Kwietnióweczki 2014-zaczynamy
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnygajka super, gratulacje!

ja nie wiem co się z tymi kwietniowymi cyklami dzieje.
rano zrobiłam test i można mi wpisać grubego (-), @ dalej nie ma, ale to coś z moim cyklem.
rano wstałam, zrobiłam test, meża do pracy odprawiłam i zaczęłam się zwijać z bólu…
napieprza mnie całe podbrzusze, jak chodzę i napinam brzuch to do tego stopnia, że ryczę… wewaliłam się w łóżko i nie idę do pracy, a szkoda, bo dziś mamusi pieniężnej 
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
oczywiście Kurczaczku że sie nie liczy;) tak naprawdę to nie wiem na ile wiarygodne są takie badania,ale jakiś okruszek prawdy w tym jest,choćby dlatego, że pary z długim stażem coraz rzadziej serduszkująQrczak wrote:Nawet mnie tak nie strasz! My już ponad 9 lat razem. Ale bez wspólnego mieszkania, to się nie liczy, co?

Qrczak lubi tę wiadomość
-
Gajka, gratulacje! super, super!
a u mnie ovu wyznaczył owulację na 11 dc - nie było serduszkowania, brałam to cholerne lekarstwo i nic z tego nie będzie, cykl na straty idzie
i w ogóle to w życiu nie miałam cyklu 24 dniowego! a taki będzie bo moja lutealna trwa 12 dni... to przesilenie wiosenne zbiera żniwo
-
Jestem już po badaniu, zrobiłam TSH, progesteron, prolaktyne i estradiol. Zapłaciłam 97 zł. Wyniki niestety dopiero w poniedziałek po 12:00. Ale i tak się cieszę, że to zrobiłam, bo przynajmniej będę miała jakiś obraz moich hormonów i na kolejną wizytę do gina pójdę już z wynikami.
A może znów zmienić gina? Eh dylemat... -
Tamka a dlaczego Ty z góry zakładasz, że cykl stracony? Przecież
było u Was 10 dc, czyli przed owu, a to jeszcze lepiej, bo plemniczki zdążyły sobie dotrzeć do jajeczka i spokojnie poczekać na pęknięcie. Proszę, nie bądź pesymistką. Trzeba mieć wiarę do samego końca, póki @ się nie zjawi!
Ja, choć wiem, że już po wszystkim, to póki mnie krew nie zaleje, będę jednak te 5% nadziei miała
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
a te serduszka to od czego? no przecież są!Tamka wrote:Gajka, gratulacje! super, super!
a u mnie ovu wyznaczył owulację na 11 dc - nie było serduszkowania, brałam to cholerne lekarstwo i nic z tego nie będzie, cykl na straty idzie
i w ogóle to w życiu nie miałam cyklu 24 dniowego! a taki będzie bo moja lutealna trwa 12 dni... to przesilenie wiosenne zbiera żniwo
-
Kurczaku,a czemu musisz płacić za badania? ja też miałam iść robic płatne ale poczekałam z wizytą u gina i zaoszczędziłam 200zl! sam z siebie przepisał mi badaniaQrczak wrote:Jestem już po badaniu, zrobiłam TSH, progesteron, prolaktyne i estradiol. Zapłaciłam 97 zł. Wyniki niestety dopiero w poniedziałek po 12:00. Ale i tak się cieszę, że to zrobiłam, bo przynajmniej będę miała jakiś obraz moich hormonów i na kolejną wizytę do gina pójdę już z wynikami.
A może znów zmienić gina? Eh dylemat... -
dziękuję za wsparcie dziewczyny ale zaraz po tym serduszkowaniu w 10 dc założyłam to lekarstwo, które zakwasza środowisko w pochwie i plemniczki nie miały szans, ale nie marudzę więcej! trzeba twardym być, nie "miętkim"

co do badań, to wiem z doświadczenia, że niektórzy lekarze nie chcą przepisywać skierowań... trzeba to na nich wręcz wymuszać
polkosia, Wiola25 lubią tę wiadomość



[/link]





