Kwiecień plecień co przeplata... a my zajdziemy w ciąże do lata! KWIETNIOWE TESTOWANIE 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
SzalonaOna wrote:Morwa, jak Twoja energia? Jak Twoje przeczucia?
Stokrotka, Annie, Tajka - umawiamy się, że wszystkie sikam 4.04 II OK? i bije y rekordy zielono sci w tym cyklu!
Jeszcze ja 😃 ale to przed terminem @ więc nie przepisujcie mnie z listySzalonaOna, Stokrotka027 lubią tę wiadomość
01.2017 - rozpoczęcie starań
2x - CB (04.2019; 01.2020) ♡
11.04 (11dpo) ⏸️
12.04 beta 39, prog 24
14.04 beta 160
23.04 beta 5837, prog 45
29.04 jest ❤
👽 Niedoczynność tarczycy, hashimoto, częstoskurcz komorowy, PAI-1 4G homo
"Nienawidzę czekania, ale jeśli dzięki temu będę miała szansę być z tobą, będę czekała tak długo jak trzeba." -
Dzięki dziewczyny za opinie o hsg. Chyba poczekam, jak się nie uda, do czerwca/lipca i zrobię. Bo może w drożności jest problem..byłam zapisana do super lekarza w klinice na ostatni piątek, no ale odwołali i teraz nie wiem kiedy będą umawiać.. A chciałabym iść do niego i już tam zostać i chyba zrobić hsg prywatnie właśnie tam. No zobaczymy.
Dzisiaj się trochę naczytalam o cialku żółtym. Jak pecherzyk pęka to jest ono kilka dni w jajniku A później zanika. Jak dochodzi do zapłodnienia to zmienia się w ciałko ciążowe. Ale tak czy siak powinno z 4 dni po owulacji jeszcze w jajniku być widoczne. A u mnie na ostatniej wizycie niby nic nie było już w jajniku.. jak to możliwe? Co myślicie o tym ? Jak to jest z tym cialkiem żółtym?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2020, 12:27
-
nick nieaktualny
-
SzalonaOna wrote:Morwa, jak Twoja energia? Jak Twoje przeczucia?
Stokrotka, Annie, Tajka - umawiamy się, że wszystkie sikam 4.04 II OK? i bije y rekordy zielono sci w tym cyklu!
Tak, chciałabym testować, tylko pewnie już w połowie tyg zacznie się mega ból @, jak zawsze tydzień wcześniej (jeśli się nie uda), więc wtedy już się dowiem, no chyba że tym razem będą te bole świadczyć o czymś innym...
Tylko polećcie mi jaki test ?bo muszę się zaopatrzyć w tygodniu. Mam tylko z allegro te co są z owulakami dołączane. -
SzalonaOna wrote:Będzie kumulacja pozytywów ❤️
Wczoraj i dzisiaj mam biały śluz, Też to macie w II fazie ? -
Morwa wrote:Nie widzę więc potrzeby karać nienarodzone, nikomu niewinne dzieci.. Dlatego też ja nie karam... ja kocham i szanuję nawet jakby miały to być dzieci moich wrogów. Dzieci to dzieci.Popatrzmy jak chcemy je przyjąć. Złość , gniew , zazdrość niech i będzie normalne w tej sytuacji , ale po co ? Jaki ma to cel ?
Te 5 faz to: Zaprzeczanie, Smutek, Gniew, Targowanie się i na końcu Akceptacja.
Ludzie przechodzą przez kolejne fazy tego procesu za każdym razem, kiedy coś tracą. Może to być strata niewielka – zgubienie banknotu, albo bardzo duża, na przykładu utrata małżonka czy pracy. Nawet zmiany pozytywne wywołują poczucie utracenia – na przykład kiedy przeprowadzamy się ze starego do nowego mieszkania.
