Kwietniowe testowanie - wiosenne zapylanie 🐝 to zimowe rozwiązanie 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWłaśnie sama szukam tej odpowiedzi.Bebu wrote:Hej dziewczyny, może to głupie pytanie, ale czy faza lutealna jeśli jest za długa to ma jakieś negatywne skutki. Generalnie czytałam że powinna tam mieć te 10-16 dni. Znalazłam wiele informacji o tym że jest za krótka, ale nigdzie nie znalazłam co jeśli trwa więcej niż te 16dni (oczywiście w przypadku gdy nie ma ciąży)
Bebu lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZnalazłam to https://plodnosc.pl/wydluzona-faza-lutealna-utrudnia-zajscie-w-ciaze-jak-ja-skrocic/Bebu wrote:Hej dziewczyny, może to głupie pytanie, ale czy faza lutealna jeśli jest za długa to ma jakieś negatywne skutki. Generalnie czytałam że powinna tam mieć te 10-16 dni. Znalazłam wiele informacji o tym że jest za krótka, ale nigdzie nie znalazłam co jeśli trwa więcej niż te 16dni (oczywiście w przypadku gdy nie ma ciąży)
A to z innej strony:
Długa faza lutealna jest źródłem problemów dla kobiet, dlatego że powoduje ona opóźnienie terminu miesiączki i owulacji. Czas od ostatniego krwawienia wynoszący powyżej 28 dni dla wielu kobiet oznacza ciążę. Dodatkowy objaw podwyższonej temperatury także sugeruje zapłodnienie. Jednak takie objawy mogą być tylko objawem wydłużonej fazy lutealnej.
To z bazy wiedzy ovufriend:
Czym jest “zbyt długa faza lutealna”?
Faza lutealna to okres w cyklu miesiączkowym, który zaczyna się po owulacji i trwa do kolejnej miesiączki. Przeciętna długość fazy lutealnej mieści się w przedziale od 10 do 16 dni i zazwyczaj ma ona stałą długość z cyklu na cykl. Za długa faza lutealna to taka, która trwa powyżej 16 dni. Dlaczego faza lutealna się wydłuża? Częstymi przyczynami jest stres, zbyt duży wysiłek fizyczny, restrykcyjna dieta, czy nagła zmiana wagi. Jeśli jednak żadne z tych czynników nie wystąpiły/nie występują, a długość fazy lutealnej jest poza normą, warto skonsultować się z lekarzem i poszukać przyczyny zbyt długiej fazy lutealnej. Zaburzenia w długości fazy lutealnej mogą być przyczyną nieregularnych miesiączek, trudności z zajściem w ciążę, czy występowania poronień na wczesnym etapie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2021, 13:21
-
Ladinola wrote:Znalazłam to https://plodnosc.pl/wydluzona-faza-lutealna-utrudnia-zajscie-w-ciaze-jak-ja-skrocic/
A to z innej strony:
Długa faza lutealna jest źródłem problemów dla kobiet, dlatego że powoduje ona opóźnienie terminu miesiączki i owulacji. Czas od ostatniego krwawienia wynoszący powyżej 28 dni dla wielu kobiet oznacza ciążę. Dodatkowy objaw podwyższonej temperatury także sugeruje zapłodnienie. Jednak takie objawy mogą być tylko objawem wydłużonej fazy lutealnej.
To z bazy wiedzy ovufriend:
Czym jest “zbyt długa faza lutealna”?
Faza lutealna to okres w cyklu miesiączkowym, który zaczyna się po owulacji i trwa do kolejnej miesiączki. Przeciętna długość fazy lutealnej mieści się w przedziale od 10 do 16 dni i zazwyczaj ma ona stałą długość z cyklu na cykl. Za długa faza lutealna to taka, która trwa powyżej 16 dni. Dlaczego faza lutealna się wydłuża? Częstymi przyczynami jest stres, zbyt duży wysiłek fizyczny, restrykcyjna dieta, czy nagła zmiana wagi. Jeśli jednak żadne z tych czynników nie wystąpiły/nie występują, a długość fazy lutealnej jest poza normą, warto skonsultować się z lekarzem i poszukać przyczyny zbyt długiej fazy lutealnej. Zaburzenia w długości fazy lutealnej mogą być przyczyną nieregularnych miesiączek, trudności z zajściem w ciążę, czy występowania poronień na wczesnym etapie.
