Kwiecień plecień bo przeplata trochę wina trochę maka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny!
To i ja się przyłączę jeśli można. Co prawda nadziei sobie zbyt wielkich nie robię, bo jestem po trzech stratach (pierwsza w 2011 roku). Na Ovu jestem od 2013 roku, wtedy też zaszłam w ciążę, którą również szybko straciłam, później długo, długo nic i trzecia ciąża w 2015 roku - poroniłam w 10/12 tygodniu. Miałam za wysokie TSH jak na staraczkę. Dopiero po trzeciej starcie wymusiłam na lekarzach leki na tarczycę - teraz jest super bo poniżej 2. Biorę też bromegon na obniżenie prolaktyny i oby dzięki temu w końcu się udało. Dodam, że nie mam jednego jajowodu z powodu wcześniejszej ciąży pozamacicznej - musieli mi usunąć całkiem. Także, to tak w wielkim skrócie
Dziś zaczęłam nowy cykl, nie mam pojęcia który ale chyb aż to kiedyś wyliczę :-p Wstępnie poproszę o wpisanie na 11 kwietnia, a co! Może się uda
Pozdrawiam staraczki
Paulette lubi tę wiadomość
Starania o dziecko od 2011 roku.
Nasze aniołki:
30.III.2011 [*]
4.XII.2013 [*]
17.IX.2015 [*] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Antytpo i anty tg mowia np o hashimoto. Sa osoby ktore wyniki tarczycy podstawowe maja ok. A tu wychodza problemy i trzeba leczyc. Wiec warto sprawdzic.antylopaa wrote:Hej. Dzięki za odpowiedź. FT 3 i Ft4 też były badane.
Prolaktyna również - jest ok.
Anty tpo i anty tg- nie wiem, co to jest, ale słyszałam, nie badałam.
Progesteron w 7dpo badałam 2 msc temu, owulacja była, wynik ponad 18.
Monitoring mi zaproponowano, ale lekarz nadal twierdzi, że jak po roku nie zajdę, to dopiero ewentualnie można coś zacząć działać.
W tym cyklu, dokładnie za kilka dni, zawozimy nasienie do badania , może w tym tkwi problem. 3 miesiąc łyka już Fertilman
HSG nie miałam nigdy.
Z tym monitoringiem to znajdz innego lekarza. Mysle ze na poczatek warto od tego zaczac. No i hsg mysle ze obowiazkowo przed IUI. Bo jak pisalam. Nic nie da najlepsza jakos pleminkow jesli jajowody nie sprawne.
I ten rok to wcale nie jest taki wygorowany termin. W uk czasami po półtora roku mowia ze jeszcze za wczesnie na diagnostyke.
Nie ma co sie nastawiac od razu na zabiegi... Trzeba dac szanse naturze. A rok to raptem 11 mozliwosci (biorac pod uwage ze statystycznie kobieta raz na rok ma 1 cykl bez ovu). -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Pozwól,że podziękuję jak już je sobie wysiusiamMadziulla wrote:Witaj Zuzio Gdynianko
wdze ze udzielalas sie na watku Gameta Gdynia 
powodzenia i zycze 2 kresek na urodziny
Nie za wiele mam do powiedzenia w temacie Gamety, póki co nie podjęłam jeszcze specjalistycznego leczenia. Wyniki mamy ok ale cudu nie widać. Właśnie ten cykl ma być tym decydującym co robimy dalej gdyby nie wyszło... ale wierzę, że się uda. I tego sobie i Wam życzę
-
nick nieaktualnyWam tez tego zycze. ja narazie tez nie byłam w klinice Gamecie. w zadnej klinice leczenia nieplodnosci. ale do Gamety wybieram sie za pare dni zaniesc nasienie meza. a jak za pare mies sie nie uda to planujemy podejsc do inseminacji. o invitro moge narazie zapomniec z wiadomych wzgledow...nie ma juz rzadowki i nie stac nas na to..ale narazie o tym nie mysle. jestem po hsg - badaniu droznosci jajowodow i jestem dobrej mysli ze 2-3 mies i sie w koncu po 3 latach uda
-
nick nieaktualny
chociaż Ty tak nie wiem na kiedy się zapisać jak i ja 
