Kwietniowe Groszki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, trzymam kciuki żeby już do końca kwietnia same pozytywy były! A to jeszcze cały tydzień, więc dzieciaczków może być sporo
Ja mam dzisiaj pierwszą wizytę, tyle że bez USG, ale zawsze się może czegoś dowiem.
13.05.2015 - Aniołek 8/6 tc [*] -
nick nieaktualny
-
Ej dziolchy, mierzylam rano tempke, poszlam do toalety i z ciekawosfi zmierzylam jeszcze raz. O dziwo byla sporo nizsza,ale w sumie zmarzlam w drodze do kibelka bo ja bardzo szybko cieplo oddaje a niby mowi sie,ze wstawanie podwyzsza tempke, wiec zglupialam i troche sie waham ktora wpisac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2015, 06:39
-
nick nieaktualnyVuko ja mialam zasade ze zawsze bralam pierwsza zmierzona temp
U mnie nadal @ brak, miala byc we wtorek. Krzyz boli jak nie wiem. Wzoraj wieczorem sikalam, ujemny. Mysle ze na tym etapie cyklu nawet w wieczornym tescie powinno cos wyjsc wiec czekam na kap kap kap -
Właśnie od dziś mam jeszcze tydzień do testu (30.04), ale coś powoli tracę dobre przeczuciaZanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
nick nieaktualny
-
Maialen wrote:Dziewczyny chodzicie do lekarza na NFZ czy prywatnie?
ja chodzę prywatnie od wielu lat
w moim mieście nie ma za bardzo dobrego gina na NFZ, kieeeeeedyś był, to do niego chodziłam, ale się sprywatyzowałZanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
Matleena wrote:Przed ciążą chodziłam na NFZ. Teraz popytałam, poszukałam w necie i ostatecznie wybrałam lekarza, który prowadził zagrożoną ciążę mojej mamy. Tani nie jest, ale mam do niego zaufanie i do tego pracuje w szpital,, więc będzie przy porodzie. Nie chcę ryzykować.
ja mam to samo, kieszenią trzeba potrząsnąć ale jak by co to kieruje do szpitala w którym sam pracuje -
Matleena wrote:Przed ciążą chodziłam na NFZ. Teraz popytałam, poszukałam w necie i ostatecznie wybrałam lekarza, który prowadził zagrożoną ciążę mojej mamy. Tani nie jest, ale mam do niego zaufanie i do tego pracuje w szpital,, więc będzie przy porodzie. Nie chcę ryzykować.
Mój też pracuje w szpitalu - jest ordynatorem.
A że wszystkie z mojej rodziny do niego chodzą prawie, to te rodzące mówiły, że na oddziale nawet inaczej (lepiej) są jego pacjentki traktowane, także mam dobre wizjeZanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
kofeinka wrote:ja mam to samo, kieszenią trzeba potrząsnąć ale jak by co to kieruje do szpitala w którym sam pracuje
No z tą kasą to powiem Wam, że czasem myślę, że to przeginka, bo nie dość, że każda bzdurna nawet wizyta płatna, to jeszcze wszystkie badania płatne, leki tylko 100% - trochę mnie to spienia...Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
Vuko wrote:Ej dziolchy, mierzylam rano tempke, poszlam do toalety i z ciekawosfi zmierzylam jeszcze raz. O dziwo byla sporo nizsza,ale w sumie zmarzlam w drodze do kibelka bo ja bardzo szybko cieplo oddaje a niby mowi sie,ze wstawanie podwyzsza tempke, wiec zglupialam i troche sie waham ktora wpisac
Zdecydowanie pierwszą
Maialen myślałam dzisiaj o Tobie zaraz po przebudzeniu Jak tam postępy w niepaleniu ?
Ja mam takiego gina który własnie kasy nie ściąga z nas. Owszem chodzę prywatnie, ale wiele razy jak byłam u niego z jakimiś wątpliwościami, albo kierował mnie na dodatkowe badania nie brał wcale pieniędzy, lub brał symboliczne kwotyWiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2015, 09:06
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Vuko wrote:Ej dziolchy, mierzylam rano tempke, poszlam do toalety i z ciekawosfi zmierzylam jeszcze raz. O dziwo byla sporo nizsza,ale w sumie zmarzlam w drodze do kibelka bo ja bardzo szybko cieplo oddaje a niby mowi sie,ze wstawanie podwyzsza tempke, wiec zglupialam i troche sie waham ktora wpisac
ja bym pierwszą wpisała bez dwóch zdańZanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
Spoko Vuko wiesz że na nas zawsze możesz liczyć, i w sferze merytorycznej, i tej mniej merytorycznej też
Vuko lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...