Ok czyli wynika z tego ze utrudnia to określenie terminu owulacji oraz wydłuża okres niepłodny, ale żadne inne negatywne skutki z tego nie wynikają 👍
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo właśnie wynikają np wczesne poronienia. To nie utrudnia moim zdaniem w określeniu owulacji bo ja normalnie widzę u siebie kiedy mam owulacje, 🙈 większość artykułów to lelum polelum, bo to rzadkie. Dopiero ovufriend coś więcej napisał.Bebu wrote:Ok czyli wynika z tego ze utrudnia to określenie terminu owulacji oraz wydłuża okres niepłodny, ale żadne inne negatywne skutki z tego nie wynikają 👍
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2021, 13:25
-
To jak coś Ci odpowie to podziel się wiedzą 😀Ladinola wrote:U mnie już faza lutealna trwa 18 dni i żadne czynniki wyżej opisane nie miały miejsca, nawet nie ćwiczę bo jestem chora. To niby bardzo rzadkie, coś zapytam się lekarza we wtorek, tylko żeby chciał się temu przyjrzeć. 😂
-
nick nieaktualny
-
Hej Ladinola, a może korona Ci opóźnia okres ? To chyba tez możliwe. Ale mocno Ci kibicuje żeby nie przyszedł :p przez najbliższy rok :p
Ja wczoraj zbadałam progesteron, wynik w przeliczeniu to 15.8 wiec nie jest zle. Owulacja była. Już zaczęłam się denerwować ze wynik nie przyszedł z samego rana bo badanie robiłam wczoraj 🤪
Ogólnie wg wykresu to był 5dpo , poszłam we wtorek a ginekolozka kazała iść w poniedziałek. Przesunęłam sobie o jeden dzień do przodu bo wydaje mi się ze owulacja była 2 dni po wizycie na usg a gin mówiła ze właśnie tego dnia będzie owu. Skoro to był 5dpo to może jeszcze trochę wzrośnie👩🏼Ja 33🧔 On prawie 38
Dieta od początku grudnia, mimo ze oboje jesteśmy szczupli
Suple:aspiryna75, kwas foliowy, b12, koenzym q10+plastry borowinowe przed owulacja -
nick nieaktualnyJa już w tamtym cyklu miałam prawdopodobnie taka długa fazę lutealna bo owulacje miałam gdzieś między 12 a 14dc (z wyczucia bo nie mierzylam temperatury) i cykl 33 dniowy był. Dzisiaj znowu zrobiłam test, negatywny w 18dpo, więc już nie ma opcji żeby to była ciąża.NataliaGie wrote:Hej Ladinola, a może korona Ci opóźnia okres ? To chyba tez możliwe. Ale mocno Ci kibicuje żeby nie przyszedł :p przez najbliższy rok :p
Ja wczoraj zbadałam progesteron, wynik w przeliczeniu to 15.8 wiec nie jest zle. Owulacja była. Już zaczęłam się denerwować ze wynik nie przyszedł z samego rana bo badanie robiłam wczoraj 🤪
Ogólnie wg wykresu to był 5dpo , poszłam we wtorek a ginekolozka kazała iść w poniedziałek. Przesunęłam sobie o jeden dzień do przodu bo wydaje mi się ze owulacja była 2 dni po wizycie na usg a gin mówiła ze właśnie tego dnia będzie owu. Skoro to był 5dpo to może jeszcze trochę wzrośnie
-
nick nieaktualnyW ogóle przychodnia do której idę jest przyszpitalna, mają napisane na swojej stronie, że zajmują się leczeniem niepłodności więc trzymajcie kciuki, że lekarz będzie chciał mi pomóc a jeśli nie, to żeby argentacja właśnie tym, że właśnie tym się zajmuję na przychodnia między innymi zmieniła podejście lekarza. Już raz miałam scysje z tą przychodnia, położna próbowała mi pomóc w uzyskaniu skierowania na hsg ale żaden lekarz nie chciał się zgodzić, no chyba, że prywatnie przyjdę. 🙃
-
Ladinola wrote:Ja już w tamtym cyklu miałam prawdopodobnie taka długa fazę lutealna bo owulacje miałam gdzieś między 12 a 14dc (z wyczucia bo nie mierzylam temperatury) i cykl 33 dniowy był. Dzisiaj znowu zrobiłam test, negatywny w 18dpo, więc już nie ma opcji żeby to była ciąża.