W przypadku niewielkiej straty cały proces może trwać zaledwie trzydzieści sekund, jeśli jednak strata jest znaczna, to może się on rozciągać na długie lata albo nawet na całe życie.
Ten proces jest nie tylko normalny, ale wręcz konieczny, bo konsekwencje zaprzeczania stracie mogą przejawiać się m.in poprzez stany depresyjne czy przewlekłe bóle głowy.
My staraczki, mierzymy się z taką stratą przynajmniej raz w miesiącu. Tracimy nasze marzenia, zmieniamy plany. Jest to dla nas trudny czas w życiu.
Nie ma sensu zaprzeczać tym emocjom, bo można sobie zrobić krzywdę. Nie ma nic złego w ukłuciu zazdrości w stosunku do koleżanki, która zaszła w ciążę. Nieprawidłowa może być jedynie nasza reakcja na to uczucie. Nie chodzi o usprawiedliwianie zrywania takich kontaktów czy nienawidzenia tych dzieci. Za reakcje na nasze emocje jesteśmy odpowiedzialni, ale za pojawiające się emocje nie. One do nas przychodzą, żeby nam o czymś powiedzieć i powinniśmy się w nie wsłuchać.
Dlatego jak ktoś nie ma uczucia zazdrości w stosunku do koleżanek to jest ok, ale jak ktoś ma to, tym bardziej jest to ok. To nam mówi o niezaspokojonej potrzebie, której należy bliżej się przyjrzeć.
Długo wyszło, mam nadzieję, że zrozumiale 😉 Miałam potrzebę doprecyzować, żeby dziewczyny, które jednak zazdroszczą koleżankom, nie miały z tego powodu wyrzutów sumienia.Tajka, Joan, Anet.kaa, luthienn lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
SzalonaOna wrote:Morwa, jak Twoja energia? Jak Twoje przeczucia?
Stokrotka, Annie, Tajka - umawiamy się, że wszystkie sikam 4.04 II OK? i bije y rekordy zielono sci w tym cyklu!
Zastanawiałam się jak mierzyć temperaturę przy zmianie czasu i będę mierzyć wg nowego czasu, zgodnie z tym artykułem, który być może też komuś pomoże.
https://ovufriend.pl/baza-wiedzy/pytania-i-odpowiedzi/temperatura-w-cyklu-nietypowe-sytuacje,33.html#28
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2020, 13:03
Mowe, Tajka, Kitka_87, Susanne, Nynka, Martt95, Iryska, SzalonaOna, dmg111, Annie1981 lubią tę wiadomość
01.2017 - rozpoczęcie starań
2x - CB (04.2019; 01.2020) ♡
11.04 (11dpo) ⏸️
12.04 beta 39, prog 24
14.04 beta 160
23.04 beta 5837, prog 45
29.04 jest ❤
👽 Niedoczynność tarczycy, hashimoto, częstoskurcz komorowy, PAI-1 4G homo
"Nienawidzę czekania, ale jeśli dzięki temu będę miała szansę być z tobą, będę czekała tak długo jak trzeba." -
Morwa wrote:A ja się dzisiaj dowiedziałam, że osoba ,której kibicowałam z całych sił i dla niej ściągałam energię z kosmosu ma w brzuchu chłopca i dziewczynkę !!! To jest jeden z najcudowniejszych dni w moim życiu. My razem zaszłysmy w jednej klinice. Ja miałam łyżeczkowanie macicy po poronieniu a ona poroniła puste jajo płodowe sama. W kolejnym miesiącu zaszła. Nigdy przez myśl mi nie przeszło by się na to gniewać, by temu zazdrościć. Kocham jej ciążę jak swoją własną, od samego początku 😍 pękam z dumy 😍 Mało tego takich osób jest wiele i wszystkich ciąże kocham i nie wyobrażam sobie jakby miało być inaczej , dwie już zdążyły w tym czasie urodzić jak jak poroniłam. Uwielbiam oglądać ich dzieci. Naprawdę to wszystko sprawia mi ogromną przyjemność a przede wszystkim daje nadzieję i wierzę, że mi mi się uda. Moja przyjaciolka jest w drugiej ciazy , urodzi w Lipcu... Kocham, kocham i jeszcze raz kocham. Chce wiedzieć wszystko , miałam z nią się spotkać,ale ze względu na korona odwolałyśmy. Juz nie moge doczekac sie spotkania i mam nadzieję, że szybko nastąpi.
