Lipcowe Wisienki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Trzeba wierzyć, że my wszystkie Lipcowe Wisienki będziemy za kilka miesięcy popylać po mieście dumnie wypychając brzuszek do przodu i to my będziemy wkurzać te wszystkie starające się
Czasami mam wielką ochotę wejść do sklepu z artykułami dziecięcymi i kompletować wyprawkę! Kupić chociaż jedną parę malutkich bucików albo maluśkie body z napisem "I mummy". Ale wiem, że gdybym kupiła jedną z takich rzeczy to codziennie bym do niej wyła i z takim nastawieniem to w życiu nie zaszłabym w ciążęMarteczka93 lubi tę wiadomość
-
Mieszam w magicznym kotle !!! Magiczne czerwone wisienki dla wszystkich testujących w Lipcu !!!
AJA_S, ojejku, Paulette, Omon, Ania-nowa, Natalek, borsuk, Isia93, justi90, gosia89, Donia12, anuschka, Mona_M, Marteczka93, Modrzewiowa, AhnaKlementyna, kasieniaczek lubią tę wiadomość
-
Omon ja staram się 3 cholerne lata... no dobra 2,5 bo pierwsze 0,5roku na luzie...
Nie mylicie się dziewczyny... 500+ działa cuda na te za przeproszeniem "patole" bo u mnie w mieście kilka 17stek lata z brzuchami... no i te które zamiast pracować szlajają się po melinach...
Dzisiaj byłam w rynku bo mamy święto miasta i granitu. W pewnym momencie chciałam stamtąd pójść. dziewczyny które znam i wiem że nie chciały dzieci bo po co... idą brzuchem. chciało mi się płakać jak już dawno nie płakałam.17.11.17-poronienie całkowite -
O tak, patologia to się teraz płodzi na potęgę.
W naszej wsi mieszka dziewczyna, która miała własny salon fryzjerski. Zamknęła go jak tylko zaszła w ciążę. Jej mąż jest DJ (z opinii czytałam, że bardzo kiepskim i obsługuje dosłownie 3-4 imprezy w roku). Mają niespełna roczną córeczkę i teraz ta dziewczyna chodzi w bardzo zaawansowanej ciąży, salon oczywiście cały czas zamknięty, no bo po co pracować. A potem dzieciak stoi pod sklepem i ludziom z samochodów jedzenie kradnie... -
nick nieaktualnyJa znam mnostwo przykladow gdzie zyja tylko z zasilkow maja mnostwo dzieci i tylko wyciagaja kase od panstwa bo im sie nalezy tak samo jak na fejsie.. nie wiem ile to w tym prawdy ale byl wpis 22 letniej dziewczyny ze ma 4 dzieci i jest w ciazy a nie stac ich na tabletki anty a nie lubia seksu z zabezpieczeniem.. normalnie noz sie w kieszeni otwiera jak takie rzeczy sie czyta...
Niestety my spoleczenstwa nie naprawimy. Ja to w ogole jestem przeciwna programowi 500+ wiec tyle w temacie
Trzeba sie cieszyc tym co sie ma. Jest ladna pogoda, slonko swieci, ptaszki spiewaja a zycie nigdy nie bedzie sprawiedliwe... -
Z racji tego że pracuję tylko z kobietami rozmawiamy właśnie na ten temat. zgodnie stwierdziłyśmy, że lepiej zamiast 500+ wrócili do darmowych podręczników i chociaż odrobinę zmniejszyli VAT na dziecięce zabawki i ciuchy. Chociaż patola by "nie produkowała" dzieci.
Ostatnio u nas był facet parę min po 7 (7.00 otwieramy sklep) wózek kopaty. przy masarni kłóci się że chce ze skrzynek które dopiero przyszły (musimy najpierw zważyć i przyjąć na stan) i dlaczego obsługuje tylko osoba jak tyle nas jest i dlaczego sobie łazimy. Na koniec wyburkał że ma dzieci i dostaje 500+ a i na wódkę też starczy. jak koleżanki mi to odpowiadały myślałam że wylewu dostanę17.11.17-poronienie całkowite -
nick nieaktualny
-
Jest milion sposobów na pomoc rodzicom - wyżej wspomniane podręczniki czy obniżka VAT. Ale dużo łatwiej dać kasę do ręki i patola się cieszy, płodzi i idzie głosować. Ja jestem bardziej za imiennymi bonami. Niech sobie wybierają do jakiego sklepu chcą bon i na co - w zależności od wieku dziecka niech to będą bony na pampersy, mleko, kaszki, zupki, ubrania, artykuły szkolne, zajęcia pozalekcyjne itd. Nie poszłoby na alkohol a i sprzedanie takie bonu nie byłoby łatwe.
Niedawno byłam u fryzjera, siedziałam z farbą i w międzyczasie fryzjerka strzygła iną klientkę. Pani dumnie opowiadała, że ma dwoje dzieci i jak dali 500+ to rzuciła pracę, bo zarabiała 1200 zł a teraz będzie dostawać 1000 nie pracując, więc bez sensu chodzić do pracy za 200 zł. Nie pojmuję takiego myślenia, gdyby dalej pracowała to miałaby 2200 i mogłaby zapewnić i sobie i dzieciom (o facecie nic nie wspominała) wyższy standard życia, no ale po co skoro za prawie taką samą kasę może sobie w domu siedzieć. -
Moja siostra zastanawia się czy wracać do pracy... Ale to bardziej dlatego bo ma ciulową... Jako recepcjonistka w hotelu i dodatkowo za barem. A jak mamy takie imprezy jak teraz to aż strach, praca 12h a płacą minimalną...17.11.17-poronienie całkowite
-
nick nieaktualny
-
gosia89 wrote:Pytanie do dziewczyn przyjmujacych Clo. Czy ten lek dostajecie poniewaz nie rosna wam pecherzyki? czy jesli sie ma prawidlowa owulacje to tez lekarze go przepisuja?
Czasem jeśli jest prawidłowa owulacja to też przepisują na "podrasowanie jajeczek" -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny