliśmy, no i działamy dalej. Jeśli do wakacji nie zajdę 'sama z siebie', to myslałam nad inseminacją, tylko zastanawiam się, czy nie za prędko, może najpierw pomyśleć o jakiejś stymulacji"? Jestem zielona w tym temacie! Jak ostatnio byłam u lekarza, to wyśmiał mnie w twarz mówiac, że starać się trzeba rok conajmniej. Mnie takie tłumaczenie nie satysfakcjonuje. Jeśli okaże się, że z nasieniem wszystko ok, chcę zajść w ciążę jak najszybciej. Dlatego pomyślałam o inseminacji. Czytam jednak, że niestety rzadko kończy się sukcesem ( nie mam pojęcia czemu, przecież wprowadzane są do macicy najlepsze z możliwych plemniki itd, omija się ewentualną wrogość śluzu, plemniki nie muszą męczyć się taki kawał drogi...) Wtedy pozostaje problem z zagnieżdżaniem. Co o tym myślicie? Czy któraś z Was miała do czynienia lub myslała o tym?
    A droznosc jajowodow sprawdzalas? Bo choćby nie wiem jak dobra armia była jak jajowody zapchane to nic Ci nie wyjdzie. Tarczyce czytałam ze sprawdzalas tsh a ft3 i ft4? Prolaktyna? Progesteron w 7dpo? Anty tpo anty tg? Jak lh do fsh bylo wyzej niz 1 to juz jest powód do szukania w tym kierunku.
    Do tego warto zrobić monitoring cyklu.

  • antylopaa Autorytet
    Postów: 1128 374

    Wysłany: 10 marca 2016, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Dzięki za odpowiedź. FT 3 i Ft4 też były badane.
    Prolaktyna również - jest ok.
    Anty tpo i anty tg- nie wiem, co to jest, ale słyszałam, nie badałam.
    Progesteron w 7dpo badałam 2 msc temu, owulacja była, wynik ponad 18.
    Monitoring mi zaproponowano, ale lekarz nadal twierdzi, że jak po roku nie zajdę, to dopiero ewentualnie można coś zacząć działać.

    W tym cyklu, dokładnie za kilka dni, zawozimy nasienie do badania , może w tym tkwi problem. 3 miesiąc łyka już Fertilman

    HSG nie miałam nigdy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2016, 09:33

    ex2bdf9hnbh57908.png

    Udało się w <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 cyklu
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2016, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to prawda jest to podstawa.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2016, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nadal brak okresu. To jiz staje sie takie nudne :D haha dzis juz lutki nie biore moze na dniach @ zawita :)

  • antylopaa Autorytet
    Postów: 1128 374

    Wysłany: 10 marca 2016, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no dobrze, a jak bada się tą drożność??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2016, 12:05

    ex2bdf9hnbh57908.png

    Udało się w <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 cyklu
‹‹ 3 4 5 6 7 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