Lipcowe testowanko 💜

Kimbra, trafiłam na post dietetyka a propo suplementacji i mięśniaków, może coś pomoże do czasu operacji: https://www.instagram.com/p/CjukiahsoFO/
Mam nadzieję, że link dobrze się dodał

Ja nie mam Instagrama 😭
Ja tylko na chwilkę u mnie nadal cisza jedyny ból podbrzusza i ciągnięcie 🙏🙏🙏 postaram się Was poczytać jutro bo mam trochę dużo roboty

Dziewczyny melduje test owulacyjny na szybko, nadrobię Was po pracy 😊

https://zapodaj.net/3e64eeb85cf11.jpg.html

Także z tego co liczę okres mi wypadnie na wigilię, świetne święta 😭 Wrrrr.

Piękny pik! No to dzisiaj działajcie 🔥 i niech te święta będą piękne! 😊

Przykro mi kochana! Przyszedł już okres, czy jest jeszcze mała nadzieja na ponowne testowanie? Co do badania szyjki to podziwiam, ja jakoś tego nie ogarniam. Zmywarka naprawiona?

Dominikawa jak to mówią dobrze, że za marzenia nie karają bo każdy by już siedział. Ja zawsze też wyobrażałam sobie, że zrobię jakąś niespodziankę mężowi jak zobaczę dwie kreski. Byłam w takim szoku, że czekałam całą noc i w końcu mu pokazałam testy, na co on czy to owulacyjne i magia prysła, haha. Czasem zastanawiam się w jaki sposób go zaskoczyć ale domyślam się, że jak już faktycznie zobaczę ponownie te dwie kreski to po prostu pójdę i mu powiem Faceci nie są zbyt ekspresyjni w wyrażaniu emocji.
Jak tam się czujesz? Jutro już piątek!

Ja też mam taką nadzieję co do urlopu ale masz rację nazwa trochę myląca, haha. No właśnie lepiej mieć na zapas w razie czego ale też na razie żadnej realizacji z tego nie było, bo okazji brak ale miejmy nadzieję, że w końcu nadejdzie ta najważniejsza!

No z tym sokiem malinowym jest to jakiś sposób, my to kobiety zawsze znajdziemy jakieś wyjście!

Racja, objawy były więc tylko czekałam aż zwiekszą swoją intensywność. Miałam trochę czasu zaobserwować swój organizm, na innym wątku dziewczyny pisały, że podczas zbliżającej się owulacji zmienia się kolor moczu i faktycznie jest ciemniejszy, nie wiem czy tak jest zawsze ale z ciekawości zwróciłam na to uwagę.

O widzisz wlasnie miałam pisać, że orzechy brazylisjkie są dobre na endometrium ale mnie wyprzedziłaś. To praktycznie nie możesz jeść nawet produktów, które są śladowe ilości orzechów? Prawie wszędzie są, czerwone wino podobno też dobrze działa na endometrium.

Nie wiem, na razie w dalszym ciągu chciałabym te święta po prostu przeskoczyć i iść dalej. Uroczystości mam w przyszłym tygodniu, a później na początku lutego, takie najbliższe.

Miłego dnia dziewczyny

Nie trzeba mieć IG żeby zajrzeć, a warto przeczytać 🤞 I jak się czujesz? Jak objawy?

Dziewczyny, myślałam że po paru godzinach się trochę uspokoję i dam radę najpierw powiedzieć mężowi, ale zaraz mi serce wyskoczy i muszę komuś powiedzieć, więc podzielę się z Wami jako pierwszymi tą informacją.

Zgodnie z moim postanowieniem jak utrzyma się dzisiaj tempka, to postanowiłam zatestować, pomimo wszystko na nic nie licząc, a tam pierwszy raz w życiu zobaczyłam ⏸️.
Oczywiście zamiast się cieszyć to wpadłam w panikę, bo przecież 3 dni temu podpisałam porozumienie o rozwiązaniu umowy, bo przecież endo jest małe i to wszystko jest tak nierealne, że co parę min patrzę na zdjęcie testu, bo wydaje mi się, że to tylko sen 🥺

Ach wiedziałam, że ten cykl u Ciebie był bardzo obiecujący! I jak widzisz nie ma sensu się przejmować endometrium, bo jak ma być ciąża to będzie. Bardzo się cieszę i ogromnie Ci gratuluję ❤ Zarażaj Nas teraz dobrymi wirusami!

Mąż będzie miał wspaniałą niespodziankę jak wróci! Kochana, a co do pracy możesz cofnąć wypowiedzenie bo nie wiedziałaś, że będziesz w ciąży. Dowiedz się konkretnie jak to wygląda bo masz szansę żeby pracodawca cofnął Ci to wypowiedzenie. Życie potrafi właśnie zaskoczyć w takich sytuacjach.

