Lipcowe Wisienki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZołza:) wrote:Ten miesiąc jest nasz!
Chciałabym to wierzyć przynajmniej jeśli o mnie chodzi...
Mam dzis wizytę u gina...zobaczymy jaki ma plan co do mnie...kazal sie pokazac po 3 nieudanych cyklach z CLO..teraz mam cykl bez stymulacji lekami...boje sie co mi powie
oduscilam mierzenie temp w tym cyklu...mimo iz budze sie bez budzika o wyznaczonej porze to ide w kime dalej
-
nick nieaktualny
-
Lekarz w kwietniu zdiagnozował u mnie PCOS, ale policystyczny jest "tylko" prawy jajnik, raz już w ciąży byłam, więc według lekarza jest duże prawdopodobieństwo, że zajdę w ciążę drugi raz i powiedział, że lepiej i dla mnie i dla dziecka jeśli zajdę w ciążę naturalnie i na spokojnie, bez leków i biegania po lekarzach. Ale ze względu na PCOS powiedział, że daje nam na to 6 miesięcy, jak po tym czasie się nie uda to mam się zgłosić i "wtedy będziemy się martwić".AJA_S wrote:Omon kochana A kontrolowałaś cykle u gina?
Więc mam nadzieję, że obejdzie się bez leków i badań. Liczę bardzo na ten cykl. Lekarz kazał dać sobie spokój z mierzeniem temperatury itd. ale ja i tak robię swoje
Jeden cykl nie mierzyłam i w ogóle straciłam orientację, nie miałam pojęcia kiedy powinnam dostać @ i kiedy powinnam robić ewentualny test ciążowy, więc w tym cyklu znów mierzę, żeby wiedzieć kiedy mam owulacje, u mnie przebiega praktycznie bezobjawowo.
Aniołek 12.2015 - 7tc
-
Avatar?AJA_S wrote:Vitae :*
Ja w zeszlym miesiącu byłam bardzo grzeczna. Bez alko, ładna dieta, mój wykres był wzorcowym wykresem zmierzającym do zieloności i guzik. @ przyszla.
W tym miesiącu troche zluzowałam. Mierzę tempkę ale winkuję wieczorami, późno chodzę spać więc wykres jest lekko dziwny. Owulacji jeszcze nie było a on szaleje i pokazuje mi że jestem juz po.
W weekend weselicho więc nie będzie lepiej. Co ma być to będzie.
Mam zgłosić sie do gina jeśli nic nie zmajstrujemy do końca wakacji...
CHŁOPCZYK OLEK
-
nick nieaktualny
-
Nie wiem, już od dłuższego czasu mam długie cykle, chociaż te, które kiedyś nazywałam długimi to nic w porównaniu z przedostatnimAJA_S wrote:Rozumiem. Może owu się wstrzymuje bo się stresujesz... Jeśli jest możliwość wyjechania na trochę z partnerem może warto spróbować i rzucić mierzenie i testy owu Po wizycie u lekarza zgodnie z jego radą - schowałam termometr głęboko w szufladzie, spakowałam zapas owu-testów i grzecznie czekałam na @, bo byłam świeżo po owulacji. W kolejnym cyklu nic nie obserwowałam i się stresowałam bardziej niż przy obserwacji, bo ciągle prześladowała mnie myśl, że przegapię owulacje, zajdę w ciążę i znów poronię nie mając o tym pojęcia. Bo w listopadzie to z wykresu wiedziałam, że mogę być w ciąży, bo temperatura się utrzymywała i zrobiłam test 13dpo, w 50 dniu zaczęłam krwawić, gdyby nie wykres to możliwe, że bym nic nie zauważyła i myślała, że to spóźniona @. Bo przedostatni cykl trwał prawie 70 dni. Lekarz powiedział, że może się zdarzyć, że nie będę miała okresu nawet pół roku, ale w takim wypadku oczywiście mam się już zgłosić do niego.
