Kwietniowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Nera1986 wrote:Mam 3 dzieci . Od 2016r przestaliśmy z męzem" uważać "i pojawiła się radość ale tylko na chwilę bo 2maja 2016 aniołek odszedł (6-7tc) i od tego momentu nie udaje się ale to były starania na zasadzie "co będzie to będzie " .Od kwietnia do grudnia 2018 musiałam mieć przerwę . Os tego roku dostaliśmy zielone światło bowiem musiałam odczekać 3 miesiące od przerwania brania tabletek m.in antykoncepcyjnych na wyrównanie cyklu i zatrzymanie krwawienia 64 dniowego . To mój 4 cykl starankowy taki poważny
Zazdroszczę Ci, że możesz już chociaż cieszyć się macierzyństwem, choć ja wiem najlepiej jak boli strata Życzę Ci z całego serca szczęśliwego ponownego macierzyństwa, ale po poronieniu żadna ciąża nie jest już chyba bezstresowa...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2019, 13:38
Ciasteczkoo lubi tę wiadomość
-
LaBellePerle wrote:Zazdroszczę Ci, że możesz już chociaż cieszyć się macierzyństwem, choć ja wiem najlepiej jak boli strata Życzę Ci z całego serca szczęśliwego ponownego macierzyństwa, ale po poronieniu żadna ciąża nie jest już chyba bezstresowa...
justyna1719, Judit, Gratka, Agafiga, Ladinola lubią tę wiadomość
W oczekiwaniu na czwarty cud ...
33lata
2.05.2016r-poronienie
-
nick nieaktualnyNera1986 wrote:Jeśli już mi nie pisane bycie mamą (macica i szyjka licho się ma) to pogodzę się z tym ale chciałabym w szczególności by udało się kobietom,które nie mają dzieci i bardzo za takie osoby trzymam kciuki ,mnie nie musi się udać
Nera1986 piękna postawa -
Karolina2508 wrote:Nera1986 piękna postawa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2019, 14:02
Karolina2508, Pani Ciasio, Słoneczko123, Malamia, justyna1719, AnitaK, LaBellePerle, Agafiga, anna1990, Ladinola lubią tę wiadomość
W oczekiwaniu na czwarty cud ...
33lata
2.05.2016r-poronienie
-
LaBellePerle ja straciłam dwie ciąże (pierwszą bardzo wcześnie, drug w 12 tygodniu) także wiem co czujesz. W zeszłym roku w prezencie na Dzień Matki dostałam zabieg łyżeczkowania więc bolało podwójnie 😢 nie wiem jak to wytłumaczyć ale mój organizm od początku podpowiadał mi że coś jest nie tak - najzwyczajniej w świecie niepotrafiłam się cieszyć z tej ciąży. Tak jakbym już wiedziała że to się dobrze nie skończy. Co nie zmienia faktu że bolało jak diabli a żal pozostał do dzisiaj, mój Maluszek miałby teraz 4 miesiące.
Staram się myśleć pozytywnie, że jeszcze nam się uda i córka będzie miała rodzeństwo. Następny cykl będę miała z clo, więc zobaczymy co z tego wyjdzie.08.10.2011 Córka ❤
15.11.2014 Aniołek
26.05.2018 Aniołek
16.12.2019 Synek ❤ -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny, widzę,ze moj wpis gdzieś umknął i nie ma mnie na liście, okres powinnam dostać 17.04, wiec prosze wpiszcie mnie na ten dzień.
Postanowiłam, ze jeśli teraz się nie uda, to czekam jeszcze jeden cykl, żeby mieć okrągłe 6 miesięcy starań na koncie a potem wstrzymujemy się na jakieś 1,5/ 2 lata. Wariuje od tego wszystkiego, chce zmienić prace, przeprowadzić się, jesteśmy młodzi, mam 31 lat, mąż 30...czas nie goni... skoro Bóg uważa,ze nie czas na dziecko to niech tak i bedzie -
LaBellePerle wrote:Dziewczyny, jestem tu nowa. Niedawno niestety poroniłam w 18 (!) tygodniu z powodu infekcji teraz znów staramy się o dzidziusia, to dopiero pierwszy cykl, ja wiem, że niektóre z Was starają się nawet i latami, ale ja w dwie ciąże (pierwsza to była biochemiczna) zaszłam w pierwszym cyklu. W tym cyklu około owulacji miałam wszystkie objawy jak przy straconej ciąży - no, ale test nieubłagalnie negatywny. Ja wiem, że nie mam, co przeżywać, bo to dopiero pierwszy cykl, ale ta strata powoduje we mnie tak ogromny ból. W dodatku kumpela jest jeszcze w ciąży, ciągle o niej gada, ja nie mogę tego znieść. Chciałabym dołączyć się do Waszych starań
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Gratuluję tym które doszły do
I bardzo mi smutno z powodu wszelkich strat i niepowodzeń... ale trzeba walczyć! Trzymam kciuki...