Dziś miałaś prawdziwy wyskok endorfin! Nie da się tego porównać z niczym innym ❤ Zazdroszczę bardzo ale pozytywnie ❤

Wow 😃😃😃 jaki piękny owulak.Działaj działaj 🤞🤞💪💪

Dziękuję Ci bardzo za cudowne słowa 💙 a nie wpisałaś w stopkę, kiedy będziesz testować?

Oooooo mamo!!!!!?Co ja widzę 😃😃😃😃 dwie przepiękne kreseczki....Jejciu moje serce naprawdę się raduje 🥰🥰.
Jak ja się cieszę że w końcu którejs z nas się udało.Gratuluję 😍😍😍.No to teraz będziemy czekać na betę.Ale będziecie mieli piękne Święta.Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze i były ładne przyrosty 🤞🤞🤞

Dziękuję bardzo 😍 jedna beta dzisiaj za mną, w poniedziałek powtórka

Kimbra, a ja Ty się czujesz? Co u Ciebie?

Ja już dziewczyny końcówka okresu,w czwartek wieczorem już plamiłam piątek lawina dzisiaj już ledwo co....
Moja praca mnie wykończy...jak pisałam nie miał czasu się odezwać a tu same dobre wieści ☺️☺️☺️
Dzisiaj byliśmy na romantycznej kolacji z mężem i się wyluzowaliśmy troszkę pogadaliśmy i mąż powiedział:myszko odpuśćmy...co ma być to będzie spędzajmy więcej czasu ze sobą i róbmy to na co mamy ochotę i co lubimy robić.Ja najbardziej się z tym zgodziłam i aż poczułam przypływ miłości i bliskości...Także niczym się nie przejęłam.
Dominikawa kochana można cofnąć wypowiedzenie także raczej nie powinnaś się tym przejmować.W dniu wypowiedzenia nie byłaś jeszcze w ciąży także wszystko powinno być okej tak jak też pisze Aleksandra.
Miłego weekendziku dziewczyny 😚😚

Dominikawa poczytałam i bardzo dziękuję Ci za ten link.Kuoię sobie ten Egcg tylko jeszcze popatrzę z jakiej najlepszej firmy 🥰

To czyli wynik też w Poniedziałek?Ja się czuję dobrze jedynie kaszel suchy mnie męczy ale tak okej.Odpoczywam jutro mamy też zamiar leniuchować z mężem cały dzień.Muszę się ,,nauczyć,,odpoczywać a nie wiecznie sprzątać 😄

No fajnie się te testy wybarwiają, lubię je. Już podziałane, w tym cyklu dosyć fajnie się udało. Ostatni cykl z lamettą, a może między 2-5 stycznia będę miała HSG. Dostałam ostatnio wynik z szyjki i wyszedł dobrze ale lekarz nie wysłał tych wyników z chlamydi, ureaplasmy i mykoplasmy więc napisałam do niego o to. Odpisał mi, że będą w przyszłym tygodniu ale ich wynik nie określa czy można zrobić HSG, czy nie. No, a mi się wydaje (z tego co czytam w internecie też) to dziewczyny nie zostały dopuszczone do HSG jeśli miały którąś z tych bakterii, więc trochę dziwne. Zapytam jeszcze oddziałowej, która mi pomaga dostać się szybciej na zabieg.

Dominikawa - co do testowania to właśnie jak zapytałaś zdałam sobie sprawę z tego, że zapomniałam o tym ale szczerze to nie wiem. Mam dwa testy, spodziewana miesiączka 23.12 - mam obawy co do testowania w tym miesiącu. Jak zrobię test i będzie negatywny to myślę, że mnie to dobije na święta które i tak już będą trudne. Nie wiem co jest gorsze, jak zatestuje wcześniej, czy jak przyjdzie po prostu miesiączka i tyle. Zobaczymy jak będzie się zbliżał ten czas, być może będę niecierpliwa i będę inaczej myśleć i zrobię test, ciężko stwierdzić. Na dzień dzisiejszy wielka niewiadoma.

Daj znać jak mąż zareagował na dwie kreski, jak emocje? Przetworzyliście informacje, że będziecie mieli bobasa? Hm, swoją drogą z ciekawości współżyliście regularnie w tym cyklu, czy tylko w okolicach owulacji? Jeśli to za dużo informacji to nie musisz mówić.