Właśnie chciałam Cię namawiać na kolejny test. Mega dziwny długi ten cykl a na dodatek wysoki progesteron miałaś wiec owulacja wystąpiła. Oby lekarz coś zaradził . Będę trzymać kciuki ! 😁
👩🏼Ja 33🧔 On prawie 38
Dieta od początku grudnia, mimo ze oboje jesteśmy szczupli
Suple:aspiryna75, kwas foliowy, b12, koenzym q10+plastry borowinowe przed owulacja -
Mi się dziś coś dziwnego przydarzyło. Wspominałam o koleżance co pochwaliła się ze jest w ciąży i udało się za pierwszym razem. Zazwyczaj jak coś pisała o ciąży to ja to ignorowałem bo co mam mówić, w ciąży nigdy nie byłam a wiecznie gratulować nie będę za każdym razem jak się chwali swoim szczęściem. Dziś już trochę przegięła ale dalej byłam twarda i staram się być miła. Napisała na grupie z inna koleżanka ze spotka się z przyjaciółka która tez jest w ciąży i cieszy się ze nareszcie spotka się z jakaś ciężarna kobieta. Zabolało mnie niesamowicie, miałam wrażenie ze napisała to celowo bo wie jak długo my się staramy. Ja odpisałam tylko : fajnie ze spotkasz się z przyjaciółka. I po tym napisała do mnie prywatnie , czy wszystko ok bo ma wrażenie ze temat ciąży to średni temat do rozmów. Odpisałam jej ze rozumiem ze chce się tym szczęściem ciagle chwalić ale ja nie jestem odpowiednia osoba do rozmów na ten temat. Nic jej nie poradzę, nic nie podpowiem ( bo nie mam doświadczenia) . Ale jestem w szoku ze wreszcie dotarło ze takie uwagi jak dzisiaj rano są nie na miejscu.👩🏼Ja 33🧔 On prawie 38
Dieta od początku grudnia, mimo ze oboje jesteśmy szczupli
Suple:aspiryna75, kwas foliowy, b12, koenzym q10+plastry borowinowe przed owulacja -
nick nieaktualnyNie wiem czy się nie skończy braniem duphastonu w drugiej połowie cyklu. Ale chciałabym wtedy mieć monitoringi, jestem w ogóle ciekawa czy na nfz monitoringi by mi robił. 🤷♀️NataliaGie wrote:Właśnie chciałam Cię namawiać na kolejny test. Mega dziwny długi ten cykl a na dodatek wysoki progesteron miałaś wiec owulacja wystąpiła. Oby lekarz coś zaradził . Będę trzymać kciuki ! 😁
-
nick nieaktualnyNie liczy się wielkość pierwszej bety a przyrost.Oliolaa wrote:Dizisaj 35 dc beta 145 testy ciemnieją czy ta beta nie za mała? zrób za 48h kolejna i sprawdź przyrost! Gratuluję, bo jesteś w ciąży! ♥
W końcu dobre wiadomości na wątku! ♥Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2021, 15:14
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ladinola wrote:Nie zauważyłam, żebym się mniej pocila przy braku włosów pod pachami. Pewnie i tak używają antyperspirantów i stąd ten brak pocenia się. Posiadanie włosów nie jest niehigieniczne, dlatego że je się myje, i tak samo używa antyperspirantów jeśli mamy problem z poceniem. Mówiąc, że wydepilowana pacha czy łono jest higieniczne równocześnie zakładasz, że osoby z włosami są brudne i niehigieniczne. A i przycinanie włosów gdy są za długie to normalne, sama przycinam pod pachą bo zwyczajnie nie lubię gdy są za długie. Więc skoro brak włosów = poczucie czystości to czemu dalej macie włosy na głowie, brwi? To takie same włosy jak pod pachami czy na nogach. A i na głowie posiadanie włosów może okazać się niehigieniczne, przecież można od kogoś złapać na przykład wszy. 🙃 Wiem, trochę poleciałam ale nie lubię mieć nad sobą stygmy bycia niehigieniczną osoba. Częściej czułam smrodek od osób wydepilowanych niż od nie wydepilowanych. bo obie pachy pocą się tak samo.
A i powiem Ci, że ciężko czuć się z tym dobrze jak ktoś Ci wmawia non stop, że to brudne i śmierdzące, że to niehigieniczne więc teraz sama dałaś przykład nacisku społeczeństwa na depilację.
Napisałam że to dla mnie i w mojej ocenie higieniczne a jeśli Tobie to odpowiada to noś sobie takie włosy jakie chcesz. A co do porównania włosów na kroczu czy głowie to sorry ale nie umyj sobie krocza 3 dni i włosów na głowie 3 dni i powąchaj i powiedz mi że nie czujesz różnicy 😉 są inne wydzieliny na głowie na kroczu i pod pachami gdzie np. siki zatrzymują Cię się na włosach łonowych.
Nie chce się tutaj przekomarzać i kłócić co jest lepsze bo co dla mnie dobre to dla Ciebie nie i odwrotnie. Napisałam noś się jak Tobie pasuje 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2021, 15:43
Starania od 08.2019
👩🏼
drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok
Trzy nieudane IUI
29.04.2022 punkcja
IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
7 dpt cień cienia
8 dpt beta 122
10 dpt beta 318
12 dpt beta 702
14 dpt beta 1543
19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨👩👧
02.11.2022 III prenatalne 🍀
10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰
można się przyłączyć? Co orawda dopiero rozpoczęłam nowy cykl, więc testować będę mogła dopiero orzy majówce 😊