A ja mam do Was prośbę o radę... Otóż od 28dc plamię a nawet 2 dni to było lekkie krwawienie. Najpierw brązowe plamy potem różowe plamienio-krwawienie. Nie wiem jak to zakwalifikować. Ale wydaje mi się bardziej obfite niż plamienie. Może dzisiaj trochę mnie brzuch pobolał na okres. To już trwa 5 dzień. Dzisiaj 32dc. Nie miałam czasu iść na betę - mam bardzo wymagającą pracę, łączącą się ze stresem. Ale zrobiłam dzisiaj ponownie test - po godzinie 18. I tak się prezentuje:
https://zapodaj.net/75e4e78151223.jpg.html
Co sądzicie? Proszę o wszelkie spostrzeżenia. Może własne doświadczenia. Czytałam o kobietach które miały co miesiąc krwawienia do 4-7 miesiąca ciąży, ale również czytałam o ciąży pozamacicznejjustyna1719 lubi tę wiadomość
28 lat
Starania o pierwsze dziecko.
3 cs - ciąża biochemiczna
4 cs
Cykle 26-28.
@ 15.05
Trzymajcie kciuki! -
nick nieaktualnyAmelia27 wrote:Gratuluję tym które doszły do
I bardzo mi smutno z powodu wszelkich strat i niepowodzeń... ale trzeba walczyć! Trzymam kciuki...
A ja mam do Was prośbę o radę... Otóż od 28dc plamię a nawet 2 dni to było lekkie krwawienie. Najpierw brązowe plamy potem różowe plamienio-krwawienie. Nie wiem jak to zakwalifikować. Ale wydaje mi się bardziej obfite niż plamienie. Może dzisiaj trochę mnie brzuch pobolał na okres. To już trwa 5 dzień. Dzisiaj 32dc. Nie miałam czasu iść na betę - mam bardzo wymagającą pracę, łączącą się ze stresem. Ale zrobiłam dzisiaj ponownie test - po godzinie 18. I tak się prezentuje:
https://zapodaj.net/75e4e78151223.jpg.html
Co sądzicie? Proszę o wszelkie spostrzeżenia. Może własne doświadczenia. Czytałam o kobietach które miały co miesiąc krwawienia do 4-7 miesiąca ciąży, ale również czytałam o ciąży pozamacicznej
Tutaj nie ma co sądzić tylko biegiem do lekarza żeby sprawdzić co się dzieje bo kreski są przecież widoczne jak byk -
Amelia27 wrote:Gratuluję tym które doszły do
I bardzo mi smutno z powodu wszelkich strat i niepowodzeń... ale trzeba walczyć! Trzymam kciuki...
A ja mam do Was prośbę o radę... Otóż od 28dc plamię a nawet 2 dni to było lekkie krwawienie. Najpierw brązowe plamy potem różowe plamienio-krwawienie. Nie wiem jak to zakwalifikować. Ale wydaje mi się bardziej obfite niż plamienie. Może dzisiaj trochę mnie brzuch pobolał na okres. To już trwa 5 dzień. Dzisiaj 32dc. Nie miałam czasu iść na betę - mam bardzo wymagającą pracę, łączącą się ze stresem. Ale zrobiłam dzisiaj ponownie test - po godzinie 18. I tak się prezentuje:
https://zapodaj.net/75e4e78151223.jpg.html
Co sądzicie? Proszę o wszelkie spostrzeżenia. Może własne doświadczenia. Czytałam o kobietach które miały co miesiąc krwawienia do 4-7 miesiąca ciąży, ale również czytałam o ciąży pozamacicznej
Z takim plamieniem i pozytywnym testem powinnaś jak najszybciej iść do lekarza.08.10.2011 Córka ❤
15.11.2014 Aniołek
26.05.2018 Aniołek
16.12.2019 Synek ❤ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnylady_michu wrote:Hej, jestem tu od niedawna. ☺ Mam już jednego maluszka, ma 16 miesięcy 💕. Teraz staramy się o drugiego brzdąca, więc proszę mnie wpisać na 26.04 ☺
U Nas Oli - 18 miesięcy za tydzień 😊
Teraz też walczymy o Rodzeństwo.
Trzymamy kciuki za Was!AnitaK, lady_michu, Agafiga lubią tę wiadomość
-
Amelia27 wrote:Gratuluję tym które doszły do
I bardzo mi smutno z powodu wszelkich strat i niepowodzeń... ale trzeba walczyć! Trzymam kciuki...