Cieszę się,że będzie kto Nas miał zarażać wiruskami ciążowymi. Mam nadzieję,że zostaniesz z Nami mimo wszystko tutaj

Kurcze do HSG to nie mam pojęcia czy właśnie MUCHA ma znaczenie.Wiem tylko że przy inseminacjii nie można mieć żadnych bakterii przez co musiałam to wyleczyć..
Co do testowania to też sama wiem po sobie,jak jest jeszcze daleko to myslę że wytrzymam i nie będę wcześniej testować żeby znowu nie poczuć tego smutku a jak już zostaje kilka dni to już się robi nerwowo...ja zatestowałam w czwartek chyba późniejszym popołudniem i parę godzin później już plamiłam 😕 mogłam nie robić tego testu ale no już jest po wszystkim.W sumie nigdy się nie wie kiedy się zrobi dobrze.
To trzymam kciuki żeby MUCHA wyszła dobrze i nie było przeszkód do HSG.
Co do ciążowych wirusków to Dominikawa jak będziesz już gotowa to z chęcią się nimi zarazimy 😁😁😁😄😄 te wiruski są bardzo przyjazne ☺️.
Nie powiem też jestem ciekawa jak przekazałaś nowinę bo zapewne emocje były niewyobrażalne bo to taki piękny czas jak zobaczy się te wyczekane magiczne dwie kreseczki.
A tak w ogóle jak się czujesz?
Pozdrawiam Was i miłej Niedzieli kobietki 🤗

Dominikawa
Jak tam wyniki Bety?Patrzę i patrzę od wczoraj i nie ma od Ciebie wiadomości 😭
Dawaj znać bo jestem niecierpliwa już 😄😄😄

Hej dziewczyny, przepraszam że się nie odzywałam, ale w weekend to ciężko mi zajrzeć tutaj, bo jakoś szybko ten czas mija, najczęściej zaglądam w pracy, ale wyjątkowo teraz jakiś młyn się zrobił na koniec roku i tak średnio mam kiedy, żeby napisać, ale czytam Was cały czas wczoraj do domu wróciłam dopiero o 21 powiedzmy z pracy, bo jeszcze obiecałam znajomemu pomóc podgonić zaległości. Wczoraj też miałam bardzo emocjonujący dzień, bo musiałam przełożonych poinformować o ciąży, żeby wszystko odkręcić, robiłam betę i dopadł mnie stres. Bo co jeśli by się okazało, że nawet przyrostu nie ma i od nowa wszystkim tłumaczyć, no ale jak na razie wszystko jest dobrze, bo przyrost wyszedł 142%, beta powyżej 1000, więc pierwsze uff za nami - tak napisałam to mężowi chcę jeszcze przed świętami podejść na usg zobaczyć, może 20.12 będzie widać już kropeczkę na razie poza delikatnie wrażliwymi piersiami i kłuciami w podbrzuszu nie mam więcej objawów, myślałam że jak ograniczę kawę, to strasznie będę cierpieć, ale nawet nie jest tak źle dalej to dla mnie jest trochę abstrakcja, ciężko mi w to uwierzyć i wydaje mi się, że to nie mnie to dotyczy, ale jak sobie pomyślę o becie, to od razu cieplej na sercu mi się robi

Mąż ucieszył i wzruszył się bardzo, nie sądziłam, że aż tak bardzo go to ruszy, odebrałam go z dworca i nie wytrzymałam i od razu mu po prostu powiedziałam, a on stwierdził, że w sumie jakoś tak czuł, że się udało

W sumie założenie miało być takie w tym cyklu, że będziemy współżyć co 2 dni, ale oczywiście kiepsko nam to szło i przypadkiem (bo testy owu wychodziły całkowicie blade) udało przed owulacją dwa dni pod rząd i jeden raz chyba w dzień owulacji i wydaje mi się, że może akurat ten ostatni raz poskutkował, ale kto wie. Też mam teorię, że może pomógł ten ACC Optima, który teraz mąż brał, ale na chorobę, bo badań nasienia jeszcze nie robił.

Może głupio to teraz zabrzmi, ale z tym testowaniem to rozumiem Cię Aleksandra, jakoś mnie mniej bolało jak widziałam ten spory spadek temp 1 dzień przed miesiączką niż biały test.
A jak spędzacie Wigilię u jednych i drugich rodziców czy jakaś inna organizacja? Super, że udało się tak szybko umówić na zabieg, szybciej będziesz miała jakieś informacje. Faktycznie dziwne, że te wyniki nie są ważne, ale mam nadzieję, że nic tam nie wyjdzie.

Kimbra, a Twojej klientce udało się coś zdziałać, żeby przyspieszyć termin w szpitalu czy nie masz żadnych informacji jeszcze? Odpoczynek jest bardzo ważny i nie należy mieć żadnych wyrzutów sumienia, kiedy uda się trochę poleniuchować, tym bardziej, że teraz aura sprzyja, śnieg za oknem, więc najlepiej w domu pod kocykiem z ciepłą herbatką

Dziewczyny, potrzebuje przerwy od forum i wszelkich mediów związanych z tematem staraniowym. Myślę, że odezwę się po nowym roku lub prędzej, zobaczymy.

@dominikawa powodzenia na wizycie i trzymam kciuki!