Chyba jestem jakaś pojebana. Ale nigdy nie gniewałam sie na to ,ze komus sie udaje, nigdy nie zazdrościłam z tego powodu . Ja po prostu kocham jak się udaje , gdzie mam się zgłosić na leczenie ?
Gdybyście myślał,że zmieniłam się tak po pierwszym dziecku to nie, jak tak uważam zawsze . Płaczę przez choroby , śmierci i pogrzeby, cieszę się wtedy kiedy jest a to czas. A narodziny i zajście w ciążę to idealny na to czas 😍
Ja mam tak samo, może nie przeżyłam tyle co Ty i nie mam takich doświadczeń, ale cieszy mnie każda ciąża, bo przecież to jest cud naszego gatunku i im dłużej na niego czekam, tym bardziej cieszę się, że sie innym udaje.
Morwa lubi tę wiadomość
-
Anet.kaa wrote:Cynk jak najbardziej, l karnityna, l arganina również są dobre, lub jakiś kompleks witamin - mój przyjmuje Androvit.
Cynku nie łączymy z selenem jak w większości popularnych kompleksów witaminowych, np. Androvit. Mój przyjmuje osobno cynk w innych godzinach niż androvit i w innych godzinach selen w postaci orzechów brazylijskich.
Dlaczego nie można łączyć? Nigdy wcześniej o tym nie słyszałam...6cs
11.04 II kreski ❤️
14.07 będzie dziewczynka ❤️
08.12 3685g i 56cm szczęścia ❤️ -
SzalonaOna wrote:Morwa, jak Twoja energia? Jak Twoje przeczucia?
Stokrotka, Annie, Tajka - umawiamy się, że wszystkie sikam 4.04 II OK? i bije y rekordy zielono sci w tym cyklu!
StarającaSię, Martt95, Siskaa, SzalonaOna, dmg111, Susanne, Annie1981, Kitka_87, ladySiSi, Julik lubią tę wiadomość
-
SzalonaOna jesteś pewna że wytrzymasz i Cię nie pokusi już po 10 dpo 🤭❣😊
Co do zazdrości to ja mam ja wrodzoną i nie potrafię nad nią panować to wielka wada. I fakt 3-4 Lata temu koleżanka zaszła w ciążę, A ja wtedy tak pragnęłam dziecka ale mój mąż twierdził że nie jesteśmy gotowi jeszzcze na dziecko, dość często się klocilismy i mówił że dopiero jak się zaczniemy dogadywac bd można myśleć o dzidziusiiu. Byłam zrozpaczona jej ciąża miałam zle myśli chodz z serca jej nie życzyłam źle nikomu tego nie życzę i sama sobie plulam w twarz że jak.moge tak myśleć . Przeszło mi tak szybko jak i się pojawiła złość i cieszyłam się że chociaż bd mogła z jej malenstwiem przebywać. Koleżanka poronila w 7 tyg a ja do teraz czuje się winna.. że tak pomyślałam że to może moja wina,boje się myśleć o tym KARMA WRACA. A ja nie chialam źle to tylko glupia myśl którą przeszła przez głowę. 2 Lata temu zaszłam w ciążę .Los chial ze kolezanka w tym samym czasie zaszla ponownie w ciąże ,terminy miałyśmy różne o 2 tyg. mamy teraz 2 piękne zdrowe córki. Nie mowcie ze cos jest nie fer tak ma poprostu być,potem bd się męczyć z myslami jak ja teraz jeżeli stanie się coś złego.