A ja mam do Was prośbę o radę... Otóż od 28dc plamię a nawet 2 dni to było lekkie krwawienie. Najpierw brązowe plamy potem różowe plamienio-krwawienie. Nie wiem jak to zakwalifikować. Ale wydaje mi się bardziej obfite niż plamienie. Może dzisiaj trochę mnie brzuch pobolał na okres. To już trwa 5 dzień. Dzisiaj 32dc. Nie miałam czasu iść na betę - mam bardzo wymagającą pracę, łączącą się ze stresem. Ale zrobiłam dzisiaj ponownie test - po godzinie 18. I tak się prezentuje:
https://zapodaj.net/75e4e78151223.jpg.html
Co sądzicie? Proszę o wszelkie spostrzeżenia. Może własne doświadczenia. Czytałam o kobietach które miały co miesiąc krwawienia do 4-7 miesiąca ciąży, ale również czytałam o ciąży pozamacicznej
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Amelia27 wrote:Gratuluję tym które doszły do
I bardzo mi smutno z powodu wszelkich strat i niepowodzeń... ale trzeba walczyć! Trzymam kciuki...
A ja mam do Was prośbę o radę... Otóż od 28dc plamię a nawet 2 dni to było lekkie krwawienie. Najpierw brązowe plamy potem różowe plamienio-krwawienie. Nie wiem jak to zakwalifikować. Ale wydaje mi się bardziej obfite niż plamienie. Może dzisiaj trochę mnie brzuch pobolał na okres. To już trwa 5 dzień. Dzisiaj 32dc. Nie miałam czasu iść na betę - mam bardzo wymagającą pracę, łączącą się ze stresem. Ale zrobiłam dzisiaj ponownie test - po godzinie 18. I tak się prezentuje:
https://zapodaj.net/75e4e78151223.jpg.html
Co sądzicie? Proszę o wszelkie spostrzeżenia. Może własne doświadczenia. Czytałam o kobietach które miały co miesiąc krwawienia do 4-7 miesiąca ciąży, ale również czytałam o ciąży pozamacicznejStyczeń 2017 - Aniołek (7tc)
2018 👶
2019 👶
aktualnie 13cs o 3 maleństwo -
nick nieaktualny
-
taka_mama wrote:LaBellePerle ja straciłam dwie ciąże (pierwszą bardzo wcześnie, drug w 12 tygodniu) także wiem co czujesz. W zeszłym roku w prezencie na Dzień Matki dostałam zabieg łyżeczkowania więc bolało podwójnie 😢 nie wiem jak to wytłumaczyć ale mój organizm od początku podpowiadał mi że coś jest nie tak - najzwyczajniej w świecie niepotrafiłam się cieszyć z tej ciąży. Tak jakbym już wiedziała że to się dobrze nie skończy. Co nie zmienia faktu że bolało jak diabli a żal pozostał do dzisiaj, mój Maluszek miałby teraz 4 miesiące.
Staram się myśleć pozytywnie, że jeszcze nam się uda i córka będzie miała rodzeństwo. Następny cykl będę miała z clo, więc zobaczymy co z tego wyjdzie.
Szczerze? Aż mnie ciarki przeszły, kiedy to czytałam. Ja straciłam ciążę jednak później, bo w 18 tyg, ale miałam poniekąd to co Ty - cieszyłam się z ciąży, ale nie z dziecka, bo coś mnie blokowało, jakbym czuła, że tego dziecka nie będzie. Sama nie wiem, jak to wytłumaczyć, ale myślę, że mnie rozumiesz.
A ile czasu starałas się o te stracona ciążę? Myślę, że ja się dość szybko pozbieralam ze względu na ty, że my się staraliśmy jeden cykl. Wiadomo, boleć boli, ale myślę, że przezylabym to bardziej, gdybyśmy starali się miesiącami...Wisienka lubi tę wiadomość
-
lady_michu wrote:Hej, jestem tu od niedawna. ☺ Mam już jednego maluszka, ma 16 miesięcy 💕. Teraz staramy się o drugiego brzdąca, więc proszę mnie wpisać na 26.04 ☺
lady_michu lubi tę wiadomość
W oczekiwaniu na czwarty cud ...
33lata
2.05.2016r-poronienie
-
Arekipa88 wrote:Cześć dziewczyny, widzę,ze moj wpis gdzieś umknął i nie ma mnie na liście, okres powinnam dostać 17.04, wiec prosze wpiszcie mnie na ten dzień.
Postanowiłam, ze jeśli teraz się nie uda, to czekam jeszcze jeden cykl, żeby mieć okrągłe 6 miesięcy starań na koncie a potem wstrzymujemy się na jakieś 1,5/ 2 lata. Wariuje od tego wszystkiego, chce zmienić prace, przeprowadzić się, jesteśmy młodzi, mam 31 lat, mąż 30...czas nie goni... skoro Bóg uważa,ze nie czas na dziecko to niech tak i bedzie
Jesteśmy młode i mamy jeszcze duużo czasu 😉justyna1719, AnitaK lubią tę wiadomość