Co do wyjazdu to na pewno dobrze nam zrobi, planujemy od jakiegoś czasu, ale ciągle ktoś lub coś krzyżuje nam plany, niedawno padło nam auto, jest już naprawione, ale zaprzyjaźniony mechanik poradził nam nie odjeżdżać nim daleko od domu a najlepiej szybko sprzedać póki jeździ. Więc rozglądamy się za nowym autem, więc wyjazd będzie na pewno, ale już nowym autem
Aniołek 12.2015 - 7tc
-
Witam dziewczyny! Zapisuje się po raz kolejny na listę testujących, liczę że już ostatni Cieszy mnie że prowadzi go znowu Paulette Z truskawki przechodzę na wisienkę Proszę o zapisanie na 17 lipca.
Tak poza tym to 13 lipca mam urodziny więc liczę na cudowny prezent i do tego wyjeżdżamy na wakacje a za dwa tygodnie HSG także wybuchowa mieszanka która musi zakończyć się dobrze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2016, 08:11
AJA_S, Paulette, marciaa lubią tę wiadomość
-
Najlepiej całymi garściami albo przynajmniej po dwie
A u mnie myślałam ze jeszcze ovu nie odhaczę ale moze jednak bo wczoraj na teście ovu była druga krecha ale słabsza niż kontrolna więc -, zobaczymy co dziś wieczorem wyjdzie Moze w końcu płodność wraca...
Natalek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Niestety czasem nawet młody wiek niczego nie ułatwia
AJA_S jestem rok młodsza a też już mnie to dobija.
Nam lekarz dał 6 miesięcy starań a potem jak się nie uda to leczenie, bo PCOS postępuje i trzeba go hamować póki mam jeszcze jeden jajnik zdrowy.
A tymczasem zrobiłam dla własnego spokoju wyniki hormonów, poszłam z nimi do pani endokrynolog (wybrałam tą, do której był najbliższy wolny termin, jak się okazało nie bez powodu nie ma do niej kolejek) i usłyszałam, że nie mam PCOS bo jestem chuda a tak w ogóle to w moim wieku nie powinno się mieć dzieci i to, że poroniłam tylko to potwierdza, bo nic nie dzieje się bez przyczyny - a o dziecku to ja mogę myśleć najwcześniej za 5 lat.
A w ogóle to ostatnio złapałam się na tym, że jestem zazdrosna o inne kobiety, które mają dzieci. A widzę je na każdym kroku. Nie wiem czy to te 500+ czy po prostu kiedyś nie zwracałam uwagi na matki z dziećmi, ale teraz wiedzę je wszędzie. I za każdym razem coś mnie kuje w środku i myślę, dlaczego to ja nie mogę eksponować ciążowego brzuszka albo prowadzić wózka dziecięcego.
A najgorsza jest świadomość ile dzieci urodziło się tam, gdzie się urodzić nie powinno. W zeszłym roku pod sklepem dwójka dzieci (ok. 4 i 6 lat) ukradła nam mleko i chleb z samochodu. Nic z tym nie zrobiliśmy, bo wśród zakupów były też jakieś słodycze, napoje itd. a dzieci chwyciły butelkę mleka i bochenek chleba. Przykre to było...
AJA_S lubi tę wiadomość
Aniołek 12.2015 - 7tc
-
To ja poproszę 10 dni po niej, czyli 26 lipiec. LIPIEC to miesiąc moich urodzin ,więc głupio byłoby się nie wpisać na listęktosiowa wrote:Proszę zapisać mnie na 16
p.s a tak poza tym to jestem w ciąży , za jakiś czas okaże się w jakiej :p
Paulette, ktosiowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOmon rozumiem Cie doskonale... Sama jak bylam nad morzem teraz to widzialam same ciezarne tak sie wkurwialam ze az zyc sie odechciewalo ale balam sie ze z takim podejsciem zbzikuje. A nawet sama na forum pisalam ze chyba 500+ dziala i dlatego tyle ciezarnych. Ale nie moglam pozwolic by zepsuly moje wakacje. Pogodzilam sie z tym i z tymi wszystkimi ciezarnymi. Jak wrocilam do domu mialam dosc dzieci, bo byl z nami siostrzeniec mojego eM i troche marudzil mimo ze byla jego mama. Sama jak wrocilam powiedzialam nawet swojej mamie ze przez najblizsze 5 lat nie chce miec dzieci. A tu po kilku dniach zobaczylam dwie kreski.
Cuda sie zdarzaja
Omon, AJA_S lubią tę wiadomość