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
Tajka wrote:Tylko polećcie mi jaki test ?bo muszę się zaopatrzyć w tygodniu. Mam tylko z allegro te co są z owulakami dołączane.
Ja niestety nie wiem jaki jest najlepszy czy paskowy, czy strumieniowy a może jednak płytkowy 🙈
Zawsze jak zamawiam to biorę kilka z różnych firm i wybieram strumieniowe lub płytkowe. Ale to kwestia wygaldu że w razie II lepiej się zaprezentuje hahahah 🤣😂
Ogólnie to w sumie sama jestem ciekawa jak to jest bo ktoś pisał że Pink super czuły wcale taki czuły nie jest, a w tym miesiącu zamówiłam 6 sztuk właśnie z Pink bo był na promocji 😆🤣Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
nick nieaktualnyStokrotka027 wrote:SzalonaOna jesteś pewna że wytrzymasz i Cię nie pokusi już po 10 dpo 🤭❣😊
Co do zazdrości to ja mam ja wrodzoną i nie potrafię nad nią panować to wielka wada. I fakt 3-4 Lata temu koleżanka zaszła w ciążę, A ja wtedy tak pragnęłam dziecka ale mój mąż twierdził że nie jesteśmy gotowi jeszzcze na dziecko, dość często się klocilismy i mówił że dopiero jak się zaczniemy dogadywac bd można myśleć o dzidziusiiu. Byłam zrozpaczona jej ciąża miałam zle myśli chodz z serca jej nie życzyłam źle nikomu tego nie życzę i sama sobie plulam w twarz że jak.moge tak myśleć . Przeszło mi tak szybko jak i się pojawiła złość i cieszyłam się że chociaż bd mogła z jej malenstwiem przebywać. Koleżanka poronila w 7 tyg a ja do teraz czuje się winna.. że tak pomyślałam że to może moja wina,boje się myśleć o tym KARMA WRACA. A ja nie chialam źle to tylko glupia myśl którą przeszła przez głowę. 2 Lata temu zaszłam w ciążę .Los chial ze kolezanka w tym samym czasie zaszla ponownie w ciąże ,terminy miałyśmy różne o 2 tyg. mamy teraz 2 piękne zdrowe córki. Nie mowcie ze cos jest nie fer tak ma poprostu być,potem bd się męczyć z myslami jak ja teraz jeżeli stanie się coś złego. -
nick nieaktualnyMartt95 wrote:Ja niestety nie wiem jaki jest najlepszy czy paskowy, czy strumieniowy a może jednak płytkowy 🙈
Zawsze jak zamawiam to biorę kilka z różnych firm i wybieram strumieniowe lub płytkowe. Ale to kwestia wygaldu że w razie II lepiej się zaprezentuje hahahah 🤣😂
Ogólnie to w sumie sama jestem ciekawa jak to jest bo ktoś pisał że Pink super czuły wcale taki czuły nie jest, a w tym miesiącu zamówiłam 6 sztuk właśnie z Pink bo był na promocji 😆🤣Martt95 lubi tę wiadomość
-
SzalonaOna wrote:Ja mam jakieś horien medical paskowe bo dorzucił do owulakow z allegro. A do tego mają przyjść jakieś płytowe zwykle bo odkupilam od łaski 10 szt nieużywanych. Też wyglądają na zwykłe allegrowe. W tym mcu nie szaleje. Zrobię jeden, będą II a resztę będę odsyłać do testujacych żeby szczęście przyniosły
Jak będzie II to też oczywiście mogę odsyłać z wiruskiem 😁😍SzalonaOna lubi tę wiadomość
Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
SzalonaOna . no nie masz wyjścia wtedy ja obliczam codziennie co kiedy i jak ale.postaram się, tak było by najlepiej.
SzalonaOna lubi tę wiadomość
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